Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

Gość zamulista pani
no sorki aga moze zle sie wyrazilam ze ty klamiesz,mialo byc nierozumiesz pewnych rzeczy!juz ci wyjasniam umarly pod wzgledem duchowym to taki czlowiek, ktory zyje, ale zyje dla ciala nie dla ducha,Tak wiec folguje sobie uzywa zycia na tym ziemskim padole ile wlezie i takich to ludzi Piotr nazwal umarlymi ,ktorym to glosil Jezus.co do marca to tez nie zrozumialas przeczytaj jeszcze raz 20werset tego rozdzialu uwaznie bedziesz wiedziala i sory nie dodalam ze taka moc mieli rowniez pierwsi nasladowcy jezusa, ale taka moca dzis juz nikt nie dysponuje! co do tego wersetu Mat10;28 to nie wiem co chcialas udowodnic?Jezus tam mowil do uczniow by sie nie bali jesli nawet ich zabija bo w gruncie rzeczy dla boga niema rzeczy niemozliwych sa wszak w pamieci u Boga i w odpowiedniej chwili Bog ich wskrzesiMowilam juz o tym ze to Bog jest dawca zycia i on je moze takze odebrac to od niego dostajemy sile zyciowa dzieki,ktorej zyjemy i gdy sila nas opuszcza wraca do Boga a my przestajemy egzystowac,gina nasze mysli,czyny, itd;Mamy sie bac Boga bo On to moze skazac nas na wieczna zaglade.Dowodzi to jeszcze tego ze jednak dusza jest smiertelna:)Nie tak jak glosi kosciol ze czlowiek ma dusze niesmiertelna.Bog nie stworzylby czegos co by niemogl unicestwic.A co do tego oka i ucha ktore nie widzialo i nie slyszalo to przeczytaj sobie kontekst izajasza64;4 pawel powolal sie w 1KOr2:9 na ten werset.Moze cos ci sie rozjasni?Na reszte odpowiem ci potem bo teraz pisze z "a ja mysle"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1980
zamulista masz bardzo ciekawa intepretacje ;D ... nic dziwnego ze powstalo tyle odlamow jak ludzie tak interpetuja Pismo jak ty ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
wdzisz a ja mysle a ja mam zupelnie odwrotne zdanie. Widze ze Wy caly czas atakujecie KK. Pani zamulista, wypowiadala sie o KK w sposob bardzio ironiczny wrecz zakrawajacy na kpine. Sledzet en topic od poczatku, jak pewnie wiesz zetknelam sie ze SJ kiedys dosc dawno temu, mam swoje zdanie na temat tej orgnizacji. Stane troche w obronie Agi, gdyz nie widze takiej kpiny z Sj u Agi, jaka prezentuje Pani zamulista. Bardzo wywazone zdanie miala Anna. Mam wrazenia a ja mysle ze troche zostalas nakrecona przez SJ. Gdyz jezeli nie widziesz nic zlego w wypowiedziach Sj a zauwazasz wielki atak na SJ ze strony Agi. Moge stwerdzic ze AGa, "bardzo proste", Anna to byly (sa) najbardziej obiektywne osoby na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
nigdy nie bylas tak nakrecona na SJ jak teraz na KK. Paietam naskoczylas na Anne, lub Nicki gdy one zarzucily Tobie 'koloryzacje" pewnych faktow (chodzilo wtedy jezeli sie nie myle o Twoja babcie lub innego krewnego) ale nie zarzucalas nikomu ataku na KK. Nie bylas pewna i szukalas. A ja mysle nie zlosc sie ale zauwazylam ze jestes latwo podatna na sugestie. Juz pisalam ze zauwazylam ze Sj lubia "lowic" ludzi na zakrecie zyciowym. to nie jest atak na Twoja osobe wiec nie odbieraj jej tak. Co do mojego obiektywizmu to napewno 100% nie jestem obiektywna, ale bardzo podoba mi sie wywazone zdanie Anny, Nicki, Agi, bardzo proste.one nie zmienialy pogladow pod wplywem chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowy gosc
Moje panie,nie rozumiem o co tyle krzyku? tak na dobra sprawe to ja ,od dluzszego czasu,nie widze tutaj zadnego sj,a szkoda bo moze moglibysmy przeczytac jakie maja faktycznie zdanie ,w wymienionych tu kwestiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no to sie robi zalosne. Ja rowniez,obserwuje ten Topik od dluzszego czaSu i uwazam,ze \"a ja mysle\",byla bardzo szczera i to ona starala sie bronic i jednych i drugich.Jak widziala wady to i u KK i u SJ. To jest raczej bezstronnosc. Jak mozna zarzucac ze ona jest stronnicza? Ja widziałem kilkanascie(conajmniej)postow,gdzie starala sie nie trzymac konkretnej strony,a dociekala prawdy.Nie chce mi sie szukac,ale z pewnoscia tak bylo. Mama Szymka----->ty serio uwazasz ze Aga i reszta sa bezstronne? No to chyba jakas kpina.Sam jestem katolikiem,ale czasem jest mi wstyd,ze niektorzy tak\"niegodnie\"reprezentuja nasza Wiare. \"a ja mysle\"zycze tobie jak najlepiej,mam nadzieje ze znalazlas to czego szukalas,bo w twoich wypowiedziach widac ze zalezy tobie na prawdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to nie jest tak, ze \"Zamulista Pani\" i \"a ja mysle\" sa SJ lub ich sympatykami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
Hooper, kochanie ja nie powiedzialam ze Aga jest bezstronne ja powiedzialam ze ma wywazona opinie. Tak samo jak nie powiedzialam ze Anna jest bezstronna (a byla/ jest przedstawicielka SJ na tym topicu), ale to ze ma wywazone zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
a ja mysle, to nie agresywne odpieranie atakow ( a Pani Zamulista niestety tego nie potrafi). Rozmowa kulturalna, poparta argumentami jednej i drugiej strony. niewiem czy pamietasz alegdy na topicu odpowiadala Anna i Nicki (reprezentantki Sj i KK reprezentowaly Aga i bardzo proste. Mozna bylo w dosc kulturalnej atomosferze przeczytac zdania obu stron. Pomijajac "agresywnych pomaranczkow" z jednej i drugiej stony. Np. gdy jakas pomaranczka napisala kiedys "jehowki" czy cos w tym rodzaju Anna troche sie zdenerowowala. wtedy zarowno Anna, Nicki, bardzo proste i Agazaapelowaly o kulture. A gdy Pani zamulista n aMarie mowila "Maryska" to jest wszystko ok. Aga zwrocila jej uwage lecz niestety "splynelo to" to wszystko dla Ciebie jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta Mamo Szymkowa zgadza sie one mialy wywazone zdanie i nie zmienialy go pod wplywem chwili,bo sa wyuczone. Trwaja przy swoim przypuszczam od lat. "a ja mysle" juz na poczatku sie przyznala,ze jest praktycznie sama. Nie mogla miec w tym temacie wywazonego zdania,bo nie reprezentowala zadnej z tych religii. Dotąd szukała- prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
hoper tu nie chodzi tylko o wiedze ale rowniez o kulture wypowiedzi. a ja mysle wypowidadala sie rowniez dosc kulturalnie ale Pani zamulista echhhhhhh. Tylko troszeczke zbulwersowalo mnie to ze a ja mysle nie widzi nic nie stosownego w wypowedziaiach zamulistej a dostrzega atak na Sj ze strony agi. No ale coz ile osob tyle zdan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
a ja mysle z tego codobrze pamietam Anna urodzila dziecko, a sama wiem ze majac malutkiego niemowlaka nie ma sie czasu na sledzenie topicu. A ja mysle nie bierz wszystkiego do siebie, ale skoro zauwazasz "atak"i Agi na Sj dlaczego nie widzisz jedna wielka kpine w wypowedziach zamulistej. Trzymajcie sie cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
a ja mysle napisalas iz Aga cie atakuje i wogole wszyscy KK atakuja SJ, wiec wypowiedzialam swoje zdanie, jak ja to widze. Teraz zegnam bo Szymko chce sie z mama pobawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem o co mamie Szymka chodzi. Zreszta tez juz o tym pisalam. Ty i zamulista uwazacie, ze jestescie atakowani. A ja bardziej zauwazam ataki na Age i KK. Aga nigdy pogardliwie sie o SJ nie wypowiadala. A ta \"Maryska\" to bylo ponizej pasa. Raz sie moglo zdarzyc, trudno, bezmyslnie ale po prosbie i apelu do zamulistej nie odnioslo to zadnego skutku :O Kto tu czyje uczucia religijne urazil? Na Biblii, historii sie nie znam. Sledze topik z zainteresowaniem i czytam z uwaga argumenty obu stron. I nie traktuje ich wlasnie jako argumentow, tylko odnajduje w nich tresci naukowe i poznawcze :) Oby tak dalej, bez \"Marysiek\" i innych tego typu zagrywek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka..
jeszcze na sekunde ja :) A ja mysle a czy SJ nie atakuja KK? widze z nie rozumiesz ze dla nas Maria to nie (Maryska - czyli jakas tam kolezanka z podworka) ale matka Jezusa - inaczej Matka Bga. Szkoda dyskusji skoro nie widzisz rozniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory sie nie odzywalam, bo ta cala dyskusja wydala mi sie niedorzeczna. Bo o co to wielkie halo? O rzekoma nagonke na SJ??? Czy mnie wzrok czasem nie myli? Czy ta cala dyskusja nie wyniknela czasem z tego, ze zaczeto oczerniac lub wysmiewac praktyki KK? Nikt sobie juz nie przypomina (2 str. wczesniej) wysmiewania sie z klekania przed papiezem? No, rece opadaja... Jak jest nagonka na KK, to katolicy po prostu dyskutuja jak przystalo. Ale jak sie wytknie cos SJ, to zaczyna sie wielki lament, ze wszyscy nienawidza SJ. Ludzie! Obudzcie sie! Stali bywalcy juz zauwazyli, ze \"a ja mysle\" starala sie byc szczera i mozliwie bezstronna, ale.... jest w goracej wodzie kapana. Jak sie uspokoi, to pewnie inaczej spojrzy na to cale zamieszanie :) Bo o co ta klotnia? Po co te nerwy? a ja mysle---> pozwol jednak, ze odpowiem na twojego posta, bo uderzyl mnie on osobiscie: Nie zauwazylam, zebysmy tutaj \"po trupach\" udowadniali swoja racje. Odpowiadamy na pytania, dyskutujemy, staramy sie z nikogo nie drwic ani nie wysmiewac. Forum jest po to, zeby podyskutowac. Tutaj nie ma sedziego, ktory powie, kto mial racje w tej calej dyskusji. Kazdy przedstawia swoja pozycje, swoje rozumienie Pisma sw. Co w tym zlego? Czy to takie dziwne, ze uwazam, ze moja wiara jest ta wlasciwa? Gdybym tak nie myslala, juz dawno bym wystapila z KK! A na tym forum staram sie wyjasnic niewiedzacym, co jest trescia wiary katolickiej! Czy to tez jest zle? Piszesz, ze najezdzamy na SJ. W jakim sensie? Zostalam wyraznie poproszona przez \"zamulista\" o przytoczenie artykulow SJ, ktore wykrywaja ich falszerstwa. Wkleilam to tutaj na jej wyrazna prosbe. I to nazywasz nagonka na SJ? Gdybym tego tutaj nie przytoczyla, posadzilybyscie mnie o oszczerstwo i klamstwo! I jak wam dogodzic kobiety??? Rozmawiajac tutaj o SJ staramy sie trzymac tylko tego, co mowi Biblia i co z niej wyplywa (stad np. doszlysmy do temu falszywych proroctw i ich bezsensownosci). To teraz przeczytaj sobie swojego dluuugiego posta i zastanow sie, jak maja sie twoje zarzuty (wypowiedziane w gniewie) co do ksiezy-gejow i machlojek finansowych. Jak to sie ma do egzegezy Pisma sw.? I czy oby SJ na pewno sa od tego typu przekretow wolni? Katolicy NIE robia z siebie idealow. To SJ ciagle sie chlubia swoim nienagannym prowadzeniem. Ile razy tu na forum czytalam, ze SJ nie pali, nie pije, zyje przykladnie etc. Po co jestem na tym topiku? Zeby PODYSKUTOWAC. Mysle, ze nikogo tu jeszcze nie obrazilam, staralam sie byc kulturalna, rzeczowa, opanowana (mimo licznych prowokacji, z ktorymi sie tu spotkalam). Z tego co sobie przypominam, to tak samo, jak byly dyskusje na temat bledow SJ, byly rowniez ostre ataki na dogmaty KK. Czy o tym nikt juz nie pamieta? Czy teraz juz tylko ze SJ robi sie kozly ofiarne??? Czy moge powiedziec cos milego o SJ? Alez tak! Wielu z nich jest milymi, poboznymi ludzmi- i to im sie chwali. Nie wiem skad masz informacje, ze innowiercy chetniej zatrudniaja SJ. Chyba nie ze Straznicy? Piszesz, ze rozmawiamy bez zrozumienia.... Myslisz, ze to tylko wina katolikow? Ja w moich postach staram sie omowic kazdy fragment i argument strony przeciwnej. Niestety czesto brakuje mi tego samego z drugiej strony. .. W biblii czytamy, ze w ostatnich dniach wierni beda szkalowani i oczerniani. Ale mam watpliwosci, ze chodzi tu o SJ. Wystarczy wlaczyc telewizor, zeby posluchac, ile to KK rzekomo przewinil. Tak wiec ja bym tutaj tego cytatu nie brala na potwierdzenie prawdzowsci SJ. KAZDE wyznanie moze to odniesc do siebie. A teraz pytanie, gdzie sa SJ: Anna urodzila, Nicky juz baaardzo dawno temu zrezygnowala z topika. I to by bylo na tyle! Czy ktos tu widzial jeszcze innych SJ???? Ja tu jestem od poczatku. Przypominam sobie jeszcze jeden przypadek, gdzie pewna SJ takie glupoty opowiadala, ze Anna poprosila ja o niewypowiadanie sie w dyskusji!!! I od tej pory osobka owa zniknela (na wyrazna prosbe SJ- zeby ich nie zblaznic). Dlaczego nikt nie pyta, gdzie podziali sie katolicy, ktorzy na poczatku jeszcze udzielali sie na topiku? Byc moze SJ ich wykurzyli? NIkt o tym nie pomyslal? Z tym stwierdzeniem, ze \"Maryska\" nie bylo w tym kontekscie pogardliwe, nawet sie nie wyglupiaj... Wszyscy wiemy, z jaka intencja zamulista to napisala. To tyle do Twojego wybuchu. Prosze Cie, uspokoj sie, bo w zlosci mozna wiele zburzyc i wiele zlego powiedziec. Hoperr---> skoro jestes katolikiem i wstyd ci za nas, to zapraszam do dyskusji. Chetnie oddam glos komus, kto godniej zareprezentuje nasze wyznanie (wbrew pozorom to nie ironia! :)) Do wszystkich dyskutantow: Na topiku tym dyskutujemy o Pismie sw. i jego interpretacji. Odmiennosci pogladow nie nazwalabym nagonka! Bez przesady ludzie! Powoli zaczynam miec tego dosc! Odkad jestem na topiku regularnie slysze, ze SJ czuja sie \"atakowni\". Wiecie, wg mnie atakiem jest dyskusja bez rzeczowych argumentow. A tutaj WSZYSTKO ma swoje potwierdzenie w Pismie sw. badz w oficjalnej nauce danej religii. Czy to jest nagonka??? Proponuje skonczyc ta bezsensowna przepychanke slowna i wrocic do dyskusji. Bez urazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz wracamy do dyskusji: zamulista---> skad to masz, ze dary duchowe byly tylko dla pierwszych nasladowcow Jezusa? Dlaczego drugie pokolenie mialoby juz tych darow nie otrzymac? W czym my jestesmy gorsi od tych pierwszych wyznawcow? Wiesz, jesli interpretujesz smierc jako smierc duchowa, to niedlugo dojdziemy do wniosku, ze Jezus umarl rowniez tylko duchowo! Czy gdyby Piotr mial na mysli smierc duchowa, nie zaznaczylby tego? Dlaczego nie napisal \"Nawet umarłym DUCHOWO głoszono Ewangelię\"? Mt 10,18: Dlaczego mamy sie bac zatracenia duszy w piekle duszy? Czy fragment ten nie mowi o tym, ze duszy zabic nie mozna, a jedynie zatracic w piekle? Aaa! I czekam na odpowiedz co do Raju na ziemi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle-----> jesli jestes w glebi przekonana, ze SJ jest ta wlasciwa religia, to OK. Juz to tutaj pisalam- jesli jestes przekonana, to nie zamierzam Cie od niczego odciagac. Przyjmuje do wiadomosci, ze od tej chwili jestes przedstawicielem SJ i w dyskusjach reprezentujesz ich punkt widzenia. Takie wyjasnienie sprawy wiele nam ulatwi. Kilka stron wczesniej napisalam ci juz, dlaczego bym ci odradzala przystapienie do SJ. Twoj wybor byl inny. Ja to szanuje. A ze mnie to dziwi, to juz inna bajka :) Piszesz o duchownych gejach, przekretach finansowych... Wiesz, juz jakis czas temu doszlismy tutaj na tym topiku do wniosku, ze tego typu historie nas tutaj nie interesuja, bo sa one sprawa pojedynczych, zlych ludzi. Branie ich za reprezentantow calej religii jest niesprawiedliwe. Nie wiem, czy bylas z nami wtedy, kiedy ja stanowczo sprzeciwialam sie wywlekaniu pojedynczych przypadkow zlego postepowania u SJ. Bo wiadomo- ludzie sa ludzmi i my nie mamy na to wplywu, ze tacy ludzie sa oficjalnymi przedstawicielami danej religii. Dlatego wlasnie na tym topiku o pojedynczych wykolejecnach NIE DYSKUTUJEMY. Bo to nie ma sensu! Przeciez nie mozemy zalozyc, ze nieuczciwy wyznawca dyskredytuje cala religie! Ja tez bym tutaj mogla przytoczyc wiecej numerow autorstwa SJ. Ale- powiedz- czy po to tutaj dyskutujemy, zeby wywlekac takie brudy? Wydaje mi sie, ze nie! My tutaj rozmawiamy o Pismie sw. Masz racje- jestem przeciwniczka SJ (mam swoje powody). Nie musze ubierac tego w piekne slowa. Ale!: ja nikogo nie gnebie, nie wysmiewam, nie obrazam. Jesli mozna to tak wyrazic- jestem przeciwniczka ideologii (zakaz krwi, falszywe proroctwa, raj na ziemi...), a nie ludzi. Oczywiscie, ze zastanawialam sie, ze wiele rzeczy mozna inaczej zinterpretowac. Podczas dyskusji tutaj wiele rzeczy przemyslalam, duzo szukalam... Ale interpretacja KK w dalszym ciagu wydaje mi sie ta wlasciwa. Wlasnie ze wzgledu na to, ze nie wyciaga cytatow z kontekstu, stara sie zrozumiec ducha czasu, intencje autora, wlasciwosci tekstow literackich.... Ja jestem racjonalistka- do mnie przemawia to, co jest najbardziej logiczne i zgodne z tym, co mowi nauka. Jesli interpetacja biblijna \"gryzie\" sie z wynikami badan np. historycznych, to ja jestem dosc nieufna.... Jesli historyk, kulturoznawca albo religioznawca mowi mi cos jednego, a wolny interpretator Pisma sw. cos innego- to ja sie zastanawiam, co by bylo bardziej logiczne... Wiesz, nauka nie podwazy prawidlowej interpretacji Pisma sw.- czesto ja nawet potwierdzi. Inna interpretacja niekoniecznie musi byc gorsza- czasami takie porownanie interpretacji moze bardzo wzbogacic rozumienie zamiaru Bozego. Ale czasami takie interpretacje wykrzywiaja zupelnie istote i zamiar Bozy. Trudno mi niestety cos takiego przyjac. Bo chyba sie ze mna zgodzisz, ze jest zasadnicza roznica, czy Jezus byl Bogiem czy tez Aniolem? Czy mam uznac, ze robienie z Jezusa aniola jest w porzadku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odechciało mi się co prawda zabierać głos już jakiś czas temu, z wyjątkiem pytania o istnienie obyczajów/obrzędów SJ dotyczących pogrzebów lub ślubów (zwłaszcza to ostatnie, ze względu na Mt 19:6, Mk 10:9). Jednakże wiele stron temu zapytałam, jakież to są oprócz tych najwyraźniejszych i najbardziej spektakularnych darów Ducha. Nikt nie odpowiedział. No to zapytam jeszcze raz - niech ktoś wymieni kilka tych darów i zastanówmy się, czy aby na pewno są one takie niesamowite, że absolutnie nikt nie może zostać nimi obdarzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze proszę o interpretację Łk 16:19:31 (słowa samego Jezusa to dla mnie to najlepszy dowód na to, co się dzieje z człowiekiem po śmierci, nie wierzę, że Jezus zmyślał, a opisał to tak jasno, że jaśniej już nie można) oraz Mt 17:1-8, Mk 9:2-8, Łk 9:28-36. Jeśli umarli nie istnieją duchowo, to z kim rozmawiał Jezus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amika
a ja mysle napisała Raczej chodzilo o to ,ze przez te 3 dni ludzie umarli duchowo(czyli bez wiary,bez ducha sw.)zaczeli wierzyc,a uwierzyli w punkcie kulminacyjnym,czyli gdy Jezus zmartwychwstal. Czyli nie glosil umarlym duchom,a po prostu zywym ludziom,ale umarlym duchowo,by zrozumieli. ludzi w takim rozumieniu bylo bardzo duzo i jakos nie ma dowodow w biblii ze uwierzyli. kto? gdzie? ilu? jakiej narodowosci? zadnych wzmianek o tym. zreszta przeciez jezus po zmartwychswstaniu nie pokazywal sie tlumom, skad ci ludzie mieliby wiedziec o jego zmartwychwstaniu. Dopiero potem pierwsi chrzescijanie zaczeli o tym glosic i dawac swoje swiadectwo. Zmartwychwstalego malo kto widzial. musialoby byc przeciez opisane cos tak niezwyklego ze ludzie bez wiary nagle uwierzyli w ciagu trzech dni. A tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Niebo i ziemia\" = \"wszechświat\" według światopoglądu ludzi tamtego okresu. W Rdz jest przedstawione, jak oni wówczas to rozumieli, np. gwiazdy nie jako gwiazdy w dzisiejszym rozumieniu naukowym, ale jako światła na niebie i tyle. \"nowe niebo i nowa ziemia\" = nowa rzeczywistość, inna od poprzedniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze bardzo trafne jest to, co napisala amika: Gdy Jezus glosil ludziom i oni uwierzyli, to Ewangelisci o tym pisali- mysle, ze nie omieszkaliby napisac o czyms tak waznym jak nawrocenie umarlych na duchu! A tymczasem wszyscy 4 ewangelisci milcza. Czy zatem jest sens dalej sie upierac, ze Jezus glosil degeneratom, ktorzy po Jego zmartwychwastaniu sie nawrocili? Z tego co wiem, to malo kto widzial go po zmartwychwstaniu... Wiec na jakiej podstawie mogli sie nawrocic, skoro nie widzieli go? Czy nie logiczniej jest polaczyc fakt zmartwychwstania swietych (Mt 27,52) z ich uwolnieniem z Otchlani po ogloszeniu im Dobrej Nowiny o Zbawieniu (1P 3,19)? Raj nie bedzie na pewno na naszej obecnej ziemi. Pismo sw. podaje, ze Bog stworzy wszystko na nowo- i bedzie to zupelnie inne od tego, co znamy. Wiemy, ze bedziemy mieszkac z Bogiem (On bedzie swiecil jak lampa) i ze nie bedziemy sie juz rozmnazac. To wszystko wskazuje na to, ze ta \"Nowa Rzeczywistosc\" to miejsce przebywania Boga i aniolow- duchowy swiat. A jak to konkretnie bedzie wygladac? Dajmy sie zaskoczyc dobremu Bogu! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Raju chciałabym porozmawiać później. Teraz jednak wracam do czasu pośmiertnego. Dzięki za info o ślubach i pogrzebach. O chrzcie już wiedziałam dzięki uprzejmości poprzednich rozmówczyń. Czy SJ mają jeszcze jakieś inne tego typu okazje? Jak wygląda np. wybór na starszego zboru? Jak wygląda wykluczenie? Czy są jeszcze inne szczególne okoliczności, o których nie wiem, bądź nie przyszły mi teraz do głowy? Do rzeczy. a ja myślę - proszę cię, opowiedz mi właśnie swoimi słowami rozumienie tych wersetów. Przerzucanie się wersetami to nie jest żadna rozmowa. Pytam cię, jak to rozumiesz sama. Chodzi mi zwłaszcza o rozumienie wersetów Nowego Testamentu, dlatego, że Nowy Testament daje nam niejako uzupełnienie, pełnię objawienia. Jak widać, ludzie rozumieją to rozmaicie, więc pytam ciebie, jaka jest twoja interpretacja, twoja osobista. A sama przecież raptem godzinę temu odeszłaś od rozumienia raju wg SJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przeciez Bog i aniolowie maja miejsce swojego przebywania? My to nazywamy niebem. Sa tam rowniez dusze swietych (np. Mojzesz, Eliasz- por. spotkanie na gorze Tabor)... Dusze swietych odchodza do Boga- raj jest tam, gdzie jest Bog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lazarz nie byl jedynym, ktorego Jezus lub apostolowie przywrocili do zycia- byl to znak potwierdzajacy przyjscie Krolestwa Bozego. Czy jednym ze znakow nie mialobyc przywracanie umarlych do zycia? \"Czy to Ty jesteś tym, który miał przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i widzicie: Niewidomi znowu widzą, kulawi dobrze chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli wstają do życia, a ubogim jest głoszona Dobra Nowina.\" (Mat. 11,2-6)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze Lazarzowi bylo dobrze tam, gdzie byl! Ale wlasnie po to, zeby ludzie uwierzyli w Mesjasza, zostal spowrotem przywrocony do zycia. Bog jest milosierny takze dla zyjacych, ktorzy stracili zmarlego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawałek, który a ja myślę przytoczyła, mnie zupełnie nie przekonał. Choćby dlatego, że Jezus odwoływał się w swoich przypowieściach do rzeczy istniejących. Ziarno, zboże, chwasty, owce, bogacze, ubodzy, ludzie w ogóle, wszystko to istniało. Jezus brał elementy rzeczywiste i tworzył z nich przypowieści, prawdopodobne sytuacje, z których płynie określona nauka. Dlaczego nagle miałby odwoływać się do czegoś, co nie istnieje, do zmyślenia, kłamstwa wręcz - i nie zaznaczać przy tym, że jest to kłamstwo, a przeciwnie, umieszczać w tym kłamstwie Abrahama, autentyczną postać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZescccc
Chcialabym przyłączyc sie do dyskusji, poniewaz mam pytanie do ŚJ. Dlaczego ŚJ nie mogą zeznawać przed sądami a jedynie przed swoimi komitetami sądowniczymi? Czy nie stwarza to zagrożenia, że wiele przestępstw będzie przez komitety sądownicze po prostu świadomie ukrywanych tylko po to, by prawda nie wyszła na jaw, i nie doszło do skandalu, który by wpływał negatywnie na opinie o świadkach? Dlaczego kiedy dany członek zboru popełni wykrocznie zwłaszcza drażliwe społecznie, wyklucza się go ze zboru prędzej niż sąd publiczny skaże go jako winnego? Wtedy nikt się do niego nie przyznaje, i mówi się ze nie ma on nic wspólnego z Organizacją. Tym samym stosuje się zasadę, jeżeli chwycą cię za rękę to mów ,że to nie twoja ręka. Dlaczego, gdy czyta się stare artykuły Strażnicy z lat 70. czy 80. i nowsze, to jest w nich wiele sprzeczności: Przykłady: Wydanie z roku 1986, artykuł pod tytułem "Dni takie jak Dni Noego", Nr 5 s.11 podaje wiele uwag co do zwyczajów panujących wśród ŚJ: "Chociaż brzmi to szokująco, ale nawet niektórym szerzej znanym w społeczności ludu Jehowy zdarzyło się popaść w czyny niemoralne, nie wyłączając homoseksualizmu, wymiany żon, napastowania dzieci. Trzeba też zaznaczyć, że w ubiegłym roku wykluczono ze zboru chrześcijańskiego 36.638 osób, większość z nich właśnie za pogwałcenie moralności. (...) Strażnica Rok CV Nr 7 s.25 podaje, że niektórzy ŚJ aby uzyskać rozwód i móc ponownie pobrać się decydują się na ukartowanie cudzołóstwa: "Niestety zdarzały się wypadki, nawet gdy obie zainteresowane strony miały się za wierzące, że rozmyślnie dopuszczono się rozpusty (zwykle w grę wchodziło cudzołóstwo), aby w tak podstępny sposób stworzyć biblijne przyczyny do zerwania więzów małżeńskich. (...) Widocznie doszły do wniosku, że mogą świadomie dopuścić się czynu niemoralnego, być mniej więcej przez rok wykluczone, po czym razem z nowym partnerem małżeńskim okażą 'skruchę' i zostaną ponownie przyjęte do zboru". Czy nie jest to (a są to fakty podane przez samą Strażnicę) w jawnej sprzeczności z późniejszymi zapewnieniami Srażnicy - Nr 14, 1997 s.12: "Świadkowie Jehowy nie przyłączają się do osób popierających pobłażliwe zasady moralne. (...) Pielęgnujemy zatem odrazę, autentyczną nienawiść do takich występków, jak: stosunki przedmałżeńskie, cudzołóstwo oraz czyny homoseksualne...". Strażnica Nr 7, 1994 s.16: " Wszyscy chrześcijanie znają normy moralne ustanowione przez Jehowę i nigdy nie zgodziliby się z poglądem, że wolno dopuszczać się cudzołóstwa, rozpusty, homoseksualizmu i tym podobnych praktyk. Co roku jednak około 40.000 osób zostaje wykluczonych z organizacji Jehowy. Dlaczego? W wielu wypadkach z powodu takich właśnie niemoralnych postępków."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×