Metody naturalne - kto stosuje?

polityka się nie bawie-natomiast jestem za tym zebys jednak próbowała -nie musiz sie póki co opierać na tych obserwacjach-ale je prowadzic mylslę ze zobaczysz ze to "gra" i potem bedzie czas na zaufanie organizmowi i dalsze kroki.Czy wiesz ze sama obserwacja cyklów jest w stanie (oczywiście w niektórych przypadkach)regulowac rozlegulowane cykle?Mysle ze warto poznac swój organizm-nie jest to stratą czasu,a nakładów wymaga naprawde mało.Moze sie przydac nie tylko w kat antykoncepcji

literówki mi się zagęszczają chyba na mnie czas;-)))

nie wszystko da się zinterpretować tak jak byśmy tego chciały,dlatego nie na darmo lekarze mówią że ta metoda jest dla osób pozostających w stałych związkach,prowadzących uregulowany tryb życia...wiem to niestety z doświadczenia,potencjalny błąd w interpretacji to ciąża,a błędów w interpretacji można przy tej metodzie popełnić mnóstwo zwłaszcza jak się jest niedoświadczony.. apóźniej i tak będą mówić,że metoda jest super tylko niestety Ty zawiodłaś.Dlatego koleżance wyżej polecam inną bardziej skuteczną metodę choćby prezerwatywy.

Do lek.med. Czy podczas stopsowania tej metody obserwujesz dodatkowo śluz? I czy aby zintrpretować jego konsystencję można go zobaczyć np. przy podtarciu w toalecie czy należy jednak sięgnąć palcem do pochwy?

wystarczy na papierze

"Czy wiesz ze sama obserwacja cyklów jest w stanie (oczywiście w niektórych przypadkach)regulowac rozlegulowane cykle"..śmiech na sali...

ze mozna uregulowac cylke w ten sposob...wiesz, kwestia psychiki. Sama jestem takim przypadkiem.

ktory sie do psychologa nadaje..jak ja nie cierpie bajek czytac:(

znowu wojna na forum.......ehh do jakaaś: musisz się zdecydować bo z twoich wypowiedzi wynika że chciałabys i boisz się... podam Ci przykład sama też prowadzę z mężem firmę a stosuje NPR. tak naprawdę wystarczy trochę chęci samozaparcia i nagle okazuje się że jest to możliwe. muszę sie jednak przyznać że wspomagam się urządzeniem Lady-Comp. mierzenia zajmuje 30-60 sekund a tempke można pobrac po najdłuższym snie w ciągu doby czy to rano, wieczorem popołudniu. jakaaś zachęcam spróbuj NPR i potraktuj to jak wyzwanie może to Cie zmotywuje pozdrawaim

zmobillzuj sie jeszcze bardziej i zrob tescik:))

dziwny kraj metody które są uznane na świecie za metody które pozwalają wyznaczyć termin owulacji i poczęcia,przy staraniach o dziecko , są u nas uważane za sposób na uniknięcie niechcianej ciąży...to śmieszne na prawdę, a do tego jak widać po wpisach na forum mówi się ,że jest to metoda dla każdego i zawsze skuteczna no po prostu śmieszne jesteście ...A jak się jednak okaże ,że metoda zawiodła to oczywiście ja źle zinterpretowałam tak,bo metoda jest idealna?? Ja osobiście stosuję NPR ale po to bo chce mieś za rok dwa dziecko ,a pomyśleć o NPR jako o antykoncepcji to moim zdaniem jest nieporozumienia. Z moich obserwacji wynika tylko tyle,że stosowanie tego jako antykoncepcji jest ryzykowne,strasznie upierdliwe(zdecydowanie bardziej niż pigułki), a do tego na prawdę nie sprzyja udanemu życiu seksualnemu.No i śmieszą mnie jeszcze gadki,że ta metoda tak angażuje partnera i wogóle,kurcze a co go obchodzi jaką miałam dzisiaj temperaturę i czy śluz się rozpuszczł w wodzie czy nie,to zabija romantyzm bardzo,w związku może być bliskość i zaufanie ale na litość bez przesady!

do poprzedniczki: -skoro dzięki tej metodzie mozemy określić dni płodne (bo jak wiadomo dnia owulacji nikt nie jest w stanie w 100% określić),to jesteśmy też w stanie określić dni niepłodne-to logiczne,nieprawdaż? -metoda jest dla osób,którym zależy na zdrowiu (jak wiesz lista skutków ubocznych pigułek jest zawsze baaardzo długa-stosowałam) -stosuję NPR od 2 lat i moje życie sexualne jest 1000000razy lepsze od współżycia przy stosowaniu pigułek-spokój,akceptacja siebie,zrozumienie partnera,jego zaakceptowanie mojego organizmu i jego rytmu -to jaki jest mój śluz nie jest dla niego najważniejszą informacją dnia,ale wie teraz,że coś takiego jest i jakie ma znaczenie-więc polecam do autorki topicu:polecam z całego serca,nie miałam wpadki,teraz staramy się o dzidzię

a niech to szlag :(( bleeee

dzięki za rady.......... w każdym razie, ja uważam, że warto poznać opinię każdej strony............ i czesem warto spróbować czegoś nowego. Co do mnie to ze względu na pewne okoliczności nie mogą brać hormonów, więc zabespieczamy się prezerwatywą, a z metody naturalnej, moża powiedzieć, że korzystam, o tyle, że wykorzystujemy mniej więcej tydzień przed okresem, i kochamy się bez zabespieczenia............... ja mam wręcz wzorowy śluz i to dość dużo, więc nie muszę się specjalnie wysilać, żeby go zobaczyć........ no i po owulacji - przed okresem odczuwam wyrażny spadek napięcia seksualnego........... na tym opieram obserwacje, kiedy możemy zacząć. nie wyobrażam sobie rezygnacji za współżycia w czasie płodnym............ bo jest dla mnie najbardziej satysfakcjinujące, dlatego interesuje mnie dlaczego, piszecie, że to takie postępowanie zbliża partnerów? jest to dla mnie zastanawiające....... zastanawiam się też co robicie w sytuacji, gdy załóżmy, obliczyciec sobie dni nie płodne- chodzi o te przed owulacją........... i nagle zajdą jakiej dodatkowe niespodziewane czynniki i termin owulacji przybliży się bardziej niżprzewidywałyście? jeżeli uprawiałyście seks........... to chyba może oznaczać ciąże? co wtedy zrobić, jeżeli nie planuje się dziecka? Dzusta> nie tyle chodzi mi o to, że chciałabym, tylko uważam, że warto wszystkiego spróbować........... a przynajmniej dowiedzieć się, jak czują inni, co o tym myślą............. najchętniej bez pyskówek :) ja czytając o tej metodzie, doczytałam się takich stwierdzeń, jak np. że należy się wyciszyć przed mierzeniem tej tem.- ok 0,5 h ( w moim przypadku odpada :)), że trzeba to robić regularnie- bo temp jest różna, zeresztą tak jak i waga w różnych fazach dnia................. zaciekawiło mnie to co napisałaś, o tym urządzeniu........ i że możesz mierzyć kiedy chcesz- czyli nie ma znaczenia, że raz zmierze powiedzmy o 10 rano, po nieprzespanej nocy, a innym razem o 17 po przespanym dniu? Pozdrawiam i czekam na nowe opinie

znalazłam stronkę o tym komputerku.......... jednak wiele z moich obaw się potwierdza.......... poczytajcie.......... http://www.metodynaturalne.pl/index.php

aaaaaaa link trzeba skopiować, bo inaczej nie działa

ale jakie twoje obawy sie potwierdzają?

radzę poczytać o metodzie naturalnej regulacji poczęć dr med. Josefa Rotzera-wszystko dokładnie wyjaśnione. Ja stosuję,polecam:)

w opisie urządzenia pisze wyraźnie, że temperaturę należy mierzyć tuż po przebudzeniu, z tolerancją do 3 godzin przed i po........... czyli nie tak jak piszecie, że kiedy się chce........ pisze też, że jeżeli wystąpią, jakieś nieprzewidziane okoliczności- jak zmiana strefy czasowej np.- to w tym dniu nie mierzy się temp.- a ja osobiście mam wrażenie, że moje życie składa się z samych takich okoliczności, i co wtedy? Z tego, co zrozumiałam, urządzenie bazuje na temperaturze..... która przecież, może być bardzo zmienna pod wpływem najróżniejszych czynników, sama się przekonałam próbując mierzyć- mój wykres bardziej przypominał EKG niż ten modelowy pagórek.... no i w końcu, częstość stosunków............. no, bo rzeczywiście, jak ktoś to robi jak statystyczny Polak- raz w tygodniu, to raczej nie trafi na jakiś skrajny dzień przed owulacją, co natomiast jeżeli dana para "seksiła" się codziennie......... urządzenie rano świeci na zielono, prognoza -niepłodność przez 3 dni kolejne- no to "numerek" na dzieńdobty, potem, powiedzmy coś się dzieje, np nagły wyjazd, i na drugi dzień zonk- płodność.......... a plemniki mogły przecież przetrwać.......... i co wtedy? Dziękuję za polecenie książki, na pewno zobaczę, jak będę miała troszkę czasu........... czekam na wypowiedzi na moje pozostałe wątpliwości...... Pozdrawiam

no po przebudzeniu ale nie koniecznie o 7 codziennie. co do zmiany strefy czasowej (bo wtedy opuszcza się 1 pomiar bo wyszłoby mierzenie 2 krotnie w ciągu 1 dnia ) to nie zmienia się jej 6 razy w tygodniu... pocieszę Cie mój wykres też nie jest idealny...taka widać natura ma...

To moja osobista opinia - wg mnie tej metody jako ANTYKONCEPCJI przede wszystkim NIE powinny stosować osoby, które:- mają wiele stresów (stresująca praca chociażby)- często zmieniają klimat- mają bardzo niereguralne cykleW przypadku powyższych może dojść do nieprzewidzianego wzrostu / spadku temperatury i z tym związanego zafałszowanego wyniku (błędnie odczytana owulacja, która jest obliczana wg wykresu może być dosłownie brzemienna w skutkach jeśli jeszcze nie wystąpiła a temperatury ją wykazały jako już wcześniej zaistniałą).Ja osobiście nie ufam tej metodzie i nigdy nie zaufam jej w 100% ale przyznaję, że jest bardzo pomocna w poznaniu własnego ciała - można nauczyć się wyczuwać nadchodzącą owulację.Wstyd przyznać ale ja - zanim nie wgłębiłam dokładnie w tajemnice wykresów, temperatur, objawów - myślałam, że \"mokre\" dni wystepują tylko w czasie owulacji a tu się okazuje, że mogą na długo przed i trochę po.Ja na Twoim miejscu nie zaufałabym tej metodzie jako pewnej, jeśli tak często wyjeżdżasz, zmieniasz klimat i masz stresującą pracę czy wymagającą dużego poświęcenia psychicznego.

Acha! Dodam, że ja planują ją stosować (w tym cyklu zaczęłam) jako pomocą w poznaniu własnego ciała i jako pomocną w określeniu owulacji - zamierzam starać się o dzidzię.Tak na prawdę jednak chyba nigdy nie potrafiłabym jej zaufać tak jak innym środkom anty (nienaturalnym).W tej chwili mam sesję i jak patrzę na wykres temperatur to zwijam się ze śmiechu, co drugi dzień temperatura skacze nawet o 0,5 stopnia. To dość sporo zakładając, że przy trzech z kolei temperaturach wyższych o 0,2 już mówi się o skoku temperatury i możliwej owulacji.

jak ustrzeliłas dziewczynke?Czy rozmawiałas na ten temat z lekarzem?Podobno mozna zaplanowac płec dziecka,zaczynam sie tym baaardzo interesowac.Pozdrawiam.

moje temperatury : dzień 1- 36,6 2- 36,3 3----- 4----- 5 36,1 6-36,4 7-36,3 8-36,1 9-36,2 10- 36,2 11----- 12----- 13-36,4 14-36,3 15-36,6 16- 36,5 17-36,6 18-36,5 19- 36,6 20- 36,8 21- 36,7 22- 36,7 23- 36,6 od 8 dnia cyklu miałam odczucie mokrości przy czym w dniu 11, 12 ,13 ten śluz był wyraznie ciągliwy, potem zmieniał sie na mleczny i gęsty. Kochałam się 19 dnia cyklu - czy jest możliwość zajścia w ciążę? Z góry dziękuję za pomoc

ej dziewczyny zawsze był takir uch na forum a teraz nie ma nikogo kkto by zinterpretował? niemozliwe

Szansa jest znikoma, praktycznie żadna bo wykres temperatur wskazuje na przebytą owulację tuż przed lub w czasie tych dni, gdzie nie ma podanej temperatury (11,12), wskazuje na to podwyższona temperatura po tych dniach. Szkoda, ze nie badałaś temperatury w tych dniach, bo wtedy można zobaczyć, czy był duży skok - czy nie. Jednak na Twoim miejscu byłabym spokojna o ciążę, jeśli kochałaś się w 19tym dniu. W Twoim wypadku owulacja (raczej, bo na pewno nikt Ci nie powie) odbyła się wcześniej niż w 12tym dniu. Komórka jajowa nie przeżyłaby tyle czasu, byś mogła zaskoczyć w 19tym dniu.

Ja mam natomiast inny problem - tu też pytanie do doświadczonych - co może oznaczać falowanie temperatur? Czy tylko stres? Czy to, że cykl np jest bezowulacyjny? Cykle mam 28-29cio dnioweMój wykres wygląda na razie tak:7 dc - 36,08 dc - 36,19 dc - 36,110 dc- 36,1 - konsystencja kremowa11 dc- 36,4 - mokro12 dc- 36,0 - mokro13 dc- 36,5 - mokro14 dc- 36,1 - mokro, konsystencja białkaPrzyznam, że dziwi mnie ten spadek nagły, od 3 dni mam bóle w podbrzuszu, tempka szaleje.. ja rozumiem, że stres może wpływać na temperaturę ale żeby aż tak? z 36,0 do 36,5 a potem znów spadek? Na wykresie wygląda to na prawdę śmiesznie, przyznam, że to mój pierwszy pomiar i może powinnam poczekać do końca z pytaniami ale zaczynam się poważnie martwić, tym bardziej, że śluz dziś był właśnie galaretowaty - tak jak wydawało mi się, że zwykle jest PO owulacji. Ktoś mógłby mnie trochę uspokoić?

A tu dalej... 15 dc i 36,0 :(

-witam po krótkim urlopie- Jakaaaś pozwól ze zacytuję! "zastanawiam się też co robicie w sytuacji, gdy załóżmy, obliczyciec sobie dni nie płodne- chodzi o te przed owulacją........... i nagle zajdą jakiej dodatkowe niespodziewane czynniki i termin owulacji przybliży się bardziej niżprzewidywałyście? jeżeli uprawiałyście seks........... to chyba może oznaczać ciąże? co wtedy zrobić, jeżeli nie planuje się dziecka?' dni płodnych nie OBLICZAMY ale wyznaczamy i jesli było jajeczkowanie-to wiemy o nim na podstawie objawów i co wazne temperatury-i jeżeli na tym etapie coś sie stanie-to ewentualnie tylko wczesniejsza miesiączka(po mega stresie)nic więcej,a jeżeli wcześniej nie było owulacji-to ewentualny mega stres moze nam zaburzyć cykl-i musimy czekać na owulację- uwaga-stes nie przyspieszy owulacji ewentualnie moze ja opóźnić-to bardzo ważne. I jeszcze jedna uwaga -nie tylko do Ciebie-ta metoda nie jest tylko dla kobiet z uregulowanymi lub DOŚĆ UREGULOWANYMI cyklami-jeżeli tak piszecie to naprawdę nie macie dostatecznej wiedzy o tej metodzie-serio serio ,możemy porozmawiać na spokojnie ale po poszerzeniu wiadomości na ten temat.Wszystkich goraco pozdrawiam.GDZIE JEST FREZYJKA????

aaa ! dziewczyny ! większość wykresów temperatur przypomina ekg-tylko niektóre sa jak od linijki-to nic dziwnego