Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana =

Bałam sie go ... =

Polecane posty

Gość załamana =

zaczne od tego ze moj chlopak i ja mielismy ostatnio kryzys..... jestesmy ze soba juz dwa lata ... wczesniej tez mu sie zdarzalo ale nie w takim stopniu... zarzucal mi ze wiecej czasu spedzam z moja przyjaciolka niz z nim... ale kazdy weekend... spedzalam znim.. i tylko ten jedyny jej chcialam poswiecic, poniewaz.. byla zalamana po rozwodzie swoich rodzicow... nie chcialam zeby byla sama.. moj chlopak sie obrazil... mowil ze go olewam ze lubie patrzec jak on cierpi... to bylo straszne.. ale dal mi spokoj.. spalam u kolezanki.. i przyszedl do niej pijany... nie mogl ustac na nogach... wyszlam przed klatke... zaczol uderzac w kogos samochod... potem chcial wybic szybe.. krzyczal ze mnie kocha... i ze ja go olewam... potem chcial wejsc do domu... martwilam sie ze cos mu sie stanie.. jak sie uspokoil... i zaczol trzezwiec... poszlam z kolezanka i kolega go odprowadzic... co chwila walil fochy... byl tak pijany ze gdy stracilismy go na chwike z oczu.. poprostu zniknal!! szukalismy go po calym miescie... az wkoncu znalezlismy.. szedl srodkiem ulicy.. ja plakalam bo nie chcialam zeby mu sie cos stalo... na koniec wrocilam do domu ... o 4 rano dzwonil do mnie i mowil ze mam wyjsc.. bo jak nie to sobie cos zrobi.. balam sie cokolwiek powiedziec bo myslalam ze znowu cos odwali.. dzisiaj mam sie znim spotkac... nie wiem co mu powiedziec.. jak to wszystko zakonczyc... prosze o rade ;( PS. dodam ze on niewidzi swojego bledu!!!! Co robic? =(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdęk
Jak nic stosuje szantaż emocjonalny. Tak się nie zachowuje dojrzały człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też tak mam....
A ja Ci radzę uciekaj od niego. Ja mam takiego męża. Gdybym wiedziała o tym przed ślubem, zostawiłabym go bez wahania. Zostaw go. On sie nie zmieni. Chcesz mieć potem tak w małżenstwie? Chcesz się na każdej imprezie zastnawiać czy dzisiaj mu też coś odwali bo ma zły humor? Bo nie zrobiłas czegoś tak jak sobie życzy? uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet jest niezrównowazony, ja wolałabym takiego unikać. jakim prawem on dyktuje ci, co masz robić? Jeżeli juz teraz tak cię traktuje, to potem będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on będzie
robił to zawsze ...uciekaj od niego to nie życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie zaczyna przemoc psychiczna... A jak on sie upije to nie dyskutuj, do pijanego czlowieka nic nie trafia. Nie wkrecaj sie w glupie rozmowy. One nic nie daja a ty sie tylko denerwujesz. Nie widzi bledu, .... i tu jest problem, bo traktuje Cie jak wlasnosc. Ale Ty za to pamietaj, masz prawo do prywatnosci, masz prawo pomagac przyjaciolce, masz prawo do wlasnych mysli. Nie jestes jego wlasnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też tak mam....
Do tego co pisała Agaaa dodam jeszcze tylko jak będzie przepraszał, błagał, prosił, płakał, obiecywał ze już nigdy i nawet jakby faktycznie przez długi czas nie wypił ani kropelki....... NIE SŁUCHAJ NIe słuchaj jego usprawiedliwień, on będzie zwalał to na Ciebie bo Ty poszłaś do koelżanki. Masz prawo mieć swoich znajomych. NIe słuchaj go i nie wiesz w jego obietnice. Nawet nie wiadomo jakby był cudowny i kochany. Nie niszcz sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana =
dziekuje Wam ... to naprawde pomaga mi ... skonczylam to.. ciagnie mnie do niego.. ale wytrzymam... nie chce pozniej cierpiec cale zycie.. i mimo jego wielu zalet.. nie bede ryzykowac.. dziekuje Wam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×