Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulkaxx

złuszczenie młodzieńcze głowy kości udowej-choruje ktos?

Polecane posty

Gość marttenss
Tak :> w październiku 2011 roku miałam taką operację :> po tygodniu dopiero mnie zoperowano i po drugim wyszłam ze szpitala. Miałam chodzić o kulach kilka miesięcy ale zrobiłam to po miesiącu ponieważ mogłam samodzielnie chodzić. Ostatni raz byłam w jakoś w marcu 2012 roku :D jeżdżę konno i nic mnie nie boli. Nie odczuwam bólu , ale teraz na początku listopada idę wyciągać na kontrolę ;) Miejmy nadzieję że przebiegnie to szybko ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chronologicznie: 1. Biegałem za piłką regularnie i bardzo intensywnie. Miałem 14 lat. 2. Zacząłem narzekać na ból w lewym biodrze. Kilka dni później przy zeskakiwaniu z "murku" (50 cm wys.) coś strzeliło w biodrze i to był koniec chodzenia. Dwa tygodnie wcześniej biegałem za piłką jak każdy zdrowy chłopak. 3. 3 dni później w szpitalu przy u. Kopernika w W-wie zoperowali mi biodro usztywniając kość trzema drutami Kirschnera. 4. 8 tygodni leżenia w łóżku później, zacząłem chodzić o kulach. 5. Po kolejnych dwóch miesiącach mogłem obciążać nogę. 6. Ciągle utykając, gdyż druty Kirschnera nie pozwalały na normalne chodzenie wróciłem do szkoły. 7. W ostatni dzień przed feriami wyciągnęli mi druty. To było 1,5 miesiąca od momentu, gdy zacząłem obciążać nogę. 8. Dwa miesiące później zacząłem biegać z kumplami za piłką (zaczęła się wiosna). Po kolejnym miesiącu biegałem jakbym nigdy nie miał żadnej choroby/kontuzji/etc. 9. 5 lat po ww. opisanych wydarzeniach WKU uznała, że jestem trwale niezdolny do służby wojskowej, przez co podpadłem kumplom z klasy i szkoły, którą w tym czasie reprezentowałem w koszykówce, siatkówce, piłce nożnej i biegach. Uparcie twierdzili, że jestem kłamcą, bo nikt bez znajomości nie może sobie załatwić zwolnienia z wojska w tak prosty sposób jak pokazanie wypisów ze szpitala sprzed kilku lat. 10. Zdaję sobie sprawę, że z tą chorobą, czy bardziej po tej chorobie jest bardzo prawdopodobne, że na starość będę "kwiczał" i bez endoprotezy nie obędzie się. Nastąpi to jednak dopiero za kilkadziesiąt lat, a przecież medycyna ciągle idzie do przodu i ... 11. Głowa do góry. Mi od pierwszej operacji do powrotu do sportu minęło długie 9 miesięcy, aczkolwiek czytając inne wpisy okazuje się, że bylem łatwym przypadkiem. Czytając wpisy o osiemnastomiesięcznym "bieganiu" o kulach, boli mnie serce i chcę zaznaczyć, że da się powrócić do pełnego zdrowia wcześniej. Czasem są bardziej czasochłonne przypadki, nie mniej jednak cel i tak zostaje osiągnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Moja córa po wyciągnięciu drutów ma nogę krótszą o 0,5 cm i ma wkładki . Nic jej nie doskwiera więcej. Wiadomo marudzi, że chce robić to czy tamto , ale dzielnie walczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Aha zapomniałem jednak ma zwolnienie z W-f.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd 098765
Witam mój synek ma podejrzenie zluszczenia kości i bardzo się boję jutro mamy konsultację u ortopedy a dodam że biedaczek ma nie całe 3 latka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkapl
kochani....moj syn w 2010 roku miał operację na prawe biodro. bylam załamana,to ON podtrzymywał mnie na duchu,że będzie wszystko dobrze tym bardziej że to jemu zawalił się świat . w szpitalu byliśmy 5 dni.po 6 tygodniach 3 serie po 2 tygodnie rehabilitacji-dawały efekty. w tej chwili syn trenuje jako bramkarz w prywatnej szkółce bramkarskiej na Widzewie,jego kariera się rozwija. wszystkich dotknietych tą choroba pozdrawiam..głowy do góry.każdy przypadek jest inny i inaczej się dochodzi do pełni sił.... trzymamy za WAS kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam złuszczenie obu głów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy chodziłam do lekarzy rodzinnych mówili, że zaczynam rosnąć. Gdy poszłam do ortopedy odesłał mnie do szpitala w trybie natychmiastowym. Miałam zrobioną operację(2 lata temu) na 2 nogi (Złuszczone obie głowy). W każdej nodze mam po jednej śrubie. Około roku chodziłam z różnymi pomocami. Teraz chodzę normalnie lecz niedługo jadę na operację wyjęcia śrub. Czy ktoś wie co mnie czeka po operacji? Czy długo będę zależna od kul?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E`uleila
Witam :) mam pytanie do osób, które są już po wyciągnięciu drutów Kirschnera. Mianowicie chodzi mi o to jak wyglądało to u was po operacji czy mogliście od razu chodzić, czy były potrzebne kule? Mam już te druty 3 lata i teraz mam mieć wyciągane czy będę mogła od razu bez problemu chodzić i tańczyć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
tańczyć to ponoć nie można tylko rowerek i szachy :) kurcze staram się sobie przypomnieć , ale po wyjęciu drutów chyba nie było potrzeby wspomagania kul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Obecnie mam 31lat. W wieku 11-12 lat zachorowałam. Objawy-okropny ból w kolanie przy chodzeniu i w spoczynku. 1wsza diagnoza-przeciążenie (bardzo dużo uprawiałam sportów), 2ga -"chrząstka w kolanie, która nie rośnie, jak ja urosnę to chrząstka też i kolano przestanie boleć", 3cia-na wizycie w krakowskim USD dr Sułko, odwiódł nogę i powiedział , że to nie kolano. Kazał zrobić RTG, badanie potwierdziło-złuszczenie główki kości udowej. Najpierw leżałam na wyciągu by odciągnąć kość ponieważ choroba była już bardzo zaawansowana. Później operacja - druty Kirschnera. Bardzo długa rehabilitacja, poruszanie się o kulach w efekcie nadwaga z którą borykam się dziś. Po 3 latach RTG wykazało, że kości się "zalały"ale jest inny problem-noga przestała rosnąć przez te druty-efekt skolioza i rotacja w kręgosłupie. Kręgi uciskają tętnicę szyjną co powoduje niedokrwienie gałek ocznych i mroczki przed oczami. Druty zostały usunięte po 3 latach. Po operacji chodziłam o kulach około roku. Teraz jest wszystko dobrze, a nawet bardzo dobrze. Wkładka do buta by wyrównać nogi. Ćwiczenia i basen pomogły w skliozie. Noga nie boli. Jestem po dwóch ciążach rozwiązanych oczywiście CC ze względu na obawę o biodro. Od miesiąca ból w drugim biodrze-taka niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam z 2004 roku w wieku dokładnie 10.5 lat stwierdzono u mnie złuszczenie ... Na następny dzień operacja założenie 3 drutów. Po tygodniu kolejna ponieważ jeden się przemieścił i musiał zostać poprawiony. Operował mnie doktor Dariusz Kotulski. Krakowski prokocim.. 3 tygodnie w szpitalu nauka chodzenia o kulach rehabilitacja. po operacji dostałam przykurcz ponieważ nogę operowana lewą nosiłam oparta na nodze zdrowej. Nie mogłam się w ogóle wyprostować różni rehabilitanci próbowali na różne sposoby, a gdy nogę dociągali do podłogi gdy leżałam na plecach to ja wyginałam kręgosłup w łuk. Po długim czasie. Udało się... Dzięki leżeniu na termoforze z obciążeniem na tyłku. Po roku od operacji druty zostały usunięte. 2 dni po usunięciu zostałam zgoniona z łóżka i kazano mi chodzić bez kul. Ruchy mam ograniczone. W październiku tamtego roku urodziłam syna przez c (5 m-c). szybko wróciłam do formy. Mam postępujące zwyrodnienie stawów biodrowych. Parę dni temu coś w nodze strzeliło. 2 dni temu znowu dostałam blokady jak po 1 operacji. zdążyło mi się to już 4 razy ale udało się wyprostować po paru akrobacjch teraz unikam schylania się bo boje się że już się nie wyprostuje. Zwyrodnienie jest bardzo zaawansowane. Pewnie w nie długim czasie czeka mnie endoproteza. Ruchy mam ograniczon , noga jest krótsza i chudsza od tej "zdrowej". Lekarz powiedział że zbliża się to czego nie da się uniknąć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam zluszczebie oglowy kosci udowaj. Moja operacja trwala 4godz a ma 4 druty w nodze . Po pol roku zaczelem chodzic bez kul . Wiec moim zdaniem to zalezy od organizmy po ilu sie stanie na nogach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolzdrutami
Witam wszystkich ! :) Na imię mam Karol. Mam 12 lat. Jestem juz prawie 4 miesiące po operacji złuszczenia stawu biodrowego . Czy wam też powiedzieli że będziecie chodzić tylko 2 miesiące po operacji o kulach ? :/ Mi tak powiedziano .... Ale muszę jeszcze chodzić( narazie ) do 15 listopada ... mam następną wizytę u lekarza itp. Operacje miałem W Kielcach W szpitalu dziecięcym. Ile wy chodziliście o kulach ? Czy sprawiało wam to problemy ? Martwi mnie to że zaczyna mnie boleć druga noga tak samo jak przed operacją w pachwinie ... :( Może to jest skutek przeciążenia ? :( Nwm proszę o pomoc Pozdrawiam serdecznie . Karol ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duszek78
Witam. Minął tydzień od operacji mojej córki. Dzień po operacji postawiliśmy ją na nogi o kulach, dziecko najpierw nieco spanikowało, ale po drugiej próbie dała radę i chodzi o kulach. Wypisali nas ze szpitala na 4 dzień pobytu, więc 3 po operacji. Jesteśmy w domu, młoda coraz lepiej radzi sobie z kulami, tydzień po wyjściu mamy wizytę kontrolną i zdjęcie szwów. Nie zalecono nam żadnej rehablitacji poza dietą, rowerkiem stacjonarnym i w przyszłości basenem. Czytając te wszystkie wpisy nieco jestem przerażona, jednak wierzę, że wszystko będzie dobrze. Martwimy się tylko o szkołę i nadal nie wiemy kiedy będzie mogła swobodnie do niej wrócić, zwłaszcza że ma do niej spory kawałek, a my nie jesteśmy zmotoryzowani. Ale trzeba być pozytywnej myśli, że szybko dojdzie do siebie... Pozdrawiam i wszystkim życzę zdrowia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Moja córka miała operację 26.10.2015 na obydwie nogi ma po jednej śróbie w każdej. Operację miała w szpitalu Ortopedyczno na Rechabilitacyjnym im. Degi w Poznaniu(bardzo polecam). Córka ma 10 lat, zaczeło się od kuleje na lewą nogę diagnozę od momentu kiedy zaczęła kuleć postawiono po ok miesiącu. Wydawało się nam , że kuleje ponieważ przewróciła się dość poważnie na deskorolce. Wykonaliśmy zdjęci e RTG na którym jednak chirurg dziecięcy nic nie stwierdził powiedział że to stłuczenie. Poszliśmy do ortopedy, który wykonał USG i skierował nas do szpitala w Koninie na Rezonans Magnetyczny z podejrzeniem pęknięcia głowy kości udowej. Wynik rezonansu - młodzieńcze złuszczrnie głowy kości ludowej. Po 3 dniach przewieziono córkę do szpitala w Poznaniu. Tam 4 dni była na wyciągu i 26. 10 miała wykonaną operację po decyzji lekarzy na obie nogi. Operacja trwała 2 godziny, córka przeszła wszystko bardzo dobrze. Następnego dnia rechabilitant stawiał ją już na nogi przy balkoniki, a po południu na kule. Radzi sobie bardzo dobrze środki przeciwbólowe brała tylko 2 dni w szpitalu. Mamy zestaw ćwiczeń, który ćwiczy 4 razy dziennie. Złuszczenie było na lewej nodze niewielkie, a na prawej stan przedzłuszczeniowy. Kontrolę mam 06.11. Później za 6 tyg i następnie w maju. Do szkoły narazie niecgodzi dowiem się na kontroli co dalej. Ogólnie wyobrażałam sobie, że będzie gorzej. Blizny ma na ok 1,5 centymetra. Powodzenia dla tych którzy są przed. Wiem , że diagnoza zwala z nóg ale dzieci są silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do duszek78 może się Pani ze mną skontaktować ewelina.skalińska@wp.pl, opisywałam wczoraj historię mojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuję porady Witam! W lipcu 2014 roku dziecko przeszło operację na prawą nogę - druty Kirschnera. Obecnie (1,5 roku po) porusza się już samodzielnie i wszystko wydawało się być dobrze. Niestety na kolejnej kontrolnej wizycie u ortopedy dowiedziałam się, iż operowana noga przestała rosnąć. Jest już 26mm krótsza. Propozycja lekarza to: wyznaczenie daty operacji. Zoperowana miałaby być zdrowa (lewa) noga, w celu zablokowania jej wzrostu. Nie wiem co zrobić, proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję konsultację u innego lekarza, polecam prof. Marka Jóźwiaka z Kliniki Ortopedyczno Rechabilitacyjnej w Poznaniu. Do 17 listopada jest nieuchwytny w kraju.Bądź inny lekarz z tego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafałkan
ja mam zwyrodnienie stawów więc to chyba nie to samo . Może poczytaj na http://adamed.expert/ o specyfikacji tej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vika98
Cześć ! Anulkaxx Ja w sumie sie leczę na to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdast
Dziewczyny, Mam pytanie do tych dorosłych :) Czy któraś rodziła naturalnie ? Przyznam się, że nie byłam jeszcze u ortopedy z tą sprawą i nie wiem czy warto iść. Obecnie jestem w 7 miesiącu Będę wdzięczna za podpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytania, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris14
Witam. Miałem złuszczenie prawej głowy kości udowej. Jak na razie lewej nodze nic nie doskwiera. Zaczelo sie 2008 roku pod koniec grudnia na święta. Miałem wtedy 16 lat i byłem niski i gruby. Zacząłem utykać. Noga nie bolała ale chodzenie bylo nienormalne to poszedłem do lekaza. Potem skierowanie do ortopedy i diagnoza po zdjeciach. Po 2 dniach od wizyty u ortopedy wstawili mi 3 druty (6 styczen) . Miesiac po operacji mialem tydzien rehabilitacji. W drutach i o kulach chodzilem 5 lub 6 miesiecy. Po zdjeciu mialem dziwne uczucie ciezkiej nogi. Pod koniec sierpnia uslyszalem od lekaza, ze moge juz stawac na prawa noge wiec musialem sie na nowo uczyc chodzic z pomocą jednej kuli. Z jedna kula chodzilem do stycznia 2010. W szkole średniej zacząłem chudnac i rosnąć. Dopiero w 2013 jak poszedłem na studia sprobowalem cwiczyc na wf-ie. Nie bylo zadnych problemow. Po 7 latach jest okej. Czasami pobolewa noga ale żadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do tych, którzy to mieli, w którym miejscu wystąpił pierwszy ból kolana? Pytam o kolano, bo podobno może tak się zaczynać. Czy bolało całe kolano, naokoło, czy tylko przyśrodkowa albo z tyłu w ścięgnach? Czy bolała też rzepka? Boję się, że moja córka to może mieć :( Boli ją z tyłu w zgięciu kolana. Czy mieliście objaw Drehmana, a jeśli tak, to od początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją córkę bolała noga w różnych miejscach: w kolanie, w pachwinie, a nawet w stopie. Bolała ją również z "tyłu kolana". była operowana w listopadzie 2015r. Za miesiąc mamy konsultację i umówienie terminu operacji wyjęcia śruby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten ból pojawiał się co kilka dni czy był ciągły? Jak np. leżała to też ją bolało czy tylko przy chodzeniu? Czy te druty utrudniają dziecku rośnięcie kości czy dalej rośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból pojawiał się kiedy córka chodziła, oprócz wyżej opisanych czuła też kłucie w biodrze. Chcąc wejść po schodach siadała na tyłku i tyłem unosiła się po kolejnych schodach, a lekarze nie wiedzieli co jest... Trudno mi powiedzieć czy śruba wpływa na wzrost dziecka, ale córka urosła przez ten okres sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź :) Przedwczoraj, bo kolejnym dniu utykania i bólu prawej łydki podczas chodzenia ( taki szarpiący ból pojawił się nad ranem i potem zelżał) nie wytrzymałam i pojechalismy do szpitala ortopedycznego na dyżur. Zrobili RTG i Usg, na razie zmian nie widać, ale podobno stan przedzłuszczeniowy może boleć a zmiany widać tylko w MRI (rezonansie). Zreasztą wiadomo, jak to na dyżurz, lekarz zerknął na RTG ale chyba trzeba zrobić jakiś wykres. Biodro zbadał, nie bolało, zakres ruchu ok. Dostaliśmy na szczęście skierowanie do poradni przyszpitalnej, żeby była pod opieką, bo kregosłup trochę krzywy i miednica, więc kości też obciąża nierównomiernie. Nie wiem, ale boję się dalej, bo innej przyczyny nie znaleziono, ścięgna i wszystko w normie, wyniki OB i CRP tez, krew ok ... no a jakas przyczyna przecież jest. Córka jest na to statystycznie bardziej narażona, bo bierze hormony. Podobno dzieci z wahaniami hormonów zapadają na to częściej. Pocieszyłaś mnie, że ok. ze wzrostem, bo córka jeszcze ma 150 w kapeluszu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas siedmiu lekarzy nie wiedziało co córce dolega, jeden ortopeda kazał nam rozruszać, więc jeździłam z córką rowerem 7 km.... A nie powinna wówczas w ogóle się ruszać! Jeśli masz pytania pisz- mój nr gg 532393. Jeśli tylko będę wiedział chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×