Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja_smutna

depresja...prosze o odp.

Polecane posty

Gość alicja_smutna

Bardzo prosze o pomoc..mam powazny problem, cierpie na depresje i nerwice od dlugiego czasu...zn nie mialam profesjonalnej diagnozy ale jestem pewna..i dlatego prosze o pomoc - jak zaczac sie leczyc? jestem gotowa przelamac wstyd i isc do lekarza, bo juz nie mam sily tak dluzej zyc..czy ktos na tym forum ma podobny probem? ja jestem z wawy i moze ktos moglby mi powiedziec gdzie mozna sie udac po porade? czy panstwowo mozna sie leczyc? bo na leczenie prywatne za bardzo nie mam pieniedzy..proze o odp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona*
hej dziwi mnie brak odpowiedzi na twoj post ale widocznie jak ludzie maja powazny problem to nikt im nie pomaga.... probowalas szczerej rozmowy??? czasem gdy pogadasz szczerze z kims kogo nie znasz jest ci latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja_smutna
rozmowa..probowalam ze znajomymi ale nie moge wymagac od ludzi aby mnie ciagle wspierali, rozumieli..kazdy ma swoje problemy. taka nieznajoma osoba moglby byc dla mnei lekarz wlasnie. wydaje mi sei ze bez lekow sie nie obedzie:( zn chcialabym tego uniknac ale z tego co czytalam do tej pory branie lekow bardzo przyczynia sie do sukcesu. dlatego chcialabym isc do lekarza, tym bardziej ze przez moje dolegliwosci psychiczne jestem wrakiem takze fizycznie, nie funkcjonuje mi zoladek, jestem oslabiona, anemiczna, wiecznie chora. w czasie depresji dopadaja czlowieka takze wszelkie choroby.. szczerze mam dosc..dziekuje za ta jedna odpowiedz:))) odkad wczoraj postanowilam cos z tym wszystkim w koncu zrobic ciagle szukam informacji gdzie isc po porade...najlepszy bylby ktos polecony, dlatego prosze jeszcze o jakies odpowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mille
idz do lekarza zanim twoj stan sie pogorszy.mozesz oczywiscie zaczac od lekarza panstwowego. nie lekcewaz tych symptomow depresji , jesli nawet dostaniesz lekarstwa to zaczna one dzialac dopiero po 2-3 tygodniach.masz racje, kazdy ma swoje problemy i tu nawet nie chodzi o obarczanie kogos nimi. ci jest potrzebna fachowa pomoc!to nie jest katar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga możesz kupić sobie bez recepty ziołowy preparat z dziurawca Są tańsze i droższe ale żeby to był dzuirawiec. On znakomicie leczy depresje. Nie zaczynaj z farmakologicznymi lekami psyhotropowymi bo się do nich uzależnisz a dziurawiec jest bezpieczny i naprawdę rewelacyjny. Chyba że masz poważny stan - ale to już powinien lekarz ocenić. Jesli jest to ujednak łagodna postać to lepiej zioła. Wiem bo sama o tej porze roku cierpię na stany depresyjne i tylko to pomaga. Tylko nie wolno wychodzić na słońce a teraz na solarium bo możesz dostać przebarwień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz też spróbować Beta Cruenta ale to już troszkę kosztuje też rewelacyjnie uspokaja i reguluje procesy organizmu, także żołądkowe. Rozumiem cię znakomicie bo sama przez to przeszłam nie obawiaj się rozmawiać o swoich dolegliwościach jeśli nie możesz na żywo to dobrze nawqet przez neta. Jak chcesz to jestem do twojej dyspozycji, możesz napisać do mnie na maila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
to nieprawda ze leki przeciwdepresyjne uzalezniaja,ja miałam taki problem jak Ty alicja,duzo czasu minelo zanim poszlam do lekarza,a do wizyty namowila mnie kolezanka(niech jej Bog za to wynagrodzi) ja lecze sie ponad pol roku(niestety leczenie trwa dlugo) teraz lekarz zmniejszyl mi dawke leku o polowe,jezeli nadal bede czula sie dobrze to za 2-3 msc odstawi je zupelnie, poprawe zauwazylam po 2-3 tygodniach,teraz czuje sie bardzo dobrze,jestem szczesk\liwa ze w koncu przelamalam wstyd i poszlam do lekarza a musze ci powiedziec,ze poszlam do panstwowej przychodni zdrowia psychicznego ,do pierwszego lepszego lekarza. nie mecz sie dłuzej ,jezeli to depresja to zadne rozmowy i pocieszenia ci nie pomoga, jestes z wawy,napewno znajdziesz pomoc w panstwowej przychodni,czasami tylko trzeba troche poczekac bo róznie jest z wolnymi terminami moj lek to SERONIL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
A JEZELI CHODZI O PRAWDZIWA DEPRESJE TO TRWA ONA PRZEZ CALY RON NIEZALEZNIE OD PORY ROKU,CO INNEGO DEPRESJA JESIENNA,KTORA MIJA GDY TYLKO WIECEJ SŁONKA SIE POJAWI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwazniejsza w leczeniu nerwicy jest psychoterapia,wiec pierwsze kroki na twoim miejscu bym skierowala do dobrego psychologa terapeuty,a najlepiej do psychologa klinicznego.On oceni czy potrzebna Ci jest pomoc farmakologiczna,czyli psychiatryczna. W Warszawie znam tylko pscyhiatre,ktory tez jest specjalista od zaburzen snu......Jest on znanym i dobrym lekarzem,ale na bezplatna wizyte do niego trzeba dlugo czekac. Sa poradnie psychologiczne,ktore oferuja bezplatna pomoc,moze przejdz sie do Interwencji Kryzysowej tam powinni Ci pomoc pokierowac dalej. Zycze powodzenia i duzo nadziei w walce z choroba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to troche głupie co napiszę , ale zawsze jak czuje się przygnębiona przez dłuższy czas to pomaga mi picie ... ...... kropli żołądkowych. Naprawdę. Chyba dlatego, że zawierają w sobie 25 % wyciągu z drurawca. Jak wiadomo dziurawiec działa przeciwdepresyjnie. Oczywiście używam w małych dawkach ale przez dłuższy czas - 4 razy dziennie po 2o kropli rozcieńczonych w wodzie. Przy okazji fajnie to reguluje trawienie.Poprawe nastroju można już zaobserwowac po ok 1 tygodniu.I przy okazji to bardzo tanio wychodzi - jedna buteleczka 1,9 zł. Wiem co to depresja bo 3 lata temu miałam bardzo silną, która skończyła się pobytem w szpitalu.Nikomu tego nie życzę. Spróbujcie z tymi kroplami - tylko pamietajacie o rozsadnych (małych) dawkach i nie spodziewajcie się rezultatów od razu. Aha, dobrze też kupić magnez z witaminą B6. Nie dajcie się depresji - z nią naprawdę można wygrać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia ma niestety
rację:P leki uzależniają i jeśli jest alternatywa w postaci ziołowych preparatów to lepiej sięgnąć po te drugie. Nie ma racji 37 że takie leczenie jest bezpieczne Lekarze nigdy nie przepiszą ci zół bo nie mają za to kasy a ty "pacjencie truj się dowoli i uzależniaj to będziesz mi na długie lata przynosił zyski" Lekarze nie sa zainteresowani naszym wyleczeniem tylko leczeniem Przeszłam przez to więc wiem co mówię Musiałam być na detoxie przez kolejne miesiące zanim doszłam do siebie. Jak jest to początek depresji to za żadne skarby nie sięgaj po prochy tylko lecz się naturą! Dziurawiec jest OK i sięgnij po niego zanim zaczniesz łykać prochy. Zobaczysz jak się poczujesz. W razie czego zwiększ dawkę i szukaj zestawów ziołowych działających kompleksowo na nerwice. Ja od dłuższego czasu piję Intrę - taki zestaw ziół. Pomyśl o tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem Ci
ok.. więc moja depresjo wielka... poszukaj Przychodni Zdrowia Psychicznego.. jest w Wawie ich dużo.. pamiętam na Sobieskiego ze dwa są...Wyszukasz sobie w necie. Najlepiej iść tam, to są darmowe wizyty, tylko trochę się czeka. Nie radzę Ci iść prywatnie pierwszy raz, bo oni idą na kasę...co tu dużo gadać... poza tym w poradniach są najlepsi specjaliści.. depresja to tylko leki i psychoterapia... Ale to lekarz stwierdzi, co jest Ci potrzebne ...A i idź od razu do psychiatry..psycholog nic Ci nie zrobi...Nie trzeba mieć skierowań i możesz iść do każdej która Ci się spodoba (poradnia), nawet poza Warszawą:). I trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slimi
Opowiem cos. Moja kolezanka z pracy cierpiala (i cierpi) na depresje. Na poczatku poszla do lekarza, zbadal i stwierdzil ze faktycznie cierpi na depresje, przepisal leki...poki je brala wrocila do normalnego zycia. Jednak po jakichs dwoch latach, stwierdzila ze czuje sie dobrze i samowolnie przeszla na leki ziolowe, po paru miesiacach zaczela tracic smak i wech...nikt nie wiedzial co jej jest, chodzila do lekarzy, ale nikt nie potrafil ustalic przyczyny..miedzy czasie jej corka zdawala matura i oblala. Kolezanka strasznie sie tym przejela...poszla na urlop, po czym dzien przed przyjsciem do pracy zadzwonila ze nie da rady przyjsc...po glosie bylo slychac ze depresja wrocila...jak sie pozniej okazalo, ten brak wechu i smaku zwiastowal nawrot choroby, dodatkowo sytuacje pogorszyla sprawa z niezdana matura corki (stres) i najgorsze- zrezygnowala z lekow ktore przepisal jej lekarz i przeszla na ziolowe, czego absolutnie w tej chorobie nie mozna robic! To jest choroba na cale zycie...trzeba brac leki, bo mimo ze czujemy sie dobrze to uderza w nas w chwilach nawet niewielkiego stresu. Radze Ci idz do lekarza i zasiegnij jego opinii, ajesli stwierdzi takowa chorbe, broń Boze nie lekcewaz jego zalecen! Ta choroba moze nie dawac znac latami o sobie, ale leki trzeba barac cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
mi lekarka powiedziała,ze przy moim pierwszym epizodzie z depresja mam duze szanse ze choroba nie wróci,tylko nie mozna na własna rekę rezygnować z leków,pacjenci czujący sie dobrze rezygnuja z dalszego leczenia i dlatego choroba wraca,lekarz za kazdym razem przeprowadza szczegółowa rozmowę i na jej podstawie decyduje co dalej do dlaczego sadzisz ze na długie lata będe przynosiła zyski lekarzom?ja chodzę do państwowej przychodni,leki mam przepisywane na recepte ze znizka,są tanie,nie rozumiem tego zarzutu wobec lekarzy ,mysląc w ten sposób trzeba by całkiem zrezygnowac z opieki lekarskiej bardzo wazne! leki przeciwdepresyjne nie uzależniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
tak na marginesie ,nieleczona depresja moze doprowadzic nawet do prób samobójczych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slimi
To prawda 37...moja kolezanka ma takie proby za soba, co prawda nie do tego stopnia zeby ja musieli odratowac, ale mowila ze juz probowala...poza tym faktycznie nie trzeba zaraz leciec do prywatnego lekarza, a z lekami jest tak jak piszesz- sa ze znizka i nie uzalezniaja. I nie lekcewaznie tego braku wechu i samku...to sa bardzo rzadkie przypadki na tyle, ze nie wszyscy lekarze o nich wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbuulba
ja też mam depresje chyba...tzn od dłuzszego czasu nie chce mi sie zyć, nie wychodze z domu tygodniami, z nikim nie rozmawiam, przestałam pracowac,uczyć sie, gotować , sprzatać..ciągle boli mnie głowa i prawie sie nie ruszam,czuje sie gruba, brzydka, nic nie jem, jestem koszmarna jak kosmita, oczy sine , twarz jak sowa..nienawidze siebie, ludzi i wszystkiego wokół, mam juz dość.. najchętniej zakopałabym sie pod ziemię i juz spod niej nie wyszła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
Twoje objawy wskazuja na depresje-miałam takie same idz do psychiatry! zobaczysz zacznie ci sie chciec na nowo:) ja do tej pory nie moge sobie darowac ,ze tak długo zwlekałam z pojsciem do lekarza. teraz chce mi sie zyc:) jestem znowu szczesliwa:)czego tobie i innym smutnym zycze z całego serca🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja_smutna
rany dziekuje wszystkim za odpowiedzi...dopiero teraz naprawilam komputer i moglam przeczytac.. jesli chodzi o lecki ziolowe to bralam dluzszy czas z dziurawcem, bralam cos na nerwy ziowlowego tez..nie pamietam nazw, no i deprim tez bralam..musze przyznac ze nie zauwazylam poprawy..mysle ze moje przygnebienie rwa juz za dlugo. jest raz lepiej , raz gorzej, a czasem bardzo zle i to trwa juz taki okres czasu ktory mozna liczyc w latach... mysli samobojcze sa nieodlacznym elementem mojego zycia, czasem czuje ze zaraz umre i nawet mi wszystko jedno. przez dluzszy czas samookaleczalam sie, jednak wstyd z powodu blizn sprawia ze staram sie tego juz nie robic, no i z rok juz nie wzielam zyletki do rak.. nie mowie ze caly czas jest zle, czasem jestem nawet szczesliwa, choc mimo takich okresow w srodku czuje smutek, wiem ze depresja to choroba na cale zycie ale musze zaczac walczyc. mam klopoty z jedzeniem, czasem nie moge jesc a czasem jem tyle ze moj organizm wariuje. w dodatku wypadaja mi wlosy..mam okropne cienie pod oczami..o okresach bezsennosci juz nie wspomne - z tym nauczylam sie nawet zyc i jakos funkcjonowac mimo zmeczenia.. moje zycie to ciagla walka z przeciwnosciami, w dodatku nie mam oparcia w rodzinie. juz radzilam sobie lepiej, godzilam nauke z praca, wyprowadzilam sie z domu..(teraz mam 21 lat). ale to wszystko to bylo tuszowanie depresji, odwlekanie najgorszego, czyli takiego totalnego zalamania. kiedy nie moglam wyjsc na ulice bo balam sie ludzi to probowalam sie przelama i poradzic sobie ale za kazdymr azem jest gorzej, kiedy pokona sie lek to on potem wraca z wieksza sila.. dlatego juz dluzej nie chce i wiem ze potrzebuje pomocy. dziekuje za informacje ze mozna isc do lekarza bez skierowania, bo wlasnie zastanawialam sie czy takowe jest potrzebne..aha mam jeszcze pytanie, czy gdyby sie okazalo ze bede brac leki to czy przeszkadzaja w nauce..czy ktoras z Was np studiuje i jak sobie radzi w czasie sesji? oczywiscie przygnebienie i depresja to wrog nauki ale czy z lekami bedzie gorzej czy lepiej...? pozdrawam Was i naprawde dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
Ja sie juz nie uczę,ale nie sadzę,zeby leki mogły Ci przeszkadzac,przeciez one sa po to żeby pomoc wrócic ci do normalnego zycia tzn,do nauki pracy,życia towarzyskiego,musisz o wszystkich obawach powiedziec lekarzowi a on dopasuje lek dla Ciebie.Zreszta na pierwszej wizycie lekarz przeprowadza z Toba "wywiad" zadaje wiele pytan i na ich podstawie przepisuje odpowiedni lek.Sama wiara w siebie podczas brania lekow i powrót chęci do życia to juz wielki sukces i mobilizacja do tego zeby znow zaczać"działać"tzn uczyc sie pracowac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbuulba
tyle ze ja mam gorzej, bo mieszkam w małej miescinie i lekarza musiałabym szukac w innym miescie 20 km dalej..a jakoś nie mam siły na to, nie wierze że mi pomoże dwa tygodnie temu zaczęłam brac apatinac- to taki tańszy deprim, i jak narazie nie pomaga, może dlatego że świeta idą.a JAKOŚ MNIE TO przygnębia ;( u mnie ten stan zaczął sie parę miesięcy temu, straciłam pracę w styczniu i przez to siedzenie w domu z dnia na dzień jest coraz gorzej ze mną...jeszcze do kwietnia sie trzymałam i szukałam pracy, a teraz juz nie robie dosłownie nic;( Alicjo, daj znac jak juz pójdziesz do lekarza, jak jest i czy ci pomógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja_smutna
obiecuje ze dam znac jak pojde do lekarza i jak bylo:) ale nie zrobie tego przed swietami...mozliwe ze wyjade do dalekiej rodziny do sylwestra i za sprawy psyche zabiore sie w 2006 dopiero..i walsnie mam sesje od polowy stycznia i dlatego boje sie lekow:( nie wiem czy ten wyjazd od rodziny mi pmoze...ale nie mam chyba nic do stracenia... bbbuulba ---- mnie tez swieta przygnebiaja, czuje sie bardziej samotna niz zazwyczaj... 37 --- leki maja pomoc ale wyczytalam ez ze moga powodowac ospalosc ( co niby moze rozwiazac roblem bezsennosci..) , moge tez powodowac otepienie..troche sie przestraszylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37
jezeli chodzi o ospałosć to ja nie miałam tego problemu po tabletkach ,ktore mi lekarz przepisał nie czułam sie ospała,ale jezeli powiesz lekarzowi o swoich obawach to on odpowiednio zaleci ci branie ich na noc albo na dzien,nie martw sie niepotrzebnie,zaufaj"uczonym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z lekami ziołowymi
radze uwazać. Weźcie do reki ksiazke z opisem działania ziól a przy kazdym zobaczycie cała liste przeciwwskazań i skutków ubocznych oraz informacje ze nie wolno stosowac dłużej niz dwa tygodnie. Trzeba zauwazyć, ze preparaty ziołowe zawirają zarówno substancje szkodliwe jak i pomocne, leki zywkłe rownież, ale jednak sa one odpiowidio dostosowane dop danej choroby. Dla przykładu podam, ze rumianek bedacy w preparatach dla alergików mnie uczula i po wypiciu rumianku puchne, a to przeviez tak popularne zioło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×