Najlepszą książkę pisze życie...

Masz racje Aniszcza. A jak minal weekendzik. Ja w niedziele poszlalam na zakupach. Kupilam sukienke, spodanie, 2 bluzeczki i polara, mezulek kupil sobie jeszcze wiecej ;-) Jeszcze tylko jutro do pracki i ..................... u r l o p

no to super Alku a u mnie była komunia u chrzesnicy meza no i objadlam sie, mniej wiecej przy 3 posilku (obiad - 1 posilek, tort - 2 pozilek, nozka z kurczaka - 3 posilek) przestalam jesc zupelnie i na sile wyciagnelam meza na spacer. Poza tym byly jeszcze z 2 lub 3 posiłki :( to sie przekrecic mozna przy takim jedzeniu Ja nie wiem jak moj maz to robi, ale normalnie potrafi jesc i jesc :D Ja mam zoladek malego czlowieczka takiego na 160 cm-trowego, a on ma prawie 2 metry wiec to chyba wszystko tlumaczy :P

aha i jeszcze jedno, trwa odliczanie do kolejnej wyzery tym razem na weselu, zdjecia z komunii musze sciagnac dopiero z aparatu, bo przeciez nie bede taka bezczelna i nie bede tego robic w pracy, tym bardziej, ze otatnie 3 dni spedzam na tym stanowisku, bo potem \"dlugi weekend\" i siuuuuuuuu na nowe miejsce pracy. Tak wiec zdjecia przyniose jutro (najpozniej w srode) na \"pendrajwiczku\" :P coby nie bylo duzo zamieszania i wysle :D

No to super dziewczynki,ze fajnie minal Wam weekend :) A my w sobote poszlismy na piknik,zorganizowany przez dzielnice ;) Szlismy w jedna strone prawie 4 km :-0 Taki dluuugi spacer w trojke z woziorkiem.Byl koncert,piffko,uhahani ludziska(a raczej wielki tlum ludzi) Ledwo doszlismy do domu wycienczeni,przypomniala mi sie piesza pielgrzymka do Czestochowy :) A wczoraj bylismy na obiadku u mamy :) Opalalismy sie,zjaralam sobie nosa :P I tak nam minal cieplutki weekendzik :) A dzis chyba upal bedzie.Wiec zaraz ide na spacer,poki jeszcze mozliwie jest,bo potem to bede sie smazyc.

Aniszcza te zdjecia wyslij przed sroda zebym zdazyla obejrzec ;-) Eh wreszcie super pogoda, tak bardzo mi ciepelka brakowalo. Dzisiaj zrywam sie wczesniej z pray bo ide do dentysty - zab mnie zaczal bolec :-O

no to Wera cwiczy kondyche widze :) co do zdjec to Alku, specjalnie dla ciebie sie postaram :) aha to ze sie usmiecham to nie oznacza ze mam dzis wspanialy humor, pomimo ze pogoda super, ale po prostu po piatku jestem dobita :( znowu wracamy z mundialu nie wychodzac nawet z grupy. Co prawda nie jest to jeszcze przesadzone, ale z dojczlandami to my na pewno nie wygramy :(

pozostawie bez komentarza gre polskiej druzyny. pozostanie nam dalej cieszyc sie sukcesem polskiej druzyny sprzed wwiiieelluuu lat

Cześć dziewczyny, właśnie wyszłam ze szpitala Zatrzymali mnie na obserwacji od czwartku wieczorem z powodu tych skurczy. Wszystko w porządku ale profilaktycznie mnie zatrzymali, dali p+p i kaprogest i przy okazji wykryli infekcję. Zrobili Usg i potwierdziło się, że chłopak, w dodatku termin wg usg przesunął mi się na 31 lipca :) czyli na pewniaka mogę iść na cc wg terminu wcześniej wyznaczonego. Mały waży już 2 kg :) Strasznie tylko za Mackiem teskniłam-nienawidzę siedzenia w szpitalu Dziś już jestem w pracy i przeszkalam kolezankę na moje zastępstwo, żeby już w razie czego nie było takiego zamieszania jak w piątek i sobote. Odezwę się w tygodniu jak juz się obrobię :)

Blondi jeszcze raz powtarzam - odpoczywaj. Pokaz dziewczynie ktora cie zastepuje co gdzi i jak i siedz w domku. Maluszek jest duzy i najwazniejsze ze mu nic nie jest ale nie zapominaj o sobie. Aniszcza pamietaj o zdjeciach ;-) Milego dzionka u mn=mnie cieplutko

zdjeciory poszly aha witam wszystkich :P

Hej dziewczeta :) Aniszcza zdjecia doszly i jestem pod wrazeniem. Ta komunia na ktorej bylas to niczym wielkie weselicho. Zastawiony stol, pieknie przybrane krzesla, dzieciaki usmiechmniete od ucha do ucha ustawione do zdjecia ;)- tearz juz wiem jak wygladaja wspolczesne komunie :D:D:D A u mnie... siedze dalej w Hadze, zar leje sie z nieba, spieklam sobie plecki i jakis robal uzarl mnie w brode. Maz w pracy, a ja zamiast zakuwac do ewentualnych poprawek roztapiam sie jak czekolada. Za to weekend mielismy udany poniewaz wybralismy sie na wycieczke rowerowa, na poczatku miala byc bardzo krotka, a w efekcie przejechalismy 60km- do dzis czuje siodelko :) nie powiem gdzie... :D:D:D:D Bylismy tez na plazy i troszke wystawilam swoje cialko do slonca. Troszke sie krempowalam rozebrac (ze wzgledu na moja tlusta faldke na brzuszku) ale w koncu skapitulowalam (35C nie dalo sie w ubraniu wysiedziec). POstanowilam tez sie tej faldki pozbyc i uprawiam troche sportu, wczoraj na przyklad zrobialam rano 100 brzuszkow a wieczorem wybralam sie na jogging. Kondycja fatalna, ale czego sie mozna spodziewac jesli nie uprawialo sie zadnego sportu ;) przez caly rok. Oj! Szkoda gadac. No nic wszystkim przesylam sloneczne buziaczki i mam nadzieje ze pogoda wam sie poprawi a Alkowi urlop uda sie wysmieniecie i powroci odmieniona i zadowolona z ciekawostkami z podrozy i wszytskie je nam opowie (i obieca zdjecia - of course :):D) A ja jeszcze sie pochwale bo na 4 dni wybieram sie do Rzymu i po moim powrocire obiecuje zdac relacje co i jak:) Caluski ode mnie dla WAS

Nie jestem pewna czy nasza Majenka to ta sama z topiku o polakach za granica, ale cis mi swita ze tak- ale naplywaja same pozytywne wiesci odnosnie jej egzaminow :):D:D:D hip hip hurra

Czesc Kasiulena :) tobie to dobrze, a ja dzis ostatni dzien w pracy przed zmiana stanowiska no i przed dlugim weekendem :) Alku jak jeszcze cos czytasz to wiedz ze zycze ci super odlotowych wakacji w Turcji :) Kasiulena na jakim topiku dokadnie ???? czytalas o Majence, bo ja weszlam *polacy za granica - gdzie mieszkacie - (czy cos takiego) i tam nie ma Majenki :(

wpadne po poludniu,bo musze ruszyc w miasto:(bez Przemka.Zostawiam go tesciowej,mam nadzieje ze nie umre z powodu leku,jak sobie sami dadza rade. aha...wczoraj o malo nie spowodowalabym wypadku,tz.o malo nie przejechalabym pieszego:-0 ale ze mnie gapa:Pa tak serio tp rece mi sie trzesly,bo to pierwszy raz tak sie fatalnier zachowalam. narka

Hej - dobry dzien Aniszcza no wlasnie wydawalo mi sie ze informacje o Majence znalazlam na tamtym forum, ale jak probowalam znalezc ja dzisiaj - nie moglam :(:(:( Sorki za zamieszanie. Ale tak czy inaczej wierze ze same dobre iwesc od niej samej osobiscie naplyna. :D:D:D:D Wczorajszej nocy przeszla tu wielka burza z piorunami, wogole groznie bylo- i automatycznie temperatura spadla do przyzwoitych 20C :) chociaz moze to wcale nie jest dobre bo slonko nie swieci i jest troszke ponuro :) Kilka dni temu kupilam sobie fajne klapeczki, ale nie wiem jak opisac ich wyglad dlatego tez podesle wam zdjecie. Serdecznie wszystkie pozdrawiam i przyjemnego, ostatniego dnia w pracy zycze

ZAŁamana jestem noo ZNOWU PRZEGRALISMY:(:(

hejka co tu tak pusto ??? :( ja zawaliłam mikro-więc wrzesień mnoie czeka :( moze chociaż matmę uda mi się zaliczyć w sesji-po za tym jeszcze dwa egzaminy :( a ja już mam dość dzidzia daje mi popalić, kopie boleśnie, ale koleżanka częściowo zastępuje mnie w pracy więc już nie czuje takiego natłoku zajęć :) Niestety uczę się po nocach. Pozdrawiam dziewczynki

czesc dziewczynki Pozdrawiam od razu wszystkich na samym poczatku i zycze milego dnia w pracy :) lub w domku :) albo na wakacjach :) tak w ogole to witam z nowego stanowiska pracy, postanowilam ze cos do was skrobne, choc jeszcze nie z mojego kompiczka :( no coz troche chyba poczekam z tym moim kompem a juz na pewno do konca tego miesiaca. Pocieszam sie tylko, ze to juz nie dlugo. na weselichu bylo super, wytanczylam sie i wybawilam za wszystkie czasy. Ale bylam padnieta w niedziele :P a tu poprawiny :) wyszlo fajnie, ale na zdjecia to troche poczekacie, bo nie bede ich posylac z nie swojego kompa. Zostalo 1,5 tygodnia, wiec nie dlugo juz :) jako ze na weselisku pojadlam rowniez co nie co :P to wczoraj obowiazkowo basen zaliczylam :D po prostu bombowo zwlaszcza ze tak goraco bylo, to czlowiek z checia wskoczy do zimnej wody. A tu jutro nastepna impreza, zalegla pozegnalna z poprzedniego miejsca pracy. Dlatego tez dzisiaj czeka mnie kupa pracy zwiazana z przygotowaniem wszystkiego. A bedzie salatka, grill i ciasto i kawka :) takze pelna wyzerka ale osob nie bedzie zbyt wiele. Niech no pomysle chyba 7 lub 8 wiec moze byc. Nie tak wiele znowu. Do napisanka :D

cześć dziewczyny !!!!! długo się nie odzywałam ale już piszę co u mnie słychać. Otóż od poniedziałaku już wróciłam do pracy po 2 tyg. zwolnieniu. Brzuszek rośnie w zastrzaszającym tępie już zaczęłam 19 tydzień:) skóra już się naciąga, co jest mało komfotowe. Ogólnie czuję się dobrze tylko ten upał mnie dobija i to mocno chodzę cały czas zmęczna i śpiąca :) W weekend bylismy u moich rodziców i na wernisażu, prześlę wam zaraz fotki mailem :D Było sper odpoczęłam i poopalałam się trochę w miarę możliwości :) pozdrawiam Was wszystkie o obiecuję pisać częściej

Anula - nie wierze ze to juz 19 tydzien. A jeszcze tak niedawno dopiero co planowalas zaczac starania o dzidzie.... :D Duzy dla ciebie i malucha :) A ponizej link do zdjecia z twarza 19 tyg maluszka http://z.about.com/d/pregnancy/1/0/a/C/05us3d19a.jpg Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Kasiulena --- ja też nie wierzę ale ten czas szybko leci :) maleństwo już kopie i to dość mocno :D a radość staje się co ra większa

podnoszę :)

wróciłam

ja tez wrocilam. nie bylo mnie 2 tygodnie i teraz mam roboty w domu az tylko,tylko musze nakarmic Przemka.a co u was? Alku udaly sie wakacje>>?

A ja skonczylam w piatek 26 latek :D i od czwartku swietuje- dzisiaj ciag dalszy. Seredzcnie pozdrawiam i czekam na zdanie relacji z waszych wakacji :D

Kasiulena-Wszystkiego najlepszego!!! Wczoraj ochrzcilismy Przemka:) Przez cala msze mlody sie usmiechal,a przy polewaniu wodą swieconą usmial sie na glos:) Ksiadz byl w szoku,ze taki zloty dzieciak. Impreze wyprawilismy w restauracji,bylo super:) I jestem szczesliwa,ze juz to mamy za soba,czuje tez spokojniejsza...A moj mezulek byl taki zestresowany na chrzcie jak na slubie:D Ja troszke sie wzruszylam hi hi Nadal brakuje mi czasu na male przyjemnosci,rzadko bywam w necie,pogoda taka sliczna , ze grzechem byloby siedziec w chalupie.Spacerki i zabawy z mlodym wypelniaja mi wiekszosc dnia.A wieczorki dla meza;)hehe No to na razie tyle.Ide prasowac a potem na spacerek.Milego dnia dziewczynki I pisac mi tubo ostatnio nasz topik swieci pustkami!

Buziaczki dla wszystkich, dzieki za zdjecia ktore do mnie dotarly, obiecuje wszystko jak najszybciej napisac jak bylo i przeslac zdjecia. Teraz jestem pierwszy dzien w pracy po urlopiku, eh ja chce na wakacje i pomyslec ze tydzien temu byczylam sie i chowalam w cien parasola przed sloncem. No coz zostaly tylko wspomnienia. Kasiulenia wszystkiego najlepszego. dla wszystkich

Aha no i zauwazyłam ze topik umiera :-( prawie nic nie napisalyście przez dwa tygodnie. To moze nie bede opisywala wakacji bo nikt tego nie przeczyta ;-)

Alku ja przeczytam z ciekawością. Jestem tu już żadko, ale w miarę regularnie. 24 lipca mam sie juz zgłosić do szpitala to wtedy znikne na dłużej, ale póki co... :) Kasiu fajnie, że jesteśmy na etapie kiedy jeszcze przyznajemy sie do swojego wieku ;) W sobote miałam ostatni egzamin tzn w zwykłej sesji bo wrzesień już mam zaplanowany niestety :( mikroekonomie i matmę no i jeszcze niespodziuewanie doszła rachunkowość, ale to już 90% roku bedzie zaliczać. Maciuś się nam rozgadał-buzia mu się prawie nie zamyka-dużo mówi po swojemu, ale też juz wiele słów można zidentyfikować :D Wczoraj byliśmy nad zalewem wislanym w Kadynach-dzieciak mi się tak wyszalał jak nigdy-biegał między wodą a plażą (to jego dwie ulubione rzeczy-wielka piaskownica i wielka woda) musiałam go na siłę wyciągać bo się siny zaczynał robić. Niestety nie wzięłam aparatu :( ale kuzynka prześle mi jak zrzuci na kompa i wtedy ja wam wyślę:)

Serdecznie dziekuje za zyczenia. Aniu a pewnei ze sie przyznaje :) w koncu to nic strasznego miec 26 czy 36 lat. Wszytsko zalezy od indywidualnego nastawienia :D Urodziny swietowalam juz od czwartku -z kolezankami ze studiow wybralam sie do klubu jazzowego z kapela na zywo i bylo superowo. Poznym wieczorem dolaczyl do nas moj M i zakupil gigantycznego szampana ktorego oproznilismy :) -smielismy sie ze nie swietujemy urodzin tylko ich wigilie. W piatek w dzien urodzin otrzymalam od meza bukiet roz i zaproszenie na kolacje do wloskeij restauracji :) W sobote rowniez swietowalismy moje urodziny wraz ze znajomymi takze wieczor zakonczyl sie nad ranem. Ciesze sie ze weekend udal sie znakomicie :) Dzisiejszy dzien tez nie byl zly powniewaz bardzo milo spedzilam go z kolezanka. Alku ja tez chetnie poczytam o twoich wakacjach :) nie daj sie dluzej prosic tylko pisz!!! Wszytskie serdecznie pozdrawiam K