Dzieci przyjaciela

Moj przyjaciel ma dwie corki w wieku 11 i 13 lat.Mlodsza jest fajniutka i zdaje sie byc wpatrzona we mnie ,starsza jakby mnie olewala.W sumie rozumiem takie zachowanie ale problem w tym ze gdy przyjezdzaja na weekend to ta starsza zachowuje sie jakby przyjechala na wczasy i w ogole nie chce w niczym mi pomoc.Chodzi o wspolne szykowania posilkow ,scielenie lozka.Niby nic takiego ale ja coraz czesciej czuje ze ona traktuje mnie jak swoja sluzebnice a jesli prosze o cos poprostu wzrusza ramionami i nic.Rozmawialam o tym z przyjacielem ale on jakby nie widzi problemu a mnie zaczyna meczyc ta sytuacja.Co mam robic bo nie chce aby dziecko zrazilo sie do mnie ,nie chce niepokojow z przyjacielem ale dluzej tak byc nie moze.

Zrób se swoje - ladacznico. I odp... się od mojego chłopa... A i od dzieci...

mam swoich dwoje a jesli chodzi od ciebie to wcale sie nie dziwie ze sie pozbyl takiej zdziry jak ty

Jak masz swoje - to je zagoń do roboty!!! A nie moje będziesz wychowywać!!!

@@___@@___@@__________@@@@@@____@@@@@@__@@@@@ @ @@__@@____@@__________@@___@@_______@@_________@@_ @@_@@_____@@__________@@___@@_______@@________@@__ @@@@______@@__________@@___@@_______@@_______@@___ @@_@@_____@@__________@@___@@_______@@______@@_____ @@__@@____@@__________@@___@@_______@@_____@@_____ @@___@@___@@@@@@____@@@@@@_______@@_____@@@@@@@ _____________________________________________ _____________@@________@@___@@@@@@@@__________ _____________@@@@_____@@___@@______@@__________ _____________@@_@@____@@___@@______@@__________ _____________@@__@@___@@___@@@@@@@@__________ _____________@@___@@__@@___@@______@@__________ _____________@@____@@_@@___@@______@@__________ _____________@@_____@@@@___@@______@@__________ _____________________________________________ @@___@@___@@________@@@@@@@___@@@@@@____@@@@@@@ @@__@@____@@________@@_____@@______@@_______@@_____ @@_@@_____@@________@@_____@@______@@_______@@_____ @@@@______@@________@@@@@@@______@@_______@@@@@@@ @@_@@_____@@________@@_____@@______@@_______@@_____ @@__@@____@@________@@_____@@______@@_______@@_____ @@___@@___@@@@@___@@_____@@______@@_______@@@@@@@

pierdolnij jej nastepnym razem jak Ci sie postawi i odrazu bedzie spokuj, sam tak robie w stosunku do dzieci i psow, niegdy mnie to nie zawiodlo