Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GosiaczekS

Zimowe starania o dzidzie Kobiety ŁĄCZMY SIĘ...NAPEWNO SIĘ NAM UDA!

Polecane posty

duchessa-----to moze za duzo tych dzieci wokol niego... rozmawiaj,podawaj mocne argumenty,ale nie naciskaj faceci tak maja,ze jak sie an nich naciska,to nie chca,a jak kobite sobie odpusci to wtedy im sie odwiduje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może rzeczywiście ma już dość dzieciarni? POWIEM MU ŻE CZAS ZMIENIĆ PRACĘ :D :D EEEE, nie bo znów będzie miał pretekst że teraz musi czekać na umowę na czas nie określony :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duchessa-----:D joanka----mozesz poprosic lekarza o skierowanie albo isc rano do przychodni i powiedziec ze chcesz badanie na prolaktyne,najlepeij z obciazeniem,zaplacisz i po sprawie mi nie chcialo sie lazic po lekarzach,zwlaszcza ze caly czas szukam jakiegos dobrego gina,wiec poszlam i zaplacilam 27 zl to badanie z obciazeniem polega na tym,ze pobieraja Ci normalnie krew,po czym daja jakas tabletke i po godzinie pobieraja znowu i ten drugi wynik nie moze byc o iles tam wyzszy od tego pierwszego mi zrobili tylko to zwykle--za pozno sie dowiedzialam o tym badaniu z obciazeniem gdyz tak jak pisalam jedno moze wyjc w normie a przy drugim dopiero moze sie okazac ze jest jednak za wysoka poszukam stronki o prolaktynie i wrzuce tu linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka27
jak cos znajdziesz to wrzucaj, ja chodze do państwowej przychodni ale mysle o jakims prywatnym gabinecie. moze któraś jest z łodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duchessa: ja mojemu mezowi powiedzialam, ze bede bardzo nieszczesliwa, jesli nie bedziemy miec w najblizszym czasie dziecka i ze powinien mi zrobic ta przyjemnosc- dla dobra naszego malzenstwa. Poza tym co ma dziecko wspolnego z nowym autem albo nowym mieszkaniem? To tylko wymowki chlopow, ktorzy BOJA sie odpowiedzialnosci. Dalam mu miesiac czas do przemyslenia i oznajmilam, ze lepiej, zeby sie zaprzyjaznil z mysla o tym, ze bedziemy sie starac o dziecko w nastepnym cyklu. W nastepnym po tym cyklu jeszcze sie stresowal i wspolpracowal tak jak trzeba- tzn. bylo bez zabezpieczenia, ale nie w te najlepsze dni. A w tym cyklu juz nie robi problemow. Dotarlo do niego, ze jak nie bedziemy miec dziecka, to bedzie zle- bedzie mial nieszczesliwa zone. Jest wiele kobiet, ktore rezygnuja ze swojego szczescia tylko dlatego, ze ich maz tak chce. Ja do nich nie naleze. Uwazam, ze oboje mamy takie same prawo do szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIŚ mam postanowienie ( ale nie noworoczne) POWAŻNIE porozmawiam z mężem na temat naszego potomstwa :D ale tym razem nie pozwolę sie zbyć tylko niech mi wyłoży kawę na ławę, będę wiedziala jak wziąć byka za rogi :P życzcie mi powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka27
powodzenia i konsekwencji zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duchessa: zycze ci powodzenia! Napisz koniecznie, jak zareagowal i jak w ogole ta rozmowa przebiegla! Tylko nie spodziewaj sie, ze od razu ci powie, ze ok! Ja z moim rozmawialam 3 dni- bylo mnostwo placzu z mojej strony i nerwow. Potem powiedzialam mu, ze daje mu czas do zastanowienia. No i sie zastanowil. Wiec lepiej nie rozpaczaj, jesli by powiedzial, ze i tak nie chce miec dziecka! POwiedz mu szczeerze, co czujesz. I ew.- daj mu czas do namyslu, gdyby niechetnie reagowal. Niech ma troche poczucia, ze on tez cos zdecydowal, a nie ze po prostu sie poddal twojej woli! Zycze Ci duuuuzo szczescia przy tej rozmowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Chyba Glinka mądrze napisała, że my kobiety mamy krótszy czas na podjęcie decyzji o posiadaniu potomstwa. Takie odkładanie na później, gdy będzie mieszkanie, samochód, praca i Bóg wie co, może doprowadzić do sytuacji gdy już będzie póżno i trudno. Wiem co mówię- czasami myślę, że mogę nie zdążyć. Zwłaszcza gdy poczytam o zmaganiach innych kobiet, albo jakieś statystyki mówiące jak to płodność drastycznie spada po 25 roku życia. Wtedy wpadam w czarną dziurę i nie mogę spać po nocach. Czasami myślę - kurcze dlaczego byłam taka odpowiedzialna itd. Koleżanki które miały \"wpadki\" jakoś całkiem szczęśliwie poukładały sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww
kobitki mam pytanie to Wy przed ślubem nie rozmawiałyście na temat dzieci? a teraz jesteście zawiedzione że oni nie chcą i ich zmuszacie płaczem??? czy ja dobrze rozumiem? prezerwatywy przekłuwać????????? świat i moralność się kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto jak ja brałam ślub to nie myslałam jeszcze o dzieciach, poprostu chciałam być z moim mężczyzną. rozmawialismy i oboje zadecydowaliśmy że jeszcze mamy czas, ale nie sądziłam że ten czas to 4 lata po ślubie :P i prawda jesta taka jw napisane. inne matki nieodpowiedzialne dziewczyny jeden numerek i mają dzieci, a inne starają sie dbaja o siebie śa dziecku zapewnić wszystko i długo nie moga mieć dzieci- nie ma sprawiedliwosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ---------- wwwwwwwwwwwww mam nadzieję że świat sie nie kończy bo ja jeszcze chcę być w ciąży i nacieszyć sie moim dzieckiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww
hmmmm no ja ustliłam takie rzeczy. bym chyba umarła gdybym musiała się do takich czynów posówac... rozumiem że ślubowałaś po to żeby mieszkać razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka27
o tym , że nie ma sprawiedliwosci zgadzam sie w 100 %!!!! wczoraj ogladałam na dwójce program o niechcianych dzieciach, i dlaczego tak jest ze inne maja kilka dzieci-niechcianych nieplanowanych a czasem odpowiedzialne kobitki nie moga na jedno sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka27
ja bralam slub 4,5 roku temu i o momencie urodzenia dziecka tez nie decydowalismy wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, pewnie ze rozmawialismy. Byla mowa o 2-3 dzieciach. Sek w tym, ze nie powiedzielismy sobie, kiedy konkretnie sie staramy. Moj maz ma juz 33 lata i nadal odwlekal decyzje o dziecku- nie powiedzial, ze nie chce miec dziecka, bo w sumie chce. Ale nie teraz. A jak sie zapytam, kiedy wg niego jest ten idealny czas, to on mi na to, ze musimy miec wiecej miejsca w mieszkaniu, musze najpierw skonczyc staz i zaczac pracowac (czyli wg moich obliczen najszybciej za 5 lat). A nam naprawde niczego nie brakuje! On dobrze zarabia, miejsce w mieszkaniu sie znajdzie, ja skoncze staz takze z dzieckiem. No i lata mi leca... Wg mnie nie ma przeszkod. Faceci boja sie przejac odpowiedzialnosc i swiadomie sie zdecydowac, ze czas na dziecko. Jak mojego zapytalam, co by bylo, gdybysmy wpadli, to mi odpowiedzial, ze nic!Urodzilabym i bysmy wychowali- czyli swiat by sie nie zawalil! Ale jesli mu mowilam, zebysmy w takim razie swiadomie zaplanowali, to popadal w panike. Tak to wlasnie jest z facetami. Dlatego nie dziw sie, ze wiele dziewczyn po prostu decyduje za mezow, ktorzy niestety nie potrafia sie zdecydowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ---------------- wwwwwwwwwwwww posówać to ja się nie musiałam tylko jeśli ościsłość chodzi to posuwać :p a chyba nie po to sie bierze ślub, żeby razem mieszkać? no chyba że ty po to ...... ale to nie jest topic o tym tylko o planowaniu ciąży :D na szczęście !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwww
no niewiem dziwne, ja wiem ze za 3 lata zaczynamy starani i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wwwwwwwww----tak dobrze rozumiesz,ona wziela z nim slub zeby sobie razem z nim pomieszkac:P,a co Ty myslisz ze z milosci czy dla dzieci???:P ja za swojego tez wyszlam dlatego zeby z nim pomieszkac:P,zwlaszcza ze mieszkalismy przed slubem ze soba ponad rok:P no i co???wolno nam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka27
w takim razie wwwwwwwwww dołączy do nas za 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwww
no to oby wasi mężowie sie nie dowiedzieli o waszych podstepach powodzenia, dziecko w połowie planowane fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIO :P a za 3 latka coś się znjadzie i wylądujesz na kafeterii jak my że mąż mysli o wszystkim ale na pewno nie o dziecku :( czego oczywiście ci nie życzę, ale życie się tak plecie niestety. ale będę dobrej mysli i TOBIE się to na pewno nie przydaży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no fajnie:)nie planowanie jest najwazniejsze tylko milosc i wychowanie,a to bedzie od obu stron!!! to co w takim razie z dziecmi wogole nie planowanymi???to dopiero fajnie:O;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WWWWWWWW CHYBA ZWĄTPIŁO ? :P czy też myśli i dochodzi do wniosku, że może mamy rację i za 3 latka my będziemy mieć 3 latki w domu, a ona założy topik \"planujące ciąże i przekonywujące mężów do tego pomysłu\" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulijanka ---------- Ty tyle piszesz o tej prolaktynie ze sie przestrasylam bo bralam tabletki przez ok. 3 lata. A czy sa jakies objawy jak jest prolaktyna za wysoka??? Chyba jednak sobie zbadam... Czyli lepiej jest z obciazeniem tak? A czy mozna to zrobic w laboratorium? Bo wolalabym do przychodni nie chodzic, mam zle doswiadczenia z pania gin i jakos unikam tego miejsca. Kobieta przez pol roku leczyla mi bakteryjna infekcje lekami na grzybice, oczywiscie w ciemno, zero badan. Tyle sie wycierpialam ze szok. Ale przez to trafilam do mojej obecnej pani doktor, wprawdzie musze dojezdzac do katowic ale co tam :-) Naprawde warto. duchessa ----------- to nieicekawie jak maz mowi ze nie bedzie nigdy mial potrzeby byc ojcem... nie wiem co powinnas zrobic poza rozmowa... Wiem ze sposob z przekluwaniem jest "drastyczny" ale mysle ze taka "kontrolowana wpadka" bylaby u was najlepsza :-) Ale wiesz, czasami wszystkie metody zawodza wiec moze akurat tak sie zdarzy :-) Daj znac koniecznie jak rozmowa 🌻 U nas rozmowy byly trudne, tzn. najpierw mialam wrazenie ze niepotrzebnie naciskam a pozniej ----jak to kobiety maja w zwyczaju ;-) --- naciakalam jeszcze bardziej ;-) ale pozniej odpuscilam i powiedzialam zeby sie zastanowil. I pchyba zal mu sie mnie zrobilo i sie zgodzil ;-) ulijanka ❤️ czyzbys byla pierwsza zafasolkowana na naszym topicu??? bo tak piszesz o objawach. ale byloby super :-) a kiedy masz termin spodziewanej @??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka27
moze zrobimy jakas tabelke? ja bede jutro spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×