ti_ti_ 0 Napisano Styczeń 23, 2006 ps;od stresu zwiazanego z ta miesiaczka zjadłam kawałek ciasta(!?)i kanapke......a to mnie dobiło :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ 0 Napisano Styczeń 23, 2006 hm........a moze te plamienia mam od brzuszków?....bo kiedys tak miałam:P??????????(dzis rano troszke cwiczyłam...)no albo od tego zimna?(choc to to raczej mało logiczne:P) bo w sumie to nie miesiaczka ,raczej takie lekkie plamienia.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobieta aniol 0 Napisano Styczeń 23, 2006 wiem, czytalam dwie ost. strony - potworne... Gdyby byl taki srodek który zadziala, to juz dawno bylby w sprzedazu- juz komercha za brzytwe sie lapie zeby tylko wypuscic cos nowego na rynek. Nie musisz isc do lekarza poniewaz to nie tajemnica ze chmiel obniza cisnienie tetnicze krwi, odstaw i poczekaj wszystko sie wyreguluje. Ale musialas glodna chodzic - on wzmaga apetyt :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość usza usza Napisano Styczeń 23, 2006 ja proponuje abyscie wsuwaly dziennie po 50 dag smalcu,do tego pietka chleba-tylez samo schudniecie co do tej pory plamienia? czy nie jest to zwiazane z jajeczkowaniem? ile masz lat? czy to plamienie czy krwawienie? przy owulacji plami sie i to normalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ 0 Napisano Styczeń 23, 2006 plamienia ,mam 18 latek:d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ 0 Napisano Styczeń 23, 2006 ale ja mam tak pierwszy raz:( Ps ;Kobietko ale mi humorek poprawiłas:) A juz myslałam ze bede niepłodna i umre:D PS2:Otworzyła mi się samokontrola umysłuw kompie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kosanka 0 Napisano Styczeń 24, 2006 KOBIETO SHREKA witam Cię serdecznie :),zresztą inne dziewczyny także:),ale ćiebie Kobieto najserdeczniej:D,w końcu to od moich poszukiwań Twojej osoby wszystko się zaczęło....Zaczerniłam się,bo mi zwyczajnie głupio,na dodatek zorientowałam się,że mój nick to kasanka,przez A.Kilka dni temu użala lam się na pewnym topiku na brak silnej woli,by zacząć...Niby jest już nieco lepiej,powoli się ograniczam,na kilka dni mam torebki cambridge,co by zmniejszyć żołądek....Potem coś wymyślę.Nie pojawiam się często,bo zwyczajnie nie mam na to czasu,a na dodatek stukam na kompie jednym palcem:(.Rozbroiłaś mnie bardzo swoim tekstem przywołującym mnie do porządku:),więc jestem,na dodatek już na czarno;).Obiecuję się odezwać.Acha,wymiary! 164/63/41 years old.I do wiosny chciałabym zrzucić jakieś 8 kilo.No,to pozdrowionka dla ćiebie i reszty ekipy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 24, 2006 hello hello hello :D u mnie nic nowego ALE dziś na obiad smażę córce rauszki z jabłkami... będę miała pierwszą prawdziwą próbę...nie to, żebym je bardzo lubiła, ale jak juz pisałam weszłam w fazę w której jadłabym wszystko co widzę :O buźka dziewzyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mexex Napisano Styczeń 24, 2006 Pozdrawiam wszystkich gorąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobieta aniol 0 Napisano Styczeń 24, 2006 Witajcie dziewczynki ! :) mexex ---> my równiez Cié sciskamy :) Polutka ---> to dzisiaj ci chyba zimno nie bédzie :) nad racuszkami - te opary, zapachy, wscieklosc... :D :D kosanka ---> Witam Cié serdecznie dobrze ze juz jestes czarna, bo nie wiem dlaczego ale jestem sceptycznie nastawiona do anonimów ;) Az mi sié cieplutko robi kiedy zdobywam sobie nastépnego kandydata na \"wojownika swiatla\" :) Jesli masz problemy ze soba to bardzo Cie proszé o to abys przeczytala \"Samokontrole umyslu metodá silvy\" J. Silvy i \"Potége podswiadomosci\" UJ. Murphy\'ego. Naprawde dopóki sie nie przeczyta tych ksiazek nie ma sie wpywu na to co dzieje sie wokól nas, a czésto i na swoje zycie :( W samokobtroli umyslu sá opisane przyklady ludzi którzy przez cale zycie byli otyli, a po zaprogramowaniu swojego umyslu nagle wszystko zrzucali :) ti_ti ---> pipko jedna, mówisz tak jakbys miala 18 lat :D :D Lekarz moze dac Ci srodek na natychmiastowe wywolanie miesiaczki ale chyba Ci sie nie spieszy, albo tez Ci powie zebys poczekala, az wszystko dojdzie do siebie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ 0 Napisano Styczeń 24, 2006 Siemka:) no to jednak okres dostałam ,ale najwyzej:)mama mówi zebym się tak nie przejmowała:) ze sie \"rozlegulowałam\"i tyle:) Wiecie ja wczoraj przegiełam:D rozmawiałam z moja Mamusia do 3 rano:)....my tak jakos czesto gadamy sobie:P...ale to chyba dobrze :)) no ale zle dlatego ze obok lezało ciasto...i tak sobie je podjadałam (około2 w nocy!!!!!!!!!!)eh .....no ale trudno :P trzeba to bedzie spalic;)... Pozdrowionka......i dzis juz zaprawde walcze z nałogiem ....Obiecuje Kobietko Shreka:):):):):)...... Pozdrowionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasanka Napisano Styczeń 24, 2006 witam w kolejny mrożny dzionek:D!Zaprogramować się na schudnięcie - żeby to było takie proste:(....Ale postaram się zajrzeć do poleconej przez Ciebie,Kobieto Shreka,lektury,tym bardziej,że zwyczajnie lubię "głębszą"tematykę.Moje kłopoty ze sobą....Ano,chyba są...:(.Nie akceptuję tych swoich kilku kilo nadwagi,wiem,że mogę schudnąć i złoszczę się na siebie,gdy przegrywam z...batonikiem.No,a potem nastrój do niczego przez cały dzień...I to właściwie jedyna moja bolączka,bo poza tym mam 1001 powodów,by czuć się szczęśliwą i spełnioną.Właśnie zjadłam zupkę cambridge,i postaram się wytrzymać:).Gorące pozdrowionka dla wszystkich!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kosanka 0 Napisano Styczeń 24, 2006 znowu się zapomniałam!!!Sorry!!!!!!!!!!!!!11 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 24, 2006 :D moja córka zmieniła zdanie ....na obiad chce pizze !!! ale nie będzie jej miała, wogóle skąd u niej taki pomysł, nigdy nie podawałam na obiad pizzy (ewentualnie pod wieczór) dostanie racuchy albo naleśniki bo mam za duzo mleka, które juz się prawdopodobnie nie przegotuje acha z marchewkami też trzeba uważać ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobieta aniol 0 Napisano Styczeń 24, 2006 Dobre, dobre Polutka :D :D . Jesli chodzi o marchewki nie mozna jesc tylko gotowanych - majá mnóstwo weglowodanów, surowe mozna :) oczywiscie nie kilogramy dziennie bo mozna przedawkowac i dojdzie do blédów w pigmencie... kasanka ---> nie bédé, klamala - nie jest proste, ale nie jest trudne, potrzeba tylko wiary (to zdobédziesz po przeczytaniu ksiazek), cierpliwosci i treningu. ti_ti ---> super! jeszcze chyb nigdy tak cie nie cieszyla miesiáczka, co? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewa9 Napisano Styczeń 24, 2006 Dziekuje Polutka za wsparcie najbardziej jest mi teraz potrzebne ,dzieki za rady .A jak u ciebie z waga jestes zadowolona? i co obecnie stosujesz?ja chce wykorzystac te zime na rozprawe z sadlem , a niestety moja corka nieslyszy to nie mam komu sie wygadac ...z cwiczen napewno niezrezygnuje bo widze postepy[nie myle sie juz tak w krokach]i zaczyna mi to sprawiac przyjemnosc pozdrawiam papaski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala-mi 0 Napisano Styczeń 24, 2006 Witam :). Jejku jak mnie tutaj dawno nie bło, miałam problemy z siecia :(. Ale wyglada na to że juz wszystko ok:). Musze się pochwalić że waże już 2 kg mniej :):). A Wam jak idzie? Pochwalcie się efektami:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 24, 2006 hej nie wiem czy waże mniej, bo nie mam wagi!! optycznie wyglądam szczuplej nie moge powiedziec że ćwiczę, bo robie to b. nieregularnie nie jem węglowodanów (tzn. b. malutko) i ogólnie mniej jem. usmażyłam dzis te racuszki, ale na szczęście nie skusiłam się... córka schrupała i jeszcze zostało.....jak nie zje dzis wieczorem to wyrzucam, bo jutro tym bardziej nie zje (a niepotrzebnie będa mi chodziły po głowie) klawiatura mi siada i net chodzi jak żółw... to tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ 0 Napisano Styczeń 24, 2006 Polutka nie wazna jest waga :D wazne jak wygladasz...a jesli widac ze jestes smuklejsza to jest oki;) Podziwiam jesli chodzi o te racuszki..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość saatek Napisano Styczeń 24, 2006 Do ------- Kobieta Szreka. Wiesz ze mną to nie jest tak prosto. Jest bardzo skomplikowane nawet. Otóż mi ćwiczenia aerobowe takie grupowe to nie pomogły schudnąć swego czasu wogóle - chodząc 2-3 razy w tygodniu. potem chodziłam już typowo na siłownię, ale na maszyny aerobowe i też niwiele. Dodam, że podczas odchudznia zażywałam profesjonalne spalacze tłuszczu (bezefedrynowe) i też nic. Biegałam. Nic. brałam Meizintng -czy jakoś tak (no totalne ogłupienie ibeznadzieja) - i oprócz pogorszenia zdrowia i minus 3 kg, które zaraz nadrobiłam - nic. potem był jeszcze Montignac.Nic. Obecnie planuję znowu poruszać się, ale nie jest to takie proste, ponieważ mieszkam w nieweilkim mieście i brak tu fajnego typu zajęć grupowych. Nędza. W związku z tym pomyślałam, że może poruszać sięw domu godzinkę dziennie to nie byłoby najgorzej, choć jakie efekty tego będą to nie wiadomo - na pewno lżejsza kieszeń od wydatku na lepszy sprzęt, bo jak kupować to nie szajs - takie jest moje zdanie. Następnym problemem są narastajace problemy dyskopatyczne kręgosłupa, co eliminuje w moim przypadku zajęcia skakane niestety, oraz wszelkie stepy. I co tu robić? Wiem, wiem. Nie żreć, ruszać się itd. Myslę, że Ameryki to ja nie odkryłam, bo zapewne każda z Was ma długoletnie i bgate doświadczenia dietowe. Serdecznie pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka***** Napisano Styczeń 24, 2006 Witajcie dziewczyny! Chciałabym do was dołączyć, czy ktoś tu zaczyna od jutra dietę? ja musze schudnąc, siedze w domu juz od oaru dni, mam sesje, wiec musze sie uczyć i się objadam...cały czas mówię od jutra. Któras ze mną zaczyna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 25, 2006 Helooooo dziewuszki!! aneczkaaa nie ma problemu, dołącz się. My już jestesmy na diecie, ale przeciez nic to nie przeszkadza - poczytaj o juz popisałyśm i może wybierzesz coś dla siebie :D idę jeśc śniadanie - serdelek na obiad mam dziś kotlet drobiowy + buraczki (córka tez ziemniaki) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewa9 Napisano Styczeń 25, 2006 no kolejny dzien za mna mozna powiedziec ,ze udany nie pozarlam kolacji i nie podjadalam przy jej przyrzadzaniu pomimo strasznego glodu.Od dzis moj maz mi pomoze sam bedzie przygotowywal kolacje sobie i dzieciom.Zaraz ide do pokoju pocwiczyc na wage nie wchodze bo nie chce sie zniechecac zaplanowalam sobie 3 kg na m-c schudnac to wskakuje na wage5 lutego zobaczymy ale widac po spodniach ze jest ok.Aneczka zacznij jestesmy z toba te okropne podjadanie !i stres ,a jak z twoja waga jesli mozna spytac?bedziemy sie wspierac to my bedziemy szczuple !!!!damy rade!!!!pozdrowionka!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobieta aniol 0 Napisano Styczeń 25, 2006 Witajcie towarzyszki! :D Siedze sobie przy mieszance kawy ze slodkim kakaem - skonczyl mi sié slodzik - i zastanawiam sié co tu zrobic na sniadanie... ale chyba fasolke szparagowa smazona z serem zoltym, tylko ze wczoraj byl szpinak smazony z serem zoltym. Przyznam Wam, ze trudno jest komponowac sniadania bezweglowodanowe, w kazdej takiej diecie na sniadanie zazwyczaj polecane sa jajka, na twardo, jajecznica z warzywami, omlet... :D mam juz dosyc tych jajek... Gdzies widzialam ksiazke \"Zycie bez pieczywa\" czy cos podobnego. Kurcze muszé ja odnalezc... Polutka ---> Witaj , przescignélas mnie dzisiaj :) Aneczka ---> Witaj, tym bardziej, ze jestes moja imienniczká ;) My nie jestesmy na zadnych dietach, wiec nie ma startu, poczatku, liczenia dni... poprostu chcemy szybko schudnác malo jedzac, tzn. ja jestem na diecie plazowej ale to jest bardziej zmiana nawykow zywieniowych. saatek ---> no, tak... kazdemu wszystko wydaje sie proste dopoki nie przypomni sobie ze kazdy jest inny :) W twoim przypadku wydaje mi sie ze faktycznie zakup nowego sprzetu zmobilizuje cie do dbania o siebie. Ja zawsze wykupowalam karnety na aerobik na 3 miesiace! dzialalo :) Nie uwierzé jednak, ze podczas dbania o siebie NIC sié nie dzialo, to jest niemozliwe... albo masz zbyt duze wymagania w stosunku do siebie, albo jestes tak zakompleksiona, ze nawet z mala zmiana na lepsze czujesz sie dalej zle. Zmien sposb myslenia - przejdz na dieté, cwicz te 3X w tygodniu i czekaj cierpliwie, po jakims czasie nadejdzie duza zmiana i tá juz zauwazysz :) obiecuje,Wierzymy w Ciebie - ze potrafisz wypiékniec - przynajmniej ja... mala- mi ---> no i co sie wydarzylo przez ten czas? :) ewa9 ---> co znaczy ze Twoja corka nie slyszy - nie jest wyrozumiala, glucha na twoje problemy, czy nieslyszáca? Dlaczego piszesz ze nie masz sie komu wygadac? przeciez ty wcale nie potrzeujesz sie wygadac, bo trudno te dwa zdania uznac za \"gadanie\" ;) Napisz cos wiecej o sobie... Pozdrowienia rwniez dla tych, ktrzy nie byli zbyt rozmowni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobieta aniol 0 Napisano Styczeń 25, 2006 czesc ewa9 - przescignélas mnie, ale w trakcie pisania zapatrzylam sie na poranek ezoteryczny na kanale ITV :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 25, 2006 kobieta Szreka prosze uprzejmie :) http://www.dobradieta.pl/wylecz/hipoglikemia.php książka o której wspomniałaś :D też sie nad nia zastanawiam... iekawe jaka cena i koszty wysyłki hmm był moment, że prawie uwierzyłam,, że mam hipoglikemie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 25, 2006 kobieto Szreka :) ciekawośc mnie zżera ... skąd taki nick?? jak nie chcesz to nie pisz naturalnie ;) mój nick to zniekształcone imię jednego z moich domowych zwierzaczków ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mroowa 0 Napisano Styczeń 25, 2006 mam male pytanie-na jakiej podstawie sadzisz,ze jak sie ugotuje marchewke,to ma weglowodory,a surowa nie ma?z gotujacej wody sie tworza,czy jak? nie jest to z mojej strony atak,po prsotu mnie to ciekawi. ostatnio na jednej stronce wyczytalam,jak jakis wielki ekspert zywienia wypowiadal sie,ze insulina zamienia glukoze w triglicerydy (o malo nie spadlam z krzesla ze smiechu) i bylma zla caly wieczor,ze wciskaja taki kit ludziom :< moze jestem przewrazliwiona,bo stosuje weight wather\'sow...a tam podstawa sa weglowodany:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mroowa 0 Napisano Styczeń 25, 2006 weight watcher\'s.....chyba znowu nerwica....w koncu juz 19 tydzien diety...brak tluszczu chyba sie tak objawia:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Styczeń 25, 2006 powiem szczerze, że też mnie zastanowiła odp. kobiety S. odnośnie marchewki ale potem zapomnialam o to zapytać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach