Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kardula

9 kg w niecały miesiąc ?! TAK!

Polecane posty

a gdyby Ci sie nie chcialo czytac: Wysoki poziom IG mają: prażony ryż 132, miód 126, płatki kukurydziane 115, musli 109, frytki 95, chipsy 90, ziemniaki gotowane 90, marchewka gotowana 85, dynia 75, arbuz 75. Średni poziom IG zawierają: bagietka 70, batoniki czekoladowe 70, coca-cola 70, ryż biały 70, kluski 70, makaron 70-80, banan 60, melon 60, pomarańcza 57, laktoza (cukier mleczny) 57. Niską wartość IG odnajdziesz w produktach takich jak: jabłko 53, jogurt 52, mleko 45, marchewka surowa 30, świeże owoce 30, sucha fasola 30, fruktoza 26, soja suszona 20, świeże morele 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kobietki:) Jejq:P a ja coś ostatnio coraz wiecej jem;( I marchewka mi się juz dawno skonczyła,a nie chce mi się po nią isc:P,ale musze się zmobilizować:D Byłam dziś u ginekologa :P i zaczełam marudzic :D ...ze chce miec wiekszy biust itd......(czytaj:ze wogole chce go miec) I wiecie co Ona mi dała:P ....namiary na chirurga:P...i wogóle zaczełam mi mówic ze Ona jest za tym zeby likwidować to co nam się w sobie nie podoba itd:P..zonk... No i dała mi stosik karteczek na badania......i za wszystkie te badania musze zapłacic:(......prawie 300zł....super nie?:P Eh:( no ale trudno... Tylko coś mnie ta moja \"dieta\"troche dobija....bo ciagle jest mi zimno i przez to zaczełam jesc straszne ilosci:(....mam nadzieje ze to przez miesiaczke i mi przejdzie.....bo naprawde nie moge się powstrzymac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ rób badania to ważniejsze niż dieta, fajną masz ginekolog :) byłam z psem u weterynarza, teraz on dla odmiany chory (ma zapalenie ucha) :( do wieczora 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta S. podałaś adres: edieta.pl ... jestem w szoku, myślałam że jak zacznę sie \"mądrze\" odchudzać, to dowiem sie czogoś odnosnie samej diety itp. a tym czasem dowiaduję się tylu nowych rzeczy, że nie jestem w stanie wszytskiego zpamiętać musze wiele info przekazac mamie muszę wdroży nowe nawyki żywieniowe w mojej rodzinie... długa droga przede mną DZIEKI za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztywna jest:D ale wyrobie ja sobie:P Wczesniej miałam faceta ale taki oblech ze mnie mdliło jak miałam do Niego isc fujjjjjjjjjjj.....bleeee..... Co do diety no to ja i tak z niej nie zrezygnuje:)) bo bardzo fajnie sie czuje kiedy nie jestem taka ociezała,jednak ostatnio własnie taka jestem;( bo jem jak mała swinka:D....dzis zjadłam sobie obiadek bez zadnych skrupułów,i słodycze:(:(...porazka,ale od jutra zaczynam scisła dietke:P... a co do badan to musze je zrobic bo chce tabletki anty,tylko dobila mnie mówiac ze nawet jak dopasuje mi jakies fajne tabl.to i tak moje piersi zwieksza sie co najwyzej o rozmiar no ale ja własnie ten rozmiar chce a pozatym to ja te tabletki chce tez na cere .....no i moze z ta miesiaczka mi się wyreguluje no i wogóle to ten no :):):):):):):):):):) Polutka nie martw sie , zwierzatka bardzo szybko sie regeneruja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ ;) a co do środków anty... też mi przyszło takie pytanie na myśl: jak one maja sie do diety? bo ja po nich trochę utyłam... teraz już ich nie biorę. ti_ti_ nie jestem pewna co do cery (bo nie miałam nigdy z nią kłopotów) ale reszta Ci sie ureguluje...tylko obserwuj siebie, bo po większości można mieć skłonności depresyjne ;) naturalnie wszystko zależy od organizmu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam skłonnosci do depresji bez tabl:D:D.... Zawsze miałam wszystko co chciałam,wszystko łatwo mi przychodziło ...i przez to kiedy cos mi się nie uda odrazu się załamuje....Wiem że powinnam z tym walczyć..ale..... Co do tabletek anty i wagi.......wiem że niby ma to powiazania jednak wiem też że to dziala bardziej na psychike....wszyscy mówia ze od nich sie tyje ....wiec logicznie myslac ja tez powinnam utyć....i dlatego moge wiecej jesc bo to moje usprawiedliwienie....taka jst moja opinia..jednak nigdy ich nie brałam ..... A tak z ciekawości czemu przestałas je brać?Wiem ze duzo kobiet kiedyś je bralo i przestało....ale nie bardzo rozumiem czemu:P .......przeciez to chyba wygodne....masz idealnie ustawiona miesiaczke,zero niespodzianek......no i jesli bierzesz je tak jak powinnas to masz praktycznie nikłe szanse ze zaliczysz wpadke:D.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ wszystko sie zgadza, to co napisałaś o tabletkach anty... jednak mój nastrój był baaardzo obniżony i sprawa kolejna miałam troszke złe wyniki próby wątrobowej. Jak lekarka próbowała dopasowac mi inne tabletki (lub plastry), to okazało sie że w skutach ubocznych każdej pigułki są stany depresyjne. Poza tym koszt też jest wysoki około 32 zł za miesiąc. Tak więc wspólnie z mężem zdecydowaliśmy się na wkładkę (choc nie rodziłam drogami natury) i już 3 miesiąc mam bardzo regularne miesiączki. koszt 300zł na 5lat - acha i nie chciałam wkładki hormonalnej tylko z miedzią, bo bałam sie , że znów mi hormony uderzą na \"dekiel\". a dziś chociaż nie biorę tych pigułek i tak mam doła, mam nadzieję, że jest to dól jednego wieczoru. trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewuszki!!! Dziękuje za ciepłe przyjęcie, ale nie mam dobrych wieści; niestety dziś znów dużo zjadłam-obliczając łącznie 1900kcal, tak napewno nie schudne, od jutra biorę się za siebie, czerwona herbatka, zero chleba, chrupkie, margaryna figura i te sprawy...potrzebuję dopinku Pozdrawiam Was serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polutka Słonko:) nie możesz być smutna:P bo Ci głupia egoistyczna Ti_ti_ nie pozwala:D:D:D keep smile Aniołq:) Hm...wiesz fajnie masz co do tej wkładki ,moja siostra też ja miała ale przez to ciagle miała jakies problemy,jakies zakazenia itd:( i jak tylko zrezygnowała to skonczyły się jej problemy:) a tabl.tez nie bierze. I wiesz co robi:D jedzie na samych gumkach:D ,ma 2 dzieci:)(30lat)...i co miesiac modli sie o okres:D:D:D:D:D:D A wiecie ja dzis cały dzień jem:) jem:) i jem:) i mam takie wyrzuty sumienia:D ..... Pozdrówka Wszystkie Skarbki:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))Milutkiego wieczorq:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej jak myslicie?może ja robie bład nie wyznaczajac sobie terminu tak jak Wy?:) ja chce schudnac 8-9kg. jak myslicie ile czasu mam sobie wyznaczyc?:P tylko tak sensownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ ja też chce schudnać ok8 kg i myślę, że do konca marca z tym zdązymy, tylko musimy być wytrwałe i nie poddawać się. A mogę wiedzieć ile ważysz? ile masz latek i ile wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, jak sie siedzi w domku to się podjada bez przerwy...ja dzis opyliłam pół czekoladki, parówki, chleba z 6 kromek, makaron z warzywami, miało być dietetycznie, ale nie wyszło, dziewczynki!!! Co łykać, moze cla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jem nic:) co wspomaga proces odchudzania ,bo nie bardzo w to wierze...jednak za to bardzo wierze w skutecznosc cwiczen:) i mam zamiar zaczac cwiczyc jak tylko skonczy mi się miesiaczka....ale to dopiero za jakies 4 dni;( a wybrałas sobie jakas dietke?czy tylko ograniczasz jedzonko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ti_ti_ tylko od czegos musimy zacząc.Moze najpierw rzucimy chlebek i wszelkie słodkosci i ograniczymy tłuszcze.Przez cały miesiąc proponuję przewagę owoców i warzyw, jogurty, chudy twaróg, zero gazowanych napoji, cukru, chleba, tłuszczów, moze jakiś wspomagacz np.HCA albo CLA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz w sumie to własnie taka diete stosowałam ostatnio:) Przed moimi napadami głodu;( Ale to bardzo fajne:) Wiec jemy tylko owocki,warzywa,serki ,jogurty;),zielona herbatke,wode....:) I mam propozycje:) z kazdego grzeszku typu :słodycze,pieczywo itd sie spowiadamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki ti_ti_ w takim razie startujemy od jutra i nie możemy przekroczyć dziennie 1000kcal, spotykamy się tu wieczorkiem i zdajemy relację jak nam poszło każdego dnia, trzymam za Ciebie kciuki, zobaczysz uda się, a i pamietaj, ze to, ze ja waze mniej od Ciebie przy podobnym wzroście, wcale nie musi oznaczać, ze jestem szczuplejsza, mam koleżankę, która waży 67 przy 172 i jest super laska, ja się odchudzam, bo nie znosze swojego dupska i ud... :) Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki, będe jutro, uszki do góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwole sie raz jeszcze wtracic a propos marchewki i IG...przeczytalam artykul,ale nadal nie rozumiem...nie napisali dlaczego tak niby sie dzieje:/ a najbardziej rozbily mnie w nim 2 zdania: "Wysoki poziom insuliny doprowadza do otyłości."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde,nie wkleja mi wszystkiego.... cdn. \"Wysoki poziom insuliny doprowadza do otyłości.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co jest???? a niby dlaczego?przeciez insulina jest od tego,zeby zajac sie glukoza...to naturalny proces,poziom insuliny wzrasta,gdy zjemy weglowodory,by moc je rozlozyc.nic dodac nic ujac. to zdanie natomiast rozbilo mnie kompletnie: \"Gotuj wszystko jak najkrócej. Ziemniaki surowe spowalniają wzrost glikemii, ale już ugotowane powodują pęknięcie ścian komórkowych i przyspieszają wchłanianie z jelit. Gdy polejesz je tłuszczykiem, usmażysz, czy użyjesz do sałatki, spowolnisz proces wchłaniania glukozy.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×