Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łukasz...

Czy jest jakiś sposób,żeby odzyskać dziewczynę którą kocham?

Polecane posty

Gość mati174
ehhh mowie to do siebie codziennie:/ ale wiem ze ona to jest kobieta z zasdadami bardzo mocnymi ktorych sie trzyma i wiem ze nieodezwie sie pierwsza ale niedaje sobie reki uciac za to:/ ku**a to jest strasznie trudne nieodzywac sie clay czas o niej mysle tak mmi zawrocila w glowie moze nawet je dalem poczucie tego ze tylko ona tzn jak bylsimy w zwaizku dowartosciowalem ja bardzo moze poczula sie zbyt pewnie nie moze tylko napewnmo jest moze teraz pewna siebie :/ a ja niechce aby mi taka sytuacja [przeszla kolo nosa:/ a teraz jeszcze jade znow na weekend do niej tzn do tego samego miasta :/ wspomnienia wszytko mi sie z nia koajzy tam :/ bo to ona mi pokazala to amisto anwet zauroczyla:/ niewiem sam niewiem biore pod uwage wyjscie aby nadla dbac o siebie tak jak pisales dostosywqac sie moze dfo jej typu ... ale opcje mam taka aby poczekac jeszcze do grudnia przemeczyc sie neiwiem ale ona niebawem przyjezdza prkatycznie do domu na 3 tygodnie a jak byla w domu to kazdy dzien razem a teraz bedzie siedziec w domu chyba jak to przedmna bylo moze zateskni albo druga tak jak mowicie odciac sie konkretnie w tej i tej pocji niema nic do stracenia :/ ale mam ogromny dylemat:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było kiedyś
Mam takie same dylematy jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było kiedyś i żal
Mam takie same dylematy jak ty, chciał bym Ci pomóc powiedzieć, że to łatwe zapomnieć, kogoś wyrzucić o tak, tak Samo chce walczyć jak tyi jestem także bezradny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
naprawde zawsze myslalem ze jestem silny :/ ale widocznie kiedy przychodzi taki moment wszytko peka:( niezycze nikomu takiego stanu psychicznego emocjonalnego ale szukam szukam rady pomocy moze i nadzieji:( i co zrobic co zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
naprawde zawsze myslalem ze jestem silny :/ ale widocznie kiedy przychodzi taki moment wszytko peka:( niezycze nikomu takiego stanu psychicznego emocjonalnego ale szukam szukam rady pomocy moze i nadzieji:( i co zrobic co zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olimp 193
Ja uwazam ze nie ma na to sposobu,kobiety maja poprostu swoj dziwny tok myslenia ktorego my nigdy nie zrozumiemy.Ich zachowanie wydaje sie dla nas glupie a one mysla ze nam sie to podoba ale nie moge zrozumiec dlaczego gdy zuci Cie dziewczyna czujesz pustke i wogole jestes do niczego??To uczucie ktorego nie da sie pozbyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olimp 193
Mysle tez ze alkochol nie jest dobry gdy jest sie w tym stanie on tylko moze pogorszyc sytuacje i doprowadzic do czegos zlego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikers
ehh, ja już nie mogę. wcześniej opisywałem swoją sytuację. teraz znowu zbliżyliśmy się do siebie, próbujemy odbudować to, co było kiedyś. ale ja jej nie ufam, 24h/dobę snuję jakieś podejrzenia, jak chcę się z nią spotkać a ona nie może to myślę że wymyśla sobie te preteksty a spotyka się z tym, którym mnie zdradziła itp. to chore...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olimp 193
NIe martw sie rikers wiem o co Ci chodzi bo tez to przezywalem wiesz co lepiej nie mysl czemu nie chce sie z Toba spotkac bo to jeszcze bardziej doobija.Poprostu znajdz sobie jakies zajecie zeby nie myslec o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłopaki no wy tacy jacys kobiecy? Troche was rozumie bo tez jeszcze jakies pol roku temu przezywałem to co wy...tylko z ta roznica ze u mnie nie trwało to zbyt długo taj jak u niektorych z was co sie tutaj udzielacie Dla mnie to był szok co mi panna wywineła,ale doszedłem do wniosku ze rozpamietywanie,zale czy tez kwasna mina towarzyszaca tym emocjom raczej niczego tutaj nie zmieni a tylko moze pogorszyc moj stan... Uwierzcie mi na podstawie mojego przykładu...ze miłosc przychodzi z nienacka i tez tak sie dzieje ze znienacka odchodzi wiem ze to trudne bo was cholernie boli to ze panna z ktora wiazaliscie jakies plany nagle albo tez nie nagle ..ale jednak was zostawiła ..wiem ze to trudne... ale powtorze jeszcze raz o miłosc sie nie walczy bo miłosc jest albo jej nie ma...siła nic nie wskóracie i jeszcze jedno nie ta panna to inna... TERAZ JESTEM SZCZESLIWY Z INNA ..lepsza,fajniejsza ,ładniejsza i kochansza ... W moim przypdku akurat zadziałał zbieg okolicznosci ze poznałem fajna babke,i akurat tak sie stało ze przypadlismy oboje sobie do gustu i tak nam zostało do dnia dzisiejszego z czego jestem bardzo szczesliwy ... Zobaczycie ze jakis czas wspomnicie moje słowa ze nie warto posiwecac wszystkiego jednej kobiecie i to w dodatku tej ktora ma was głeboko w dupie .... ta wasza kobieta co was zostawiła nie jest pepkiem swiata i tylko bedziecie załowac ze tak długo sie mazaliscie,płakaliscie i żaliliscie sie na cały swiat ,ze straciliscie tyle cennego czasu ktory moglibyscie sporzytkowac zupelnie inaczej ... wezcie sie w garsc i badzcie facetami :D poznawajcie nowe kobiety,kumplujcie sie z nimi i myslcie pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olimp 193
No bardzo dobrze to jest najlepsze co mozna zrobic zapomniec o wszystkkim i sprobowac na nowo az do skutku .!W koncu musi byc lepiej i nie ma ze nie!!trzeba byc twardym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
ja codziennie rano mowie to do siebie ze bedzie lepiej ze ona nie byla warta mnie proste:/ ale kur** przychodzi moment ze wszytkiego mi barkuje jej doslawonie wsytkiego dochdze zmyslow ze albo sie kogos kocha albo nie a ona mi powiedziala ze niewiem czy przez ten okres co bylismy razem to ona mnie kochala niechce wierzyc w to niewierze :/ sam sobie postawilem ultimatu tak jak wczesniej dostaklem rade i za to bardzo dziekuje wam tutaj ze niebede sie odzywal wogule do nieje jesli naprawde cos czula to napisze..ale druga storna napisla mi wczoraj ze ona chce bym byl szczesliwy zebym znalazl sobie panienke niewiem czy ona przez to chce sprawdzic czy bedzie zazdrosna czy cos napisala rowniez to ze chce miec zemna dobry kontakt zeby pogadac itp a najlepsze jest to ze powiedzila mi ze jesli by miala wrocic to zrobila by to juz w tym miesiacu jakby miala wrocic choc w to rowniez niewierze bo wiem ze kobiety sa zmienne ze moze tak mowi a sam niewiem sam sie oklamuje :/ mowi ze jej rowniez tego brakuje ze niekt niedzwoni niepisze nieprzytula ale ona sama tak podjela decyzje z wlasnego wybor i ze liczyla sie z konsekwencjami tego :/ :( ehh jestem taki zmieszany bez kitu:/ moze jeszcze troche pocierpie poczekam a moze juz czas najwyzszy otrzasnac sie niewiem ale niechce by mi to wszytko przeszlo kolo nosa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
ja codziennie rano mowie to do siebie ze bedzie lepiej ze ona nie byla warta mnie proste:/ ale kur** przychodzi moment ze wszytkiego mi barkuje jej doslawonie wsytkiego dochdze zmyslow ze albo sie kogos kocha albo nie a ona mi powiedziala ze niewiem czy przez ten okres co bylismy razem to ona mnie kochala niechce wierzyc w to niewierze :/ sam sobie postawilem ultimatu tak jak wczesniej dostaklem rade i za to bardzo dziekuje wam tutaj ze niebede sie odzywal wogule do nieje jesli naprawde cos czula to napisze..ale druga storna napisla mi wczoraj ze ona chce bym byl szczesliwy zebym znalazl sobie panienke niewiem czy ona przez to chce sprawdzic czy bedzie zazdrosna czy cos napisala rowniez to ze chce miec zemna dobry kontakt zeby pogadac itp a najlepsze jest to ze powiedzila mi ze jesli by miala wrocic to zrobila by to juz w tym miesiacu jakby miala wrocic choc w to rowniez niewierze bo wiem ze kobiety sa zmienne ze moze tak mowi a sam niewiem sam sie oklamuje :/ mowi ze jej rowniez tego brakuje ze niekt niedzwoni niepisze nieprzytula ale ona sama tak podjela decyzje z wlasnego wybor i ze liczyla sie z konsekwencjami tego :/ :( ehh jestem taki zmieszany bez kitu:/ moze jeszcze troche pocierpie poczekam a moze juz czas najwyzszy otrzasnac sie niewiem ale niechce by mi to wszytko przeszlo kolo nosa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynabezperly
nie ma, juz jej nie odzyskasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
niema?? dlaczego tak myslisz??? powiedz moze mnie to zniecheci napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
niema?? dlaczego tak myslisz??? powiedz moze mnie to zniecheci napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
a jeszc ze jedno cos mi daje do myslenia mam zamiar wyjechac pierdolic to wszytko nawet isc do wojska na zawodowego poporstu uciec kiedy je to powiedzialem to ona na to zebym tego nie robil zebym sobie to przemyslal przytulila mnie powiedzila a jak ona bedzie mnie wtedy potrzebowa... w glwoei mam sianooo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
a jeszc ze jedno cos mi daje do myslenia mam zamiar wyjechac pierdolic to wszytko nawet isc do wojska na zawodowego poporstu uciec kiedy je to powiedzialem to ona na to zebym tego nie robil zebym sobie to przemyslal przytulila mnie powiedzila a jak ona bedzie mnie wtedy potrzebowa... w glwoei mam sianooo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
a jeszc ze jedno cos mi daje do myslenia mam zamiar wyjechac pierdolic to wszytko nawet isc do wojska na zawodowego poporstu uciec kiedy je to powiedzialem to ona na to zebym tego nie robil zebym sobie to przemyslal przytulila mnie powiedzila a jak ona bedzie mnie wtedy potrzebowa... w glwoei mam sianooo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikers
Olimp 193 jakoś próbuję właśnie, dzięki... brat_niedzwiedz ale tu nie chodzi właśnie o to że ona ma to głęboko w dupie, wręcz przeciwnie. wszystko jest na dobrej drodze, tylko jak przez 1/4 dnia nie mam z nią kontaktu albo przez pół godziny nie odpisuje na smsa to ja już snuje jakieś chore domysły, które oczywiście nie sprawdzają się....po prostu po ostatnim numerze, który mi wywinęła tak już mam że wyobrażam sobie wszystko, chociaż w tym momencie to niemożliwe, bo jest ok, ale jednak nic nie wykluczam... i nie jest tak, że na siłę bo oboje tego chcemy i jasno postawiliśmy sprawę. jakbym choć przez chwilę poczuł, że się narzucam a ona utrzymywała ze mną kontakt tak na odwal się to już dawno dałbym sobie z tym spokój, ale tak nie jest... fajnie, że znalazłeś nową pannę z którą się dogadujesz, naprawdę miałeś szczęście :) ale dlatego też tak łatwo ci mówić o tym żeby olać, nie przejmować się itp. i oczywiście podzielam opinię, że o miłość się nie walczy, nie należy nadstawiać dupy, żeby panna mogła cię po niej kopać ile wlezie, tylko że należy w pewnym momencie umieć powiedzieć dość i odejść :) tylko że u mnie jest teraz inna sytuacja, przejściowa. i mam nadzieję że jak najkrócej potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"fajnie, że znalazłeś nową pannę z którą się dogadujesz, naprawdę miałeś szczęście ale dlatego też tak łatwo ci mówić o tym żeby olać, nie przejmować się " rikers...wpadłem w sidła miłosci na nowo,z nowa dziewczyna tworze cos co tworzyłem kiedys z inna...i dlatego łatwo mi mowic? Otóz nie nie łatwo...bo nie wiem co przyniesie mi jutrzejszy dzien z nowa dziewczyna? a moze znowu cos bedzie nie tak ? czego oczywiscie nie zakładam!!! Nie zawsze miałem kolorowo i tez dostałem w tym temacie po dupie...Tu chodzi bardziej o to ze...pisze wam to co pisze tylko dlatego zeby wam uzmysłowic ze to kobieta ma walczyc o wasze wzgledy,uczucia,i wasza miłosc .To ona ma was pozadac i to ona ma czuc ze za tym za kim biega jest wart wszystkiego na tym swiecie. jasne ze kobiete trzeba adorowac,równiez mocno kochac i starac sie o nia ...ale do pewnych granic i mozliwosci.To wy sami musicie wyczuc ta granice!!! Bo jesli ja przekroczycie ( czyli przedobrzycie,bedziecie nadskakiwac,błagac o cokolwiek ,zpantoflicie sie ) to staniecie sie w jej oczach nieatrakcyjni,nieciekawi przewidywalni i nudni...a konsekwencja teg bedzie olewanie waszej osoby zastanowcie sie nad tym "ale tu nie chodzi właśnie o to że ona ma to głęboko w dupie, wręcz przeciwnie. wszystko jest na dobrej drodze, tylko jak przez 1/4 dnia nie mam z nią kontaktu albo przez pół godziny nie odpisuje na smsa to ja już snuje jakieś chore domysły" rikers to co tu opisujesz to czytam o tym dzien w dzien na kaffeteri .kazdego poranka jest podobny temat ,kazdego wieczora czytam ze oczekuje esemesa..a jesli go nie dostane to wariuje!!! z tym małym ale... ze autorami tych topików sa kobiety:P kolego nie myl ról...to nie ty masz czekac z wielkim utesknieniem na esa lecz ma to robic twoja kobieta:) to nie ty masz snuc domysły lecz ona... a jezeli sie to nie zmieni,to przykro mi ale nie bedziesz miał wesoło w tym zwiazku pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaxxx
fajnie czyta się co niektóre wasze wypowiedzi.... aż niedowierzam, ze faceci skłonni są do takich wyznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaxxx
fajnie czyta się co niektóre wasze wypowiedzi.... aż niedowierzam, ze faceci skłonni są do takich wyznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Brat-niedzwiedz powiedz czy masz ochote wysluchac mojej historii, wiem ze cos ciekaaeego mozesz na ten temat powiedziec, jednak nie wiem czy bedzie to dla mnie korzystnem, ale odezwij sie to Ci ja wystosuje, pozdrawiam i czekam na odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
wiele wynioslem z tego co piszecie tutaj jak postepowac i naprawde musze za wszelka cene sie pochamowac troche bede zagryzal zeby sciskal mocno co bedzie to bedzie ...ale ja sam w tym momencie niemoge zrozumiec mojej bylej tydzien temu mowila przyrzekala nie nie widzimy sie i tyle koniec na narazie a wczoraj mnie zaprosila do siebie bylej ui niej ale moje zachwoanie bylo zupelnie inne zueplnie twardo bez zadnych skrupolow i rowniez powtorzyla to ze nie nie teraz:/ wiec wnisopkuje sam ze zaprzeczela ze sie niewidzimy nic a jednak potygodniu zaprosila mnie hehe niemoge jej zrozumiec ona sama niewiem chyba czego chce:/ a wiec ja czekam nieodzyam sie przez 2 tygodnie zero zero kompletniei ale boje sie ze ona nienapisze nieodezwie sie nic tego sie boje:( wiele rzeczy mowila tydzien temu wczorja o to zapytalem i juz slyszalem inne odpowiedzi i mam nadzieje ze jesli tak zrobie to otrzymam jakas natychmiastowa odpowiedz lub jakis sygnal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
wiele wynioslem z tego co piszecie tutaj jak postepowac i naprawde musze za wszelka cene sie pochamowac troche bede zagryzal zeby sciskal mocno co bedzie to bedzie ...ale ja sam w tym momencie niemoge zrozumiec mojej bylej tydzien temu mowila przyrzekala nie nie widzimy sie i tyle koniec na narazie a wczoraj mnie zaprosila do siebie bylej ui niej ale moje zachwoanie bylo zupelnie inne zueplnie twardo bez zadnych skrupolow i rowniez powtorzyla to ze nie nie teraz:/ wiec wnisopkuje sam ze zaprzeczela ze sie niewidzimy nic a jednak potygodniu zaprosila mnie hehe niemoge jej zrozumiec ona sama niewiem chyba czego chce:/ a wiec ja czekam nieodzyam sie przez 2 tygodnie zero zero kompletniei ale boje sie ze ona nienapisze nieodezwie sie nic tego sie boje:( wiele rzeczy mowila tydzien temu wczorja o to zapytalem i juz slyszalem inne odpowiedzi i mam nadzieje ze jesli tak zrobie to otrzymam jakas natychmiastowa odpowiedz lub jakis sygnal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaił
Do:weteran. Ja mam takie pytanko ale odnośnie innej kwestii.... Niedawno spodobała mi się dziewczyna na imprezie. Już 2 tydnie utrzymuje z nią kontakt pisze na gg i wysyłam smsy namawiam ją na spotkanie ale ona ciągle tłumaczy się brakiem czasu itp. wkońcu pisze mi ze żeby sie spotkać z nią musze być cierpliwy. Po paru dniach mi napisałą że widzi że sie bardzo angażuje ale ona teraz nie cche mieć nikogo bo niedawno zerwałą ze swoim byłm chłopakiem itp.. napisz mi czy mam ją olać czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaił
Do:weteran. Ja mam takie pytanko ale odnośnie innej kwestii.... Niedawno spodobała mi się dziewczyna na imprezie. Już 2 tydnie utrzymuje z nią kontakt pisze na gg i wysyłam smsy namawiam ją na spotkanie ale ona ciągle tłumaczy się brakiem czasu itp. wkońcu pisze mi ze żeby sie spotkać z nią musze być cierpliwy. Po paru dniach mi napisałą że widzi że sie bardzo angażuje ale ona teraz nie cche mieć nikogo bo niedawno zerwałą ze swoim byłm chłopakiem itp.. napisz mi czy mam ją olać czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej23-23
a ja sie zagubilem totalnie... bez alkoholu nie moge zasnac. teraz zrobilismy sobie przerwe i to na serio i boje sie ze to koniec. nie wiem co ze soba zrobic non stop mam ochote do niej zadzwonic itp ale wiem ze to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej23-23
a ja sie totalnie pogubilem. bez alkoholu nie moge zasnac. ciagle o niej mysle i mysle ze to koniec ale jakos nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. niby mowila ze nie potrafi zyc bezemnie ale co z tego? wszystko jest bez sensu. chcialbym do niej zadzwonic i uslyszec jej glos zeby powiedziala ze wszystko jest ok miedzy nami. mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×