Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łukasz...

Czy jest jakiś sposób,żeby odzyskać dziewczynę którą kocham?

Polecane posty

Andrzej, isc, isc i jeszcze raz isc....ALE musisz wytrzymac i byc oschly, Twoja obojetnosc na spotkaniu, ktore ona zaproponowala da jej WIELE, mowie Ci jeszcze raz WIELE do myslenia, zastanowi sie co stracila.... Na szyje na pewno sie nie rzuci, bedzie udawala luz i obojetnosc i Twoja kolezanke, ale w glebi serca bedzie czekala na Twoj krok, gest, cokolwiek.....no takie juz kur....jestesmy :o 3mam kciuki :) - kiedy to spotkanie ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej23-23
narazie jeszcze przed. jeszcze troche poczekac trzeba:) ale mysle ze pojde i wlasnie bede oschly itp. dziwne jest to ze chce byc tylko kolezanka a mowi ze duzo o mnie myslala i sie bardzo stesknila. ja tam za kolezankami nie tesknie i nie mysle o nich:) zobaczymy co to z tego wyjdzie i wlasnie tak jak brat niedzwiedz napisal mam zamiar sprawdzic jak bedzie sie zachowywac bo mnie to bardzo interesuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno bedzie udawala obojetna, no ale jesli Ci zalezy to tak bardzo oschly tez nie mozesz byc, no tak troszeczke ciepelka tez musisz okazac ;) ale najpierw ruch z jej strony..... Powiedz, ze tez teskniles, ale powoli otrzasach sie z tego a przede wszystkim SLUCHAJ, SLUCHAJ I SLUCHAJ co ona mowi i wyciagnij wnioski......no a potem na kafe relacja, oki? ;) Trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej23-23
no ok ok ale to jeszcze nei dzisiaj :) mam nadzieje ze to jakos dobrze rozegram zebym pozniej nie zalowal ze sie z nia spotkalem . a jesli chodzi o moja postawe to byla calkowicie olewajaca . az sama sie pytala co ze mna jest czemu mnie nie ma na gg itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
a Mati siedzi i rozmysla, teskni za nia chcialby cofnac czas aby byc przy niej:( ehhh niewiem ide sie rozerwac sprobowac niemyslec cokolwiek:/ ale ciezko uwierz mi Droga Kolezanko ze strasznie:( dala mi cos na dlugie samotne wieczory ale ja to w kat chwilowo rzucilem :/ wiesz ile dlabym teraz za to aby dowiedziec sie o czym ona mysli co ma tak naprawde w glowie mysli uczucia :( kurwa bo takim chaosie to wszytko sie zagmatwane:/ a glowa pelna zludzen :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mati, wiem co czujesz, bo naprawde bylam w takiej sytuacji, wiem jak bol potrafi rozsadzac serce a do tego rozum podpowiada co innego a serce nie sluga :o U mnie czas uleczyl rane, jednak tak naprawde nigdy nie przestane cos do niego czuc, zawsze bede miala go w serduchu, tez tesknie....:o Zycie jest czasem zagmatwane, nie toczy sie tak, jakbysmy sobie tego zyczyli, no coz mozemy sie jedynie zastanawiac co zrobic by kogos odzyskac? co zrobic by cos naprawic? dlaczego zrobilem tak a nie tak? dlaczego zerwala? co ze mna nie tak? itp.... Ja z perspektywy czasu widze, ze chocby nie wiem co wtedy on robil i tak bylam nastawiona z gory na KONIEC i nie bylo opcji, zeby to zmienil...Fakt, ze po czasie wymieklam, bo tesknie i czasem o nim mysle, ale zranil mnie bardzo, ZA bardzo..... Musicie sie spotkac ze swoimi dziewczynami, wiedziec na czym stoicie, bo to rozmyslanie zabija, po prostu zabija powoli, lepiej skrocic cierpienia, uwierzcie znam to z autopsji :o Ciagle trzymam kciuki za Was chlopaki, jestem dobrej mysli, bo u Was jest swiatelko w tunelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
Kolezanko dziekuje za te rady:). Fakt jest mi ciezko kurde ale ja jej nic nie zrobilem zero no tylko tyle ze nasza ostatnia rozmowa polegala na krzykach,wypominaniu :/ nic dobrego.. a powod byl ze nieczuje tego samego co ja tak wielkiego uczucia potem ze ona niewie czy przez ten okres naprawde mnie kochala sama niewie:( boli :( bo jak mysle ze przez ten czas bylem robiony w jajo to sry:( ale coz mowila ze kiedy kiedys ale narazie nie da nam szansy :/ moze faktycznie czas przyniesie ze zateskni :( ale to drugie ze chce miec zemna kontakt ze bede w jej serduszku zawsze :( ohhhh kurwa :/ niewiedzialem ze ja moge tak przezywac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mati - a ja sobie teraz mysle, ze skoro ona powiedziala Ci, ze bedziesz w jej serduchu na zawsze, tzn. ze na bank jest szansa, ona prowadzi jakas gre, do ktorej jeszcze nie do konca jestes wtajemniczony, ale na spotkaniu dowiesz sie.... Ja bym na Twoim miejscu wywalila kawe na lawe - albo w jedna strone albo w druga, niech sie okresli, wie co do niej czujesz, dlatego ma furtke otwarta by prowadzic gierki - no takie troche jestesmy, ze wykorzystujemy to ;) Badz opanowany, kochany, ale stanowczy, niech wie, ze moze Toba sie bawic dowoli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mati - a ja sobie teraz mysle, ze skoro ona powiedziala Ci, ze bedziesz w jej serduchu na zawsze, tzn. ze na bank jest szansa, ona prowadzi jakas gre, do ktorej jeszcze nie do konca jestes wtajemniczony, ale na spotkaniu dowiesz sie.... Ja bym na Twoim miejscu wywalila kawe na lawe - albo w jedna strone albo w druga, niech sie okresli, wie co do niej czujesz, dlatego ma furtke otwarta by prowadzic gierki - no takie troche jestesmy, ze wykorzystujemy to ;) Badz opanowany, kochany, ale stanowczy, niech wie, ze nie moze Toba sie bawic dowoli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslaly mi sie dwa posty, bo dodalam w ostatnim zdaniu NIE .... A w ogole zasiegalam opinii u moderatora, to zeby posty sie szybciej wysylaly, to trzeba zalozyc nowy temat i np. wkleic link TEGO, bo to sa starocie z 2006 roku i dlatego tak sie dzieje, co Wy na to? zalozymy nowy czy wolicie tutaj kontynuowac? Ja jestem tutaj tylko gosciem, wiec sie dostosuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
wiesz tez tak mysle .. dochodze zmyslow ze ta gra bedzie polegac na tym jak sama mi powiedziala ze chce miec kogos ze jej rowniez wszytkiego brakuje , wiec pewenie chce sobie znalezc jakiegos frajera nowosci jakis niewiem a ja to niepodejdzie do gustu a wtedy pojawie sie ja .. tak mysle wiesz ale wiem z doswiadczenia ze na sile nic .. Kolezanko wiesz ja tez bym tak zrobil kawe na lawe i proste tak albo nie, ale to moge zrobic za miesiac moze wczesniej ale napewno nie teraz nie po takimn starciu nie potym jakie slowa padly:/ napisala ze niechce sie zemna klocio bo ja jestesm jej czescia zycia przez te czas. jak mowilas wczesniej ma mnie przesyt zaduzo tego wszytkiego narazie bylo musze poczekac co czas pokaze. wiesz ona nieldugoo przyjezdza na 2 czy 3 tygodnie do domu a zdaje mi sie ze bedzie siedziec uczyc sie bo mam duzo nauki:/ i moze jest wtedy szansa bo takto ja zawsze bylem zawsze ze mna w kazdej chwili ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, Ty musisz po prostu zmienic sposob przeprowadzania rozmow z nia, skoro sie klocicie i doprowadzacie do szalu, musisz troche zjechac z tonu bo inaczej kazda podjeta proba rozmowy bedzie konczyla sie klotnia i nic dalej nie bedziesz wiedzial a tylko sie zadreczal ....Pamietaj, ze to ona moze sobie pozwolic na focha, bo wie, ze i tak jestes JEJ, jestes w zapasie - przepraszam, ze tak pisze, ale to tak troche wyglada :o Daj jej troche oddechu, czasu do namyslu, tesknoty a wtedy spotkanie przebiegnie po Twojej mysli, bo ciagle w nerwach, niedopowiedzeniach to tez by mi sie nie chcialo, naprawde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
Spoko mozesz tak mowic bo tak jest i ja sie do tego przyznaje:P napewno uwierz mi padly slowa ktore niepowinny pasc wogule tamtych rozmow niepowinno byc , jej ciekawosc byla wieksza ja jej zaufalem zadnych moich hasle na Nk nie zmienilem a ona weszla ciekawosc??? pach wszytko poszlo no mowi sie trudno teraz to musimy naprawic nasze relacje itp. wyszlo na to tzn ona tak twierdzi ze ja ją szpieguje ale nie nie ja sie tylko chcialem dowiedziec czty ma kogos czy mam jeszcze szanse a mowilem jej ze to swiadczy o tym ze walcze o nia ale wiesz niekotre z was sa tak uparte nic sobie niedadza powiedziec nic i tylko widza nasz bledy a swoich niedostrzegajka. czas przyniesie moze ona przemysli ze rowniez zle zrobila niewiem zatesknie ale wiem jedno, czas czas czas czas i jak mowisz oddech przemyslenia i nadzieje ze kiedy przyjedzie do domu to naprawde zateskni bo pojawia sie wspomnienia... wiara czyni cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miro33
Mam pytanko jestem z panienka a wiem ze ona woli znajomych (innych facetow),spotyka sie z nimi czesciej niz zemna i nie wiem co ma zrobic.. czy dalej byc w tym zwiazku czy z tym skonczyc.... Pomoze mi ktos podjac decyzje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo 57
jak cię walneła w rogi to se odpuść facet,znam życie,mam kobietę którą ocham od 25 lat,nigdy nie popelłniła błędu,gdyby nawet to bym z nią był, za to ja walę co papadnie,pije wóde, i wszystko w temacie.I zawsze mam odpuszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miro33
No dobra ale ona mi caly czas pisze ze mnie niby kocha i wogole jak jej to wypomne to jest normalnie a potem znow mnie olewa ... a wiem ze jej na mnie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miro33
No dobra ale wiesz troche boje sie odpowiedzi... Ale dzieki za rade:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boisz sie odpowiedzi powiadasz? a nie szkoda Ci czasu straconego przy kims dla kogo nie jestes wazny? :o czasem lepiej znac odpowiedz by uporzadkowac swoje zycie i pojsc do przodu, moze z doswiadczeniem bolesnym, ale WIEDZĄ, ktora pozwoli Ci podjac decyzje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miro33
Dzieki za pomoc!My faceci to mam y problemy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati174
ja bym z mila checia zapytal sie :p ale wiem jaka bym teraz otrzymal odpowiedz ale po burzy przychodzi dzien wiec czekam :p a wiesz Moja Droga Kolezanko czuje to czuje kurwa dal bym sobie reke uciac ze ona teraz mysli i ze jest jej smutno zle kurwa uwierz mi mam czasem takie przeczucie mam :/ ale cozzz... bywa musze czekac .. ale czy mozeliwe jest ze po takiej nieprzyjemniej rozmowie po kilku dniach moze zaczac sie cos tam gleboko w serduszku dziac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracz
rozmawiałem z nią, i powiedziała że nie chce stałego związku i że jeśłi zobaczy że tęskni za mną po tym czasie to że wróci do mnie. myślicie że może wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodzian19
Witam. Mam następujący problem....byłem z dziewczyną 2 lata. Na samym początku muszę zaznaczyć fakt, że to Ona zawsze starała się bardziej o nasz związek niż ja. Robiła wszystko, abym to ja bym zadowolony, często wbrew jej własnej woli. Przyjeżdżała do mnie, praktycznie kiedy chciałem, nie zwracając uwagi na inne swoje zajęcia. Kiedy Ona mi mówiła że ma na coś ochotę, to ja zawsze się wykręcałem, byleby tylko nigdzie nie wychodzić...jestem wstrętnym, chorobliwie zazdrosnym gnojem :( Jakiś czas temu przechodziłem okres w którym nie wiedziałem czy wogóle Ją kocham i ile dla mnie znaczy....po ok 2 miesiącach doszedłem do wniosku że naprawdę Ją kocham. Spędziliśmy cudowne wakacje w tym roku, oczywiście znowu w kilku sprawach musiałem postawić na swoim :( Od jakiegoś czasu to Ona zaczęła powątpiewać w Nas. 2 tygodnie temu powiedziała mi że nie wie co czuje i musi to przemyśleć, napisała mi że rozum Jej podpowiada co innego, a serce co innego. Od razu spytałem czego pragnie Jej serce, na co odpowiedziała mi że pragnie być przy moim sercu. 10 dni temu powiedziała mi że nie chce się widywać bo nie wie co czuje i potrzebuje czasu na przemyślenie tego... Nie mogłem wytrzymać i ciągle do Niej pisałem. Przedwczoraj się z Nią spotkałem i powiedziała mi że lepiej jest jej samej jak narazie i że za mną nie tęskni (NIC nie było powiedziane prosto w oczy). Napisałem do Jej siostry aby się spotkać i porozmawiać o Mojej sytuacji. Zadałem jej pytanie czy to już koniec, na co odpowiedziała że jeszcze długo nie będzie końca, ale ona chce o mnie zapomnieć bo nie wierzy w moją zmianę :( Nie chce się ze mną teraz wogóle widywać...co mam robić ?! Czy dać Jej czasu, i odezwać się za jakiś czas czy pisać do Niej teraz ?? Dodam tylko ze ostatnie 2 tygodnie są NAJGORSZYM czasem w mym życiu....zrozumiałem że KOCHAM Ją z CAŁEGO SERCA i nie mogę bez Niej żyć, wiem że jestem w stanie się dla Niej zmienić!!! Zrobię dla Niej WSZYSTKO !!!!! co robić ?! POMÓŻCIE !!! PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose90
Może daj jej czas skoro ona tego chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodzian19
Ale Ona chce czasu żeby usunąć mnie ze swojego życia....za to jaki byłem. Myślicie że mówi prawdę że za mną nie tęskni i lepiej Jej samej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ona chce czasu żeby usunąć mnie ze swojego życia....za to jaki byłem. Myślicie że mówi prawdę że za mną nie tęskni i lepiej Jej samej ?? młodzian nie ma takiego czegos ze "jej lepiej samej" no do kurwy nedzy jak moze jej byc dobrze samej ???:P:P nie ma takiego czegos ze laska ot tak cie zostawia dla kaprysu ? zawsze jes przyczyna... to moze byc inny facet ewentualnie błes tak kiepski w jakiejs dziedzinie ze panna mowi ci "zróbmy sobie przerwe" gdzie w jej oczach te słowa oznaczaja "mam cie dosc" Młodzian uwierz mi ,te niektóre panny potrafia tak omamic faceta ze to ani w twoim ani w moim umysle nie znajdziesz realnego i prawdziwego rozwiazania ich problemu. Laska chce odejsc.....to zycz jej szczescia i nie spierdala w podskokach Eweantualie jest inne wyjscie:) Kup kwiaty idz pod drzwi i spiewaj serenady :) ale wiedz ze wtedy bedziesz nie wybrancem ale przegrancem-----> matrix :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy mozeliwe jest ze po takiej nieprzyjemniej rozmowie po kilku dniach moze zaczac sie cos tam gleboko w serduszku dziac??? mati nie rób z siebie ciotixa > prosze cie !!!!! jak bedziesz jej tak mamejowyae texty gadał do ucha to wiedz ze bedziesz dalej niz blizej jej:( Zrozum wreszcie ze ona nie potrzebuje w tobie psiapsiólki tylko meskiego faceta:D tak czyam i czytam te twoje wypowiedzi i powiem ci ze bedac na miejscu twojej laski to bym cie olał z wysokosci:O zacznij w koncu byc facetam w pelni słowa tego znaczeniu a nie beksa :D Kolego jesli mam byc szczery to nawet jesli sie zjedziesz ze swoja panna to wiedz ze długo to nie potrwa! Ona i tak ma twoj obraz takiego a nie innego kolesia:) I bedac z nia dalej bedziesz pod jej dyktando ,bedziesz robił tak jak ona ci zagra,bedziesz tzw amebą heheheheehe a po facetowsku pantofelkiem:P mam rade dla ciebie!!! zacznij byc meski a zobaczysz ze ci bedzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodzian19
Opisałem precież jaki dla Niej byłem...więc dlatego chce się ode mnie uwolnić. I chce sobie wmówić że już nic do mnie nie czuje bo za bardzo i za często Ją raniłem. Co mi doradzi dziewczyna z kafeterii ?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×