Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiewiórka**

Ospa wietrzna u dorosłych

Polecane posty

Gość Tosiencja
Miałam ospę w wieku 19 lat. Pod 2,5 tyg. od pierwszych krostek wróciłam do szkoły (klasa maturalna); miałam lekkie nadkażenia bakteryjne (zostały mi ślady na twarzy i mam je do dziś, po 20 latach choć już nie takie głębokie). Teraz moje dziecko miało ospę (6 lat) i teraz mamy jakąś infekcję po - kaszel, że szok. Na razie niby oskrzela i płuca czyste; robimy badania na krztusiec (niby była szczepiona, bo mamy wszystkie obowiązkowe szczepienia), ale lekarka tak czy siak zleciła. A mi już ręce opadają. bo wynika, że moje dziecko, przechodząc ospę w wieku dziecięcym, ma gorsze powikłania, niż ja miałam przechodząc ją w wieku lat 19 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ospamorderca
Cześć! W piątek koło godziny 18 pojawiły się pierwsze krosty i bąble wypełnione wodą...mam 21 lat i powiem wam szczerze że nie Mam pojęcia gdzie mogłam to złapać..czuje się okropnie..mam gorączkę A wieczorem nie mogę zasnąć bo tak boli mnie głowa po prawej stronie. Czy to normalne? Też tak macie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chory Ojciec
Witam wszystkich chorych i juz zdrowych. Mam 30 lat zarazilem sie ospa prawdopodobnie jakies 2tyg temu od coreczki mojej przyjaciólki. Objawy jak u wiekszosci.od 3 dni temperatura lekko zwiekszona (zazwyczaj pod wieczór),dreszcze,problemy ze snem,na zmiane raz zimno raz gorąco,pogorszenie widzenia,zawroty głowy jak po procentach. Od lekarza dostałem Heviran,dodatkowo kupilem Pudroderm.Jak wielu zastanawiam sie, czy to dobry pomysl stosowac ten płyn na twarz i cialo (oczywiscie na wypryski ktore pojawiaja sie dosc żwawo),chodzi o nadkazenia bakteryjne ktore prawdopodobnie moga powstac.Jestem tez ciekawy jak u was było z narzadami płciowymi ,ktore tez nie uchroniły sie od tego dziadostwa.Czym smarowac itd. Pozdrawiam trzymajcie sie ciepło zakazeni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE. Pudroderm do śmieci, na pęcherze tylko octenisept albo podobny spray nie zostawiający "obklejenia". Pudroderm spowalnia zasychanie zmian i wręcz zaprasza infekcj***akteryjne, skończysz z dziurami jak po ospie prawdziwej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospamorderca
Puder do kosza! Octaniseptem się psikać i kąpać w nadmanganianie potasu. Jak masz prysznic to się polewaj po prostu :) Ja już kończę swoją przygodę z ospą. Oczywiście mam jeszcze krostki ale powoli zasychają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem w trakcie ospy, przy końcówce bo strupki niektóre już odpadają :) nie używałam pudru, natomiast używałam pianki PoxClin tez bardzo dobra, brałam prysznic codziennie lub co drugi dzień bardzo to pomagało, prZemywalam się nadmanganianem potasu i na początku brałam Heviran. Było już super ale po 6 dniach wyszłam na zewnątrz;/ po 4 dniach dostałam znowu dużej gorączki i l4 przedłużone o 4 dni bo złapałam jakiegoś wirusa ;/ gardło okropnie boli. Jak nie musicie wychodzić nigdzie nie wychodźcie z domu bo później przechodzi się to samo tylko bez chrostek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulay5
Hej! Mam 18 lat i własnie jestem w trakcie ospy. Wysyp niedziela poranek 10,06. Byłam u lekarza przepisała mi Heviran, Pudroderm, Nimesil i Gardimax. Powiem tak, stosuje dopiero 2 dzień ale jest masakra, jak widać po godzinie nie mogę spać w nocy, smaruję się tym pudrem co chwile ale pomaga tylko na 15 minut i znowu zaczyna wszystko swędzieć! Doradźcie coś co mogę brać zeby pomoglo na swedzenie. Czuje sie strasznie jakby pogryzło mnie stado komarów... Podobno mam sie nie myć do kolejnej wizyty.. Ale jak? 2 dzien sie smaruje i wytrzymać nie mogę :( wysypało mnie na twarzy, we włosach, uszy, szyja, brzuch, plecy, dekold, troche rece, troche uda i miejsca intymne... Podobno nie można tego moczyć.. Doradźcie coś, w czym mogłabym sie chociaz raz na jakiś czas umyć bo nie wytrzymam. Dodam że pudroderm stosuje na całe ciało. Czytałam wasze odpowiedzi o krochmalu i n. potasu, co sądzicie o tym? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulay5 i jak u Ciebie? Już minęło 5 kolejnych dni, lepiej troszkę? Ja mam 34 lata i 3 dzień ospy, dodatkowo... będąc w 28 tygodniu ciąży :( Jestem pod opieką lekarzy. Mam wszystkie z możliwych objawów może oprócz gorączki, która póki co sięga max 37.5. Oby tak zostało. Biorę Acyklowir (=Heviran) 800mg. Chciałabym zapytać, czy ktoś z tu obecnych brał Heviran łącznie z paracetamolem? Bóle głowy, mięsni i gardła nie dają nawet spokojnie poleżeć, paracetamol to jedyny lek który mogę przyjmować w ciąży. Lekarz mówi, że owszem, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że może on wejść w reakcję z Heviranem. Stąd moje pytanie, czy ktoś to przyjmował jednocześnie? Pewnie jest tu gdzieś wypowiedź na ten temat, ale ta wiadomość przy tym stanie to już maksimum moich możliwości ;) Pozdrowienia dla wszystkich ;) Wracajcie do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio chorowała moja córka. Zamówiłam do niej wizytę domową w Medicover https://www.medicover.pl/wyszukiwarka/1,i,179?Query=wizyta+domowa bo taką miała przy okazji wysoką gorączkę, że nie miałam sumienia zganiać jej z łózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulay5
SuviMay. U mnie jest już znacznie lepiej,dziękuję! Dziś byłam na kontroli u lekarza i pani stwierdziła, że rewelacja po tygodniu leczenia prawie nie ma nic, tylko strupki. Oczywiście kazała nie drapać bo ślady, a smarować do momentu odpadnięcia strupków. Jeżeli chodzi o paracetamol, to brałam jak miałam większą gorączkę ( 38) i nic się mi nie działo, sama mówiła że paracetamol mogę brać ale miałam pare saszetek nimesilu. Proszę się nie obawiać, w ciązy raczej tylko paracetamol. Też bardzo dobry jest ten Nimesil(proszek) chociaż radziłabym się dowiedzieć lekarza o ten lek, delikatny dosyć, pomaga ogólnie przy boleści głowy, gorączce i bynajmniej ja czuje sie o jeden stopień lepiej gdy go wezmę, nawet gdy mnie połamie zwykła grypa biorę go i wychodzę na dwór bo jest mi lepiej. Co do mojej ospy dodam że leczę się już tydzien, heviran i te leki co wypisałam w mojej poprzedniej wiadomości- do wybrania. Gorączki już nie mam, nie swędzi mnie już. Jak miałam pęcherzyki to trochę je rozdrapałam żeby ten plynek wyleciał, dezynfekcja i posmarowałam- zaoszczędzicie sobie tego swędzenia przez całą noc a zagoi się bo strupki będą tak czy siak. Pani doktor daje mi jeszcze tydzień na pozbycie się ich, i poźniej mogę już latać na słońce :p. Pozdrawiam, zdrowia życzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Pani doktor daje mi jeszcze tydzień na pozbycie się ich, i poźniej mogę już latać na słońce " Pani doktor oszalała? Słońce na świeże blizny??? Mi 3 lekarzy, w tym dermatolog, stanowczo nakazali unikać słońca do pół roku po ospie (czyli calutką wiosnę i lato - ospę miałam w kwietniu), inaczej w miejscach po pęcherzach utworzyłyby się trwałe przebarwienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulay5
Hmm, jeżeli strupki zejdą a ich nie drapie to nie pozostanie nic strasznego, w sumie tez mowiła że W CZASIE ospy unikać słońca.. Mało kto z osob znajomych, unikał slonca przez pół roku haha i nic nikomu się nie stało :) a są wakacje więc nie wyobrażam sobie z nich nie korzystać, dlatego zapytałam się i powiedziała że w moim przypadku kiedy ta ospa SZYBKO znika, daje mi jeszcze tydzień. Więc chyba pani lekarze mówią książkowo albo są bardzo nadwrażliwi a mało co stosuje sie w rzeczywistości. Ale skoro pani była u kilku lekarzy z ospą to mam wrażenie że jednak to nadwrażliwosc i organizm nie walczył z ospą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulay5
I jeszcze dodam że jezeli pani miała blizny to źle pani leczyła ospę i w tym przypadku mogła pani zostać i nie wychodzic na slonce, a ja NIE mam BLIZN. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agulay5 dziś A to dziwne, że ludzie chodzą do różnych lekarzy? Sama się regularnie leczę u endokrynologa i gastrologa, u obu byłam krótko po przebyciu ospy, z widocznymi śladami, i też na ten widok mi obaj radzili żeby w miarę możliwości unikać słońca przez kilka tygodni co najmniej. Pewni po prostu niektórzy profesorowie uwrażliwiają na tę kwestię, a inni nie. Albo ktoś sobie doczytał w jakichś badaniach. I mieli zresztą rację, bo jakoś 5-6 tygodni po tej ospie pojechałam na wycieczkę rowerową, i o ile twarz i dekolt chroniłam filtrem, to ramiona czy nogi już nie. I cóż, niestety po 2 dniach wróciłam z opalenizną w kropki gdzie się nie filtrowałam, powyłaziło sporo śladów w miejscach po pęcherzach (wszystko już było zaleczone do niewidoczności) i potem długo nie chciały zejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulay5
Nie, broń Boże. Kazdy leczy się gdzie chce i u kogo chce, moja mama tez leczy sie u paru lekarzy. Tylko nie lubię mówienia że ktos cos źle powiedzial boooo był u tyyyylu lekarzy i wie najwięcej, a tak nie jest. Ja wystawiłam swoja opinie i wiedze na temat ospy. Nie widze problemu, gdy juz strupki zejdą wyjsc na słonce, jest tutaj tyle opini, prosze poczytać. A co do lekarzy, jedni mówią że nie nalezy wychodzic na slonce przez ileś tam miesięcy bo tak napisane jest w książce a inni będą radzili indywidualnie, podchodząc do kazdego z osobna. To tak jak z polecaniem leków, jeden lekarz poleci XY lek bo taką ma umowe a drugi poleci już YZ. Może ktos bedzie mial moj przypadek i akurat te wiadomosci mu pomogą lub doradzą. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 23 lat przeszedłem ospę ale przyznam szczerze,że poza intensywnym swędzeniem nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe mnie też rozbawiło jak ona niby wywnioskowała, że ja z ospą u trzech lekarzy byłam :D :D :D U jednego byłam, moja droga, bo potrzebowałam zwolnienia z pracy. A tak się złożyło, że krótko po tym miałam umówione wizyty u gina i dermatologa, a chyba nic dziwnego, że jak lekarz widzi osobę w ciapki to pyta i doradza? Cieszę się, że masz mało śladów po ospie, ale uwierz, że nie każdy ma to szczęście. Moja siostra też miała malutko, za to mnie wysypało tak, że miejscami między pęcherzami skóry nie było widać, i mimo uważania i dobrego leczenia niestety, ale cudów nie ma. Ty zrobisz jak będziesz chciała, ja akurat wolałam zaufać mojej dermatolog zwłaszcza, bo akurat ona jest naprawdę świetnym lekarzem :) A przykład pani wyżej pokazuje, że pewnie nie ostrzegała bezpodstawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć! Mam 23 lata i przechodzę teraz ospe.. Tak czytam te wasze komy i k***a haha chodzicie do lekarzy pięciu dziesięciu a ja byłem u jednego dał mi ten heviran i maść.. Ludzie, pare dni dopóki nie przestało swędzieć i poszedłem na orlik, na słońce czy pobiegać. Jednak kobiety mają nawalone w bani nieźle. Nie bronie nikogo ale byłem na słońcu, pociłem się i żyjeeee wooww :D pozderki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To dobrze, że czytasz. Teraz naucz się jeszcze czytać ze zrozumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szirra
A ja mam 60 lat i trzeci dzień ospy. Boję się jak cholera ew powikłań .Na razie temp brak .Krosty na brzuchu ,plecach ,na udach i piersi. Biorę heviran,Wit D3 K2 tran ,sok z czystka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa

Hej. Mam 30 lat. 4-5 dzień ospy od pierwszej krosty. Początki takie jak u wszysykich. Przed wysypką, bóle grypopodobne, stan podgoraczkowym i ogólnie samopoczucie do D... Ogólnie krost mam od groma i wszędzie, nie swędzi mnie prawie nic, ale to mnie tak nie martwi, jak pieczenie skóry głowy - Nie potrafię sobie z tym poradzić. Dopiero od dzisiaj biorę heviran - niestety pan lekarz w POZ dwa dni temu stwierdził, że nie ma już sensu podawać. Mieliście teżtaki problem ze skórą głowy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Olgaaa napisał:

Hej. Mam 30 lat. 4-5 dzień ospy od pierwszej krosty. Początki takie jak u wszysykich. Przed wysypką, bóle grypopodobne, stan podgoraczkowym i ogólnie samopoczucie do D... Ogólnie krost mam od groma i wszędzie, nie swędzi mnie prawie nic, ale to mnie tak nie martwi, jak pieczenie skóry głowy - Nie potrafię sobie z tym poradzić. Dopiero od dzisiaj biorę heviran - niestety pan lekarz w POZ dwa dni temu stwierdził, że nie ma już sensu podawać. Mieliście teżtaki problem ze skórą głowy? 

Tak. 2 dni nie spałam prawie bo bolało tak, że się położyć nie dało (to nie było pieczenie, to był ból jakbym miała całą czaszkę w siniakach). Nic nie zrobisz, trzeba przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka

Mam 23 lata, niedawno przechodziłam ospe, pierwsze 3 dni były dość ciężkie... Najgorsze było to swedzenie, ale potem było już tylko lepiej. Na szczęście w ogóle nie gorączkowałm. Brałam Neosine 3 razy dziennie po jednej tabletce, krople fenistil, wapno krystaliczne, codziennie kąpiel w sodzie oczyszczonej, miejscowo Poxclin oraz srebro koloidalne. Jeśli przez świąd nie możecie spać polecam hydroksyzyne. 

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gośka napisał:

Mam 23 lata, niedawno przechodziłam ospe, pierwsze 3 dni były dość ciężkie... Najgorsze było to swedzenie, ale potem było już tylko lepiej. Na szczęście w ogóle nie gorączkowałm. Brałam Neosine 3 razy dziennie po jednej tabletce, krople fenistil, wapno krystaliczne, codziennie kąpiel w sodzie oczyszczonej, miejscowo Poxclin oraz srebro koloidalne. Jeśli przez świąd nie możecie spać polecam hydroksyzyne. 

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia 

 

 

neosine gie daje, strata pieniędzy, poxclin też mocno przereklamowany -niby na szybko pomaga, a potem ma się uczucie "zlepionej" skóry i jest jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc32

Po jakim czasie ustąpiły wam całkowicie krostki z ospy ? Licząc od 1 jak się pojawiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia-przebieg ospy

Dzień dobry, Wszystkim Ospowiczom! 29 lat, okres świąt...a mnie dopadła ospa.

Od czego się u mnie zaczęło? Rozdrażnienie, nerwowość, uczucie rozbicia, dreszcze, stan podgorączkowy - ok 38 st, pocenie się w nocy niemal do wykręcania rzeczy. To było 1.5 dnia - sobota/niedziela. Później pojawiła się wysypka na klatce piersiowej (delikatne, punktowe plamki), która pomyliłam na początku z alergiczna. We wtorek wykwitów przybyło - na klatce, plecach, buzi - stopniowo nogach, rękach i głowie. Odczuwałam lekki ból gardła przy przełykaniu. Lekarz przepisał Heviran 800g 4xdziennie z nocna przerwa i Oktenisept (najlepsze co może być!). W trakcie leczenia, już po najgorszym zaczęłam brać witaminę D i tran. Początkowo brałam szybkie 3 minutowe kąpiele w nadmanganianie potasu, a buzię posmarowałam gencjaną (ze względów estetycznych - ani nie pomogła, ani nie zaszkodzila, buzia goiła się własnym tempem). W ósmym dniu choroby zgłosiłam się do lekarza na kontrolę. Powiedział, ze mycie jest jak najbardziej zalecane - w tym głowy - normalnym żelem / szamponem. Od tego czasu zaczęłam normalnie ich używać. Czysty człowiek - zdrowszy człowiek. No i tak mija dzisiaj 10 dzień choroby - praktycznie wszystko już się goi (są ostatnie dwie mokre krosty, reszta już strupki czy suche slady) Z własnej ostroznosci planuje jeszcze do soboty posiedzieć w domu. Później powoli wracam do normalności. Życzę Wam wytrwałości w walce z tą okropna choroba

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 To  długo cię trzymało. Ja  przechodziłam też jako dorosła osoba i bardzo mi wtedy pomógł Virasoothe w sprayu. Serio, mega szybko działa ten produkt i ładnie się wchłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 To  długo cię trzymało. Ja  przechodziłam też jako dorosła osoba i bardzo mi wtedy pomógł Virasoothe w sprayu. Serio, mega szybko działa ten produkt i ładnie się wchłania.

My stosowaliśmy żel i też był ok. Oczywiście u dziecka ale dzieciom chyba nawet trudniej wytrzymać swędzenie 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×