Jeśli ktoś budował dom, proszę o radę

TOPIK NAM UMIERA.....

ancymon - oba domki ładne. Ten drugi jest bez garażu - to świadoma zamiana? No i wejście widzi mi się od południa lub wschodu (kuchnia po przeciwległej stronie domu -czyli od północy lub zachodu). Jak to się będzie miało do usytuowania działki? Ja wolę domek, którego okno kuchenne wychodzi na stronę wejściową do domu. W kuchni najczęściej ktoś przebywa i tak jakoś łatwiej spojrzeć, kto stoi przy furtce, kto idzie lub jedzie drogą i na kogo szczeka pies...

SKALDIA!!!!! Niestety nie można mieć wszystkiego.....Ten drugi domek jest mniejszy ale ładniejszy. Koszt wybudownia to ok 190.000 zł, a tamten 250.000 zł- jest róznica. Na górze jest sypialnia z garderobą, 2 pokoje dla dzieciaczków w przyszłości, na dole planuję połaczyć spiżarkę z pom. gospod., i zrobić duże pomieszczenie z toaletą i piecem CO. Z tego małego WC chyba w ogóle zrezygnuję...... Nie wiem jeszcze - ale jestem tak zdeterminowana, że zrobię wszystko żewby zacząć w tym roku!!!! Pozdrawiam

kiedys pisalam o budowie domu dla dwoch rodzin jednak nic z tego nie bedzie koszty budowy nas przerosly POZNAN to bardzo drogie miasto

ancymon//:)Oba domki są ładne, garaż jest potrzebny ale rzeczywiście koszty są jeszcze ważniejsze. Ja bym wc zostawiła, nawet takie małe, przy paru osobach, czy nawet gościach dwie łazienki są praktyczne a w sumie likwidując wiele miejsca nie zyskasz.

Emmi!!! Myslałm, żeby toaletę zrobić w tym duzym pom. gospod, (połączone pom. gospod i spiżarka). Tam też stała by pralka, piec, może mały prysznic. Można by zabudować tam całą ścianę ładnymi szafkami na odkurzacz, deskę do pras. i inne takie rzeczy. a wtym małym wc może spiżarkę zrobić... jak myślisz?

ancymon//:) Nie głupi pomysł z tą spiżarnią, zawsze się przydaje, taki kącik przy kuchni. Powiem Ci uczciwie, że my wybierając projekt, patrzyliśmy na: - prosty (nieskomplikowany) dach - aby nie tracić czasu, ani pieniędzy na stawianiu go - jak najniższej kubaturze - aby nie wydawać za dużo na ogrzewanie - na metraż pomieszczeń - aby nie wpakować się w klidki My mamy akurat piwnicę i piec będzie stał w niej i jak na razie jakiś taki z przełącznikiem na olej albo na wrzucany opał i pilnowaliśmy aby to pomieszczenie miało okno i dobry dojazd, aby przez nie ewentulanie wsypać opał, a nie bawić się wiaderkami :O Już trochę żałuję, że nie mam parterowego, bo męczy mnie to ciągle latanie po schodach :( a jeszcze nie mieszkamy w nim...

Emmi!!! Ja tez chcę mały domek, bo po pierwsze nie chcę spłacać 300 tyś kredytu do końca życia, po drugie kto to będzie ogrzewał ( gaz drożeje) i sprzatał, po trzecie kiedyś dzieci wyjadą w świat a człowiek zostaje sam w wielkim domu.... Bez sensu. Jestem teraz na etapie zastanawiania się nad ogrzewaniem i głupia jestem..... nie mam pojęcia co robić . Gazowe jest wygodne, ale drogie, a tańsze nie będzie, na opał- uciążliwe, bo często mnie w domu nie ma . Może kominkowe z płaszczem wodnym? Ale jak to jest wtedy w lecie? Z ciepłą wodą? Pompa ciepła jest super ale to inwestycja ok. 50 tyś zł..... Nie wiem, może ktoś doradzi..... Pozdrawiam cieplutko

ancymon//:) Ogrzewaniem i tym podobnym zajmuje się małżonek, w ogóle to on zadzorował budowę, załatwiał pozwolenia, materiały itd. Ja nie znam się na tym. WIem tylko że jest bez problemów grzanie i przełączanie na grzanie wody w stylu 2 w 1, ale dokładnie jak to jest i nazwa firmy to nie powiem, bo wiem to tak ogólnie co mąż mi tak kiedyś powiedział w ramach uspokojenia, bo ja na gaz też nie chcę. U znajomych jest, fajna sprawa, bańka taka biała niedaleko budynku, czujniki pozakładane... ale mnie to jakoś bezpieczeństwem nie napawa :O Z kominka też będzie ogrzewanie, aby nie marnować tego co się będzie w nim palić, poza tym przy chłodniejszej jesieni czy wiośnie można będzie przejsć na samo ogrzewanie kominkowe. Wybraliśmy nieduży prosty dom ale super mieliśmy ekipę, która postawiła go nam praktycznie w miesiąc, ale robiła cały dzień i nocowała nawet, aby od rana zabrać się za robotę.

Emmi witaj:) I tu Cie znalazlam:). My tez mamy w planach domek. Na razie jestesmy na etapie poszukwiania dzialki, czyli jescze sporo przed nami. Zastanawiamy sie tez z czego domek postawic? Czy tradycyjny? Czy moze z tzw.\"paczki\"? Chodzi nam zeby tanio, szybko i solidnie(w miare). Tylko czy to mozliwe???? Jestem przerazona!! Pozdrawiam

całkiemnowa//:) Hejka!! kope lat :D My posuneliśmy się ciut dalej domek mamy w stanie surowym. Trudno mi doradzić cokolwiek przy kupnie działki, my mamy podłużną i wydaje mi się że bardziej kwadratowa byłaby lepsza, ale pewnie miałabym kwadratową to bym... :O Na pewno trzeba dobrze się dowiedzieć jaka jest to działka. My kupowaliśmy przez agencję nieruchomości, zaznaczając, że ma być budowlana. W efekcie oprócz działki kóra podobała się mężowi kupił jeszcze stojącą obok, bo i tak z tej pierwszej trzeba by oddać kawałek na dojazd do tej drugiej i nagle okazało się, że budowlaną działką jest tylko ta druga działka :O A wydawało by się, że skoro przez agencję to wszystko jest sprawdzone. Polecam, samemu pojechać do gminy czy gdzie trzeba i upewnić się. Żle nie wyszło, bo mamy łącząc metraż obu działek ponad 3 tys metrów, z czego tylko kawałek jest budowlany- czyli płaci się za niego podatek roczny większy, resztę mamy jakąś inną - nie pamiętam. Gdyby obie były budowlane to byśmy owiele więcej płacili podatku, kwota nieduża ale zawsze to mniej do płacenia. Co jeszcze? Kupiliśmy bez mediów dzięki czemu była tańsza i tak studnie i szambo postanowiliśmy mieć swoje, aby uciekać od stałych opłat, od których miesiąc miesiąc bylibyśmy uzależnieni. Za przyłączenie prądu i tak się płaci, czy są media czy nie, bo słupy to gmina sama stawia, jedynie to trzeba dłużej czekać, ale nam się z budową nie śpieszy. I tak dostaliśmy zgodę na podciągnięcie prądu tymczasowego na czas budowy z najbliższego słupa, mamy skrzynkę, licznik i w sumie nie odczuwamy braku stojacego opodal słupa z prądem. Natomiast bardzo ważne jest ustawienie domu na działce, szczególnie jeśli chodzi o odległość do bramy, aby podjazd nie zajmował zbyt wiele. Nie wiem czy lepiej jak dom stoi blisko bramy i tzw. ogród rościąga się za nim, czy lepiej jak dom stoi w głębi i wjeżdzając na posesję widzi się najpierw ogród. Ja osobiście jestem za pierwszą wersją, ale zmuszona zostałam do tej drugiej z powodu jak już wspomniałam małego problemu która jest budowlana, a która nie. Wiadomo, że można to załatwić, ale po co dodatkowo płacić? W sumie nie jest źle. Posiadając działkę, wybierając domek warto jednak sprawdzić, czy na pewno zmeiści nam się - my o tym nie pomyśleliśmy i raz, że geodeta musiał nam domek obrucić, co mnie się bardzo nie podobało, bo zburzył moją koncepcję, to i tak ledwo się zmieścił na wąskiej działce :O

Emmi dzieki za wyczerpujace podpowiedzi. Jak zwykle mi pomagasz:) Odezwe sie jak cos ruszy z miejsca. Pozdrawiam:)

całkiemnowa//:) Natomiast z czego budowaliśmy to napiszę Ci później, bo mężuś po dyżurze śpi i jak teraz go obudzę z takim zapytaniem (bo ja nie pamiętam) to mnie chyba do psychiatry zawiezie :D Pamiętam jak coś mówił, o jakiejś fajnej, niedrogiej ...ytong? Jakoś tak, podbna prosta, szybka i niedroga, zastanawiał się nad nią, ale jednak zrezygnował, bo dowiedział się, że jak coś się popsuje - pęknie czy niedokładnie się zbuduje (nadzór z firmy podobno jest- dodam od razu) to potem koszty naprawy są ogromne :( Nie chcę tu antyreklamy walić ale zdecydowaliśmy się tradycyjnym sposobem, ale czym to napiszę później. tu masz n.p. tego ytonga http://www.muratordom.pl/7637_5375.htm Pare osób pytało n.p. o domki z bali - też podobno niedrogo http://www.drewniane-domy.pl/ przez wyszukiwarkę to więcej znjadziesz domów z bali.

??

Jeszcze nie:))) Wlasnie wrocilam z banku, gdzie bylam w sprawie kredytu. Mam formularze i teraz moj temat dopiero zacznie sie rozkrecac:) Dowiedzialam sie, ze zamiast skladac wniosek kredytowy na calosc inwestycji(dzialka + budowa), najpierw moge dostac kredyt na dzialke a dopiero pozniej na bydowe. W ten sposob na razie nie musze inwestowac wkladu wlasnego. Czy dobrze zrobimy? Czas pokarze. Pozdrawiam

a co z motyką na ksiezyc chyba sie nie przestraszyłas

Myślę, że to dobry pomysł, jeśli czas was nie goni.

Puki co jeszcze nie przestraszylam sie:) Jak juz bede miala dzialke - zawsze bedzie co sprzedac:)!! A latem to i namiot postawic:)) Pozdrawiam pomaranczowe nicki:)

całkiemnowa//:) Masz rację, zawsze można sprzedać, a ziemia idzie w górę ;) Nasza działka podskoczyła cenowo o 100% i widząc jak może nie w bliskim sąsiedztwie ale w okolicy powstają domki to raczej cena będzie jeszcze wyższa. My mieliśmy od razu gdzie na grilla jeżdzić, syn mógł wyszaleć się, można od razu ogrodzić i jakieś drzewa czy krzaki owocowe posadzić i mieć własne. Tylko żeby dojazd był dobry !

Podaję wam linka do całkiem nowej koncepcji ogrzewania. Gaz drożeje i będzie drożał, a tutaj można zastosować energię elektryczną, która po uwolnieniu cen (już niedługo) powinna stanieć, bo będzie konkurencja i każdy odbiorca będzie mógł wybrać dowolnego dostawcę prądu, tak jak teraz jest z telefonami. http://www.legalett.com.pl/

Emmi dojazd jest super! Na tyle blisko drogi krajowej, ze nawet zima problemow nie ma a na tyle daleko od niej by nie przeszkadzala. Dzieli nas ogromny pas zieleni i drzew. Osiedle dopiero powstaje, jest juz kilka domkow. Zapowiada sie przytulnie. Gorzej z szalenstwami, bo dzialka jest niewielka jakies 500m:) Na maly domek wystarczy:) Na namiot takze:)) Zastanawia mnie jedna sprawa, mianowicie: domki ktore juz stoja, maja w swoim obejsciu butle. Nie jest to propan-butan, wiec co to moze byc? Maja je prawie wszystkie. Pozdrawiam.

całkiemnowa//:) znam przypadki, kiedy sąsiednią działeczkę ludki dokupowywali, a jeśli nie to 500m też jest sporym kawałkiem. Byłam w lecie na działce tzw. pracowniczej, metraż nieduży, no fakt domek taki letni, ale tak fajnie zagospodarowana działka, aż nad podziw. A jak domek będzie nieduży to i na jakieś drzewka owocowe miejsce się znajdzie, zobaczysz :) Ja tu podawałam linki do niedużych domków, warto obejrzeć, bo niektóre są na prawdę fajne. A poza tym nieduże to i taniej będzie utrzymać :)

a u mnie jest tak, ze dom juz mamy, tylko albo az musimy zrobic remont. i jak powiedzial nam doradca budowlany najlepiej bylo by wymienic dach. dach jest obecnie plaski, stary betonowy i potrzebna byla by lzejsza konstukcja . wiecie moze jaki byl by kosz takiego dachu. nie chcemy dobudowywac pietra, ale moze bedzie lekki spad i dach z blachy, bo podobno jest najtanszy , tylko jaki koszt?

przypominam się, długo tu nie zaglądałam bo nic ciekawego się nie dzieje:( nadal czekamy na pozwolenie na budowę.... messa --- o tej płycie fundamentowo-grzewczej już słyszałam i pisałam wcześniej, ma ją osoba, którą znam i jest zaddowolona. Przy budowie też jest dobra bo na wylaną płytę kładzie się już posadzki nie ma kaloryferów które szpecą pod oknami można ją podłączyć do kominka i do kolektorów słonecznych no ale ma jedną wadę, gdy zrobili nam w Legalecie wstępny kosztorys to pod dom 100 m2 wyszło 51 tyś. !!!!! oczywiście cena jest do zbicia ale się zastanawiamy jeszcze bo eksploatacja faktycznie jest na poziomie takim jak podaja na stornie internetowej czyli ok. 1500 zł. za energie za sezon. Ta znajoma tyle zapłaciła faktycznie. Może to i dobre jeszcze myślimy nad tym intensywnie

jest tu ktos wiosna czas zaczynac budowe

kto zaczyna budowę???

a ja kiedys chciałabym wybudować taki domek do 100 m powierzchni użytkowej. Bardzo podoba mi sie projekt Takt3 z MTM (Domy w Stylu) - ma 93m. Zakładajac ,ze działke dostaniemy to ile trzeba mieć funduszy? Myslicie że 16o tys wystarczy? Domek jest podpiwniczony.

Zależy z czego budujesz i jak chcesz go potem wykańczać. Sama ilość okien w domu zmienia cenę, jakie te okna? jaka podłoga? Czy n.p. łazeinki na piętrach masz pod sobą i rury ciągniesz tylko w górę, czy musisz je ciągnąć przez ileś tam metrów... to wszystko podwaja koszty. jeśli wybierzesz sobie jakiś bardziej wymyślny dach to więcej zapłacisz za zrobienie go niż za jakiś prosty, nie mam tu na myśli dachu płaskiego jako prostego, tylko dachy są n.p, spadziste z róznymi bajerami w stylu załamań dachu i td.

Witam. Mam pytanie dotyczące ogrzewania...Dom ma ok. 200 m,wykańczamy go w środku , a nie bardzo wiemy co zrobić z ogrzewaniem,czy ktoś mógłby podzielić sie jakimiś sprawdzonymi informacjami nt. rodzaju pieca, no i czy jednak gazowe czy węglowe? A może jest jeszcze jakaś alternatywa? Dodam ,ze mamy kominek,będzie jakiś"nawiew",ale nie będzie on ogrzewał całego domu...