najstraszniejsza SCENA z filmu ?

Z krwawych scen to jeszcze fidzialam Pit Fighter... Wypadajace oczy itp... ;) Ale to nie byulo straszne ;)

pierwsza scena z filmu \"Szeregowiec Ryan\"

Okropna scena jest też w milczeniu owiec jak hannibal siedzi w kuchni z jednym ze swoich ofiar, na początku nie wydaje sie nic dziwnego, siedzą a hannibal przygotowuje kolacje, tylko ta ofiara jest troszke jaky nacpana albo pijana, a potem sie okazuje ,ze ma przepiłowaną czaszkę, którą hannibal otwiera jakby zdejmował kopułę... a i karmi go jeszcze jego własnym smażonym mózgiem.Błe.

Wlasnie o tym mozgu wspomialam wczesniej ;) Tyle, ze to nie straszne, a obrzydliwe :P

bleeeee przestancie .. :)

Niom obrzydliwe :P. Mnie wciąż straszy Egzorcysta mimo ,ze to już film oglądany przeze mnie chyba z dizesiątki razy. Okropna jest twarz tej dziewczynki.

1. Hanibal - scena zjadania mózgu :D 2. \"Sprzedawca śmierci\" czy jakos tak scena z powieszonym i obdartym ze skóry psem 3. Jako dziecko zapamietalam \"Omen\", a szczególnie scene ze spadającą widną, a potem kablami, które przecinają jakiegos faceta :o 4."Wiezień Nienawiści"- scena, gdy ten skinhead roztrzaskuje głowę kolesia na krawężniku :o 5. Ktos kiedys zamieszczał na Kafe filmik jak na jakims targu w Azji zabijaja zwierzęta na futra. To było chyba najgorsze, bo prawdziwe :(:(:( jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze

Co by tu jeszcze ;) :)

scena tańca dzieciaków dookoła ogniska we "Władcy much" -cały ten film wywołuje u mnie dreszcze

Tp z prawdziwych jeszcze ja coś przytocze. Ktoś własnie kiedyś zamieścił na kafe link do stronki, gdzie były filmiki jak terrorysci i ogólnie wypaczeni ludzie tego pokroju zabijają ludzi. Nie wiedziałam ,ze to takie filmy , wiec otworzyłam dwa. Jednen był taki jak chyba amerykaniec klęczy pred grupą i prosi , błaga ich by tego nie robili. Oni się śmieją i najpierw przestrzelaja mu jedno udo, on dalej błaga a tamci do niego strzelają. Ten człowiek nie umiera od razu, widać zbliżenie jego twarzy i co raz do niego strzelają ci zwyrodnialcy. Druga scena to było cos takiego - o ile pamietam też jakiś zakładnik klęczy na czworaka, a może go zmuszają i trzymają go a inny wkłada mu w odbyt taki długi cienki palik , ostry na końcu, coś takiego długiego jak tyczka, potem biorą go wszyscy i ustawiają na tym paliku wysoko w powietru. Po jakimś czasie palik przebija chyba mu plecy.Umierał powoli. To było cos najmakabryczniejszego co widziałam, nie byłam w stanie długo zasiaść do kompa, bo mi sie to przypominało. Najgorsze było to ,ze to prawda i nie był to fotomontaż a ludzie naprawdę tak zgineli i cierpieli ... i pewnie gdzieś tam daleko nadal cierpia z rąk zwyrodnialców...

jezuuuuu przestań :o

Apropo palika... to np Potop ;) Takich filmow nie fabularnych nie ogladalam. A ze zwierzetami to w ogole filmow nie ogladam!

Ja byłem ostatnio w kinie na maratonie leciałą " piła", "piła 2 " , " teksańska masakra piłą łańcuchową " o mało sie nie skichałem w stołek serio naprawde dawno sie tak nie bałem fujjj

Bardzo stary western \"15.10 do Yumy\". Chyba John Wayne siedzi w pokoju ze skazańcem, którego eskortuje na egzekucję i bardzo plastycznie opowiada temu chłopaczkowi jak to będzie gdy go powieszą. Widziałam wiele obiektywnie straszniejszych scen, ale tylko ta prześladuje mnie po latach.

Ja się w życiu już dość horrorów naoglądałam i mam dość, bo załapuje po nich głupie schiza! A sceny z tzw. dreszczem to: * "Ring"-scena z koniem, szczeglnie jej zakonczenie * "Klątwa" -jak ta sprzątaczka wchodzi na strych i obraca sie (początek) oraz jak wciaga tą siostrę pod kołdrę * "Droga bez powrotu" jak przecina głowę tej dziewczyny siekierą * "Shutter" - jak obraca głowe na tej fotografii oraz koniec który jest powalający * "Dom woskowych ciał" -jak obcina Elishy kciuka oraz scena jak zabija Paris. Jest jeszcze wiele, np. cały Amytville, Piła czy Tamara! Jak sobie cos przypomne to jeszcze napiszę!

no obie piły są mocne a masakra to naprawde masakra teraz nawet jak słysze dzwięk piły to mam dreszcze :P

Jasne ale Potop z tym palikiem to tylko taki fotomontaż był i to juz we mnie ciarki wywołało jak to zobaczyłam. A tam cala scena, bez namaszczania, bez fikcji.Człowiek w ogromnym bólu i cierpieniu, jego twarz, bezwładne ciało.To było straszne i nigdy chyba tego nie zapomne :( . Na takie strony już w życiu nie wejdę, ale w każdym razie tylko jeszcze bardziej uświadomiłam sobie ile w ludziach potrafi siedzieć nienawisci, to nawet nie ludzie chyba tylko demony w ludzkiej skórze. A w czasach w których rozgrywa sie potop to chyba nie było tak żadie zjawisko, nabijanie na pal... czaego to zwyrodniali ludzie nie wymyśla...

W domu woskowych cial... to gorsza scena dla mnie jest proba ratowania Wade\'a... Jak mu kolega odrywa kawalek policzka... A w Ringu jak sie pojawia kon to wychodze z pokoju. Unikam takich scen :(

nie pamiętam w jakim filmie al ---> Jakakolwiek scena okrucienstwa nie bedaca filmem (fabularnym znaczy...) jest straszna. Ja takich filmow nigdy nie ogladalam...

Ale mówcie co chcecie " Amityville" to dopiero kupa strachu ja z całą moja paczką jak wychodziliśmy z kina to mieliśmy takiego schiza ,że baliśmy sie wracac do domu :P teraz sciągam " przeklętą " podobno niezły aha i jeszcze " skeleton key " jak ta cała Kate Hudson wchodzi na stacje benzynową szuka kogoś a tu nagle wychodzi ta stara babcia .. jezuś ale żeśmy wszyscy podskoczyli hahahahah niezłe to było :p

No ta babcia była ostra niby nic sie nie zapowiadało a tu trach hehehehehe ogólnie cały film był dobry ..

No też nie oglądalam, ale przyznaje ciekawilo mnie co to była za strona którą ktoś podał- stronka była opisana po arabsku wiec nic nei rozumiałam, no i zobaczyłam. Nigdy więcej. Kazdą scenę filmowa moge sobie wytłumaczyć ,ze to fikcja przecież, a aktor po wszystkim zapija sobie lemoniadą ;) i je ciasteczka, a po tamtym... nie moge tego powiedzieć, dlatego wciaz niepokoi moje sumienie i myśli to co zobaczyłam wtedy. Nie polecam i odradzam oglądanie czegoś taiego. Co do koni pamiętam jeszcze kidyś taką scenę z J.Lo w roli głównej. J.Lo widzi konia podchodzi do niego, chyba go głaszcze , koń stoi spokojnie i nagle opadają takie oste jak brzytwa szyby na niego i dosłownie przecinają go na plasterki ale koń nadal stoi, bo przytrzymuja go te szyby - rozsuwają sie i serce mu nadal bije... straszne.

Amithiville jest , ale przegieli z tą sceną wkładania palca w głowę tej dziewczynki :o To już było lekko mówiąc kiczowate, bo najwięcej strachu wzbudza to czego sie nie pokazuje wprost :D

" red eye " też było niezłe , to jak on ja gonił po tym domu było pare momentów strachu

no tak dziewczynka była przegięta ale scena jak ten ksiądz wchodzi na stołek i zbliża sie do tej kratki nad kominkiem chyba i wylatują te muchy stamtąd ... tak nagle że myślałam ,że sobie sikne w stołek :P:P:P

te muchy były spoko

Jesli chodzi o realny film, to oglądałam cos takiego, jak grupa czeczeńców wzięła takiego chłopaka na ziemię, jeden z nich przycisnął stopą jego głowę, wyciągnął nóż i mu ją obciął! Przeżyłam prawdziwy szok, długo po tym nie mogłam dojść do siebie! Nie potrafię sobie wyobrazic, jak tak można, jak mozna byc tak okrutnym i nieczułym na innych ludzi! To było coś, co znałam tylko z filmów, a wtedy to było prawdziwe! Żałuję, że kiedykolwiek widziałam coś takiego! Nikomu nie polecam tych realnych filmów! A scena z Jennifer Lopez i z koniem coś mi mowi, tylko nie moge sobie przypomnieć, co to za film!

Ci ludzie co to wymyślają to też mają nieźle podkręconą psychike - bo przyznaje ,ze bym nie wymysliła takich makabrycznych wątków. To trzeba mieć juz pewne predyspozycje ;).

No tak muchy były fajne a jeśli chodzi o \" dom woskowych ciał \" to Paris w sumie była słaba ... jak to ktoś kiedyś pdosumował - zrobiła loda i umarła ..... zgadzam sie z tym natomiast jak oni weszli do tego domu i te ciała zaczeły sie ruszać i zaczeło coś straszyć to było niezłe :P

No ja tez sobie tak myśle ,że ludzie którzy kręca takie filmy to nieźli psychopaci :P:P:P skąd oni wogóle biorą pomysły na takie filmy , Bożeee