30 letni prawiczek ?

Wiesz co ale z tych postów wnioskuję, że mnóstwo ludzi robi dla przyjemności, a nie z miłości. Dlatego może nie kochali i czują się rozczarowani tym życiem. Dla mnie ten XXI wiek jest dość okrutny.

Twój wybór.

Mnie doprawdy zadziwia jak tutaj niektore osoby pisza posty ze uprawiaja z kims sex i nie sa szczerzy wobec siebie. Na forum pisza o tej osobie jak ona sie zachowuje i pytaja o porady zamiast szczerze porozmawiac. To dla mnie chore to nei jest miłosc, miłosc to jest przyjazn wzajemne zaufanie a nie sztuczne chłodne uczucia. Ci ludzie zaakceptowali to i dla nich to normalne, ale dla mnie nie i dlatego mam takie poglady.

Hej Perse....what's up:) skorzystałas z gumtree?

Ale czasami jest tak, że ktoś tkwi w związku i myśli, że dana osoba go kocha podczas kiedy to osoba oszukuje. Wtedy po rozpadzie takiego związku dana osoba boi się zaangażować swoje uczucia ponownie i przestaje wierzyć w miłość. Czasami ktoś próbuje wiele razy i swoją miłość spotyka w którymś tam kolejnym związku. Czyli wniosek z tego taki, że nigdy nie wiesz kiedy to będzie. I nie czekaj z tym do ślubu bo możesz się bardzo rozczarować.Bo tak może wyglądać prawdziwe życie.

Nie skorzystałam z gumtree.

Taka miłość jak w Dumie i Uprzedzeniu zdarza się raz na milion razy zgodzę się z Malagą 1985. Niestety ale takie jest te brutalne życie.

Perse..to ja juz sie zgubilem. Ty szukasz love czy tylko chcesz sie pozbyc dziewictwa?

Słuchaj szukam love, ale może się okazać, że znajdę ja w którymś tam związku.Bo mam taką cechę idealizowania ludzi. Już chyba przestałam wierzyć w wielką miłość.

Zawsze idealizuje kogoś a potem go sprawdzam i się głęboko rozczarowuje.

To tak jak ja. Na poczatku mam klapki na oczach widze ideal, po czasie widze ze ten ideal nie robi tak jak robic ideal powinen i cierpie z tego powodu a potem jak juz sie maksymalnie rozczaruje to bardzo cierpie i przestaje kochac.

Wiesz co przykro mi z powodu postów tych wariatów bo oni uważają, że miłość nie istnieje.Wiesz co idę na spacer bo to wszystko mnie podłamało.

: ) spoko jestes

i zrobilo sie powaznie:( Perse...jakakolwiek decyzje podejmiesz to bedzie to tylko twoja decyzja i tylko ty poniesiesz jej konsekwencje. chcesz czekac na love to czekaj. mysle ze to piekne aczkolwiek zrobilem sie juz chyba zbyt wielkim cynikiem aby samemu sie do tego zastosowac. zycze powodzenia Tobie i Anonimowi:) sciski.

Coala musisz wierzyć w miłość.

Słuchajcie powiedzcie mi jak to jest kiedy z tą przyjemnością oczywiście seksualną.

Ehehehehehehehe.

Wiecie co zmieniłam zdanie już nic nie chcę wiedzieć na te tematy. Uciekam stąd. Pozdrawiam nawet wariatów i szajbniętych wariatów.

hura znowu mnie ktoś pozdrowia. :D I tak wiem że tu wrócisz persefona bo to co ty masz wymaga leczenia, jeśli se sama z tym do tej pory nie poradziłaś to teraz zostaje tylko lekarz ewentualnie mocny but w dupe od życia bo go nie znasz to samo anonim :D gadacie o związkach a nie macie o tym pojęcia, bravo ;) miłośc to: wzajemny szacunek, niesienie pomocy komus, zaufanie itp. nie zaznasz miłosci jeśli sie z kimś nie zwiążesz, a jak ty czekasz to wiadomo że tego miec nie będziesz. Nie czaje po co czekac trzeba działać :) mówią ze to samo przychodzi, dupa! przychodzi chemia nie miłośc-radze to wziąśc pod uwagę ;)

Wiesz co ale ja chyba boję się jakiegokolwiek związku i wciąż uciekam. Boję się mężczyzn i im nie ufam.Miałam wtedy 23 lata i dobry kolega ze studiów przyszedł do mnie do domu. Wszystko było okey bo mu ufałam, a tu nagle niemiła niespodzianka po jakimś czasie rozmowy bierze mnie na ręce( był wysokim, umięśnionym brunetem) i kładzie na łóżko i zdejmuje majtki i zaczyna się do mnie dobierać. Ja krzyczę on nie reaguje więc go zadrapnęłam w oko i mnie puścił. Każę mu się wynosić, a on się śmieje i mówi, że to były tylko niewinne żarty. Nie mam żadnym świadków więc w sądzie i tak nikt by mi nie uwierzył. Często widzę go w szkole, on nic nikomu nie powiedział ale on wie, że go nienawidzę. Muszę znosić jego widok przez całe studia, a nie mogę na niego patrzeć . Od tamtego czasu mam problemy w kontaktach z mężczyznami. Po tym zdarzeniu niestety pozostał uraz.Ale wiesz co ale są przecież kobiety które zostały brutalnie zgwałcone. Więc ja dziękuję Bogu, że mnie uchronił. Po prostu od tamtego czasu z żadnym mężczyzną na pierwszych randkach nie umawiam się nigdzie oprócz miejsc publicznych.

Ojejku! ta dyskusja staje sie powoli bezprzedmiotowa, ludzie dajcie już spokój! Jak zdziadziałe 70 latki. Młodzi jesteśmy, trzeba żyć, cieszyć się tym życiem, kochać i pełną piersią oddychać bo ani się obejrzymy a wszystko minie. Trochę rozumiem Persefonę i te wszystkie zajawki na temat romantycznej wielkiej miłości. Wszystkie dziewczyny to przerabiają. Perse z drugiej strony zastanów się ile tracisz. Boisz się komuś zaufać, a bardzo byś chciała. Nie wiem czy przeżyłaś jakiś zawód miłosny czy coś w tym stylu, ale kurcze czy opłaca się trwać w tych wszystkich frustracjach? Miłość zawsze wiąże się z ryzykiem. Jak chcesz kogoś poznać, pokochać go, skoro ani na trochę nie potrafisz zaufać? Tego nie da się zrobić inaczej. Oczywiście zawsze jest możliwość, że trafisz na jakiegoś skur****na, który cię omota, a później złamie serce i porzuci, ale równie dobrze możesz trafić na wspaniałego czułego faceta który będzie cie kochał do grobowej deski.Jednak jak zamierzasz się o tym przekonać skoro cały czas wystawiasz kolce? Po co cały czas się zastanawiać jaki robak siedzi w tym jabłku, czy ten gość mnie zostawi, czy mnie zdradzi? Mam wrażenie że czujesz się nieszczęśliwa, boisz się, że jak zaufasz facetowi i on cię zawiedzie to będziesz nieszczęśliwa jeszcze bardziej, a ja ci gwarantuje, że jak nikomu nie zaufasz, nie otworzysz się na drugiego człowieka to twoje poczucie nieszczęścia zwiększy sie sto razy. Co ci zależy? nawet jak ci nie wyjdzie z jakimś gościem, to zawsze będzie to jakieś nowe, cenne doświadczenie. pozdrawiam wszystkich strapionych :)

Mam ograniczone zaufanie do mężczyzn .Sorry ale nie mogę przełamać strachu więc nie jestem w związku. Staram się ale nie potrafię nikomu zaufać. Bycie z mężczyzną w jednym pomieszczeniu wywołuje u mnie paniczny lęk. A co dopiero mówić o pójściu do łóżka. Może kiedyś się przełamę. Muszę przestać pisać posty i pisać dalej pracę licencjacką. W tym roku się bronię i planuję wyjechać z granicę. Wiecie co chciałabym mieć kiedyś dwójkę słodkich dzieci chłopczyka i dziewczynkę.Pozdrawiam wszystkich. Dobranoc życzę słodkich i miłych snów.

Wiesz co Malaga1985 jesteś ode mnie młodsza ale mądrze piszesz.Zaufanie to podstawa. Muszę spróbować zaufać jakiemuś mężczyźnie,a potem zobaczymy co z tego wyjdzie.

Jeszcze raz dobranoc nieznajomi.

Powiedzcie mi jak się wstawia takie fajne buźki.

Dobranoc wszystkim nawet tym szajbniętym.

Jeee dzięki za pozdrowienia :D Buzki się wstawia tak samo jak w gg czy tlenie czy jeszcze czymś innym. Nadal polecam terapie, bo terapia przez internet nie jest terapią. To mówią nasze myśli a w terapi trzeba wszystko na głos szczerze i otwarcie mówić tak aby się głosno i wyraźnie usłyszeć. Może tak aby przybliżyć ci realia persefona- to normalne że sie obcym ludziom nie ufa na pierwsze czy drugiej randce. To że sie z kimś spotkasz nie oznacza że to jest ktos...hmmm.....wybrany ten jedyny. masz prawao i jest to logiczne ze nie pozwolisz na to czy tamto jeśli sama czegoś nie chcesz. A tamtego kolesia trzeba było do sądu podac od razu-udrapanie może byc dowodem. Teraz trochę póxno ale na policje powinnaść pójśc tak czy siak. Aby mu nasrac w kartoteke ;)

ohoho jaka sie madrala znalazla buhehehehe

jedna uwaga...wcale nie wiem czy by mu nasrala w kartoteke. w dodatku z pewnoscia skonczyloby sie to wiekszym stresem dla niej niz dla niego. niestety prawo w polsce jest tak pojebane ze nie dziwie sie iz kobiety nie zglaszaja prob czy tez dokonanych gwaltow.

Słuchajcie fajnie się gadało, ale ja mam różne obowiązki. Nie mając świadków nic bym mu tak naprawdę nie zrobiła. Coala ma rację prawo w Polsce jest złe. Zobaczcie ile spraw jest umarzanych. Ja tylko naprawdę dziękuję Bogu, że wyszłam z tego cało. Muszę nauczyć się ufać facetom i tyle.Mam ogromną chęć znaleźć sobie kogoś zaufać komuś i stworzyć jakiś związek z kimś. Muszę tylko sobie kogoś poszukać może to mi się uda. Do widzenia. Papapa. Całuski sto dwa. Trzymajcie się.