Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omehga

30 letni prawiczek ?

Polecane posty

Gość persefona1980
Bo ja myślałam, że wszyscy faceci już nie są prawiczkami. No bo przecież te czasy promują sex, tylko sex i jeszcze raz sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Wiem jedno nie mogę zrobić tego z doświadczonym. Bo on nie zrozumie mnie, wyśmieje i opuści. Poza tym na pewno będzie miał duże wymagania, a ja nic nie wiem. Poza tym czytałam, że przy pierwszym razie nie można mieć przyjemności tylko ból i krwawienie. Ciągle zastaniawiam się też czy można mieć talent w dziedzinie erotyki. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Ale wiem też drugie człowiek kulturalny, miły i wyrozumiały zrozumie to wszystko i nie będzie oceniał czy jestem dziewicą czy nie tylko chyba to czy mnie kochał. Nie podoba mi się w tym świecie, że liczy się tylko kasa, sex, wyższe wykształcenie i to czy posiadasz dom, mieszkanie i samochód. Dużo jest związków opartych tylko na seksie. Wytłumaczcie mi jedno pomijając czy uważacie że jestem normalna czy nie, bo i tak większość z was uważa na pewno,że jestem nienormalna dlaczego ludzie boją się angażować swoje uczucia dla innej osoby? Dodam jeszcze, że faktem, że nigdy nie miałam stałego faceta przemawia to, że nie jestem bogata, dopiero kończę studia i nie mam dobrego zawodu. Pomimo,że jestem ładna choć pewno trudno w to uwierzyć to nikt nie będzie miał ze mnie żadnej korzyści materialnej.Dlatego ja nie wierzę w żadną wielką miłość to wszystko kłamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thedude76
Widzę że każdy ma inne podejście do tych spraw… Ja mam już 32 lata i nigdy nie spałem z żadną kobietą. Nawet nie byłem z żadną związany. Nie każdy jest prosty jak drut i pieprzy się z wszystkim co się rusza i jest chętne do tego. Ale przyznam jedno, w przeciwieństwie do Ciebie w tej chwili znacznie bardziej wolał bym się zakochać w kobiecie która już to robiła nie raz i ilość jej partnerów seksualnych (nawet ogromna) nie ma dla mnie znaczenia. Czasy kiedy można było nawzajem się tego uczyć are long gone. Nawet nie chcę sobie wyobrazić sytuacji że dwoje 30latków znajduję się razem w łóżku i jedno i drugie nie wie co i jak i boi się „zacząć”…. max, to dopiero musiało by być (albo będzie… :/) żenujące doświadczenie… Nie wsadzaj wszystkich do jednego worka w którym dla wszystkich najważniejsze są pieniądze. Są też ludzie dla których celem życia nie jest tylko kariera, nie są napuszonymi pracoholikami, posiadają uczucia wyższe i nie są nastawieni wyłącznie na sukces zewnętrzny (ale zastanów się też czy kobietą odpowiadają tacy mężczyźni?!) i nie wyobrażają sobie „pieprzyć” się z kimś komu nie ufają i kto nie wzbudza ich uczucia. Dla mnie nie ma znaczenia jak dobrze sytuowana będzie moją partnerka i jaką ilość partnerów seksualnych miała, byle bym ją kochał i ona mnie. Gwoli ścisłości nadmienię tylko że nie jestem ani katolikiem ani człowiekiem z zasadami. Bo z takimi osobnikami kojarzy się głównie prawiczków. Nie jestem też nim z powodu braku okazji, bo takowych była masa, tylko zawsze musiałem się ewakuować bo najzwyczajniej te kobiety mi nie odpowiadały do końca. A w tych sprawach wszystko albo nic. Z tym że, teraz z tym „nic” to już nie jest tak słodko… Okazało się że po 30tce dalsze życie w samotności jest pozbawione jakiegokolwiek sensu… Wcześniej żyłem w przeświadczeniu że nawet jak w nikim się nie zakocham to i tak życie samemu niesie masę przyjemności i ciężko się nudzić. Rzeczywistość okazała się odmiennie inna….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Rzeczywiście jak dwoje zupełnie niedoświadczonych ludzi spotka się w łóżku to dopiero jaja jeszcze ci koło trzydziestki. Ja mam nadzieję, że wkrótce się zakocham bo mam dosyć takiego życia.Tak naprawdę świat bez mężczyzn byłby strasznie nudny. W każdym razie ja nie jestem z tego dumna, że w tym wieku z nikim jeszcze nie spałam bo to nienormalne.I jak ktoś myśli inaczej to jest w błędzie.Bo życie jest za piękne żeby je marnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość był sobie facet
skąd jesteś persefona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Z Łodzi. Dlaczego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga1985
Zawsze myślałam, że strace dziewictwo z kimś kogo bede kochać. Żyłam w cnocie 22 lata, nie dlatego żeby wynikało to z zasad czy przekonań np. religinjnych, poprostu nie spotkałam odpowiedniego mężczyzny. Nigdy nie uważałam, że dziewicto jest powodem do dumy, ne jest też powodem do wstydu, to po prostu JEST i podejście do tej kwestii to indywidualna sprawa każdego człowieka. Straciłam dziewictwo z kimś komu ufałam i kto mnie pociągał, ale kogo nie kochałam. Nie mogę powiedzieć żebym tego żałowała, bo to co zrobiłam, zrobiłam świadomie i z pełną odpowiedzialnością. Po prostu odezwała sie we mnie ludzka natura. Dużo osób na tym forum skarży się, że mają tyle a tyle lat i jeszcze nie uprawiały seksu. Nie rozumiem dlaczego tak bardzo demonizuje się tą sferę życia. Według mnie podstawowym problemem nie jest kwestia późnej inicjacji, ale trudności w nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich, więzi które są trwałe i które procentują. Seks to tylko jedna ze składowych części które składają się na miłość l może bardziej należałoby się martwić brakiem miłości, zwykłego przytulenia, rozmowy i zaufania a nie faktem, ze ma sie 30 lat i nie spało sie jeszcze z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Tak zgodzę się z tobą ja po prostu może nie potrafię zrobić tego bez miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna uwaga
persefona1980 masz narąbane w bani, przykro mi ale tak jest. To czy się ruchałaś czy nie, nie ma aż tak dużego znaczenia. Nie potrafisz nawiązać zwykłych kontaktów między ludzkich i tyle a seks to dla ciebie nie wiadomo co, prawie jak sens twojego istnia. Dojrzej do tego ale dojrzejesz dopiero z kimś i nie mówię o trzymaniu sie za rączke ale o zrozumieniu drugiego człowieka ..nawet kolegi nowo poznanego. Sama zobaczysz jak ci sie wszystko wywróci i te twoje komplesy mina. Malanga dobrze gadasz :) I jak zwykle ludzie gadają o jakis nie było okazji- z kąd wiecie jak okazja wyglda, związek da sie zbudowac z każdym nie mal wystarczy umieć rozmawiac-to jak długo związek przetrwa to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość był sobie facet
persefona masz jakiegoś maila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Słuchaj spadaj nie podam ci mojego maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Wiesz co co do jednego masz rację nie umiem nawiązywać kontaktów międzyludzkich. Ale sorry wypraszam sobie z tym masz narąbane w bani. Jak jesteś taki mądry to przeczytaj sobie artykuł w jednym z pism kobiecych o kobietach uzależnionych od seksu. Jedna z nich opisała jak kiedyś poszła na dyskotekę i jeden facet się do niej przykleił. Oczywiście jak ją odwoził do domu to zboczyli do hotelu i zrobili to. Ona była pijana więc nie pamięta jak to było. Później gdy przyszło otrzeźwienie to zaczęła myśleć, że przecież nie wie czy się zabezpieczyła. Wiesz co na szczęście wszystko okazało się okey i niczym się po drodze nie zaraziła. Czyli nie ma co popadać w skrajność tu ci przyznam rację. Ale wiesz czego te kobiety są po prostu chore bo robią to z byle kim byle gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona1980
Więc od dzisiaj przestanę się tym wszystkim przejmować i zacznę otwierać się na ludzi. Przestanę czekać na taką wielką miłość jak w książce,, Duma i uprzedzenie' '-,, Pride and Prejudice'' Jane Austen. To było w XIX wieku, a w tych czasach takiej miłości nie ma. W tej wspaniałej powieści to mężczyzna zdobywał kobietę, a w dzisiejszych czasach duża grupa mężczyzn nie potrafi podrywać albo im się nie chce zwłaszcza ci przystojni. Ja nie wiem dlaczego tak jest może trzeba zacząć ich bardziej ośmielać. Wiem to bo ja zaczynam od jakiegoś czasu tak robić. Dzięki temu zaczynam być odważna i dumna z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25letni prawiczek
ciężko już mi z tym że ciągle nic.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga1985
Persefona, nie przesadzajmy, ze teraz nie ma już takich miłości. Są, ale niestety zdarzają się raz na milion. Poza tym to są książki a tam wszystko musi być trochę podkoloryzowane, rzeczywistość niestety odbiega od idealnego wzorca. A problemem dużej części młodych dziewczyn jest to, ze wychowano je na romantycznych komediach, zawsze z happy endem, na bajkach o królewnach co to czekają wciąż na swojego księcia na białym koniu (swoją drogą nie rozumiem dlaczego zawsze białym, mnie osobiście czarne bardziej się podobają), no i jak już ten książę się zjawi to nagle rozwiążą się wszystkie ich problemy. Mentalność Kopciuszka, totalna bzdura. Tak samo jest z facetami czekającymi ciągle na księżniczki. I tu masz rację - trzeba brać sprawy w swoje ręce i dać wreszcie szansę tym wszystkim zwykłym, normalnym chłopakom, a nie czekać wciąż bóg wie na co. Życie minie, a książę może sie nie pojawić, niestety życie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coala spadł z drzewa
persefona, 28 lat to nie staropanienstwo. proponuje abys zajrzala na gumtree.pl - tylko na swoje miasto, do serwisu randki i zamiescila oglosz. mnostwo mlodych facetow poleci na ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
Zmieniłam zdanie ja nie chcę młodszego faceta ja chcę starszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
Już nie ma takiej miłości jak w mojej ukochanej powieści Dumie i Uprzedzeniu. Tam jest takie wszystko wspaniałe i niesamowite i ta atmosfera ogromnego uczucia i równie wielkiej namiętności. Chciałam zauważyć, że początkowo dumny i arogancki pan Darcy zmienia swoje oblicze pod wpływem miłości do Elżbiety. Więc nie wszystko jest takie przekoloryzowane skoro miłość zmienia zwykłego człowieka aczkolwiek zamążnego. Tego, który początkowo patrzy z poczuciem wyższości na swoją wybrankę, a kiedy nie może pokonać tego uczucia w sobie zmienia się i staje inny bo tylko tak może sobie zaskarbić jej względy. A przecież mógłby mieć każda, ale nie każda jest tak ładna i inteligentna więc zakochuje się w niej po uszy. I wiecie co to była taka wsapaniała miłość. Szkoda, że mnie taka nigdy się nie przytrafi. Bo ja jestem taką osobą jak angażuje swoje uczucia to tylko na 100% , a nie na 99,5%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
I wiecie co czasami taki pan Darcy może być w ciele zwykłego normalnego chłopaka trzeba go tylko odnaleźć, a może on znajdzie mnie kto wie. Ja już sama nie wiem jakiego faceta bym wybrała młodszego czy starszego? Teraz to i tak nie ma znaczenia. Bo przecież miłość nie wybiera.Miłość to takie piękne słowo, a tak trudno oddać komuś swoje serce. Wytłumaczcie mi jedno dlaczego w dzisiejszych czasach tak dużo związków się rozpada? Dlaczego ludzie tak łatwo rezygnują jak pojawiają się różne trudności i się opuszczają, dlaczego nie walczą dzielnie jak lwy tylko się poddają? A może dlatego, że istnieją związki bez milości? Bo mam wrażenie, że niektóre związki to transakcje materialne.To śmieszne po co ludzie trwają w takich związkach skoro się nie kochają. Ja wam powiem po co po to żeby nie być samotnymi. Bo to wstyd, a ja tam się niczego nie wstydzę. Po prostu nie trafiłam jeszcze na tego jedynego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga1985
Coś mi się zdaje ze schodzimy z tematu :) Persefona nie zadręczaj się, tylko miej oczy szeroko otwarte! Może przydałoby się być bardziej... ekspansywnym? Np. samej zrobić pierwszy krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
Może rzeczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coala narąbany
a czemu nie oglosic sie lub odpowiedziec na oglosz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnonnimmm
Persefona1980 napisz do mnie na gg moj numer 4837644 : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna uwaga
Nadal uważam że masz narąbane w bani persefoana :D Powiem więcej też kiedyś myślałem jak ty i też miałem narąbane lub nasrane jak woli ale radze cie tak jak mówiłem: gadać z ludzmi- aż dojrzysz w nich człowieka z krwi i kości kogoś kto ma wady i zalety, problemy takie jak ty lub podobne, Ogólnie mówiąc radzę zejśc na ziemię i poczuć rzeczywistość :D I po co piszesz tu o bzykaniu na pierwszym spotkaniu, po co??? Ktoś lubi to niech to robi, uważam że to jest głupota bo to ryzyko zarażenia sie,ludzie co prowadza taki tryb życia prawdopodobnie moga coś podłapac, no i najważniejsze to to że to drugi człowiek i go nie znasz i nie wiesz co może zrobić!! Ale podkreślan jak ktos lubi to niech robi ma ochote to jazda, masz chęc spróbowac? To spróbuj bo cie to będzie męczyć do konca życia a tak to zobaczysz jak to jest i już będziesz tworzyła następne problemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna uwaga
i jeszcze jedno nie podawaj nikomu swojego GG ani E-maila bo ci co o to prosza to sa zakompleksieni pantoflarze z zahamowaniami. zobaczyli dziewice i już myślą że będzie ich na zawsze. Fora ze dwora! na dyskoteke zaczepiac laski chyba że tchórze jesteście ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
Dobrze powiedzmy, że masz rację. Mam taką cechę, że idealizuje ludzi, a potem się rozczarowuje. I wcale nie jestem taka,że prześpię się z kimś za pierwszym razem. A wiesz dlaczego bo najpierw trzeba kogoś poznać. To społeczeństwo piętnuje takie osoby jak my i wywiera na nas presję.Wiesz Ja tak nie potrafię.I szczerze mówić nie obchodzi mnie co ludzie myślą. Poza tym co do tego zarażenia się to moim zdaniem nie ważne jaki byłby ten chłopak fajny, nie wolno iść do łóżka bez zabezpieczenia. Ja będę tej zasady przestrzegać. Jak komuś nie będzie pasować to wynocha i wara ode mnie.I w tutaj nie ma znaczenia czy znasz kogoś dwa miesiące czy pół roku. Sex to sex i już. Znam laski które chwaliły się mnie, że zrobiły to na żywioł. Przecież to głupota. Poza tym dzięki za troskę, ale ja mam ograniczone zaufanie do wszystkich facetów bez wyjątku więc nie podam nikomu swojego e-maila ani GG. Tylko jak komentujesz moją wypowiedź to mógłbyś używać subtelniejszych zwrotów chyba, że to przekracza cię intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnonnimmm
e tam Persefona ja po prostu szukam kogos zeby pogadac, bo mi samotnosc doskwieta a wydajesz sie byc spoko, ale jak chcesz pozdrawiam : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
Słuchaj annonim nie odpiszę na twoje GG. Spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persefona1980
Słuchaj nie pieprz po prostu szukasz kogoś na szybki numerek. Może nawet jesteś w podeszłym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×