Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Gość asdfghjjbguj
Ja otwierałam sklep w sierpniu i wtedy właśnie doznałam euforii bo towar schodził jak ciepłe bułeczki ,więc pomyślałam sierpień czas wysprzedaży w centrach handlowych a Ja pierwszy mc mało kto wie o moim istnieniu ,potem w wrześniu miałam już tendencję spadkową ,w październiku koszmar zaliczałam zero za zerem listopad też nie wiele lepszy zmieniłam asortyment przywiozłam trochę rzeczy polskich sukienek itd i trochę ruszyło pod koniec mc teraz w grudniu coś tam się sprzedaje ale nie mogę porównać tego do sierpnia więc ,zrobiłam tak pozmieniałam ustawienie ubrań wymieszałam ułożyłam inaczej i powiem ,że wchodzą stali klienci i rzeczy np które wiszą od sierpnia kupują teraz od wczoraj sprzedałam( 7 szt ) i mówią że wcześniej tego nie widzieli :] ponadto wydrukowałam sobie takie gwiazdki cenówki i wyraźnie napiłam markerem ceny przywiesiłam na manekiny oraz na fronty i boczne niektóre ubrania i eureko jak dzisiaj był mały ruch i zawsze w takie dni zaliczałam wielkie zero tak dzisiaj się coś posprzedawało oraz zauwałylam np że na 10 osób przechodzących 8 weszło obejrzeć spytać się itd a wcześniej było na 10 wchodziły 2 więc jestem dzisiaj pełna nadzieji że to nie tylko dzisiaj tak ale i będzie już do końca ,bo chce teraz jechać po towar i zakupić same koszule oraz sukienki bo co się nie sprzeda na świeta i sylwestra sprzeda się w styczniu na studniówkę ,mam taką nadzieję chce pojezdzić po liceum i rozwiesić plakaty ,oraz myśle też o zakupie teraz portfeli podobno bardzo duże zainteresowanie jest w grudniu ,a z przecenami nauczyła mnie koleżanka która robi w handlu już od kilku lat przeceniłam wszystkie rzeczy już jakiś mc temu które zalegały mi na sklepie bo wole je sprzedać i zainwestwować w inny towar bo narazie się uczę czym zainteresowany jest klient i jak przeceniam rzeczy np coś kosztowało 100 zł daję cene powyżej 139 zł przekreślam i daję na 79 powiem że niestety dużo klientów sie na to nabiera i jak widzi rzecz która jest przeceniona aż o tyle kupuję bez namysłu bo to okazja i tyle co mam do powiedzenia nie podpisuję się nikiem bo nie chce żeby jakiś klient ktoś wyszukał na google i wyskoczyła mu ta informacja jak ich się robi w .... ale takie jest życie skutkuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie postepowanie
takie postepowanie - sztuczne windowanie poczatkowej ceny jest zalosne i grozi mandatem od inspekcji handolwej :D "klienci sie nabieraja" no super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka99
Do- ja tez mam sklep z odzieza Dzisiaj tez sprzedalam tylko 2 rzeczy ( a myslalam,ze bedzie zero), wiec nie jestes sama. Do sklepu weszlo moze 20 osob przez caly dzien ,co jest ponizej krytyki. U mnie wakacje byly takie sobie, wrzesien dosc dobry,pazdziernik tojuz wogole rewelacja, listopad slaby, teraz grudzien totalna klapa... natomiast styczen i luty w tym roku to juz wolalabym z pamieci wymazac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam sklep z odzieza
Tylko czemu wlasciwie styczen i luty sa z zasady zle ? Ludzie szaleja przeciez na wyprzedazach ktore tuz po swietach sie zaczynaja , a w sieciowkach to tez ceny sa duzo wyzsze, mimo iz czesto same rzeczy wcale nie sa rewelacyjne jakosciowo. Czyli chyba nie sa tak strasznie splukani po swietach... Ech. Ciekawe jak bedzie jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to wszystkie miesiące na L... - lepiej zrobić przerwę i byczyć się na plaży lub na nartach ! :) (*_*) a za dwa tygodnie karpiczek będzie smakował lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do asdfghjjbguj Jakie sukienki cię interesują ? Wizyta , dzianina , połaczenia kolorów , duże rozmiary ? - więcej na www.vera-fashion.pl Troszkę logicznego myślenia każdy tak robi w galeriach to zależy od sklepu i asortymentu zeszłoroczny snieg sprzedają jeszcze drożej i kreślą , że niby przecena a cena - butów - jest jeszcze większa niż rok wcześniej ! @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youli
Likwiduje sklep i mam do sprzedania wyposażenie: - Elementy systemu Variant (rózne) - 2 Kosze wyprzedażowe - torsy damskie (plastikowe, różne rozmiary) - stojak z torsem - wieszak i inne rzeczy. Wszystko jak nowe, używane zaledwie pół roku. Można obejrzeć w Warszawie. Najlepiej odbiór osobisty ale mogę też i wysłać. Kontakt: youliren@ymail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mufon ale
kreslenie cen jest karalne nie wiem czy slyszales w tv 2 lata temu byla taka afera z kilkoma sieciowkami bo akurat zechcialo im sie wybiorczo sprawdzac, nie wiem jak tego dokonali, ale trabili w tv o tym - dostaly mandaty od inspekcji handlowej wlasnie za takie postepowanie. Osobiscie bym sie ze wstydu spalila jakby moja stala klientka pamietala ceny ubran i przychodzi a tu masz napisane ze poczatkowa cena wyzsza o 30 zł np....wstyd jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tutaj-s
takie praktyki sa stosowane od zawsze i wszedzie,jakos mi to nie przeszkadza ,widze cene i jak mi odpowiada to biore,proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie nie przeszkadza
a mnie by przeszkadzalo proste :) zreszta ja patrze na to z punktu sprzedawcy a nie kupujacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeja
morelka dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missy08
eh ja mialam przed dwa dni 0zł wczoraj 50zl jest tragedia a oplaty sa:(( nie ma za co dowiesc towaru bo co sie zarobi to oplaty ahh powaznie rozmyslam nad zamknieciem sklepu od stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona w temacie
az strach pomyśleć o mojej pierwszej inwentaryacji czy to jest naprawde takie trudne na jakie wygląda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew pozorom sklep to ciężka praca trzeba troszkę się znać na tkaninach dbać o częstą wymianę towaru i obniżać to co się nie cieszy zainteresowaniem, najgorzej jest jak jest zmiana sezonu :|. Jeśli Twoje miasto jest duże lub małe a jest zapotrzebowanie na sklep to się nie masz co martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do VAT
ejj a wy wiecie może co to jest excel ? ja wszystko wrzucam do arkusza, zrobiłam sobie taki mały pliczek do liczenia vatu i marży i nie mam z tym problemu. A jesli chodzi o utargi , to zdecydowanie grudzień u mnie jest najlepszy w roku. Już mam praktycznie obrót z listopada wyrobiony... Ale ja mam rzeczy dla dzieci oraz dużo piżam i koszul nocnych ... CIuchy jakby mniej schodzą. Uważam,że jednak rzeczy dla dzieci sprzedają się lepiej niz dla dorosłych, ale t tylko moja opinia :))) pozdrawiam noemi.d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ludziska :) Słyszałam, że W Krakowie albo Za Krakowem jest centrum hurtu jak w Wolce, troszeczkę mniejsze. Wiecie może jak to się nazywa i gdzie dokładnie jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Youli
@missy08 Ja właśnie decyzje zamknięcia mam juz za sobą i dlatego wyprzedaje wyposażenie sklepu. Jak nie idzie, wyczerpało się pomysły na poprawę to nie ma co się szarpać i pogrążać w kosztach. Prawda jest, że rynek został podzielony na: bazar, szmateksy i galerie, internet . Poza tym coraz więcej jest osób kupujących odzież w hurtowniach i obchodzących szpitale, szkoły inne insytucje i sprzedaja tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frogs wife
missy08 a czym handlujesz, może spróbuj zmienic nieco asortyment? ja w czerwcu też miałam zamykac swój sklepik, ale zaryzykowałam i jest o niebo lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frogs wife a na co zmienilas
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frogs wife
Na początku handlowałam outletem. Wydawało mi się, że takie oryginalne i w większości pojedyncze egzemplarze to będzie to. Niestety, po roku ogarnęła mnie czarna rozpacz. Trudno było znaleźc klientkę, której odpowiadał zarówno fason jak i rozmiar, do tego odzież kupowałam w pakietach więc wiadomo co się w nich zazwyczaj znajduje. Ledwo ciułałam na czynsz itp. Już nawet znalazłam kupca na cały sklep, ale podobno miał trudności z kredytem i się wycofał. A ja wtedy pomyślałam że może to znak, aby jednak nie poddawac się jeszcze. Pożyczyłam parę złotych i pojechałam do Łodzi po towar od polskich producentów. Już w ciągu miesiąca oddałam pożyczkę i zarobiłam na nowy towar. W międzyczasie na allegro opchnęłam cały outlet. Bardzo dużo poniżej kosztów, ale nie mogłam już na to patrzec... A teraz średnio co dwa tygodnie jeżdżę po nowy towar. Nie mam dużego sklepu, więc i towaru w ogromnych ilościach nie przywożę, nie wydaję też nie wiadomo ile, bo ok. 6-7 tys., ale jestem zadowolona że zaryzykowałam, że coś się ruszyło i mogę nareszcie parę złotych co miesiąc odłożyc na czysto a nie dokładac z pensji męża, jak bywało wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie odwrotnie
Na początku handlowałam towarem polskim z Łodzi i importem z Ptaka itp. Ale za chwilę sklepy z podobnym asortymentem ,albo identycznym troiły się po sąsiedzku . Wszyscy wokół obniżali ceny by zrobić obrót i zapłacić koszty , wyszło na to ,że każdy sklep stał na skraju bankructwa . Ja już miałam zamykać i rozglądałam się za pracą na etat. Ale przypadkowo ktoś dał mi namiar na hurtownię outletowa ,obejrzałam ten towar w realu i zaryzykowałam pensję męża . Od tego czasu , jakieś 8 mcy wyszłam na prostą i osiągam zyski miesięczne wyzsze niż płaca mojego męża. Kupuję głównie w jednej hurtowni , i głównie schodza mi większe rozmiary ale dla młodych osób ,takich od 20 wzwyż. Przy zamówieniach zwracam uwage na określony asortyment, tzn przestawiłam się na zawężenie asorymentu .Od jesieni postawiłam na duży wybór ciepłych dzianin-swetry różnej długosci, różne leginsy i fajne spodnie . Mam w sklepie dużo ładnych manekinów i zdarza się ,że sprzedaje całe zestawy i muszę kilka razy rozbierac swoje lale. Na wiosnę jeszcze nie wymysliłam na jaki asortyment postawię ,ale już w maju chciałabym mieć w swoim sklepie głównie kostiumy kąpielowe i stroje na wyjazdy urlopowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam sklep z odzieza
Jak wygladal u Was piatek ? Byl ruch ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kiosk ruchu
a nie ruch :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kiosk ruchu
a nie ruch :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frogs wife
Widocznie trafiłam na byle jaką hurtownię outletu - jak się zresztą później okazało - mieli też swoje sklepy. No i te pakiety mnie wykończyły... A teraz sama wybieram towar, też mam określony asortyment który kieruję do kobiet +30, do tego trochę sztucznej biżuterii, torebki i inne dodatki i pomimo tego że wokół pełno sklepów, również z towarem z Łodzi, to ja też mam swoje klientki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frogs wife
tfu tfu... żeby nie zapeszyc ;) Pozdrawiam i uciekam na babski wieczór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×