Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Dziekuje. Nazwy musza byc identyczne jak na fakturze ? Mam troche rzeczy z UK i mam w takim razie napisac nazwy po angielsku, czy moge napisac po prostu sukienka, bluzka itd... ?

Acha i ja nie jestem jeszcze na vacie i chyba w tej sytuacji musze spisac po prostu cene jaka mam na metce czy nie ?

Aaa i mam te bizuterie sztuczna podzielic wg cen, czyli np. mam dajmy na to 100 roznych fasonow broszek / na FV jest po prostu nazwa bizuteria sztuczna / ale wszystkie sprzedaje po 10zl , czy moze mam jeszcze zrobic podzial wg. fasonow czyli np. 10 sztuk broszek kwiatow i cena 10zl, 10 szt broszek kokardek i tez cena 10zl... ??

jesli nie jest w jezyku polskim to powinna byc przetlumaczona lub chociazby opisana

FV mam w dwoch jezykach, ale to nie zmienia faktu ze pewnych nazw nie da sie przetlumaczyc na jezyk polski.

jakich?

podatek to mozesz spisac sobie z metki - przeciez tlumacza ci ze masz spisac cene z faktury

No NAZW ciuchow, nie podam ci teraz nazw konkretnych bo nie mam faktur ze soba, a wszystko tlumaczyl mi tlumacz przysiegly, wiec raczej na rzeczy sie zna.

Czyli ceny mam spisac z faktur , a nie ceny po ktorych sprzedaje ?

robisz tak broszka sztuk 10= 28 zł broszka sztuk 8 =30 zł i teraz jak się mylę niech mnie ktoś poprawi ale wpisujesz ceny zakupu towaru. jeśli masz 50 bluzek w tej samej cenie wpisujesz ilość sztuk i cenę jeśli masz łańcuszki i biżuteria to tak jak by to były 2 różne towary.

ja bym w tym przypadku pisała nazwy angielskie a w nawiasie to co jest przetłumaczone.

Ale jesli na fakturze mam niezaleznie czy to broszka czy to naszyjnik tylko wpisane "bizuteria sztuczna" to mimo to w spisie mam pisac broszka, naszyjnik itd ? I jesli nie jestem vatowcem to pisuje cene zakupu to powinna byc cena netto ?

ale jak sie chce wyjasnic to jestes nieprzyjemna, wiec radz sobie sama

no właśnie co do kwoty nie jestem pewna a nie chciałabym wprowadzać Cie w błąd. dla wszystkich co robią to pierwszy raz: pierwsza stronę podam później. strona druga to np taka tabelka pozycje to Lp, nazwa towaru, jednostka, ilość, cena (netto), wartość, uwagi. na zakończenie każdej strony podsumowanie strony, przeniesienie z poprzedniej strony, razem. Każdą stronę numerujemy i podpisujemy. na gorze każdej strony piszemy: Remanent typu "Remanent na dzień 2010-12-31"

Ja biżuterię sztuczną nie dzieliłam kiedyś na sztuki typu: kolczyki, bransoletka itd, skoro nie miałam tak na fakturze. Po prostu pisałam: pozycja nr 3 biżuteria sztuczna sztuk 19 itp. Nie wiem teraz jak zrobić remament tego co kupowaliśmy na giełdę... to będzie wyzwanie. :-( Czy liczyć na sztuki czy na paletki. Księgowy też nie wie.

Pierwsza strona Arkusz spisu z natury Pieczęć .................................... rodzaj inwentaryzacji - za rok 2010 ( nazwa adres jednostki Sposób przeprowadzenia- Z NATURY inwentaryzacyjnej ) Skład komisji inwentaryzacyjnej: (zespołu spisującego) ........................................................ (imię nazwisko i stanowisko służbowe) ................................................................... (imię nazwisko osoby materialnie odpowiedzialnej) Spis rozpoczęto dn. 31.12.2010r spis przedstawiony jest w załączniku remanent typu "Remanent na dzień 2010.12.31" spis zakończono na pozycji ..... . wartość towaru: ...... . (słownie)..........................................

Dobrze robisz jeśli kupisz coś co nazywa się biżuteria piszesz jako biżuteria w uwagach możesz sobie napisać ze chodzi o kolczyki, bransoletki itp. a teraz tak: to co na giełdzie jeśli są paletki napisz w paletkach a w uwagach ze sprzedajesz na sztuki i jaka cenę za sztukę. tak by cena paletki zgadzała Ci się z tym co podzielisz na sztuki, jak będziesz miała napisane w uwagach to będziesz pamiętała jak wyjaśnić US gdyby była kontrola.

Jeśli księgowa nie jest jakąś dobra znajomą to radziłabym zmienić na kogoś pomocniejszego w końcu za to się płaci :) no chyba, że masz u niej jakąś super zniżkę :).

Ja już jestem po 2 dużych kontrolach z US, jak na razie to było ok. Co do sztuki nie da sie policzyć, ale dla US najważniejsza jest marża z jaką sprzedajecie towar! Sami wyliczyli mi, że miałam chyba około 70 % - 100% marży i jak dla nich to była wystarczająca informacja, że wszystko jest w porządku przy sklepie z odzieżą.

Masz racje jak każdego. a teraz z drugiej strony okaże się, że przy kontroli masz marże 5%. i zaczyna się kontrola wtedy już wszystko jest ważne. Dlatego tak poprawnie powinien wyglądać remanent :). Jednak nie robimy za dużych przekrętów :)))))))) i nawet jak jakaś sztuka nam umknie nic się nie stanie :) no chyba, że okaże się prawdą iż marża na odzieżowce to 5 % wtedy sprawdzą wszystko nawet odzież policzą czy aby w sklepie nie jest jej za dużo.

Nie płacę za księgową :-) Działalność podłączyłam pod jedną z dużych rodzinnych firm i jak do tej pory to zajmowała się zupełnie czymś innym, a nie drobiazgami, pewnie do tej pory jest zdziwiona po co mi to. W ramach pracy przy okazji i moje faktury rozlicza.

Przy 5% marży w odzieży można się spodziewać ogromnych kłopotów. Jeśli już spada poniżej 40% to dla US znak, że coś jest nie tak. Tutaj uważajcie!!! Pamiętajcie, że macie zus, czynsz, inne opłaty i przy niskiej marży po prostu nie miałybyście racji bytu nawet przez 2 mc. Tak zakłada US. Ja swój remament sama robiłam na koniec, że tak powiem na "chłopski rozum".

Ja u siebie nie wiedziałam, że marża to nr 1 dla US. Po prostu chyba miałam wtedy dużo szczęścia, że wszystko jakimś cudem zrobiłam dobrze. Najlepszy moment był jak po kilku dniach poszłam do US odebrać skontrolowane dokumenty i dowiedzieć się co dalej a tu odpowiedź, marża prawidłowa, wszystko się zgadza. Były pytania np: co zrobiłam z krzesłem bo nie było go w końcowym remamencie to powiedziałam, że się połamało dawno temu .:-) Wystarczyło.

Czarodziejko o co chodzi z tą marżą ??? po co ona US i jak ja np na razie jestem na stracie wiadomo początki na początku koszty większe itd to może być jakiś problem .i jak mam np że na nie które rzeczy 100% na inne po przecenie jest już po pare % to ,wiem że chodzi o tą marże że na czymś musisz mięc kasę na opłaty itd i czy nie sprzedajesz bokiem ale jeszcze o coś i może jeszcze któraś z was może mi pomóc ,nie mam kasy wypisuję klientowi druczki samokopiujące czy te kopię muszę zostawiać na wypadek kontroli czy mogę wyrzucic ,oraz czy US patrzy na wydruki z terminala ,i czy któraś dzieczyna mająca OUTLET jak wpisywała w spisie natury że np mam napisane odzież nowa 5,98 kg ,odzież nowa 4,3 kg ,napisać sobie z tyłu faktury co było w tych kg ,i tam w spisie policzyć spodnie "zważyć " i napisać też odzież nowa ( spodnie ) 3 kg cena netto np 50 zł za kg betina byłam jeszcze też wczoraj pod wieczór w gwarku tam już coś kupiklam ale drogo w porównaniu z ptakiem jedynie jedna firma ładne rzeczy polskie i co najlepsze okazało się że z mojej miejscowosci producent i ceny były normalne pozdrawiam

Zapytam jeszcze raz bo wole sie upewnic, czyli spis z natury zawiera kwoty za jakie ja dane rzeczy kupilam, a nie za jakie sprzedaje ? I bede wdzieczna za informacje czy ceny powinny byc netto czy brutto /nie jestem vatowcem / .

ZCeny maja byc netto za jakies kupilas na fakturze juz ktos tutaj wspominal a jak nie jestes vatowcem to nie wiem najlepiej zadzwon jutro do US to bedziesz miec info z 1 reki

Tu jest wzor spisu z natury : http://www.remib.eu/zdjecia/towar_000264.pdf i mam jeszcze pytanie co to kolumny "wartosc" - tam po prostu wpisuje sume cen jednostkowych ?

Czy któraś z obecnych Pań posiada kasę fiskalną Posnet Bingo HS? Albo jakąkolwiek kasę fiskalną? Pytam bo właśnie sobie uświadomiłam, że za parę dni zmienia się stawka VAT i tu moje pytanie, czy mogę sama zmienić stawkę w kasie czy potrzebny jest mi serwisant? Jeśli mogę to jak?

Do nowej w tym temacie:Absolutnie nie możesz zmieniać ustawień w kasie fiskalnej.Od tego jest serwis.Oni robią przeglądy itp.Pozdrawiam

A to dziwne bo właśnie znalazłam artykuł o tym, że przedsiębiorca może sam zmienić stawkę VAt w kasie: http://podatki.wp.pl/kat,71074,title,Przedsiebiorca-moze-sam-zmienic-stawki-w-kasie,wid,12558628,wiadomosc.html?ticaid=1b81c