Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

do Jolinka 12 a może i ja się załapie na adres? z góry dziękuję zyga56@onet.pl

do Jolinka 12 również byłbym wdzięczny za adres, z góry dziekuje zyga56@onet.pl

co do hurtowni pokroju costamhurt i innych tego typu sprzedawcow. Ludzie zastanowcie sie chociaz troche..... Odziez prosto z wloch w cenach po 20zl za sztuke ???????? Sam jezdze co miesiac do wloch i powiem wam tak: NIE MA ODZIEZY WLOSKIEJ W TAKICH CENACH. To co proponuje sie za 20-30zl za sztuke to odziez chinska gdzieniegdzie z metkami "MADE IN ITALY". A teraz wam jeszcze powiem skad ta odziez pochodzi. Np. miasteczko PRATO we wloszech. Pelno chinczykow i mnostwo szwalni-sklepikow. Odziez ta wykonana jest z najtanszych materialow i nie dorownuje jakoscia prawdziwej odziezy wloskiej....... A na koniec dodam, ze zeby kupic prawdziwa odziez wloska MALO znanych marek trzeba WE WLOSZECH W KUPNIE zaplacic za bluzke 50-60 zl i nie pisze tu o markach typu rinascimento czy rossodisera, gdzie bluzka z AKTUALNEJ kolekcji kosztuje w KUPNIE ok. 70-100zl. Zastanowcie sie zanim dokonacie zakupu tej TANIEJ, SLABEJ JAKOSCIOWO CHINSZCZYZNY "prosto z wloch" hehehe..... Pozdrawiam wszystkich. Dodam, ze prowadze butik z wloska odzieza id ok. 8 lat i znam sie na temacie.

alamakota1123456, dziękuję, ze to napisałaś:)) zgadzam się z tym w 100%. Ale niestety prawda jest taka, że większość osób chce kupić dobrą, markową, nie chińska rzecz za 20 zł i niestety ciężko z tym walczyć. My od 1 sierpnia będziemy prowadzić hurtownię odzieżową outlet znanych marek i właśnie takie ceny będziemy mieć czyli ok. 75 zł wzwyż. Ten kto sie zna nie powie, że to dużo. :))

Witam! Pracuje we włoskiej hurtowni outlet,północne włochy, gdzie mamy bardzo dobrej jakości towar tylko made in Italy , w cenach 4-5 euro sztuka , bardzo dobrych włoskich marek jak np. coconuda,maxime,crb Italy, posiadamy również najnowsze kolekcje-butikowe, ogromna rózniorodność i szokująco niskie ceny, poszukuje klientów na terenie Polski, osoby zainteresowane prosze wysłac na mail dane firmy, wyśle szczegoly oferty,foto,ceny,prosze pisac na mail modaitaly@onet.eu pozdrawiam gosia

alamakota1123456 i nikaaaa5 zapraszam do odwiedzenia naszej hurtowni we włoszech, gwarantuje doskonałej jakości odzież włoską w szokujących cenach!!!!piszcie na mail wyśle foto,ceny itp modaitaly@onet.eu pozdrawiam gosia

A ja napiszę tak: przywoziłam odziez z Turcji i Włoch (drogą odzież- bluzki wychodziły 70, 80,100 zł w zakupie) tuniki, sukienki, żakiety jeszcze droższe ten towar sprzedawał mi się dość dobrze,ale jakieś 8 lat temu, niestety doszłam do wniosku,że przywozić ciuchy,aby mieć fajny butki i dowartościować samą siebie mija się z celem. Powoli zaczęłam wstawiać towar dużo, dużo tańszy i to było najlepsze co mogłam zrobić.Nadal mam towar przywozony z Woch i nie interesuje mnie czy wyprodukował to Chińczyk, Turek, Włoch czy innej maści szwacz. Wybieram towar sama, sztuka po sztuce, oglądam i biorę to co dobre . Mało tego, ostatnio we Włoszech razem ze mną robiły zakupy dwie Włoszki do swoich butików niedaleko Rzymu, nie są to podróbki bo w takie rzeczy nie chcę sie mieszać ,jest to najnormalniejszy towar na którego stać większą część społeczeństwa. Skąd tyle jadu w niektórych? jeśli ktoś chce mieć u siebie odzież dla zamożniejszej części -wolna wola, a jeśli ktoś ma klientów z mniej zasobną kieszenią przywozi towar tańszy. Większość znanych wielkich firm odzieżowych szyje w Chinach, Singapurze czy Turcji . Więc skąd u niektórych te kompleksy? bo jak to inaczej nazwać.

Dziwię się niektórym, nie wiem dlaczego od razu piszesz o kompleksach:/ Po pierwsze od kilku lat pracuję w hurtowniach sprowadzających odzież outletową z włoch, grecji, także trochę się na tym znam:) Nie twierdzę, że taniej nie kupisz ciekawej odzieży, nie kupisz na pewno dobrej gatunkowo ani markowej. Dla mnie osobiście marka nie jest najważniejsza, nie nosze ciuchów z wielkim logo, żeby każdy mógł zobaczyć ale prawda jest taka, że większośc Polaków właśnie takie ciuchy lubi, i nie są to osoby nie liczące się z pieniędzmi, tylko zwykłe osoby pracujące na etacie za 1200 zł, a i tak musi mieć markową odzież. NIestety prawda jest taka, że droższa odzież jest dużo ciekawsza, a za co płacisz?? Za desing, za oryginalnosć, za to, że nie spotkasz drugiej osoby na ulicy, która będzie miała taką samą bluzkę, spodnie etc. Pracowałam w hurtowniach zajmujacych sie tą "słabszą" odzieżą i tą droższą. I tu może wszystkich zaskoczę, ale hurtownia sprzedające "lepsze" marki (czyt. bardziej znane) ma lepszy zbyt.

Ok. mnie po prostu irytują niektóre wypowiedzi,a juz szczególnie tych ktorzy w tej branzy raczkują, ja również zajmuję się handlem całe lata, tak jak pisałam handlowałam i drożyzną i tak jak teraz towarem średniej klasy, sprowadzamy przecież to co nam zejdzie. Włoszki,które robiły przy mnie zakupy wymiotły pół magazynu, butiki mają w Rzymie i jak myślicie turyści np. z Polski kupując u nich sukienusię uważają ,że kupili towar Włoski czy Chiński?

ja też sprzedaję tańszą odzież i jak pisałam wcześniej - nie zapeszając - towar sprzedaje się super i jak pisała poprzedniczka - mało mnie interesuje kto go uszył ważne że są klienci Pozdrawiam

Witam. Chcę otworzyć sklep z odzieżą outletową oraz skórzanymi butami i torebkami. Byłabym wdzięczna za przesyłanie ofert na maila : paulinabrzoskaa@wp.pl

ludzie, tu nie chodzi o to jaki kto ma towar w sklepie tani czy drogi.... Chodzi o to, że wiele osób (przynajmniej u mnie w mieście) kupuje towar CHIŃSKI i reklamuje go jako ekskluzywny towar WŁOSKI. Później przychodzą klientki i pytają mnie dlaczego wystawiłam bluzkę (firmy IKO STUDIO) za 150zł jak przecież Pani za rogiem ma "podobną" firmy np. "Idzmistad" za 39,90zł..... ręce opadają.... Odzież w cenach 20-60zł NIE JEST odzieżą włoską, obojętnie czy ją we włoszech skleił Turek, Chińczyk, Pigmej albo jakis inny Gizmo... Kazdy na tym forum mający chociaż jakiekolwiek pojęcie o modzie włoskiej przyzna mi rację. Jest to odzież chińska produkowana we włoszech (czasem nawet tylko zszywana) ze względu na dodanie metki "MADE IN ITALY". Kiedyś nawet na onecie był o tym artykuł.... ale mniejsza z tym

więc wyszło szydło z worka - po prostu nie dajesz rady z konkurencją...i wcale mnie to nie dziwi a poza tym tańsz odzież włoska wszedzie ma wszywyki- made in italy szyta jest we Włoszech

logika mówi że handluje sie tym co się sprzedaje

to nie ma większego znaczenia czy jest to odzież chińska czy włoska..i tak decyduje klient. My (sprzedający) możemy udawać, że sprzedajemy włoską (choć i tak wiemy jak jest naprawdę) a klient może udawać, że kupuje włoską bo lepiej się z tym czuje. Prawda jest taka, że ludzie albo pieniędzy nie mają albo nie chcą wydać. Wielu nie przykłada wagi do jakości odzieży a jeszcze inni chcieliby super markowe ciuchy za 100 zł. Takich cudów nie ma...Jakość ma swoją cenę, przestańmy się oszukiwać. I jeszcze jedno. Z doświadczenia wiem, że coś co w małym sklepiku wydaje się drogie - powiedzmy 200 zł - w galeriach już drogim nie jest i jest kupowane bez mrugnięcia okiem..

do alter: coz, ja daje juz rade z konkurencja od wielu lat (butikow tzw. "tanich" nie zaliczam do swojej konkurencji - inna klientela), mam swoje stale klientki, ktore szukaja szczegonych marek ale zdobywam takze nowe, choc w segmencie cenowym , w ktorym sprzedaje 150-400zl za sztuke odziezy jest to w dzisiajszych czasach dosc trudne, ale to takze sie sprzedaje. Czasem jest dobry miesiac, czasem jest zly. Sprzedaz rzeczy drogich jest bardzo nieregularna. Mozna miec 3 puste dni a pozniej zrobic obrot 5tys zl w ciagu jednego. Butiki z tzw. tania odzieza (niewazne czy wloska czy chinska) w moim miescie otwieraja sie i zamykaja czesto rowno po roku (ciekawe dlaczego akurat po roku hihi). Malo ktory nowo powstaly przezywa dluzej, ale zawsze jest ich rownoczesnie bardzo duzo. Butiki z odzieza stosunkowo droga w zasadzie w moim miescie nie powstaja, wiec konkurencji mi raczej nie dojdzie. Mysle, ze jest to zwiazane z tym, ze takiego rodzaju butiku nie zrobi sie jedynie z zapomogi (UP). Trzeba w to wlozych sporo pieniedzy m.in.. na wystroj lokalu o towarze nie wspomne. W polsce faktycznie jest tak, ze sprzedawcy chca wmawiac klientom, ze sprzedaja towar wloski a klienci chca w to wierzyc i kupuja bo lepiej sie z tym czuja.. ale to jest naprawde smutne... moim zdaniem lepiej uzbierac i zainwestowac te 250zl w jedna porzadna sukienke niz 79zl w jakas chinszczyzne pseudowloska i nie piszcie, ze niektorych nie stac itd. Mozna zamiast 3 sukienek jednorazowek"bez polotu" kupic jedna a porzadna, ktora bedzie dlugo cieszyc. Ale wiadomo to jest kwesja podejscia do zycia.... nie kazdy kupuje mercedesa, niektorzy jezdza fiatami. Zycze wszystkim udanych utargow!

"Z doświadczenia wiem, że coś co w małym sklepiku wydaje się drogie - powiedzmy 200 zł - w galeriach już drogim nie jest i jest kupowane bez mrugnięcia okiem" - genialnie to podsumowałaś, w 100% się z Tobą zgadzam.

witam wszystkich w sobote otworzyłam sklep z odzieżą jest dramat sprzedalam getry i torebke nie wiem czy takie sa początki ? ludzie wchodza i zaraz wychodza sklep jest w niedaleko centrum przechodzi tu sporo ludzi i wchodzi też troche mam markowa odzież niektórzy mówią że drogo ale jak zejde z cem to powiedza ze to co na bazarze Pomocy:(

modaitaly, dostałam maila z ofertą i niestety ala ma kota, pewnie przyznałaby mi rację, ale odzież którą oferujecie jest kiepska (bez urazy oczywiście). Nie twierdzę, że się nie sprzedaje ta odzież, ale niestety wolę dać 15 euro za sztukę niż 4 i mieć kiepski towar. Życzę sukcesów pomimo tego, wiadomo w każdym mieście jest inna klientela i każdy ma inne zapotrzebowania, ja zauważyłam natomiast, że jest coraz to większe zainteresowanie dobrą, znaną marką, bez względu na cenę:)) i to mnie bardzo cieszy, bo ja również wychodzę z założenia, że lepiej kupić jedną bluzkę w miesiącu i mieć ja na wiele lat, a nie 10 bluzek, które po praniu nie nadają się do niczego. zdesperowanaPOCZATKUJACA, musisz dać sobie trochę czasu, każdy kto prowadzi sklep z odzieżą powie Ci to samo co ja, ale na pewno zdobędziesz swoją stała klientelę i będzie dobrze. A co do markowych rzeczy to mogę Ci powiedzieć, że musisz nauczyć klienta, że za dobry towar trzeba zapłacić "porządna" cenę, nie wolno ich uczyć, że mogą nie wiem sukienkę z Hugo Bossa kupić za 89 zł, co wiadomo nie jest realne. Chcesz mieć markę to płać;))

u mnie z droższymi rzeczami to było tak, że klientki przychodziły, wzdychały, zachwycały się... ale nikt nie kupował może to kwestia miasta, Pozdrawiam

dzieki za wsparcie mam nadzieje ze bedzie ok bo postawilam wszystko na ten sklep oszczedności stała prace boje się tylko żeby nie okazało sie ze nie wypali i w tedy co? wieczorami sobie mysle na co mi to było trzeba było kase wpłacić na konto i zyc spokojnie juz nawet nie mysle o zarobku czy odrobieniu tylko o tym zeby mne było stac na czynsz i nie iść w długi

W ofercie mamy ciekawe dodatki paski, torebki etc. zapraszam do kontaktu na e-mail biuro@eurolifestyle.pl Biżuteria Fashion Jeverly , pakowana po 12 sztuk , 1 szt. 2,5 brutto Pierścionki zdobione. Dużo fasonów. 1 szt 1,99 brutto Nowe paski w fantastycznej cenie importera - 100 sztuk, 250 zł Paski ze skóry ekologicznej, gumowe, parciane z klamrą dużą, małą, stylowaną. Opaski, pakowane po 12 sztuk - 1,5 brutto sztuka Torebka Damska marki "Pieces". Proponowana cena detaliczna widoczna na metce to 16.95 EURO. Świetna jakość,doskonałe wykonanie.Bardzo modny kolor tego sezonu-szary. Duża 24,99 brutto, mała 19,99 Gumki do włosów pakiet 12 sztuk - 4 zł 100 sztuk pasków - 1 szt 6,99 zł brutto 100 sztuk - 1 szt 9,99 brutto 100 sztuk skórzane paski męskie - 1 szt 13,99 brutto 120 sztuk - 1 szt 5,99 brutto 120 sztuk po 19,99 brutto W ciągłej sprzedaży też 250 biustonoszy damskich po 500 zł pakiet lub na sztuki w trzech rodzajach po 2, 2,5 i 3,99 brutto. W ofercie też skarpetki od 1 zł para, i bielizna męska Więcej ofert na e-mail

do zdesperowanaPOCZATKUJACA: moim zdaniem w dzisiejszych czasach trzeba poczekac zanim Twoj butik "zaistnieje" na rynku i zanim klientki sobie zakoduja w glowach, ze w okreslonym miejscu jest sklep z odzieza. Nie wolno sie tez zniechecac po miesiacu albo dwoch (a moze byc czasem na poczatku fatalnie). Trzeba "warowac" i twardo trzymac sie swoich celow.... uzupelniac i wymieniac towar, jak malo sprzedajesz to robic po jakims czasie obizki zeby miec ew. na nowy towar itd. W tym biznesie gdy stanie sie w miejscu (ciagle ten sam towar bo nie kupuja a nie masz pieniedzy na nowy) to koniec. W butiku musisz non stop robic obrot towaru (czy go sprzedasz po kosztach czy na nim zarobisz to juz inna sprawa). Nigdy nie jest tak ze na calym towarze sie zarobi. Np. na polowie towaru zarobisz duzo, na 30% zarobisz mniej (obizka ceny) a na 20% stracisz (wyprzedaz). do alter: piszez, ze "przychodziły, wzdychały, zachwycały się...ale nikt nie kupował" -> i dokladnie tak jest takze u mnie, takze czasem przychodza "przypadkowe" kobiety i robia to o czym piszesz ALE sa tez klientki, ktore przychodza, wzdychaja, zachwycaja sie i kupuja.... czasem nawet jak przychodzi taka osoba i wydaje na raz 2tys. zl na ciuchy daje mi to do myslenia jak bardzo rozwarstwione jest nasze spoleczenstwo.... jedna nazeka, ze 150zl to drogo za bluzke a druga kupuje na raz za 2tys i wogole nie patrzy na ceny. Ale takze na klientkach biedniejszych da sie cos zarobic. Trzeba tylko miec odpowiedni "przemial" ale w malych miasteczkach to malo realne. Oczywiscie kwestia na jaki zysk czlowiek sie nastawia na poczatku. Gdzies na jakims forum przeczytalam, ze dziewczynie wystarczy 500zl zysku na miesiac.... nooo ludzie za tyle to sie rano nie oplaca nogi wystawiac spod koldry a co dopiero podejmowac ryzyko, stresowac sie i prowadzic sklep.

do alamakota1123456: dzieki za fachową odpowiedz i rady duzo to dla mnie znaczy bo dopiero startuje w tym biznesie jak narazie dzis najlepszy dzień sprzedałam 3 bluzeczki i ludzie wchodzą i mówią ze ładne rzeczy .mam jeszcze pytanie co ile zamawiacie towar bo u mnie juz były klientki co pierwszy raz były w poniedziałek i pytaja sie czy nie mam nic nowego to standardowe pytanie czy tak często trzeba zamawiac dopiero zeszło mi kilka rzeczy to przecież nie bede zamawiac kolejnej dostawy

zdesperowanaPOCZĄTKUJĄCA, pytanie klientów "kiedy będzie nowy towar" to standardowe pytanie i musisz sie do niego przyzwyczaić ;) Pamiętam jak w niewielkiej hurtowni, która sprzedawała również odzież detalistom, dzień po dostawie wchodziły stałe klientki, rozejrzały się i od razu pytanie kiedy nowy towar:/ Miałam ochotę je walnąć w łeb;), tym bardziej, że przyszły tydzień po dostawie i kupiły to co wisiało tydzień wcześniej;) na samym początku nowej dostawy. Musisz się moja droga uodpornić na takie sytuacje:)

dzięki a co ile zamawiacie towar?

zastanawiam sie nad zmianą hurtowni polecacie coś? coś eleganckiego tu jest klientela wymagajaca bo maja 2 sklepy gdzie spodnie sa za 400 zł a do mnie przychodza i mowia ze drogo tam gdzie za 400 to nie narzekają nie chce przywalić cen tylko przyciągnąc towarem

zapraszam do nas biuro@eurolifestyle.pl mamy duży wybór odzieży róznej z całej Europy

zdesperowanaPOCZATKUJACA, podaj do siebie maila, ja od 1 sierpnia ruszam z hurtownią odzieżową, jak będę miała juz towar to prześle do Ciebie ofertę. Będę miała w sprzedaży takie marki jak: Fracomina, Stefanel, Tommy Hilfiger, Lacoste oraz tańsze marki np. grecka marka LUSSILE, która posada w Grecji butiki odzieżowe- bardzo ładna i elegancka odzież.

do zdesperowanej ;-) Ja w lipcu prawie codziennie dokładam nowy model. Lub też co dwa dni po kilka wzorów. Bardzo dobrze mi się to sprawdza, towar schodzi bardzo dobrze. Jak już pisałam wcześniej - furrorę robią letnie sukienki. Pozdrawiam