GINEKOLOG BIAŁYSTOK

Mam problem, nie jestem z Białegostoku-studiuję tutaj, a muszę iść do ginekologa.Jakie dokumenty są potrzebne przy rejestracji??Czy mogłybyście mi polecić jakiegoś dobrego gina na NFZ??Proszę o pomoc,bo jestem kompletnie zielona...

Mam problem, nie jestem z Białegostoku-studiuję tutaj, a muszę iść do ginekologa.Jakie dokumenty są potrzebne przy rejestracji??Czy mogłybyście mi polecić jakiegoś dobrego gina na NFZ??Proszę o pomoc,bo jestem kompletnie zielona...

Mam problem,nie jestem z Białegostoku,a muszę iść do ginekologa,Jakie dokumenty są potrzebne przy rejestracji??Czy mogłybyście polecić mi jakiegoś dobrego gina??Proszę o pomoc,bo ja jestem kompletnie zielona...

Mam problem,nie jestem z Białegostoku,a muszę iść do ginekologa,Jakie dokumenty są potrzebne przy rejestracji??Czy mogłybyście polecić mi jakiegoś dobrego gina??Proszę o pomoc,bo ja jestem kompletnie zielona...

Przy rejestracji tak jak wszedzie potrzebney jest dokument że jestes ubezpeczona- to sie chyba nazywa ksiązeczka zdrowia- musi byc aktualna-jesli studiujesz i rodzice Cię nadal ubezpieczja to musisz iść z ta ksiażeczą- trzeba stemplowac co 2 miesiace,a jesli ubezpiecza Cie uczelnia to oni w dziale spraw studeckich dają Ci jednorazowy dokumet-ale to dotyczny osób po 26 roku zycia. No i potrzeby jest dowód osobisty i tyle.

Witam.Polecam najlepszego moim zdaniem ginekologa tj. Prof. Stefan Jaworski Miałam torbiele endometrialne i dlatego odwiedziłam kilku gin. zanim trafilam do profrsora, zaden nie potraktowal problemu powaznie proponowano leki i cały szereg niepotrzebnych badan jak sie pozniej okazało. Juz po pierwszej wizycie u Prof. Jaworskiego miałam pełną swiadomość co to jest za choroba i co należy z tym zrobic.To wyjatkowo uczciwy lekarz nie bede sie rozpisywac o szczegolach ale porownujac poprzednich specjalistow nie nazwalabym ich lekarzami. Pozdrawiam

hej a czy ten profesor przyjmuje prywatnie i wogle gdzie przyjmuje

Cześć Nie jestem z Białegostoku, mieszkam dość daleko, ale studiuje to zaocznie. Czciałabym abyście poradziły mi dobrego lekarza ginekologa, bo jest ich bardzo wielu i trudno wybrać tak z nazwiska a pytałam się paru osób i każdy radzi mi cos innego a zdania o tych samych też są bardzo różne. Planujemy z mężem dziecko i chciałabym zrobić badania czy wszystko jest ok. Może jakiś lekarz w ramach kontraktu z nfz??? Naprawdę nie wiem pomóżcie

Do iwony 24 chodziłam do pani dr. Olechno-Per........... nie pamiętam drugiego członu nazwiska i byłam z niej zadowolona. Ona przyjmuje w przychodni na ul. MieszkaI 8a. A jak chcesz to idz na parkową prywatnie tam jest taniej niż na zamenhofa. A też są dobrzy lekarze.

witam, mam problem ostatnio po stostunku wystopily u mnie nie wielkie krwawiena ale ustapily po pierwszym dniu niestesty wczoraj znow pojawily sie ale tym razem byly o wiele bardziej intensywne o kolorze czysto czerwonym dzis rano mam oplawy barwy brazowej nie mam pojecia co to moze byc nie biore tabletek antykoncepcyjnych ( staramy sie o dziecko niestesy bez skutkow od kilku miesiecy)nic mnie nie boli ani nie piecze nie wystepuja zadbe inne objawy oprocz krwawienia i uplawow nie mam pojecia co mi jest prosze pomozcie!!!!!!

Justynko....koniecznie do lekarza! to moze krwawic nadżerka ale niekoniecznie. Ja bym szła jak najszybciej do gina.

Sal ma racje justynka naginaj do gienia to moze nic nie znaczyc (ja tak miałam krwawienie w połowie cyklu 2tygodnie trwało usg nic nie wykazało poprostu zaburzenia dostałam hormony i czekam a dodam ze staramy sie z mezem o 2 bobo)tyle moge ci poradzic pozdrawiam i trzymaj sie ale bez lekarza sie nie obejdzie

do ankapodlasianka: Napisz mi proszę u jakiego ostatnio ginekologa byłaś? I jak samopoczucie po wizycie?

chodziłam do doktora Jaworskiego, bo skierowała tam mnie mama. Leczył pomagał i doradzał mojej mamie całe życie naprawde zawsze miała super opieke z jego strony, ale ja nie jestem taka zadowolona chociaż sama nie wiem co myslec byłam w klinice u Arciszewskich u doktora Lipskiego powiedział mi ze mam PCO płakałam po tym dwa dni a badania krwi tego nie potwierdziły. Teraz szukam endokrynologa bo z hormonami chyba coś nie tak. Zastanawiam sie nad tym lekarzem z ulicy Przejazd słyszałam o nim dobrą opinię a i tu nie widziałam złych

Siedziałam wczoraj dość dużo czasu i czytałam opisy na forum i w końcu wybrałam. Umowiłam się na wizyte na Parkową dr Klubowicz. Może komuś coś wie na temat tego lekarza? Pójdę okaże się jeśli coś będzie nie tak poszukiwania będą trwały dalej. Pozdrawiam wszystkie kobietki. Miłego dnia

ja byłam u Kłubowicza 18 wrzesnia. W sumie bardzo sympatyczny doktorek. Zawsze usmiechnięty. Dowcipny. Ale wiecej do niego nie poszłam i nie pójde.... gdyż słyszałam o nim duzo dobrych opinii i dlatego się wybrałam zobaczyc jaki jest. No i tak naprawde wydał mi się mało kompetentny.... wizyta kosztowała 50 zeta i 50 zeta usg dopochw. U arciszewskich mają lepsze USG... dlatego chodzę tam do kliniki i ze względu jak na moje odczucia kompetentniejsi lekarze. Bo sumie nie sztuka dużo żartować i byc miłym ale sztuka tez posiadać dużą wiedze. Pozdrawiam.

slyszalam dobre opinie o mikolajewskim ale moim zdaniem to nie to .nigdy nie slyszalam co mowi,cos mruczy pod nosem.nie polecam.

Mam pytania ktory lekarz przepisze mi na pewno tabletki awaryjne? Bo wiem, ze nie wszyscy przepisuja, zeby zbednie nie szukac i wydawac pieniedzy pytam. Pozdrawiam

Czy dziewczynyleczyłście sie na parkowej u dr sobolewskiego?jaki jest?

hej, Dziewczyny! Cieszę się,ze jest ten wątek,widze,ze nie tylko ja mam problemy z odnalezieniem swego jednygo GIna! Moje odczucia do nastepujących Lekarzy: Skotnicki- specjalista w każdym calu,ale ma tak wiele pacjentek,ze trudno mu sie skupić na tej konretnej...Robi cały czas na USG,w ciagu 6 mcy przpisal mi 3 recepty, a USG chyba miałam ze 20razy i nic. Dr Bielecki średni, lepszy jego ojciec profesor,ale nie wiem czy jeszcze przyjmuje, jest w bardzo podeszłym wieku. Pietrewicz - dobry lekarz, tylko niestety nie umiał mi pomóc,ale jeśli chodzi o badania i traktowanie w porządku. Dr Pytko- kobieta żyje po to by ściagać kasę w zamian - tylko uśmiech. Arciszewski wg mnie naciągacz, w nosie ma wszystko. Ja chyba pójdę do Biedrzyckiego, kiedyś byłam u niego na Parkowej całkiem fachowa pomoc. Pozdrawiam.

no to teraz ja- az takich pozytywnych wniosków nie mam. Właściwie to gdybym mała pozytywne to bym dalej nie szukała. dr Suchecka- miła,ale nie ma czasu na pacjenta dr Kluczyk- miła ale też nie ma czasu dla pacjenta. jak nie ma problemów to jets ok ,ale ja mając problemy grzybicze usłyszałam od niej że ona nie jest od leczenia obsesji i że to narmalne ze jakies tam grzybki są i trzeba przywyknąć!- bez kometarza.Lubi wykrywać nadżerki;-) dr Gmyr- niemiła , niedelikatna, mam wrażenie że nic nie wie. dr Kuczyński- ok, robi usg bez problemu, badanie, można z nim pogadac i popytać, mi jednak czegos brak- ale zdecydowanie w tym rankingu najwyżej. Dr Ewa Nowak- symaptyczna, mam jeszcze małe z nią doświadczenie ,ale jak ktos che sie leczyc homeopatycznie to polecam, chyba jedyna taka w Białymstoku- jedyna która potraktowała moja grzybice fachowo i zjakims pomysłem i planem. przeciwniczka usuwania nadżerek. Ps- niestety jesli chodzi o badanie piersi- to żaden z nich nie wykonał takiego badania. Wywiad- chyba najlepszy u dr Ewy Nowak

a jak u Nowak z tabletkami anty?? Nie robi problemu?? gdzie przyjmuje? I czy są duże kolejki Jeśli mogę wiedzieć to jak wyglądał "plan" leczenia grzybicy;>>:>

OJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ! do kogo mam pójść chodzi mi o lekarzy z parkowej?//////////////// Chcem lekarza na ostatnie 3 miesiące i żeby odbieral poród. A jak tam Tomaszewski stary i młody.?//////////// Poradzcie plissssssssssssssssssss

a co do grzybicy to ci letni deszcz współczuje sama przy pierwszym an to się leczyłam.Różności. Przychodziła i odchodziła.Współczuje

do salix- dr ewa nowak ul grotgera 3/43A tel- 085 7323505 ona przyjmuje prywatnie i na NFZ. na NFZ trzeba czekać ok 3tygodni-dosyć długo plan leczenia grzybicy- biore albicansan w kroplach 2 razy dziennie i exmykehl- czopki co 2 dzień dopochwowo. Myśle z,e to leczenie bedzie trwało ok 3 miesiecy.Do tego raz na tydzień150 mg fluconazolu w tabletkach. Codziennie pije poł szklanki roztwóru sody oczyszczonej- takim raztworem wrazie czego mozna sie podmywać jak piecze lub nawet się w tym wykąpać.. Do tego sostuje diete przeciwgrzybiczą- to już niezależnie od niej. Ale ona też mówiła ,ze nalezy odstawić całkowicie cukier.A pić tylko herbatki ziołowe , herbate czerwoną lub wodę z duża ilością wyciśniętej cytryny.Żadnych soczków owocowych. Acha i odstawicwszytkie płyny do higieny intymnej- nawet lactacyd feminum- zwykłe mydło szare lub glicerynowe lub takie specjalne zmydlarni- marsylskie bodajże. To wszytko co sobie przypomniałam.

Letni deszcz może coś słyszałaś na temat Tomaszewskiego (młodego albo starego)

do azz- nazwisko kojarzy mi się z klinika na Parkowej. ja generalnie chodze raczej do ginekologów na NFZ- bo mnie nie stać inaczej , chociazjak tylko bedzie stac to nie bedę sie piperzyc z tym i płacic bedą byle dobrze było. Nie mogę wiec Ci pomóc. Ja na parkowej miałam usuwaną nadżerkę i jesli chodzi o kilnikę to super, miła obsługa i wogółe polecam. Miałam tam kontakt tylko z dr Kłubowiczem i jeszcze jakims którego nazwiska nie pamietam. Tomaszewki dawał mi tylko wypis, młody. Więc przykro mi ale nie umiem Ci poradzić.

Letni deszcz,a ty chodziłaś prywatnie czy na NFZ?? A jak z kuracją u partnera?? Bo dr Kluczyk to się na mnie popatrzyła jak na uffo, gdy o to zapytałam

hymm no właśnie z kuracją u partnera to każdy lekarz mówi co innego i ja juz sama nie wiem o tym myśleć. Dr Ewa Nowak tez mówi ,ze nie ma takiej potrzeby żeby leczyć partnera- chybaże ma objawy ,chociaz ja sama nie wiem co jest prawdą. Bo tyle razy już się naczytałam na forum że trzeba koniecznie lelczyc partnera a w zasadzie to i Kluczyk I kuczyński i Nowak mówili mi ,ze jak on nie ma objawów to leczyć nie trzeba. Fakt faktem ,ze ja jak miałam najostrzejsze zaostrzenie grzybicy i ciągłe nawroty to wtedy czasowo rozstałam sie z chłopakiem i nie bylismy razem jakies 5 miesięcy - rozstałam się nie z powodu grzybicy, tak wyszo po prostu;-) aja nawroty grzybicy miałam więc zbytni o z nim tego nie łączę . I z drugiej strony- po stosunkach z nim wcale mi sie nie zaostrzało więc sama w tej kwesti głupia jestem i nie wiem co jest prawdą.Fakt faktem ,ze grzybica w swej wersji patogennej atakuje osoby z obnizoną odpornościa,a formy niepatogenne ma każdy z nas- więc byłaby w tym jakaś logika ,ze jak ktoś ma sprawny układ odpornościowy to nie łapie tak tego. Ja np zaczełam mieć problemy po kilkumiesięcznej antybiotkoterapi-od trądziku i po tab anty-i juz nie biore ponad 1.5 roku i ciąge sie bujam ze skutkami ubocznymi.

i chodziłam na NFZ