Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

chcąca bardzo, nie odkladaj starań na później. jodełka🌼, bądź dzielna:) pluszka, witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solaris mój mąż też póki co nie chce wogóle rozmawaić na temat adopcji uważa ze bedziemy mieli swoje dziecko tylko musimy poczekać wiec w sumie nie wiem co on myśli na te temat tak pzryszłościowo gdyby naprawdę okazało sie ze nie mozemy mieć swoich Kobiety chyba wogóle bardziej od facetów lubią rozmawiać na tematy co by było gdyby... to tylko manuel lubi gadać o wszystkim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcąca wiesz masz teraz taki fajny okres, ja bardzo miło wspominam przygotowania do ślubu, myślę, ze w tym galimatiasie przygotowań zapomnisz o starankach i potem bedzie niespodzianka;-) a tak wogóle masz już sukienkę, itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przygotowania ida pełna para, sukienke odbieram 20 czerwcab buty mam , lokal , dj zamowinego zdjcie , ksiedza tez aha i fryzjera tez mojemu ukochanemu gajer wizi w szafie, mieszkanko urzadzone- zreszta mieszkamy sobie jzu w nim , on od sierpbnia ja od grudnia, w sumie najbardziej boje sie ze jesliu zjade w ciaze a bede sie zle czula to nawet przy oltarzu nie wystoje a co dopiero myslec o obtancowaniu wszystkich wujkow i szwagrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jodelka teraz nie mieszkam w kraku mieszkalam 6 , prawie 7 lat najpierw na miasteczku studenckim potem kolo kina kijow a potem na pradniku , w samym srodeczku z adasiem nie mieszkalam ale sadze ze gdzies w tych okliocach mieszkacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jodełka pozwalam i przepraszam jesli cvie uraziłam pytaniem , ale cos czuje ze jak dalej poczytam topik to sie dowiem, a moze sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście wykasowano ten wpis, o którym pisała kikunia. jodełka, chcąca bardzo, pluszka - Dziewczyny dzielnie trwają na posterunku🌼 Pa, pa, śpijcie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hura, jestem z siebie dumna przeczytalam wszystkie stronki od 1 do 87 , bo na 87 sie pojawialm wiec juz wiem co jest dalej, mysle ze trarz to jzu bede tak na 100 5 wasza dobrej nocki dziewczynki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
witam dziewczyny! jestem pierwsza 🌻 dla wszystkich! wczoraj miałam straszny kocioł w pracy, dzis tez się zapowiada, nie zdążyłam nawet przeczytać waszych wpisów :-( u mnie 27dc i zaczynam odczuwać zespół napięci i w tym napięciu czekam na @ czarna poproszę o czar na pocieszenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja dziś jestem druga miłego dnia wam życzę mam dziś pokręcony dzień w pracy - bo dzień dziecka 🌼🌼🌼🌼[k🌼wiatek]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Dzięki dziewczynki, za wszystkie słowa pocieszenia i sorry, że się tak wczoraj dałam ponieść negatywnym emocjom. Dzisiaj czuję się lepiej, ale zobaczymy, co czas pokaże. Przesłałam wam coś odnośnie dzieci. Trochę uśmiechu z rana dobrze robi ;) Po szaleństwach z manuelem , żeby mąż niczego nie podejrzewał zabrałam się za sprzątanie i prasowanie. Doskonała terapia muszę powiedzieć. Jak tak śmigałam przez kilka godzin po tych wszystkich koszulkach i spodniach, pomyślałam sobie, że nie posiadanie dzieci też ma swoje dobre strony. Gdybym je miała to zamiast 2godz. raz na tydzień, spędzałabym 2godz. co dwa dni nad prasowaniem. I zrobiło mi się nieco lepiej. Teraz poważnie. Chcąca bardzo, ja też pragnę naszego dziecka, jednak cholera wie. Gdy patrzę na mojego męża rozczulającego się nad maluszkami czy bawiącego się z nimi, wiem, że będzie cudownym ojcem. Widzę tą tęsknotę w jego oczach i czuję się straszliwie przybita. Pewnie, że adopcja nie jest taką prostą decyzją, wiem że nie chcę umrzeć nie doświadczając życia w pełnej rodzinie. Zresztą nie wiem co w tym takiego złego, że biologiczni to nie my. Jak się mówi \"nie ta jest matką (i ojcem trzeba dodać), która urodziła, ale ta która wychowała. Trójka z mojego kuzynostwa to dzieci adoptowane, już dorosłe. I nie widzę żadnej różnicy między nimi i nami. Ludzie jak my. Więc nie widzę problemu. Problem to przbicie się przez trwające latami procedury, więc po co czekać. Mój mąż też się powoli przekonuje. Podrzucam mu tu i tam coś. Procedurę można zawsze przerwać, albo się wycofać. Ok, tyle. Pogoda szara i depresyjna, na szczęście na przedłużony znowu weekend zapowiadają sucho , sporo słońca i temeratury powyżej 22 stopni. Jest na co czekać :D Miłego dnia dziewczyny ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wpadłam się przywitać i życzyć miłego dzionka. Pozdrawiam 🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm porannie zaspana, zczołgana i ledwie żywa... O rany jak ja chcę się wyspać.. Agatje ja mysle że to dobry pomysł jeśli jesteśce zdecydowani. Myślę że fajnie jest wychować dziecko adoptowane i swoje. :) Pafnucy 🌻 Ależ mamy tu pokaźne grono nauczycielskie :) I odzywa się solaris pytajka :D mam pytanie takie dosyć khmm o śluz w II fazie, bo u mnie nic normalnie samo sobie nie funkcjonuje tylko ciągle te tabsy i tabsy a do tego działanie clo... no i nie wiem. Bo z pewnością mam ten śluz z Ii fazy białawy ale ze sporą domieszką przezroczystego. można powiedzieć że szkoda że dopiero teraz mam tak mokro, a nie w podczas owu 😠 To normalne w takim normalnym cyklu???? Bo białawe to rozumiem ale to dodatkowe mnie zaskoczyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko a co ty tak skromnie tylko na chwileczkę?? Wpadaj na ploteczki, powiedz co tam słychowac u ciebie :) Nie nudzi ci się po skończonej nauce?? Ja pamiętam że jak skończyłam studia, choć to było hehe dawno, to strasznie mi brakowało nauki. Jakoś nagle zrobiło sie dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć genwo :) Wstajesz śpioszku??? Coś tak czuję że czekacie na manuela :D Agatje po wczorajszych wyczynach bardzo wypoczęta i zreaksowana przynajmniej :) Ja też winkiem się opiłam aż mi szumiało w główce, a potem o losie...grałam w grę startegiczną!!! :D:D Chodziłam czarodziejką i walczyłam z demonami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alena...
Dziekuje dziewczyny , kochane jestescie👄🌻 Musze sobie to wszystko poukladac . Jejku jak szybko piszecie nie nadazam z czytaniem. Jestem z wami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie bym poplotkowała z Wami ale dziś ciężki dzień w pracy i powinnam się skupić na niej. Nie odczuwam braku nauki, jeszcze świeża sprawa i wciąż czerpię z wolności od nauki:) Kiedyś z pewnością zatęsknię i będzie mi brakować i może wtedy coś wymyślę:) Teraz się cieszę, że mam więcej wolnego czasu i mogę spokojnie zajać się innymi rzeczami, np. działką na którą nigdy nie było czasu bo studia, a działka teraz zabiera sporo czasu gdyż jest sporo do zrobienia na niej i ze spokojem ducha możną się tym zająć. 🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki:-))0 Dzisiaj jak stanęłam przed lustrem bokiem to normalnie miałam tak wywalony brzuch i wcale nie mogłam go wciągnąć. Wczoraj wracając z pracy wstąpiłam na targ, i zauważyłam beczkę z ogórkami kiszonymi . Musiałam sobie kupić. Kupiłam 10 szt , z czego 4 zjadłam w drodze do domu:-))))). Nie wiem czy tak poprostu mi się zachciało , bo lubie ogórki , czy to już taka ciążowa zachcianka:-)) Ta pogoda , szarówa już mnie dobija, wcale nie chce mi się wstawać w taki dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alena...
Dziekuje Julka 👄zapraszam na kawe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć julk_a, solaris, Alena🌼 Jestem w pracy, nie mam jak pisać, zresztą nastrój mam dziś dość podły, tak bywa. Trzymajcie się. Mam nadzieję że Castopea się odezwie, bo nie wiemy co z nią. Ciekawe jak Czarna, po wczorajszym i w ogóle wszystkie dziewczyny. Piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×