Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Gość Eedit2
Coni 36, co do diety, to ja wszystkiego sie dowiaduje ze strony www.endometrioza.aid.pl. To jest strona poswiecona endometriozie. Sa tam rozne dzialy, miedzy innymi dzial dotyczacy diet i odzywiania. Ja w b. duzej mierze zaczelam wykorzystywac to, co dziewczyny tam pisza. A pisza tam osoby, ktore choruja na endometrioze i wiedza, jak duze znaczenie ma przy tej chorobie wlasciwa dieta. Ale nie tylko przy endo trzebasie wlasciwie odzywiac. W sumie nie musze tego pisac, bo kazdy to wie. Tak wiec zachecam:) Tolek, no to dobrze, ze poszlas na usg i szkoda, ze poprzednia lekarka nie byla madrzejsza. Uwazam, ze kontrola owulacji to podstawa, zeby cokolwiek wiedziec o o rganizmie i o tym, kiedy jest najlepszy czas na dzialania:) Czasem wydaje nam sie, ze ten czas dopiero bedzie lub juz byl, a po usg okazuje sie, ze jest inaczej. A co do mojego zabiegu, to mam wyznaczony w szpitalu na madalinskiego na koniec marca. Ale jestem tez zapisana do brodnowskiego na poczatek maja i nie wiem jeszcze, gdzie ostatecznie sie zdecyduje. W przyszlym tygodniu mam jeszcze wizyte u prof ze szpitala brodnowskiego i to bedzie pewnie wizyta, po ktorej ostatecznie zadecyduje, gdzie ide na zabieg. Coraz bardziej sie boje, ale tez staram sie myslec pozytywnie i mowie sobie, ze musze do zrobic a im szybciej tym krocej sie bede denerwowac i szybciej bede wiedziec, co i jak i ewentualnie, jak sobie dalej pomoc. Tak wiec, wkrotce musze podjac decyzje, to dam znac, co i jak. Pozdrawiam was, do nastepnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
oj coś tu pusto! witajcie wszystkie! U mnie ten cykl był monitorowany dzień w dzień - niesamowite lekarz kazał mi nawet przyjść w niedzielę! Okazało się że moje pęcherzyki szybko wzrastają - pękł w 11 dc przy srednicy 27mm. Ale przez zastrzyk z pregnylu w 10 dc - nie pękł, a później dodatkowo w 11 dc dostałam ovitrelle i poszło. W niedzielę 12dc pęcherzyka już nie było. Tak więc przez ten rok ciąża to chyba była niemożliwa bo zawsze staranka były ok 13-16 dc. A to już było po filipkach. Staranka były 11 dc zobaczymy co bedzie. Lekarz powiedział że być może był za duży pęcherzyk więc w następnym cyklu znów bedę miała stymulacje z clo:(. A tego to bym nie chciała po ostatniej 6-cio miesięcznej kuracji jest 3kg do przodu. narazie jeszcze 14 dni do okresu a mnie boli brzuch jakbym jutro miała mieć@, chyba to po zwiększonej dawce pregnyli i ovitrelle. Dziewczyny odzywajcie się Coni36 co u Ciebie? Jak tam ten czas dwóch tygodni najgorszy bo pełen wyczekiwania? Edit byłaś już u tego specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pisze krotko bo strasznie boli. niestety zarodek sie nie wytworzyl albo sie wytworzyl tylko sie nie utrzymal. w piatek mialam zabieg lyzeczkowania. fizycznie doszlam do siebie po kilku dniach (niestety troche mnie przeziebili) a psychicznie MASAKRA. Teraz przez kolejne 3 cykle zero staran zero hormonow, organizm musi sie uspokoic. a i ja musze uzyskac rownowage. dziewczyny bede za Was trzymala kciuki. wierzcie mi lepiej nie zachodzic w ciaze niz poronic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie forumowiczki serdeczenie, jakby ktoś chciał mam do odsprzedania 10 ampulek merionalu ważnych do lutego 2011 po udanej probie. Za wszystkie osoby starajae sie trzymam w kciuki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki.U mnie nie sie nie dzieje.dzis 24dc ale nie wiem iedy powinna przyjsc@wedlug ostatniej to powinna przyjsc w niedziele a w/g tej owulacji jutro.owulacje mialam monitorowana.w 10dc podany pregnyl i w 11 dc byla.starania byly tylko 10dc jak pisalam wczesniej i zobaczymy co z tego bedzie.nic nie czuje ze moglo sie udac.dzien po owu zaczely bolec mnie i to bardzo piersi ale wczoraj to minelo i nic sie nie dzieje wiec cisza:)czekam az samo sie wyjasni.szkoda mi juz pieniedzy na testy przed terminem.to nic nie daje. chociaz tak teraz sobie mysle ze wczesniej jak zawsze robilam test dzie przed @i nic nie pokazal a na drugi dzien zawsze jak w zegarku byl poczatek cyklu.w zeszlym miesiacu nie robilam i spoznila sie o 3 dni:)wiec moze jednak w sobote zrobie jak jutro nie dostane:) Anna Grosse bardzo mi przykro.przytulam Cie serdecznie i wierze.ze dojdziesz szybko do siebie i bedziesz jeszcze bardzo szczesliwa. pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
Anna Grosse - bardzo mi przykro ale wszystko jeszcze przed Tobą tak już jest na tym świecie że sprawy komplikują się same nieproszone. Spróbuj gdzieś wyjechać na jakieś wczesne wakacje i odpocząć. Ech do d...y to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit2
Witajcie!!! AnnaGrosse, czasem musi byc gorzej, zeby potem moglo byc lepiej:) Od siebie powiem tylko, ze w ostatnim czasie jestes piata osoba, o ktorej slysze, ze poronila. Niestety, obecne zycie, srodowisko nie wplywaja dobrze na nas i ciaze. Stad moim zdaniem tak sie dzieje. Wiem, ze lepiej nie byc w ciazy, niz poronic, ale uwazam tez, ze skoro tak musialo byc, to lepiej wczesniej, niz np. zeby ciaza obumarla w 5-tym m-cu (a taki przypadek byl w mojej rodzinie ostatnio), to jest jeszcze trudniejsze. AnnaGrosse, teraz musisz odpoczac. Na 3 m-ce, kiedy i tak masz sie nie starac, daj sobie czas na wypoczynek, chocby fizyczny. Trzymaj sie cieplutko, po nocy nadchodzi dzien:) Tolek, co do monitoringu, to dobrze, ze lekarz ci robil tak konkretnie, bedziesz wiedziala, co i jak. Jak Ci pisalam, u mnie tez monitoring duzo dal. Okazalo sie, ze odkad biore luteine, mam owulke w 10d.c. W ostatnim m-cu mialam ja w 12 d.c. wyjatkowo. A co do wizyty u lekarza, ktory mial mi robic laparo, to bylam u niego wczoraj. Mialam miec laparo 29 marca, ale przelozone na nastepny m-c. Taka decyzje wspolnie podjelismy. Byc moze w m-yczasie bede miala kolonoskopie, zeby wykluczyc ewentualna przyczyne moich dolegliwosci ze strony jelit (np. jakis polip na jelitach). Watpie, zeby tam cos bylo, bo przeciez nie mialabym boli jak na miesiaczke od polowy cyklui tych torbieli na jajnikach, ktore mialam przez tyle m-cy. Kolezanka polecila mi jeszcze takie badanie, na ktorym wychodzi, ktore narzady moga byc chore. Sciska sie w dloni jakis magnez i na monitorze wyskakuje, co moze byc nie tak. Tej mojej kolezance ponoc to b. pomoglo. Dostaje sie wowczas tez jakies plastry homeopatyczne. Najpierw na to sie zapisze i dam znac, jak bede po badaniu. Coni36, trzymam kciuki za Ciebie, wiem, jak to jest, jak sie czeka z niecierpliwoscia na nie nadejscie miesiaczki:) Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie.U mnie nie ma co juz czekac.dzis sa juz plamienia czyli taki poczatek a jutro juz pojdzie czylli planowo.Ale sie nie zalamauje.Z tym.ze nie licze juz od tego miesiaca dni cyklu i zawieszam swiadome starania na jakies 2-3 mies.Musze schudnac:)strasznie przytylam ostatnio.Maz i tak jeszcze bedzie teraz wyjezdzal wiec postanowilam dzialac w innym kierunku i nie marnowac czasu zeby sie nie okazalo ze jak bede miala dni plodne to go nie bedzie. wybaczcie za brak przecinkow ale ten klawisz u mnie nie dziala:)pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u mnie w tym roku 30:)od grudnia staramy sie o maluszka bez powodzenia niestety:( moge sie do was przylaczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eterno oczywiscie.ze mozesz.Nie ma powodu nawet pytac:)Zapraszamy serdecznie i zyczymy szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mi milo:)to ma byc moje trzecie dziecko mam dwoch synow 7 i 11 lat niedawno wyszlam za maz po raz drugi i staramy sie o wspolne dziecko mam nadzieje z powodzeniem predzej czy pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
witamy cie Eterno:) bardzo miło że ktoś chce sie do nas przyłączyć, w takich nie najłtwiejszych chwilach. Od grudnia to jeszcze mało czasu starań napewno ci się uda. Robiłaś już jakieś badania hormonów lub inne? Ja muszę przyznać że mocno mnie zdołowała sytuacja Anny Grose. Cieszyłam się że się jej udało bo pomyślałam że trzeba tylko poczekać i każdej z nas sie uda. Coni jeżeli planujesz przerwę to może ci sie udać właśnie w tych cyklach kiedy się o tym nie myśli. Ale chyba z nami bedziesz jeszcze pisać?:) W sumie to było by dobrze żeby mieć jakieś tabletki żeby zapomnieć o tych staraniach, a nie człowiek przez całe miesiące sie nakręca i tak nic z tego. Edit co to za badanie i gdzie się to robi z tym magnezem? Pozdrawiam i życzę miłego (w końcu ciepłego) weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
a jeszcze Coni miałam cie zapytać - miałaś podany pregnyl w tym cyklu, czy faktycznie minęło 14 dni od zastrzyku do@ czy trwało to dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tolek odpowiadam na Twoje pytania:) oczywiscie.ze bede z Wami pisala to po pierwsze a co do drugiego pytania to rowno od dnia podania pregnylu 15 dnia dostalam okres i to by sie zgadzalo bo na drugi dzien po pregnylu byla owulacja.tzn mysle.ze byla bo nie bylam juz sprawdzic ale mialam bol jajnika.bardzo duzo sluzu i pozniej wzrost temmp i bol piersi.myslalam.ze dzis beda tylko plamienia a jutro okres ale juz dzis dobrze sie rozkrecilo. ze wzgledu na to.ze licze sie z mozliwoscia zajscia w ciaze nie bede odchudzala sie drastycznymi srodkami tylko jakies ziolka na odchudzanie i cwiczenia.bardziej moze dlugie spacery wieczorne ale bez liczenia dni.kontroli.Jedne co musze zrobic to badania 3 dc jak lekarz mi wczesniej zalecil a pozniej przestaje liczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
Coni dzieki za odpowiedź pytam bo jestem zainteresowana poznaniem całego swojego cyku wiec się mocno obserwuje, jeżeli okaże się że minie 14 od zastrzyku tzn że bedę mieć 26 dniowy cykl. To już nie wiem co tu jest normalne a co nie:( Odnośnie twojej diety to teraz będzie lepiej bo jest ciepło, coraz dłuższe dni skończy sie siedzenie przed tv, zaczną spacery, wycieczki rowerowe. Fajnie że się bedziesz z nami pisać. Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tolek nie ma za co:)czesto tu zagladam .w zasadzie codziennie ale jak nikt nic nie pisze to ja tez nie:)a kiedy Ty mialas podany pregnyl?ja mialam podany przy wielkosci 22mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
Coni okazało się że ja musze mieć już podany pregnyl w 10dc bo pecherzyk miał 26mm, w 11dc nie pękł zwiększył sie do 27mm w wtedy lekarz zaaplikował ovitrelle w 12dc już go nie było czyli pękł pomiędzy 11dc a 12dc. Jak na mnie to bardzo wczesnie mam cykle 30-31 dniowe stąd też myśle czy faktycznie skrócą mi się do 26 dniowych. Ale skoro one tak szybko rosną to w poprzednich cyklach jak pękały (lub wchłaniały się) to pewnie już miały pow. 30mm a nich to już niewiele pewnie było:( Teraz też gin powiedział żeby sobie aż tak wielkich nadzieji nie robić to wielkosć 27mm to może się okazać że to też za dużo. Czeka mnie clo od następnego cyklu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tolek a po co clo?w tym cyklu tez bralas?bo jesli tak to na clo zawsze szybciej dojrzewaja.Ja tez bralam dwa cykle i mialam pregnyl wczesniej podawany ale teraz juz nie biore bo pecherzyki same rosna tylko nie pekaja niestaty same.Po pregnylu pekaja ale jak widac efektu nie ma.Nigdy bym nie pomyslala.ze bede miala jakies problemy:)ostatnio coraz czesciej mysle.ze moge miec jakies zrosty i dlatego sie nie udaje.Mialam przez 5 lat spirale i po tym czesto jest problem.W poniedzialek pojde na badania i jesli beda dobre to tak moze byc.Ostatnio robilam badania w pazdzierniku chyba i byly dosc dobre.No zobaczymy:)Jak sie nie uda to poczekam na wnuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
W tym cyklu nie miałam clo a też się zdziwiłam jak gin powiedział że od następnego cyklu będę brać clo bo po co jak pęcherzyki same szybo rosną. Ale powiedział że zadaniem clo nie tylko jest stymulacja wzrostu ale przede wszystkim wyregulowanie procesu dojrzewania pęcherzyków czyli w moim przypadku bedą rosły ale wolniej. Co wyjdzie to się okaże:) Co do Twoich podejrzeń o zrosty to za jakiś czas jak Ci nie wyjdzie (odpukać!) to chyba tylko możesz się dowiedzieć poprzez badanie hsg.Może być też tak jak mówiła moja poprzednia gin że wraz z wiekiem robią się zatory śluzowe które utrudniają zajście w ciąże. A samo badanie (o ile jest wszystko w porządku) nie jest straszne jak opisują na necie przypomina tylko bardziej intensywne bóle misiączkowe - a wiele wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie.Cisza sie straszna tu zrobila:)Ale rozumiem.swieta przed nami to kazdy zajety. tolek dla mnie tez troche dziwne .ze skoro pecherzyki same rosna to po co clo?No ale ja lekarzem nie jestem:)i skoro masz zaufanie do swojego to napewno wie co robi. A co z reszta? Co u Was slychac?Jak starania? U mnie dzis 12 dc .dzis ide do gina i jest szansa na starania w czwartek ale co jeszcze z tego wyjdzie to nie wiadomo.Z odchudzaniem tez kiepsko idzie:)Ale wiosna na dobre juz chyba przyszla to zacznie sie jazda na rowerku i jakos to bedzie mam nadzieje. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie.Cisza sie straszna tu zrobila:)Ale rozumiem.swieta przed nami to kazdy zajety. tolek dla mnie tez troche dziwne .ze skoro pecherzyki same rosna to po co clo?No ale ja lekarzem nie jestem:)i skoro masz zaufanie do swojego to napewno wie co robi. A co z reszta? Co u Was slychac?Jak starania? U mnie dzis 12 dc .dzis ide do gina i jest szansa na starania w czwartek ale co jeszcze z tego wyjdzie to nie wiadomo.Z odchudzaniem tez kiepsko idzie:)Ale wiosna na dobre juz chyba przyszla to zacznie sie jazda na rowerku i jakos to bedzie mam nadzieje. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiijanka
część wszystkim !!! 1 kwietnia - w Pryma Aprylis :) urodziła się nam wyczekana córeczka ( po 5 latach starań! ) Kamilka :) Dostała 10 puntków i jest kochaniutka.... Pozdrawiamy wszystkie staraczki - nigdy nie wolno rezygnować z marzeń!!!!! PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
hej kobietki.jestem 32letnia mama trzech kobietek,rok po roku.stwierdzilismy ze chcemy jeszcze chlopca i zaczelismy starania.znowu przezywam to co przy poprzednich ciazach...nie jest tak latwo zajsc:(tym razem to juz czwarty miesiac staran i nic.robimy to z pomoca mega obserwwacji,testow owulacyjnych .jestem ze tak powiem trywialnie obcykana w temacie aczkolwiek nie jest to takie hop siup i mam wrazenie ze dzieje sie tak poniewaz troszke pozno zabralismy sie za robienie dzieci i to tez ma duzy wplyw.nie poddaje sie i bedziemy dzialac .wiem jedno ,nie nalezy sie zniechecac i niestety trzeba troszke odpuscic bo to rowniez ma duzy wplyw na zachodzenie.stres nie sluzy.bede do was zagladac kochane trzydziestolatki +.zycze szybkiego zaciazenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
mega gratulacje kijanka!!!!! czy to bylo piec lat staran.w szoku jestem kochana.niech sie dzidzia zdrowo chowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
za pare dni bede w polse i mam zamiar sie przebadac ginekologicznie i zobaczyc jak u mnie wyglada proces owulacji.czy oby to nie szwankuje.testy owulacyjne wykazuja pik lh ale nie powiedziane ze owulacja nastepuje.chciaqlabym miec ta ostatnia szanse zajscia w ciaze....martwia mnie plamienia przed okresem trwajace nawet trzy dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit2
Witajcie!!! Kiiijanka, gratuluje!!:) Jak ten czas szybko zlecial. Dopiero co cieszylas sie, ze zaciazylas, a tu juz coreczka jest na swiecie:):):) To musi byc wspaniale uczucie. Kamilka, to sliczne imie. No to teraz masz mnostwo obowiazkow. A jak wrazenia po porodzie?:) Ciekawa jestem, jak u Mluk, bo ona tez powinna juz urodzic. Mluk, jesli nas czasem czytasz, to daj znac, co i jak u Ciebie?:) A jesli o mnie chodzi, to laparo na razie wstrzymana na jakies 2 m-ce. W m-yczasie walcze dalej. No wiec owulki sa co m-c, na ogol w 10d.c., nawet teraz oprocz bolu owulacyjnego dolaczyly mi sie plamienia w dniu bolu owul, wiec dodatkowo potwierdzaja owulke, nawet nie musze robic monitoringu i testow, bo na drugi dzien po tych objawach skacze tempka, a przez tyle m-cy robilam usg, ze juz znam dobrze swoj organizm. Mam nowa dr, do ktorej chodze oprocz mojej dotychczasowej. Zlecila mi badanie estradiolu i progesteronu w drugiej fazie cyklu( 1,3,5,7, 9 d.c.), zeby sprawdzic, jak ta faza przebiega. No i mam pierwszy wynik i estradiol za duzy, bo dla fazy lutealnej powinien wynosic od 27 do 246 pg/ml, a u mnie wynosi 262. Natomiast progesteron mam 7,09 a dla fazy lutealnej jest od 4,5 do 17,8 ng/ml, czyli to mam w normie. Jesli wiecie cos na temat tego za duzego estradiolu w fazie owulacyjnej, to dajcie znac. Tzn. chodzi mi o to, jak to moze wplywac na mozliwosc zaciazenia, czym to jest spowodowane lub jak zmniejszac ten estradiol. Dzis mam drugi dzien skoku temp. i taki wynik, zobaczymy, jak bedzie dalej. Poniewaz pierwszy dzien skoku temp. wypadl mi w swieta, to robie w 2,4,6,8, i 10d.c. te badania. Moze to cos podpowie odnosnie mojej sprawy. Ta dr zasugerowala, ze poza endometrioza jeszcze zab. hormonalne moga dawac takie objawy, ktore u mnie wystepuja. Poniewaz i tak czekam na laparo, to w m-yczasie wykorzystuje inne mozliwosci leczenia. Starania byly w tym cyklu, podobnie, jak w poprzednim. W tamtym nic nie wyszlo, w tym tez chyba nici, ale trzeba walczyc. W poprzednich m-cach owulka byla, ale starania byly a to za pozno, a to ich nie bylo ze wzgledu na stan zapalny i tak sie schodzi m-c po m-cu. Same wiecie jak to jest, gdy czas nam ucieka. Dziewczynki, dajcie znac, co u was. Pozdrawiam was serdecznie poswiatecznie. Do uslyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit2
Witajcie!!! Kiiijanka, gratuluje!!:) Jak ten czas szybko zlecial. Dopiero co cieszylas sie, ze zaciazylas, a tu juz coreczka jest na swiecie:):):) To musi byc wspaniale uczucie. Kamilka, to sliczne imie. No to teraz masz mnostwo obowiazkow. A jak wrazenia po porodzie?:) Ciekawa jestem, jak u Mluk, bo ona tez powinna juz urodzic. Mluk, jesli nas czasem czytasz, to daj znac, co i jak u Ciebie?:) A jesli o mnie chodzi, to laparo na razie wstrzymana na jakies 2 m-ce. W m-yczasie walcze dalej. No wiec owulki sa co m-c, na ogol w 10d.c., nawet teraz oprocz bolu owulacyjnego dolaczyly mi sie plamienia w dniu bolu owul, wiec dodatkowo potwierdzaja owulke, nawet nie musze robic monitoringu i testow, bo na drugi dzien po tych objawach skacze tempka, a przez tyle m-cy robilam usg, ze juz znam dobrze swoj organizm. Mam nowa dr, do ktorej chodze oprocz mojej dotychczasowej. Zlecila mi badanie estradiolu i progesteronu w drugiej fazie cyklu( 1,3,5,7, 9 d.c.), zeby sprawdzic, jak ta faza przebiega. No i mam pierwszy wynik i estradiol za duzy, bo dla fazy lutealnej powinien wynosic od 27 do 246 pg/ml, a u mnie wynosi 262. Natomiast progesteron mam 7,09 a dla fazy lutealnej jest od 4,5 do 17,8 ng/ml, czyli to mam w normie. Jesli wiecie cos na temat tego za duzego estradiolu w fazie owulacyjnej, to dajcie znac. Tzn. chodzi mi o to, jak to moze wplywac na mozliwosc zaciazenia, czym to jest spowodowane lub jak zmniejszac ten estradiol. Dzis mam drugi dzien skoku temp. i taki wynik, zobaczymy, jak bedzie dalej. Poniewaz pierwszy dzien skoku temp. wypadl mi w swieta, to robie w 2,4,6,8, i 10d.c. te badania. Moze to cos podpowie odnosnie mojej sprawy. Ta dr zasugerowala, ze poza endometrioza jeszcze zab. hormonalne moga dawac takie objawy, ktore u mnie wystepuja. Poniewaz i tak czekam na laparo, to w m-yczasie wykorzystuje inne mozliwosci leczenia. Starania byly w tym cyklu, podobnie, jak w poprzednim. W tamtym nic nie wyszlo, w tym tez chyba nici, ale trzeba walczyc. W poprzednich m-cach owulka byla, ale starania byly a to za pozno, a to ich nie bylo ze wzgledu na stan zapalny i tak sie schodzi m-c po m-cu. Same wiecie jak to jest, gdy czas nam ucieka. Dziewczynki, dajcie znac, co u was. Pozdrawiam was serdecznie poswiatecznie. Do uslyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eedit2
Witajcie!!! Kiiijanka, gratuluje!!:) Jak ten czas szybko zlecial. Dopiero co cieszylas sie, ze zaciazylas, a tu juz coreczka jest na swiecie:):):) To musi byc wspaniale uczucie. Kamilka, to sliczne imie. No to teraz masz mnostwo obowiazkow. A jak wrazenia po porodzie?:) Ciekawa jestem, jak u Mluk, bo ona tez powinna juz urodzic. Mluk, jesli nas czasem czytasz, to daj znac, co i jak u Ciebie?:) A jesli o mnie chodzi, to laparo na razie wstrzymana na jakies 2 m-ce. W m-yczasie walcze dalej. No wiec owulki sa co m-c, na ogol w 10d.c., nawet teraz oprocz bolu owulacyjnego dolaczyly mi sie plamienia w dniu bolu owul, wiec dodatkowo potwierdzaja owulke, nawet nie musze robic monitoringu i testow, bo na drugi dzien po tych objawach skacze tempka, a przez tyle m-cy robilam usg, ze juz znam dobrze swoj organizm. Mam nowa dr, do ktorej chodze oprocz mojej dotychczasowej. Zlecila mi badanie estradiolu i progesteronu w drugiej fazie cyklu( 1,3,5,7, 9 d.c.), zeby sprawdzic, jak ta faza przebiega. No i mam pierwszy wynik i estradiol za duzy, bo dla fazy lutealnej powinien wynosic od 27 do 246 pg/ml, a u mnie wynosi 262. Natomiast progesteron mam 7,09 a dla fazy lutealnej jest od 4,5 do 17,8 ng/ml, czyli to mam w normie. Jesli wiecie cos na temat tego za duzego estradiolu w fazie owulacyjnej, to dajcie znac. Tzn. chodzi mi o to, jak to moze wplywac na mozliwosc zaciazenia, czym to jest spowodowane lub jak zmniejszac ten estradiol. Dzis mam drugi dzien skoku temp. i taki wynik, zobaczymy, jak bedzie dalej. Poniewaz pierwszy dzien skoku temp. wypadl mi w swieta, to robie w 2,4,6,8, i 10d.c. te badania. Moze to cos podpowie odnosnie mojej sprawy. Ta dr zasugerowala, ze poza endometrioza jeszcze zab. hormonalne moga dawac takie objawy, ktore u mnie wystepuja. Poniewaz i tak czekam na laparo, to w m-yczasie wykorzystuje inne mozliwosci leczenia. Starania byly w tym cyklu, podobnie, jak w poprzednim. W tamtym nic nie wyszlo, w tym tez chyba nici, ale trzeba walczyc. W poprzednich m-cach owulka byla, ale starania byly a to za pozno, a to ich nie bylo ze wzgledu na stan zapalny i tak sie schodzi m-c po m-cu. Same wiecie jak to jest, gdy czas nam ucieka. Dziewczynki, dajcie znac, co u was. Pozdrawiam was serdecznie poswiatecznie. Do uslyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cichutko sie tu zrobilo.co u Was slychac?jak ida starania?pozdrawiam wszystkich goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×