Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

tak tak wię mocno o niej myślmy , Genewo może masz jakiś domowy sposób na gardło coś mnie dopadło że sliny nie moge przełknąc , a to wszystko przez jazde samochodem z klimą to jest strasznie nie zdrowe bo samochód nagżany a potem zimne powietrze dla ochłody , pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie panie. Dopiero co wstalam. Musialam odpoczac. bo przez ostatnie trzy dni nie mialam czasu na nic, nawet nie czytalam co napisalyscie na naszym forum. Zaraz nadrobie wszystko. Mam pytanie do alergiczek. Dziewczyny, czy rozmawialyscie moze ze swoimi ginekologami o swojej alergii, i o tym ze staracie sie o dziecko? Chodzi mi o to, ze np. gdybym byla w ciazy ale jeszcze nie wiedziala o tym i lykala leki przeciwalergiczne to czy nie zaszkodze malenstwu? Jakie leki zalecaja Wam ginekolodzy? Ja powiem szczerze, ze nie mam jakiegos stalego ginekologa i nie pytalam nigdy. A dzis dopadla mnie silna alergia i chyba musze co zazyc. Kurcze, a tu srodek cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo bardzo dziękuje za informacje.Testów owulacyjnych nie uzywam ,odradzała mi je gin.Powiedziała,ze owulacja zależy od tak wielu czynników ,ze testów nie poleca.Pytałam o częstotliwość bo w poprzednim cyklu kazała 2x dziennie ,w tym 1x dziennie ,bo powiedziała ,ze faceci nie wytrzymuja tempai skarżą sie ,że czują się jak maszynki do robienia dzieci.U mnie tez jest za mało spontaniczności w staraniach.Spontaniczność jest za to wtedy kiedy nie trzeba..Ciekawe co z Czarną,moze boi sie zapeszyć i się nie odzywa.Muszę jechać po zakupy.Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena, ja robię sobie zawsze miksturę: w jednej szklance parzę rumianek, w drugiej kwiat lipy, zalewam pół szklanki. Jak napar jest ciepły, nie gorący, zlewam do jednej szklanki i rozpuszczam w tym łyżkę miodu. Niektórzy dodają do tego jeszcze kilka kropel octu, ale ja nawet nie próbowałam. Mi zawsze pomaga. perfumetka, moja gina wie o mojej alergii. Z jej doświadczeń wynika, że często w czasie ciąży reakcje alergiczne są znacznie mniejsze, ale bywa też, że alergia się zaostrza. Radziłabym Ci znaleźć sobie stałego gina, z którym można normalnie pogadać. Myślę, że spokojnie łykaj teraz przeciwhistaminę, jak będziesz w ciąży to lekarz powie Ci co robić, a na samym początku na pewno nie zaszkodzisz dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa dzieki za odpowiedz. Wiem, ze musze znalezc sobie stalego ginekologa, ale z tym jest problem. Bylam juz u kilku w moim miescie i jakos zaden nie przypadl mi do gustu. Musze popytac sie jeszcze znajomych, ale w tym sek, ze kazda innego chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że czasem nawet warto zaryzykować i znaleźć dobrego lekarza w innym mieście. Jeśli tylko masz taka możliwość. Ja właśnie tak zamierzam teraz zrobić. Z drobnymi sprawami będę chodziła dalej do mojej giny, ale w kwestii niepłodności znalazłam już nowego lekarza w innym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za recepturke , tylko powiedz czy tym płukac gardło czy pic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a możesz powiedziec gdzie znalazłaś takiego bo ja jeżdże do łodzi może się spotkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena, to do płukania!!!! A ja znalazłam gina w Lublinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak to chyba masz taką samą droge jak ja do Łodzi jeśli dobrze odczytuje twoje miasto ze skrótu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Łodzi mam troszkę dalej, ale pewnie dobrze odczytujesz moje miasto:) W Lublinie studiowałam i potem jeszcze kilka lat pracowałam i mieszkałam, więc mam tam kontakty. Poza tym świetnie znam to miasto, wciąż jeżdżę tam służbowo, mam znajomych. Jeśli będzie trzeba, to pojadę do Łodzi, do Warszawy, Białegostoku, gdziekolwiek, jeśli miałoby to pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro już sobie tak gadamy to jeśli możesz to odpowiedz mi na takie pytanie , czy myślałaś o sztucznym zapłodnieniu nie invitro tylko takie są inne metody ? Jeśli nie chcesz na forum to na mejla, prosze odpowiedz i co ty o tym sądzisz bo ja się tak nad tym zastanawiam, tylko musze więcej informacji na ten temat zebrac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Informacji na temat zapłodnienia pozaustrojowego szukaj np. na stronach kliniki leczenia niepłodności \"novum\" Muszę już zmykać, bo trzeba w domku postrzątać, zajrzę jeszcze dzisiaj. Jakby coś, to pisz na meila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki ja też zmykam bo mąż niedługo z pracy przyjdzie głodny jak lew a tu nic w garku papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ateno, gratuluje zdanej matury. Teraz stres egzaminacyjny minal, wiec staranka beda napewno owocne. Ja posprzatalam juz, upieklam ciasto, zrobilam male pranie- ot sobota. Ciekawe dlaczego Czarna nie odzywa sie do nas. Jodelka, witam. Przepraszam, ze dopiero dzis, ale dzis przeczytalam wpisy z ostatnich kilku dni. Genewo, gratuluje szefostwa.A instrukcja mezczyzny jes bardzo zabawna. Solaris, oprocz Pytajki jestes rowniez Wesolutka osobka. Super. Kikunia, ciekawe jaki bedzie w poniedzialek wynik testu. Czekam niecierpliwie. Castopeo, ja wyczytalam w necie, ze przytulanka co dwa dni sa najbardziej wskazane. Co prawda u mnie sie jeszcze nie sprawdzily, ale moze nie w te dni celowalam. Pafnucy, widze ze Ty tez ostatnio zapracowana jestes, tak jak ja bylam. Ale dzis wreszcie luzik mam. Julk_a, Agatje i wszystkie inne kobietki piszace i podczytujace (przepraszam jesli Kogos pominelam) POZDRAWIAM Majka a co u Ciebie? Odezwij sie jak podczytujesz jeszcze nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Atena gratuluję zdanie matury🌼 super:) Czarna myślimy o Tobie, jak możesz odezwij się bo naprawdę zaczynamy się martwić. Ja właśnie wróciłam z działki, strasznie styrana ale zadowolona. Niestety trzeba sporo czasu poświęcić na tej działce, żeby coś na niej było i żeby coś mieć, stąd tak codziennie na nią jedziemy. Zbieram się teraz do rodziców na spotkanie rodzinne. Trzymajcie się ciepło. Buźka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skopiowałam tabelkę, żebyśmy jej nie zgubiły. KOBIETKI STARAJĄCE SIĘ NICK......IMIĘ.......WIEK...... MIASTO..... ILOŚĆ CYKLI..... TERMIN @ julk_a..........Sylwia......31.........Sz-n..............5...............30.05 Czarna31......Beata......31........N.Sącz............9.............. 11.05. genewa........Dorota.....35........S-rz.............11............... 29.05. atena32.......Aneta.......32........R-sko..............5(4lata)......30.05. Agatje.....Agnieszka.....32.......Wellen.............2lata.......... 07.06 kinunia8.....Kinga.........31......Radom............8 cykl........... 09.05. Castopea...Kasia........34.........Mazury........2 cykl.............. 27.05 solaris........maja........32........wrocław.........2.....................maj jodełka30....Kasia.......30........Kraków..........1cykl................maj KOBIETKI W CIĄŻY NICK ......IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY...................TERMIN PORODU majka74..Majka......................................................21.12 . Czekamy co z Czarną i kukunią. Czarna chyba chce, żebyś padły na zawał serca. cześć juleczek, znam to styranie, ale fajne jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena, jak gardziołek? Zapomniałam napisać, że jak nie masz kwiatu lipy, to możesz parzyć szałwię. Nie mogę do siebie dojść po tym szpitalu, cały czas nie mam siły, nawet sprzątanie mi idzie jak po grudzie. Ale za to, obsadziłam balkony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
a może czarna gdzies wyjechała na jakiś urlopik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ja dopiero wróciłam z peryferii miasta , a gardziołko nadal boli nawet w momentach zniekształcam mowe bo gadac nie moge ale płukanko robie może przejdzie no i się domyśliłam i dodałam szałwie bo to na angine i zapalenia jamy ust. a i dziękuje za gratulacje , tak nerwy opadły i staranka w toku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Zaglądam do Was często, ale odzywam się rzadko, tak tylko żebyście nie zapomniały o moim istnieniu :) Gratuluję Atenie wspaniałych wyników na maturze! Rozumiem, że martwicie się o Czarną. Tak sobie pomyślałam, że być może poprawia matury i jest bardzo zajęta( choć to pewnie nie jest usprawiedliwienie). Sama teraz po uszy siedze w maturach i dopiero o tak późnej porze do Was zaglądam. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. Dzis jestem dla odmiany pierwsza na forum. Pewnie wszystkie wypoczywacie po goracej nocy. Zoja, milego sprawdzania matur, a tak swoja droga to bardzo pozno chodzisz spac. Ja o tej porze juz slabo mysle. Zastanawiam sie powaznie nad przerwaniem staranek ze wzgledu na moja alergie. Prawie cala noc rozmyslalam o tym. Sama nie wiem co zrobic. Szkoda mi czekac do wrzesnia z nowymi staraniami, bo nie mam pewnosci ze od razu uda sie. Moja alergia jest w tym roku dosc dziwna, tzn. malo swedza mnie oczy i mam niewielki katar, ale za to czuje sie jakby mnie cos podduszalo i mam kaszel momentami przypominajacy przeziebienie. A moze to przeziebienie a nie objaw alergii? Kurcze, dziewczyny co byscie mi poradzily. W tym miesiacu postaram sie nie lykac zadnych tabletek bo moze juz cos ,,zakielkowalo,, we mnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć perfumetko, myślę, że nie ma sensu przerywać starań. Alergia dotyka teraz tak wiele osób, że gdyby każda z kobiet-alergiczek miała wątpliwości co do istoty swojego macierzyństwa, to chyba ludzkość musiałby wyginąć. A z tymi objawami, które masz radzę się wybrać do pulmonologa, musisz wykluczyć atmę oskrzelową. U mnie niestety tak było, najpierw alergia, potem astma. Mam nadzieje, że to tylko objawy alergii, nic więcej. Życzę wszystkim dobrej niedzieli i biegnę gotować obiadek. zoja, co Ty o tej godzinie na forum robiłaś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa, tez sie tego obawiam co napisalas. Ale ten cykl i tak jeszcze trwa i caly czas probujemy z mezusiem. A nuz sie uda. Obiadek juz prawie gotowy, zaraz konsumpcja bedzie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo, troche sie wystraszylam. Moze jak zazylabym lek antyalergiczny to przeszloby mi. Mam nadzieje, ale narazie postanowilam wstrzymac sie do ewentualnej @ z lykaniem tabletek. kurcze, tak bym chciala wiedziec juz, czy cos ze staranek wyszlo, bo gdyby nie to z czystym sumieniem odczulalabym sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perfumetko, to czekanie jest właśnie najgorsze. Radziłabym Ci wziąć lek i nie męczyć się. Ja mam raczej ten cykl z głowy. Po tym hsg wszystko mi jakoś inaczej pracuje. Nie mam objawów owulacji i już. Ciekawe kiedy będę ją miała po właściwej stronie, o rany. My też już po obiadku, chyba pójdziemy do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny. Wreszcie udało mi się znaleźć moment na napisanie czegoś. W piątek \"zmasakrowały\" mnie maluchy, wczoraj sprzątanie, a wieczorkiem jak już udało mi się usiąść i przeczytać wszystko mój sprytny mąż otwarł piwko, postawił na stoliku przy kanapie i tym sposobem odciągnął mnie od pisania :D Dzisiaj też mam pół godzinki a potem idziemy do teściów na kawę, bo tu dzisiaj Dzień Matki. Mój okres, wyjątkowo króciutki tym razem się już skończył, dzięki podwójnej przez ostatni dni dawce Castagnusa już nie produkuję mleka ;), znaczy PRL spadła, więc i humorek ok. Ostatniej nocy śniło mi się, że urodziłam córeczkę. I nie wiem czy to wpływ tego, że o dziewczynce marzę, czy intuicyjne zapowiedzi nadciągających wydarzeń, ale ostatnimi czasy śni mi się to bardzo często. Bardzo przyjemne. Dzisiaj w kościele dostałam kwiatek z okazji dnia matki, to tutejszy zwyczaj. Z trudem powstrzymałam łzy. Czułam się z nim jak oszustka, wśród tych kobiet w ciąży i z dziećmi. Z drugiej strony może był to dobry znak? Miłej niedzieli wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie Agatje, wszystkiego dobrego. Może za rok będziesz mogła z czystym sumieniem obchodzić dzień matki. Masz teraz chyba dobre nastawienie, fajne sny, wszystko zmierza ku dobremu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatje, masz piekne sny, oby sie spelnily Ci jak najszybciej. Ten kwiatek byl z pewnoscia dobrym znakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×