przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

tiki, jesteś boska!!!! Zdjęcia super - jeszcze nie wszystkie obejrzałam, ale te, co widzę, o niebo lepsze od tych od fotografa - ale rozbroiły mnie absolutnie Twoje tytuły tych listów do mnie... :D \"moze dojdzie\", \"dja znac czy dochodza\" \"zawale ci skrzynke meza\" :D etc. Dziękuję za cierpliwość i przesyłanie tych zdjęć jedno po drugim... i dla Ciebie!

tiki, a co jest na tych all pleyerach? NIe chcę mi isę otworzyć, a jestem ciekawa:)

Zdecydowanie najlepsze są nr 4174 i 4180. To Twój kuzyn robił, o ile mnie sklerotyczna pamięć nie myli? Ma dobry sprzęt. Jeśli chciałby jednak robić lepsze zdjęcia, to możesz mu przekazać, żeby poczytał sobie coś o kadrowaniu. Przede wszystkim - nie kadruje się tak, żeby głowa fotogafowanej osoby była pośrodku - trzeba objąć ją całą, więc głowa ma być u góry zdjęcia:) To podstawowy błąd kadrowania i dużo osób tak robi (np. mój teść :D ) a łatwo się tego wyzbyć i podnieść momentalnie jakość;)

I po spacerku :) troszkę się przedłużył bo poszliśmy z pieskiem (owczarek niemiecki) R do lasku aby się wybiegał, a potem trochę na podwórku posiedzieliśmy. Pogoda cudna, aby taka utrzymała się do końca września :)

cześć Kasiaczku!!! Mogłoby być tak pięknie, to prawda, ale z drugiej strony w lasach jest najwyższy stopień zagrożenia pożarowego... no i plony też by nie wytrzymały... wiec ja trzymam za to kciuki tylko trochę;) ale za pogodę we wszystkie ważne soboty - całą parą!!!

Zabulinka no w zasadzie o tym nie pomyslałam ;) lasy pragną wody tak samo jak zwierzątka żyjące w nich. Serce się kraje jak widzę bezdomne pieski szukające wody, aby umoczyć pyszczek!!!! W takich chwilach mam ochotę wszytskich ludzi, którzy nudzą się psiakami powiesić, ukatrupić!!!!! Nienawidzę takich nieodpowiedzialnych skr.....synów!!!!! Niedawno leciał reportaż w uwadze czy interwencji o ch..... co maltretował konie!!!! To nie są ludzie!!!!

Kasiaczku, rozumiem Cię.... też strasznie lubię zwierzęta i dobrze, że nie widziałam tego reportażu, bo później śniły by mi się te konie po nocach.. :( Prawo odnośnie traktowania zwierząt mamy takie, jak prawo w tym kraju w ogóle - do d***

Witam po ciężkim dniu. Tiki tak bardzo dziekuje za zdjecia. Nawet dostałam je dwa razy hihi. Serdeczne dzieki wyglądałaś slicznie na nich. Co do tych arbuzów to dzieła sztuki które i tak szybko bym zniszczyła byle by z lodówki. Uwielbiam arbuzy więc takie cacko u mnie by nawet chwili nie stało Pozdrawiam i znikam do jutra PS. Co do tych obrączek to my wolimy to co sami wybraliśmy ale jak tu odmówić tak by ich nie urazić. Bo to tak jak dostajesz prezent od najblirzszych i mówisz ze nie chcesz bo kupisz sobie inny Zabciu podpowiedz Dziewczyny ratujcie jak z tego wybrnąć by nie obrazili sie

hje kini, akurat na chwilkę jestem:) Jeśli są ładne, ja bym je wzięła... Z kilku powodów: a) nikt takich nie będzie miał (bardzo lubię rzeczy niepowtarzalne, a jeśłi to są jakieś specjalne obrączki, to pewnie takie są) b) inne zawsze można sobie dokupić (można z tego zrobić takie święto np. w piątą rocznicę ślubu - nowe obrączki jako ponowne potwierdzenie tego, że wybraliście sobie siebie na zawsze.. Amerykańcy mają taki zwyczaj \"ponownego ślubowania\" po latach, można by to było trochę zaadaptować c)z tego, co piszesz, to nie macie w swoim otoczeniu samych życzliwych Wam ludzi - a oni tacy są... ale ja nie wiem, jak one wygladają - jeśli nie podobają się Wam, to nie ma co przyjmować ich na siłę... możecie spróbować zrobić tak, żeby przyjść do tych państwa, nie wiem - z jakimś kwiatkiem niedużym i podziękujcie za hojny prezent i spróbujcie wytłumaczyć, że swój model wypatrzyliście już parę miesięcy temu.. nie wiem, możecie nawet powiedzieć, że już są one zamówione i w zasadzie nie macie specjalnie wyjścia... ciężka sytuacja, ale do przebrnięcia:) zmykam, dobranoc!!

TADAM TADAM TADAM TADAM TADAM:D:D:D:D Zaproszenia rozwiezione (przynajmniej do mojej rodziny), jeszcze tylko pojedziemy kiedyś do Pawła kuzynów. A Paweł dzisiaj się ogolił na zero:) Zawsze z tym walczę, ale teraz chciałam go jakoś zmotywować do rozwiezienia jak najszybciej zaproszeń i się zgodziłam:) Gdyby nie te upały, byłoby nawet całkiem miło. kini ja już wyraziłam swoje zdanie na temat obrączek. Wiecie co? W końcu mam czas, żeby pozałatwiać wszystko związane ze ślubem i się okazuje, że to co mogliśmy załatwić wcześniej, już jest załatwione:P I nie mam co robić:D A ichciałam się pożalić, bo się okazuje, że nie wiadomo, czy z 60 zaproszonych nie dopadnie nam ze 20 gości, bo każdy już ma plany na wrzesień. Cholera, zła jestem

Cześć dziewczynki!!! Jak fajnie dziś ja witam dzień pierwsza na necie :D Życzę wszystkim miłej pracy bo nie wiem czy jeszcze dziś wejdę bo u mnie to tak różnie teraz jest ok a za chwilę nie będę wiedziała za co mam się najpierw chwycić ;) Dziś jadę na przymiarkę (kolejną :p ) Jak ta suknia nie jest zrobiona tak jak powinna to chyba zabiję :)

aguu ja też już jestem, tylko doczytywałam co popisałyście wczoraj :) no aguu, został Ci miesiąc :) jak samopoczucie?? trzymam kciuki za sukienki, ale napewno będzie dobrze ;) agatka, nam też odpadło ok. 20 osób :( kini - co do obrączek to jestem takiego samego zdania jak zabulinka - możecie powiedzieć że już zamówione - sama chyba bym tak zrobiła ;) zabulinka - dziękuje Ci bardzo i czekam na fotki ;)

witam:) aguu - nie zabijaj nikogo!!!!!!! życze żeby z suknią było wszystko oki! zabulino - tak to robił kuzyn męża zdjęcia, mam ich ponad 4,5 Gb - i wszystkie takie śliczne :) normalnie godzinami można oglądać...

Tiki oczywiście w przenośni \"pozabijam\" ;) Ja jestem z natury bojowa i twardo trzymam się swoich racji z właszcza wtedy kiedy wiem, że mam w 100% rację. Zazwyczaj rodzice twierdzą, że dobrze znają swoje dzieci ale ostatnio jak zaczęłam się kłucić z babką co mi szyje tą suknię (właściwie to ona wylko potakiwała a ja nawijałam bo nie dopuściłam ją do słowa), to moja mama stała jak wryta ;) Po wyjściu moja mamuśka powiedziała, że nie sądziła, że jestem taka twarda i tak uparcie dążę do celu. Stwierdziła, że gdyby nie ja to ona (mama) by zaplaciła więcej. Bo oczywiście w tym wszystkim chodziło o kasę ;) Pewnie namieszałam jak nic ale ja już taka jestem mieszam wszędzie i wszystko ;)

czesc dziewczyny widze a_gu ze umiesz bronic swoich racji - i bardzo dobrze przynajmniej sie nie dasz nabic w butelke

Oj daję się nabrać ale nie pozwolę się oszukać. Nabieram się bo jestem zbyt ufna choć podobno nie wyglądam na taką. Dla mnie umowa jest święta i jej się trzymam jak ktoś zaczyna obracać kota ogonem to coś we mnie \"wchodzi\" i staję się nieznośna ;)

agatko - nam tez odpadło 20 osób z zaproszonych gosci kurcze cos w tej liczbie jest;) byliśmy smutni :( ze tyle az osób nie chce na nasz slub sie zjawic! i byłam zła bo pod wpływem rodziców zapraszaliśmy wieksza czesc rodziny zamiast znajomych, a rodzina nas olała ( i wsumie sie nie dziwie no bo jak sie nie ma kontaktu z nimi...) i później sie okazłao ze na zaproszenie znajomych w miejsce odmawiajacej rodziny nie ma juz czasu, no bo przeciez nie zaprosze kogos na slub 3 tyg. przed!

Cześć dziewczynki!!! Przykro mi, że tyle osób Wam poodpadało... nam tyle nie odpadło, ale to chyba dlatego, że rodzina M jest bardzo zdyscyplinowana w kwestii wszystkich zjazdów rodzinnych i tego, co się \"powinno\" robić, a nie dlatego, że nas lubią, bo dużej części z nich wcześniej w ogóle nie widziałam;) Moim ideałem był brak wesela tudzież kameralne tylko dla tych osób, które naprawdę są dla nas ważne - więc Wy sie zbliżacie do mojegi ideału - bo będziecie mieć na weselu najbliższych... :)

hallo zabulina pytanko: wyslalam ci zaproszenie na gmai - zalozylas sobie moze konto? jeli nie to plizzzzzzzzzzzz zaloz to sobie bede mogla z toba na czacie siedziec powinnam sie uczyc ale mi sie nie chce... bede musiala po pracy jak ja niecierpie sesji....

hej marcy:) Chyba wysłałaś, ale nie wiem, czy założe, bo aktualnie mamy już na otlooku 5 adresów :o po 1 starym jeszcze z czasów liceum, 2 M służbowe i jeden z foto-artu :o ale zawsze możemy GG albo Skype;) Ja nie cierpię pisać pracy mrg... cały entuzjazm mi oklapł, bo jak cos nade mną wisi, to zawsze mi zbrzydnie..

Cześć dziewczynki:) Ja tylko na chwilke, żebyście o mnie nie zapomniały:)Nie mam ostatnio za wiele czasu, obowiązków mnóstwo...Czytam czasami, co piszecie, ale nie zawsze mam siły i wystarczająco dobry nastrój, żeby odpowiedzieć, a zanudzać nie chce:) W sobote i niedziele mamy nauki, juz sie stresuje, czy trafimy na fajnego księdza...jak dzwoniłam do tej parafii, to rozmawiałam z baaardzo niesympatyczną zakonnicą, mam nadzieje, że nie będziemy musieli jej oglądać... Zabulinko, w tym tygodniu sie nie umawiamy, tak? Jeśli by to Wam odpowiadało, to w następny piatek po godz.17 dla mnie byłoby super. Mam do Ciebie i Agatki jeszcze jedną sprawe, Wy pijecie Pu-erh, tak?Jaką pijecie, jakąś taką \"specjalistyczną\", czy zwykłą, ekspresową?Bo chętnie bym zaczęła jakiegoś wspomagacza... I jeszcze prośba...dziewczynki, nie omijajcie mnie w wysyłaniu zdjec...Diabełek i wszystkie świeżo poślubione, i te nie-poślubione jeszcze...Ja tez postaram sie tą kwestie nadrobić, ale może w przyszłym tygodniu dopiero...

holera nie mam ani jednego ani drugiego tu moze sobie skypa sciagne? na gg sie nie znam

chociaz z drugiej strony ja tu nie mam uprawniene admina wiec nie wiem czy to przejdzie a nie mozesz sobie zalozyc gmai i nie podpinac go pod outlooka - tylko dla czatu ze mna?

hej Narzeczona:) nam odpowiada najbardziej 20 - tego, to jest czwartek. Może być po 17 tej. Pasuje? Pu Erh ja mam z Yunnanu, takie cukiereczki - gniazda herbaciane - śmierdzi jak nie wiem, ale parzę razem z kawałkiem cynamonu i jest OK:) A Agatka kupi ła sobie na Allegro tak \"luzem\" listki, na kilogramy:)

Marcelku, to pomyślę, tylko nie dzis na pewno - teraz piszę bo później nie bedę mgła, bo dużo roboty:) Ale może założe, jeśli chcesz.

czekaj - probuje sciagnac skype

ok, czwartek, po 17, bedzie super:)jeszcze sie dopieścimy:D Musze Agatke dorwać, gdzie to zamawiała:)jak nie, to poszukam jakiejs fajnej, w torebkach:) I musze juz zmykać...myśle ,że w nastepnym tyg, bede miała więcej czasu... Papa...

juz mam skype daj znac jaki masz id bo nie pamietam

zabulina - jak bedziesz miec czs to wejdz na skype

posłałam mailem id skype:) Tylko teraz muszę już lecieć, ale jeszcze się odezwę:) ściski!!! Narzeczona - to super:)