przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Ewa do mnie dotarły 2x - są bardzo ładne - dziekuje

Asiu dzięki Z babcia wszystko OK!!!! To jedynie \"stare\" przeziebienie, które wyszło :) lekarz powiedział, że dobrze bo inaczej nic by się o nim nie wiedziało. Leczenie będzie długie, ale i zaziebienie długo siedziało. Asiu ja mieszkam w Zawierciu :) to jest dokładnie pomiędzy Katowicami i Częstochową :) koło Dąbrowy Górniczej :D jak będziesz kiedy przejazdem zapraszam na kawe

Młoda a ty skad jesteś?Mam w domu troszke tych katalogów wiec jakby co służę;)

WITAJCIE KOCHANE KOBIETKI... Kasiu to dobrze ze to nic powaznego a te straszne przypuszczenia sie nie sprawdzily... i znow dzionek w pracy, a po pracy na uczelnie i tak przez weekend...

zapomnialam dodac ze ja jestem z woj. swietokrzyskiego, 30 km. od kielc... Kasiu dzieki za zaproszenie moze kiedys wiatry poniosa mnie w strone zawiercia

dziewczynki mam problem z tymi suwaczkami ... nie moge nigdzie znalezc strony gdzie sa suwaczki np. 1.kiedy sie poznalismy , 2.kiedy byly zareczyny, 3.ile jeszcze do slubu... pomocy

Dianusia ja jestem z łódzkiego (a obecnie w Danii w Polsce bede pod koniec grudnia) wiec pewnie daleko od ciebie:( Ale dziekuje ci i pozdrawiam

Asiu, suwaczki mozesz znaleźć na stronie http://www.waszslub.pl Co do uczelni to Ci wspołczuje, ze po całym tygodniu pracy musisz siedziec na zajęciach w weekend :) Mi juz leci 3 rok jak jestem po studiach i ciesze sie ze mam to za sobą, a weekendy przeważnie moge poświecic na wypoczynek :P

Młoda no rzeczywiście troszku daleko,ale masz piekne widoczki:)Ja z Warszawy,może kiedyś będzie okazja sie spotkac;) Jak znajde jakies fajne stronki wrzuce na forum.

Zapowiada się typowo babski wekend pzy kawce,winkuciasteczkach,ogladaniu zdjec slubnych i kasety.Mhhh i znów wróca wspomnienia a jeszcze tyle zdjęć nie widziałam:)

Dianusia jeszcze raz bardzo ci dziekuje. Moze i bedzie okazja sie spotkac, fajnie by bylo:) Wiec w takim razie zycze ci miłego weekendu

Młoda wielkie dzięki :)Wreszcie udało mi się zrobić ten suwaczek hihi lepiej późno niź wcale musze odliczać dni do kolejnej rocznicy no tym razem to ędzie 100 dniówka

no chyba wreszcie mi sie udalo cos zmontowac... zobaczymy...

poprawilam jeszcze estetyke stopki.... pozdrowienia dla forumowiczek...

hej dziewczyny gdzie zniknelyscie??? poradzcie czy zaczac juz jakies formalnosci zalatwiac czy to duzo za wczesnie???? pozdrawiam

Mam Asiu dużo pracy :)) I tak jakos nie ma czasu :P Ja zalatwienia zaczelam 9 mcy wczesniej - najwazniejsze: sala, orkiestra (9 mce wczesniej) - potem kościol, fotograf, kamerzysta - na 4 miesiace przed zamówilam zaproszenia na 3 mce przed zaczęlilsmy je sukcesywnie rozwozic - suknia slubna - 4 m-ce wczesniej zamówiona - garniur kupiony 2 tyg przed - ksiądz - protokol - 3 mce przed- - USC - miesiac przed (dokumenty mają waznosc TYLKO 3 mce) - ustalanie meny na tydzien przed - nauki + poradnia - 6 mcy przed - umówienie fryzjera - miesiac przed itd i ze wszystkim wyrobilismy sie na tip-top :)) jak masz jakies dodatkowe pytania to smialo ;))

weekendu we dwoje

Ewa Marchewa. Bardzo Ci dziękuję za zdjęcia. Jeszcze wszystkich nie obejrzałam, ale muszę Ci powiedziec, że ślicznie wyglądaliście. Wszystkiego najlepszego! Jestem właśnie u mojego męża w pracy.

Asiu jeśli chodzi o organizację wesela to my za zabraliśmy się za to bardzo wcześnie :) Dokładny rok przed zamówiliśmy orkiestre, fotografa i salę (wujek męża jest właścicielem) W lutym załatwiliśmy kamerę i kupiłam suknię :P OKAZJA, której nie żałuję :) Rok przed teściowa kupowała wódkę, aby koszt rozłożyć. Rok przed zamówiliśmy kucharkę. Natomiast żywność, napoje to było załatwiane \"na gorąco\" tzn miesiąc przed. Teraz jak na to patrzę wiem, że drugi raz postąpiłabym identycznie. Komuś wydawać się może głupotą załatwiać tak wcześnie, ale uwierz im bliżej wesela masz mniej czasu (oczywiście kto jak kto)mnie doszedł stres ze szkołą i utratą pracy :O przez to nie miałam na nic ochoty i nie widziałam w tym sensu. Dziękowałam Bogu, że mam wszystko ustalone. Przez ostatnie miesiące ustalaliśmy mniej ważne rzeczy tzw \"pierdoły\" i z nimi był największy problem :) międzi innymi nauka walca (mojemu mężowi cięszko to przychodziło :P) i tak jak się okazało, że na darmo. Ty masz Asiu sporo czasu przed sobą, nie śpiesz się tak na siłę ze wszystkim. Ponad rok jeszcze przecież. :)ale decyzja jest Twoja i powiem Ci jedno nie słuchaj innych!!!! Niech Twoje marzenia się spełnią, nie sugeruj się docinkami dziewczyn z forum (to tylko PUSTE kąsliwe słowa) wiem, że nie warto się przejmować, ale jednak denerwują. Teraz masz prawie dobry czas, aby zadbać o włosy, ciało, buźkę :)

witajcie kochane dziewczynki... ale mialam ciezki weekend - praktycznie to go nie mialam... 9 godzin snu miedzy patkiem a dniem dzisiejszym... i ciagle burza muzgow.... mezace sa te zjazdy... HOLLY dzieki serdeczne za orietacyjne przyblizenie czasu zalatwienia poszczegolnych spraw... przyda sie napewno ... mimo zapracowania mam nadzieje ze bedziesz zagladac tu ... KASIU my mamy troszke \"znajomosci\" :) i tak np. 1. dobry znajomy mojego narzeczonego ma swoj zespol muzyczny - pieknie graja, grali w czasioe balu sylwestrowego 2005/2006 i mialam okazje potanczyc przy ich muzyce... wada to to ze sa odsc drodzy, jak od nas 1900 za samo wesele... 2. wujek mojego narzeczonego ma sale ale oddalona od nas o 20 km,gdybysmy mieli problem ze znalezienie blisko odpowiedniej to awaryjnie mamy tamta... 3. tak sie skalada ze pracuje w ksiegowosci firmy zajmujacej sie ubojem i przetworstwem drobiu wiec drobiowe jedzonko i ewentalnie wedliny mam taniej... 4. moj szef to dobry znajomy wlasciciela najladniejszej sali w miescie wiec jesli bedziemy zalatwiac tam wesele to on nam pomoze - juz sie zadeklarowal... 5. brat mojego narzeczonego ma nowego czarnego opla omege wiec nie musimy wynajmowac samochodu, chociaz marzy nam sie biala , dluga limuzyna (200 zl godzina x 4,5 godz. = 900zl. zostaloby w kieszeni). 6. moja sasiadka to kucharka wiec awaryjnie mamy ja pod reka. to chyba tyle naszych znajomosci... Kasiu przykro mi z powodu tej utraty pracy, znalazlas juz jakas nowa? ulozylo sie wszystko dobrze? tez zaczniemy wczesnie wszystko zalatwiac, ja mam co 3 tyg. zjazdy, moj narzeczony pracuje 6 dni w tygodniu wiec musimy rozlozyc przygotowania na dluzszy okres czasu... pozdrawiam cieplutko i sle

Tak na szczęście znalazłam nową :) właśnie szykuję się do pracy dziś idę wcześniej :) To z tego co napisałaś wynika, że wszystko masz już załatwione ;) i dobrze, że masz takie dojścia łatwiej to wszystko przejdziesz.

Przyszła panna młoda super znajomosci napewno wszystko szybko załatwisz. Witajcie Kasiaczku,Holly i reszta.Ja po weekendzie troszke zmeczona,sobota babski wieczor a wczoraj wymeczyła mnie moja chrześnica.No ale wkrotce sobie odbije bo jedziemy z meżem do jego siostry do Krakowa.Buziaki i zyczę wam wszystkim udanego dnia i duzoooo słoneczka za oknem i w serduszkach{kwiat]

Czy to na waszym topiku ktoras z dziewczyn podawala stronke gdzie mozna zamowic probki zaproszen? Jesli tak to bardzo prosze o podanie jeszcze raz bo gdzies mi sie zapodziala a pilnie potrzebuje. Dzieki

młoda a skad ty jesteś?Jesli z Warszawy moge Ci podac super zakład gdzie zarzuca Cie katalogami:)

Dianusia niestety nie jestem z Warszawy. Jestem ze Zduńskiej Woli woj. łódzkie. A maja może strone internetowa?

Witajcie Asiu to fajnie, ze masz juz tak wiele rzeczy zorganizowane :)) Diano - ja mieszkam w Krakowie i jak chce odpoczac to stad uciekam gdzie pieprz rosnie - tymbardziej, ze ostatnio tylko praca i praca :O Cały weekend poświecilam na spanie i pranie - przy tym galimatiasie nie mam czasu na podstawowe obowiązki (dobrze, ze nie musze jeszcze prac ubran meza :P) Najbliższy piatek planuje na wymiane dokumentów - mam 2 nazwiska - te ktore juz wymieniały prosze o rade - najpierw idziemy do USC po akt slubu - potem z tym aktem zlozyc wniosek na dowod oraz do Wydzialu Komunikacji po nowe prawko - jak mam zalatwic zmiane danych w banku, w ktorym mam konto - wystarczy telefonicznie?? - co z Kasą Chorych?? - do skrabówki tez musze osobiscie???????.......:O - no i jak bede miala dowod, to potem paszport..... Jak sobie myśle, to jestem zla na swojego meza (on uparl sie na ten drugi czlon ) a teraz tyle gonienia - i musze brac urlop zeby cokolwiek zalatwic, a w pracy mam urwanie glowy i zupelnie nie ma na to czasu - jasna cholera! A do tego kazdy papierek kosztuje :O oszalec mozna. I tak uzywac bede (i uzywam) tylko swojego nazwiska, bo zanim sie przedstawie przez telefon, to ktos po drugiej stronie sie rozłączy ;) :P A tak w ogole to sie zadną męzatką nie czuje :P hehehe!!! miłego wieczorku!!! :D PS. Kasiu, kiedy beda zdjecia z plener II? Czekam z niecierpliwoscia :)) pozdrawiam Was wszystkie!!!!!!!! buziaki

Młoda podaje stronke do zaproszen www.jk-zaproszenia.waw.pl ale to nie wszystkie katalogi:) Holly złotko mam ndzieje ze może troszke odetchne-w sumie nie na wypoczynek tylko troszke spraw pozałatwiac:)

Dziewczyny mam zdjęcia :D Już wysyłam :) Holly niestety do skarbówki też osobiście :O ja jeszcze nie wyrobiłam nowego dowodu :) nie zrobiłam jeszcze zdjęć :P muszę się kopnąć w tyłek!!! Nie mam ostatnio na nic czasu :( dziś w domu byłam dopiero o 17.30 :( jutro też idę na 11. A w sobotę na studia :O przeraża mnie to wszystko!!!! Mam takiego lenia, nic mi się nie chce robić!!!! W sobotę wymyłam okna i zawiesiłam firanki :O

czesc kasiu dzieki za fotki - strasznie mi sie podobają :)) Szkoda tylko, ze nie mieliscie słoneczka :O Co do braku czasu to ja wychodze codzienne z domu o 8.30 i wracam NAJWCZESNIEJ o 17.30 - i na nic nie starcza mi czasu :O buuuu!!!! Weekendy są stanowczo za krótkie i zbyt szybko lecą ......... milego dzionka

Dianusia dzieki za stronke, tzn. za masz wiecej takich katalogow? Kasiu czy mozesz przesłac mi fotki? Dzieki