Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Co do pracy, to uwielbiam ją, chociaż ciągły stres. Zdarzyło się na przykład, że biuro przysłało mi kilkadziesiąt osób dzień wcześniej, a to , że zawsze przyjeżdża więcej osób niż miejsc w hotelu to już normalka. I to mnie nauczyło, ze wszystko jest do załatwienia. Nie ma już teraz takich problemów z oprowadzaniem, bo biura nauczyły się, że trzeba brać miejscowych przewodników. Ale praca polega głównie na załatwianiu wszystkich spraw, choroby, szpitale, ubezpieczenia, reklamacje - to jest najmniej przyjemne, awantury, miejscowa policja. Na moją koleżankę rzucił się łysy facet z ogolonym karkiem, ja też miałam różne przeboje, uczestniczyłam też w wypadku, na szczęście skończyło się dobrze, chociaż wyglądało strasznie, po prostu masakra. I mimo wszystko lubię to robić, ta praca wciąga, ale... No właśnie - daleko, długo i pieniądze nie takie znów duże. Nie warte tego wysiłku, bo jest to harówka, choć wygląda na taką łatwą i przyjemną. Kurs bym zrobiła gdybym miała gwarancję pracy. A to już inna sprawa. Pomyślałam, że fajnie byłoby wybrać się na taką wspólna wycieczkę, na pewno taniej niż wakacje tutaj. A śniło misię dziś, że wyjechałam tak znienacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---zazdroszczę tego buszowania po sklepach. Ja to najczęściej wpadam i wypadam - z malym inaczej się nie da :O Już wiem dlaczego tak mnie głowa boli...zmiana pogody, psiakostka...wieje jak diabli. I z mojej wycieczki jutro pewnie też nic nie wyjdzie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie narazie gorąco. A buszujemy na powietrzu, taki bazarek/giełda ze świetnymi ciuchami. Second handy odstraszają mnie zaduchem i nigdy nic ciekawego nie znalazłam, a tu jest mnóstwo fajnych rzeczy, tylko nie tak bardzo tanio. No ale i tak taniej niż w sklepach a i ciekawiej :) No i spotkanie z kumpelą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA!!!!! Będę marudzić :D ..... Lepiej nie czytać :-) Tak chciałam wyrwać się chociaż na jeden dzień z chaty......Nie gotować, nie sprzątać, nie zmywać, nie denerwować się pokopanymi butami w przedpokoju.....Chciałam się odstresować, połazić, pozwiedzać (setny raz!!!!!), zjeść smażoną kiełbaskę nad jeziorem..... A jak będzie padać to .....będę siedzieć w domu, gotować,podawać, parzyć kawę, ustawiać buty w przedpokoju, znosić hałas i porozwalane zabawki. Dzieci będą narzekać, mąz zakopie się w papiery, pies będzie stękał z nudów i ciągłego spania. 😭😭😭😭😭😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak prawie codziennie Moniał, jeśli Cię to cokolwiek pocieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulanka z mazur
czy tu znajde kogoś kto spełni moje marzenia-pragnienia cos w rodzaju bratniej duszy :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytulanka---trudno stwierdzić :D Whisky---u mnie też tak codziennie i ten jeden dzień chciałam....dobra, już nie narzekam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulanka z mazur
nic pewnego na świecie radość ze smutkiem sie plecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał,doskonale cie rozumiem.I dlatego tak bardzo ciesze się na to nasze spotkanie.Nikt nic ode mnie nie bedzie chciał oprócz szampańskiego nastroju.Wszystko nam podadzą z uśmiechem na twarzy i jeszcze zapytają \"Czy życzą sobie panie cos jeszcze?\".A my będziemy piękne,wyluzowane i skore do śmiechu.Tak ma być i basta.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię siedziec sama w pracy w week-end. Moi szleją ze znajomymi i grilują. Dzieci mają isc z babcią i dziadkiem na Juvenalia a MM na zakupy :( a ja siedze i zarabiam pieniądze na te ich przyjemności. Ale opłacało się dostałam stówę napiwku. Mamy takich stałych gości którzy zawsze zostawiają napiwek, dziś mnie się trafiło :D Co proponujecie sobie za to kupić?? Może bilet na nasz zjazd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytulanko zobacz jak tu milutko u nas :D Same bratnie duszyczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foleta---łooo matko boska to my jakiś apartament bierzemy????? Ale też bym tak chciała - \"co pani podać???\" A ja na to \"zimnie piwko i orzeszki poproszę\". Taaa...... Rozmarzyłam się!!! A za oknem burza się rozpoczyna......jest pięknie!!! Kocham burze!!!! To tzw. spaczony gust :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żył sobe kiedyś książe co miał mały defekt.Pwena część ciala miała dł.40cm. Poszedł do wiedzmy po rade,co z tym zrobić.Wiedzma poradziła mu bu poszedl na bagna.Tam mieszka żaba,która umie mówić.Jak poprosi ją o ręke to odpowie mu NIE.I wtedy ta część skurczy się o 10cm. Książe poszędł na bagna,poprosiłżabę o ręke i usłyszał NIE.Zadowolony wraca do pałacu i myśli:Ma teraz 30cm.Może wrócę i jeszcz raz poproszę żabę?20cm to by było wsam raz. Jak pomyślał tak zrobił.Ż aba się wkurzyła i mówi:człowieku,czy ty nierozumiesz?NIE NIE NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia---tą stówkę to koniecznie na zlocik przeznacz :D Kasy nigdy za wiele :D Odwala mi....przez tą burzę (jestem usprawiedliwiona!!! :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał ja też mam spaczony gust jeżeli chodzi o burzę.Uwielbiam patrzeć.Wiem,że zaraz będziemy wyklęte z tego grona-Fizz i Whisky boją się burzy.Może jednak nam darują to spaczenie-każdy ma jakieś dziwactwa:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też lubię burze. Najbardziej taką po upalnym dusznym dniu. Przynosi taką ulgę. A najbardzij lubie zapach ozonu po burzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się trochę boję burzy....a w większości to uwielbiam gapić się na błyski, wdychać to specyficzne powietrze i słuchać grzmotów..... Ale burza bokiem polazła :O Ptaszki już wylazły i cwierkaja to....nic z tego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smażony kurczaczek, ziemniaczki i surówka z marchwi i jabłka - ulubiona przez moich chłopaków!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale pycha uwielbiam i fryteczki i kurczaczka :) mniam mniam Ja zjadłam tylko surówkę z kapusty bo dostałam \"podeszwe\" z jakims paskudnym sosem, troche jestem głodna ale dobiłam się czekoladą i bułką a teraz wciam jabłuszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulanka z mazur
pieczeń z ziemiakami i salata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupka gulaszowa ze schabiku. A na burze też lubię patrzeć - ale z okna. U nas 2 razy zagrzmiało i poszło sobie.... Agosia - no jasne, że na bilet!!!! Przytulanka - witaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sałata z czym, Przytulanko? Ze smietaną czy z sosem vinegret?? Sałate też lubię :) Ja wszystko lubię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulanka z mazur
witam salata ześmietaną i cukrem i koperkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide na spacer :O Nie ma burzy....po kościach się rozlazło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulanka z mazur
ja do lasu po kwiatki lubie konwalie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi właśnie kwiatki córunia przyniosła - bezik, stokrotkę I jakiś zółciutki - ale nie mlecz hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę dziś monotematyczna....ale to przez to że troche głodna jestem. Oglądam Pascala. Hmmm jakie pyszne jedzonko dzis robi..kurczaczek w potrawce z cukini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×