Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Witaj Agosiu, wszystkiego najlepszego dla synusia. 🌻 Postaraj się zaglądać częściej, bo wszystkie za Tobą tęsknimy. 🌻 Whisky, wyjść z mężem, to zazdroszczę... Nadal źle sypiam,wiec jestem znów do niczego, więc nie bede przynudzać. Miłego dnia wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nareszcie znalazła się nasza zguba.:-DWitaj Agosiu. Wszystkie tu ciebie pamietamy i często pisalyśmy o tobie.Fajnie,że się odezwalas.Pisz jak tylko znajdziesz czas.Nie musisz odnosic sie do naszych wpisów(mam nadzieję,że reszta dziewczyn zgodzi się ze mną),ważne byśmy wiedziały co u ciebie.Spełnienia marzeń synusiowi. Dziewczyny,ja wczoraj byłam tak padnięta,że o 21spałam jak niemowlę,co prawda w nocy zaczęła się wędrówka ludów moich dzieci ale dałam radę:-) No i dziś od nowa Polska Ludowa.Muszę się przyznać,że jeszcze nie zaglądałam do skrzynki i nie obejrzałam tej Magi i innych rzeczy od was.Dzięki za wszystkie meile. Fizz---czy ty nie możesz gdzieś wyjechać na kilka dni?Zmienić otoczenie,środowisko?Odreagować od tego wszystkiego,zrelaksować się?Myslę,że bardzo dawno nic takiego nie zrobiłaś dla siebie.Jeżeli wyjeżdzałaś to po to by pomóc komuś. Whisky----to fajnie,że M tak o ciebie dba🌻Tyle lat po ślubie a wy wciąż zakochani i szczęśliwi jak na początku.Tym razem nie napiszę ci,że zazdroszczę:-D bo też tak mam.Fajnie się czyta,że ludzie dbają o siebie nawzajem bo chcą a nie muszą. Malibu---ty jesteś niezdarta:-)Pół nocy zarwane a ona jeszcze pije kawkę z M i B w nocy.:-D No tak ale zrobiłaś sobie drzemki w dzień to możesz buszować:-D Moniał---a jak tam świry?Zastanawiałam się dlaczego tak często cię zaczepiają.Może masz coś siekawego napisane w swoim opisie dostępnym innym? Dobra ja idę po drugą kawkę.Może Nadd się zjawi to się załapie i wypije ze mną:-) Anka---a jak ty dziś pracujesz,chyba masz na rano.No to też się zdziwisz jak zobaczysz Agosię. No to narazie.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilobil,bilobil---koniecznie muszę sobie kupić na tą moją sklerozę.Przecież Anka już wie:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wcale sie nie wyspałam i do tego jeszcze taka pogoda. Ale się rozpisałyście po nocy, kto by sie spodziewał. :) i to w tym samym czasie prawie wszystkie się pojawiłyśmy.:) Pewnie , że w dzień konfa to b. dobry pomysł. Malibu, to podobnie nam minął dzień. :) A moja córka wieczorem wysprzątała na błysk swój pokój. I była z tego dumna. Tylko, ze nie wiem czy potrwa ten stan długo, może powinnam zrobić zdjęcie? bo bałagani błyskawicznie. Fizz, zdaje sie jutro masz tai chi, to się rozruszasz i zaraz będzie lepiej. Nie chce mi sie za nic zabierać. A Wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka!!! 🌻🌻🌻🌻🌻 U mnie dzisiaj wieje jakby się ktoś powiesił. W drodze do szkoły prawie nie rozmawiałyśmy bo aż zatykało. Dzwoniłam przed chwilą do koleżanki, z którą pracowałam dowiedzieć się kto wygrał u nas wybory. Siedzi bidulka sama w biurze, bo księgowa, która przyszła na moje miejsce pracuje popołudniami, bo ma jeszcze inny etet na I zmianę. Też jestem jakaś niewyspana i nic mi się nie chce. Chętnie zrobiłabym sobie wagary, ale nie chcę tracić lekcji. A dziś ma być o lekarzu i chorobach - więc lepiej, żeby nie, ale może mi się przydać. Whisky Ty zrób zdjęcie córki pokoju i daj wywołać w dużym formacie a jak znowu nabałagani to pokaż Jej, że jednak potrafi. A jesli była z siebie dumna to chyba dobrze wróży! Foletka a Twoje skarbeczki zdrowe? Co one Ci tak dzisiaj pielgrzymowały po nocy? Agosiu ja sie całkowici zgadzam z Foletą - nie musisz komentować naszych wpisów, ale pisz nam trochę co u Ciebie, czy biznesik ładnie prosperuje itp. itd. Aha! Zyczenia dla synusia, bo wczoraj z wrażena zapomniałam :D:D:D:D:D Fizz nie pisz nam o przynudzaniu, bo dostaniesz klapsa. Czy znowu meczyły Cię jakieś złe sny? Monia a jak koleżanka z Wyspy? Nie namawiała Cię czasem na przyjazd? Anka i Nadd pewnie w pracy... Mam nadzieję, że później sie odezwiecie. Buziaczki dla wszystkich. Ide szykowac się do szkólki.Papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Wy Dziewczynki, myślałam, że poczytam, że jest mnóstwo wpisów, a tu nic! Poszłam dziś na zaległe imieniny wujka. Były z dwa tygodnie temu i wstyd powiedzieć - ale zapomniałam! To chyba naprawdę już skleroza, nigdy dotąd mi sie to nie zdażyło. To ja czuwam żeby pamiętać o takich uroczystościach. No starość nie radość. Tylko chyba trochę za wcześnie, mimo wszystko. :p Siedzę znowu sama w domu. Mąż jeszcze nie wrócił, córka też, a synuś właśnie pojechał do swojej dziewczyny. Wzięło mnie na decoupage, tak Was zachęcałam, że aż się sama za to zabrałam. W dodatku mam trochę wcześniej kupionych serwetek, nakupowałam na zaś i teraz są jak znalazł. Na tej zasadzie mam różne materiały, guziki, włóczki, a nóż się przydadzą;o ale to było kupowane w dawnych czasach, kiedy nic nie było w sklepach i jak już sie coś upolowało to żal było nie kupić. Teraz już tak nie robię. No dobrze, może się pojawicie i pogadamy trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Wy pewnie robicie coś pożytecznego, a ja się obijam. Fizz pewnie pochłonięta szyciem. Anka w pracy, Nadd i Agosia też. Malibu w szkole. Foletka i Moniał zajęte przy dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznę znowu pisać plan, wtedy staram się to wszystko zrobić, a tak to jakoś ....nie pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no już idę sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja jestem dzisiaj wściekła i tyle. Pół dnia na załatwianiu spraw urzędowych straciłam aby....NIC nie załatwić 😠 Bo nie można mnie było wcześniej poinformować co jeszcze jest potrzebne itd. Z pokoju do pokoju łaziłam, przed każdym kolejka i wściekli ludzie.... Nie...ja wysiadam. Malibuś---owszem....koleżanka mnie cały czas namawia na wyjazd i po takim dniu jak dzisiaj....coraz bardziej bliższa mi się ta myśl staje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ... Whisky dziekuje za strony z decoupage[jak to sie wymawia] jestem pod wrazeniem .Uwielbiam takie rzeczy,ogolnie bibeloty i starocie nie wspominajac o antykach.To jest cos dla mnie dla mnie i napewno bede probowala.Prosze pochwal sie swoimi pracami. Fizz tez chyba kiedys wspominalas wiec tez prosze o zdjecia. Ja dopiero odeszlam od garow robilam golabki , na dwa dni bedzie spokoj z gotowaniem.Syn po imprezie przeziebiony i tak to juz jest z moimi chlopakami ,jak jeden wyzdrowial to drugiego cos lapie. A teraz slucham ..Do kolyski\'\' Dzemu i sie relaksuje po calym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Nadd ...dziekuje za porade w sprawie mojej kotki. Jak Ci minal dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzałam najpierw czy pójdzie.No to teraz mpgę pisać:) Ja dzisiaj w pracy,i tak do piątku.Tak to jest ,że po czasie obijania przychodzi czas pracy.. Foletko dziekuję za instrukcje dot.tlenu🌻Może nastepnym razem już z Wami pogadam:) Cześc AgosiuPisz nam tu wszystko dziewczyno jak tylko znajdziesz wolną chwilkę,bo ogromnie ciekawe jesteśmy jak Ci się to wszystko układa.I wszystkiego najlepszego dla synka:) Fizziałku🌻wydaje mi się ,że ten pomysl Foletki z wyjazdem jest b.dobry,oczywiscie jesli stan zdrowia Ci na to pozwala-odpoczełabyś od tego wszystkiego,odetchnęła innym otoczeniem a przede wszystkim spojrzala z dystansu na cała rzeczywistość... Whiskuś:)śliczne te rzeczy są.A powiedz mi coś,jeśli się nie kladzie tego lakieru-od efektu spekiań to wystarczy tylko jedna warstwa podkładu?A kiedy to wszystko wyciera się papierem ściernym? a może Twoja córka lubi sprzatać dopiero wtedy,gdy będzie widać efekt-co to za radosc wycierac czysta podłogę:))Ja mam tak samo z oknami-po myciu świat 2 razy lepiej widać-hi hi. Malibuś🌻czego nauczyłas się dzisiaj w szkolce?:) Monial🌻rozumiem calkowicie Twoje zdenerwowanie.jak coś trzeba zalatwić w urzędzie to czlowieka zaraz szlag trafia,bo najczęściej Ci co powinni nam pomóc mają to daleko gdzieś. Czesć Aniu:)dzień był ok.Taki normalny bez szczegolnych zdarzeń.Mam nadzieję,że noc też taka bedzie,bo nie lubię nocnych wezwań>Jak teraz pracujesz?A jak się miewa Megi?:)A golabki mniam mniam:) A my w sobotę byliśmy na \"Karolu...\".Wiecie co, czlowiekowi jakoś same lzy płyną,nawet mój brat cichaczem wycieral sobie oczy.Film w strasznych skrotach,no ale jak ponad dwadzieścia lat pontyfikatu streścić w 2 godziny.Adamczyk b.dobry,i dobra charakteryzacja. A wczoraj na komputerz obejrzeliśmy \"9 kompanię\".Świetny,rosyjski film- o żolnierzach wyslanych do Afganistanu-o bezsensie wojny,niewinnych i częśto niepotrzebnych ofiarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i proszę , jak tłoczno się zrobiło :) i jakoś tak optymizmem powiało. Cieszę się, że zaciekawił i spodobał Wam się decoupage(dekupaż). Nie trzeba tu mieć umiejętności artystycznych tylko cierpliwość. Elementy z serwetek można powycinać, ale później niełatwo je przykleić. Można kupić specjalny klej, albo nawet białkiem. Niekoniecznie trzeba robić podkład, można od razu na to co jest, jak wyschnie pociąga się lakierem, najlepiej akrylowym, bo nie ma zapachu. Jak wyschnie to znowu lakierem. W międzyczasie można trochę wygładzić papierkiem i znowu polakierować. Można dojść do tego, ze nie będzie się wyczuwało naklejki, tylko będzie efekt malowanki. Ale to nie jest konieczne. Ja specjalnie się tym nie zajmowałam, zrobiłam kiedyś osłonki na doniczkę, ale mam zdjęcie tylko tej ostatniej, bardzo skromnej. Po wyszlifowaniu jest gładziusieńka. Mam też rozsypane kwiatki na suficie, spróbuję zrobić zdjęcie. Jeszcze mam niedokończoną skrzyneczkę na listy, ale taką do powieszenia w domu. Ta jest strasznie naćkana, wykorzystałam elementy z różnych serwetek. W bibliotece mają być pokazy decoupagu, zrelacjonuję Wam. Z tych linków, które wam wkleiłam możecie przejść do innych i zobaczyć mnóstwo zdjęć. Teraz spróbuję wysłać to co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd, miło się czyta o takim rodzinnym dniu jak u Ciebie. Urzędowe sprawy chyba szczególnie źle się załatwia od poniedziałku Moniał. Anka, to Twój M błyskawicznie sie wykurował, zobaczysz z synkiem będzie tak samo. Lecę na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje piękne Mikołajki:-) Fajnie,że wczoraj sobie tak popisałyście.Ja niestety znowu padłam i już o 21 oddalam się w objęcia Morfeusza.Czuję się jakaś taka zmęczona,ospała.Chyba muszę sobie coś kupić na wzmocnienie. Whisky---obejrzałam sobie te prace.To jest coś pięknego.I mówisz,że te wszystkie ozdobne elementy wycina się z serwetek i nakleja a potem lakieruje?I to daje taki efekt?Coś pięknego.Może spróbuję. Nadd----czy w kine byłaś w swym rodzinnym mieście?Ja już się pogubiłam No ale przecierz nie będę przeprowadzać śledztwa.Nie jestem Rutkowski:-D U nas tez obecnie jest ten film w kinie.Chętnie bym się wybrala z mamą ale jak zwykle jest problem z dziećmi.Nie mam nikogo odpowiedniego,by się nimi zajął.:-( Moniał----a co ty tak załatwiasz po tych urzędach?To prawda,że czasami można dostać szalu jak się trafia na takich niekompetentnych urzędników.Kiedy to się u nas zmieni? Fizz---jak tam twoje samopoczucie dzisiaj?Nic nie piszesz czy robisz coś artystycznego-malujesz,wycinasz? Anka---smacznego:-)No a synek chyba chory bo wychodził się ochłodzić na połowinkach.Za kilka dni będzie dobrze. Malibu----to tam też wieje jak u nas w kieleckim?:-DNo popatrz,kto by pomyślal:-)To choć trochę poczułaś się jak w domu.🌻 Agosia---napisz nam jak twój biznes.Czy jesteś zadowolona z obrotow? Ja chyba wypiję drugą kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zimno i szaro...brrr!!! Dzisiaj siedzę w domu, tylko do księgarni potem muszę wyskoczyć - odebrać zamówione książki. Foletka---latam po urzędach w sprawach związanych z pracą. Ponieważ nic nie mogę znaleźć odpowiedniego i za odpowiednie pieniądze, postanowiłam \"wziąć sprawy w swoje ręce\" i otworzyć własną działalność (Z Agosi przykład wzięłam :D ) I próbuję załatwić sobie dotację z UP...ale to jest droga przez mękę. Tysiące papierków, zaświadczeń itp....i każdy \"papierek\" w innym pokoju się załatwia. A na koniec dowiedziałam się, ze pani w pierwszym pokoju :D nie powiedziała mi o jeszcze jednym dokumencie....i tak dzień zmarnowałam i nic nie załatwiłam. Szok! Słuchajcie mam problem. W szkole Młodego od paru lat istnieje taka wymiana ze szkołą angielską (nasze dzieci jadą do Anglii, angielskie do Polski). Wyjazd jest w maju....i nie wiem czy zgodzić się czy nie :O Co prawda nie znam jeszcze wszystkich szczegółów - w czwartek jest zebranie w szkole na ten temat. Koszt to 1500 zeta...no i jakieś funciaki w kieszeń też trzeba by było dziecku dać....Młody napalony na ten wyjazd! Też drugą kawkę już piję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---wracaj szybko i pisz gdzie musialaś tak szybko wybywać:-) Moniał---no to nas wszystkie zaskoczylaś tym biznesem.Powodzenia ci życze dziewczyno.Nie pytam o szczególy by niezapeszyć.No chyba ,że sama chcesz się pochwalić co wymyśliłaś:_) Rozumiem twoje obawy odnośnie syna.Musisz się wszystkie go dowiedzieć no i porozmawiać z M.Przeciez on tez poniesie jakieś koszta tej wyprawy.Ja bym go puściła.Zawsze podszkoli język,pozna nowe zwyczaje kulturę(tak jak by byly wielkie róznice z naszą:-D ) Fizz---kochanie,trzymaj się.Musi być dobrze.❤️Wygon wszystkie złe myśli.Jest tyle ludzi,którym jesteś bardzo potrzebna.Rozejrzyj się wkoło.I proszę cię ----UŚMIECHNIJ SIĘ. Dobra---idę nakarmić moje najstarsze bo wróciło właśnie ze szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, Foletka, nic ciekawego, byłam tylko coś załatwić i na zakupach spożywczych, przy okazji przytargałam duży kwiatek za śmieszną cenę. Beniaminek, kiedyś już miałam, ale zmarnial, i zatęskniłam znów za takim. Wiesz, to ładna dekoracja mieszkania. A Tobie wcale sie nie dziwię, że nie chce Ci sie już nic w domu robić, przecież wyjeżdżasz, więc nie warto inwestować. Tylko się zdenerwowałam, bo pokłóciłam się z synem, co raczej rzadko się zdarza, ale jeśli, to jest dotkliwe. Miał coś załatwić i kolejny raz tego nie zrobił. przy okazji usłyszałam, że to ja nic nie robię, bo nie pracuję przecież. Chyba w końcu pójdę do byle jakiej pracy żeby zejść im z oczu i odpocząć. Wiecie mam koleżankę, która pracuje w szkole, mogłaby już pójść na wcześniejszą emeryturę, ale nie idzie żeby jej nie zachetali w domu. Ma duży dom, w którym praktycznie sama wszystko organizuje i robi, sprząta i zbiera po wszystkich. Mieszka tam jeszcze zamężna córka z dzieckiem, ale wszystko jest na głowie matki. Jak bym wyszła z domu, ubrała się elegancko, umalowała to bym była szanowana. Jeszcze bym wydała rozporządzenia co kto ma w domu zrobić. No bo tak to się samo zrobiło chyba. Przecież nikt nawet nie zauważył, że zostało zrobione. No ale ja nic nie robię i tak. Myślę już nawet o tym żeby wyjechać, jest praca w kraju w którym sporo pracowałam. Moniał, widzę, że na całego wzięłaś sprawy w swoje ręce. Powodzenia i łaskawości urzędasów. Czemu nie ma znowu Fizz? Nie pojawiła się dzisiaj w ogóle. Wiecie coś o tym może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Whisky jak ja Cię dobrze rozumiem!!! Jasne...my nie pracujemy to przecież mamy czas - na sprawy urzędowe, na zakupy, na sprzątanie, pranie, prasowanie, zmywanie, gotowanie, pamiętanie o tym, czego inni potrzebują, ja dodatkowo siódmym zmysłem chyba (??) muszę wiedzieć gdzie który rzucił jakąs swoją rzecz, której aktualnie szuka i która jest już, natychmiast potrzebna......Ratunku!!!! Chcę iśc do pracy - nie ma 😠, chcę otworzyć coś na własną rękę - same góry i przeszkody 😠...Do tego pałęta mi się u nogi 5 latek, nieprzyjęty do przedszkola bo mama nie pracuje (pierszeństwo mają samotni rodzice lub oboje pracujący). Rozmowa moja w jednym z przedszkoli wygladała następująco: Ja- Ale dlaczego dziecko nie zostało przyjete? Pani dyr - pani nie pracuje a pierszeństwo mają dzieci rodziców...(tu - patrz wyżej) Ja - Jak ja mogę znaleźć pracę opiekując się dzieckiem? Jak zostanie przyjety do przedszkola to mogę zacząć pracować. Pani dyr - Jak pani znajdzie pracę to proszę przyjśc, postaram się coś zrobić Ja - No ale nie mogę nic znaleźć z 5 latkiem u boku Pani dyr - Należy zapewnić jakaś opiekę na ten czas dla dziecka Ja - No własnie staram się załatwić opiekę dziecku - w przedszkolu Pani dyr - Ale pani nie pracuje... I tak wkoło Macieju i dookoła Wojtek :O Śmiać się czy płakac??? Szukam pracy...znów podobnie. \"Pani ma małe dzieci, poradzi pani sobie z opieką?\"...No jasny piorun - jak szukam to widać sobie poradzę??? Co ja nienormalna jestem???? Czasami mam dosyć...Rozmawiam z koleżanką (z Londynu) i...tam cholera (przepraszam ale zła jestem i ulżyć sobie muszę :O ) jakoś łatwiej - i w szkole dzieci dłużej pod opieką są i z przedszkolami nie ma problemu... W tym kraju jakoś tak częściej pod górkę chyba.... No....ale sobie ulżyłam...hi hi... Ciekawe czy którejś z Was to bedzie się chciało czytac??? Fizz----gdzie Ty nam dzisiaj zniknęłaś? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć śliczne Mikołajki!!! No! No! Bo będę zazdrosna hihihihi. Mnie też nie było od rana i nikt się nie martwi :(:(:( A Fizz, o ile się nie mylę, jest dzisiaj na Tai Chi. Moniałku trzymam mocno kciuki za powodzenie Twoich starań i za to, żebyś była twardsza od tych wszystkich urzędasów. A z tymi przedszkolami to faktycznie paranoja i zamknięty krąg. Whisky, ja Cię nie podpuszczam, ale tak sobie myślę, że i Tobie i rodzince dobrze by zrobiło gdybyś przyjęła tę propozycję pracy. Ty byś się dowartościowała a Oni doceniliby, co to znaczy Mama w domu. Dzieci już dorosłe, to poradziliby sobie. Anka synuś już lepiej? A gołąbki już pewnie wyfrunęły z garneczka. Wiecie, że tu nie ma porządnej dużej kapusty na gołąbki?! Same takie mikruski. Foletka a Ty chyba faktycznie jesteś osłabiona jeżeli o takiej młodej godzinie Morfeusz bierze Cię w swe objęcia.:D:D:D Nadd czy masz tak dużo pracy, że nie masz czasu tu do nas zajrzeć?Podziwiam Cię, że dajesz radę ciągnąć takie maratony! A ja miałam dzisiaj w szkole interview. Chcieli wiedzieć czy nam się podoba, co nam się podoba, z czego czujemy się mocniej a z czego słabiej i co chcemy szzególnie doskonalić. I na koniec parę słów od siebie n/t szkoły, nauki, ewentualnych sugestii. Teraz MM jest w szkole - tylko, że On jest na wyższym poziomie. W tej chwili przerabiamy podobny materiał, tylko, że On ma to bardziej rozwinięte. Tak poza tym to u mnie po staremu. Ale jeszcze miesiąc i lecę do domku :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O i Malibu jest a już o ciebie tez zaczynalam się martwić;-) No dziś tak szybko Morfeusz mnie nie uwiedzie:-)Jest moja Magda M. Whisky wrzuciłam sobie w google to decoupage i poczytałam sobie co i jak.I chyba jestem bardziej skłonna ku temu niż malowaniu na szkle.Muszę sobie spisać jakie farby,kleje,lakiery są potrzebne.Rozejrzę się co mają u nas i chybasię za to wezmę.Może zacznę na tym zarabiać:-D:-D:-D Moniał jak chcesz jakiegoś kałacha na tych urzędników to mam brata w wojsku:-DDasz radę dziewczyno-my Matki Polki z wszystkim sobie poradzimy.❤️ Nadd---czy te twoje zwierzaczki nie mogą ci dać chwili wytchnienia byś mogła nam tu coś napisać?:-D A te moje małe czarownice jeszcze nie śpią!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka, też oglądam Magdę M., nie za bardzo lubię tylko grę Brodzik, ale są fajne momenty. No no, widzę, że zaczyna Cię naprawdę wciągać decoupage. :) Malibu, o Ciebie sie nie martwiłam, bo wiem, że nie ma powodu. :) Moniał, co do syna, to myślę, że dobrze by mu zrobił taki wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki!!! Dostałam przed chwilką eskę od Fizz. Wystrzeliła kompa w kosmos. Prawdopodobnie straciła wszystkie pliki, zdjęcia, etc.,etc. Nie wiadomo kiedy uda Jej się doprowadzić wszystko do porządku - ale jak będę miała jakieś wiadomości od Niej to się z Wami podzielę :D:D:D:D Foletko 🌻 podziwiam - przy Twoich słodkich \"trolkach\" jeszcze masz chęci na działania artystyczne!!!! Whisky 🌻 pomartw się trochę o mnie, please! Siedzę tu bidna na tej obczyźnie i nawet nie mogę sobie gołąbków zrobić :D:D:D:D Moniał 🌻 Anka 🌻 Nadd 🌻 Agosia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibuś, no jak trzeba będzie to się pomartwię. :) A wiesz, słyszałam, że gołąbki też są dobre z kapusty pekińskiej, skoro się też robi w liściach winogron. Nawet myślałam żeby spróbować, bo nie za bardzo lubię z takiej już starej kapusty, smakują mi oczywiście, ale dłużej się je robi. Jak zrobię z pekińskiej, to Ci powiem czy warto. Z winogron jadłam w Grecji ale chyba bez wrażenia, bo nie pamiętam czy mi specjalnie smakowało. A Foletka to może zaangażować w działania artystyczne dzieci. Myślę, że im się nawet spodoba taka zabawa. Oj Moniał Moniał, ja to nawet działalności nie mogę otworzyć, bo w życiu bym nie zarobiła na te opłaty. Zresztą dziś to już tak jestem zniechęcona, że nawet myśleć mi sie nie chce. Szkoda, że Fizz ma taki kłopot. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny----ratujcie starą sklerotyczkę i zróbcie zrzutę na Bilobil dla mnie:-D:-D:-D Powinnam na początku listopada zgłosić się do Urzędu Pracy by podpisac listę bezrobotnych i zapomniałam Dziś w nocy mi się przypomniało,że w listopadzie miałam się zgłosić.Tak sie tym przejęłam,że zaspałam rano,i Miłosz troszkę spóżnił się do zerówki.Zadzwoniłam do urzędu i kazali mi się jeszcze dziś zglosic by to odkręcić.Mam nadzieję,że się uda.Także wybywam z domu przed 11. Malibu---a może spróbuj tych gołąbków z kapusty wloskiej.Tylko nie wiem czy oni taką mają:-D Fizz---To co ty robiłaś na tym kompie,że ci padł.Wyobrażam sobie jak jesteś wściekła.Odcieło cie to praktycznie od świata.Mam nadzieję,że szybko sobie z tym poradzisz. Whisky---Może faktycznie powinnaś przyjąc tę propozycję pracy.Wtedy dzieci docenią twoją pracę w domu no i może to zmobilizuje córkę do dbania o dom.Napewno sobie poradzą i M też ich zagoni gdy zajdzie taka potrzeba.Wyobrażasz sobie jak będą się cieszyć z twoich wizyt w domu?!:-)Wiem,że to niełatwa decyzja.Porozmawiaj z M,jak on to widzi. Moniał---to co z tym kałachem?:-D Anka----masz jeszcze gołąbki?Może podeślesz ze dwa dla naszego wygnanca na Wyspy:-) Nadd---zapraszam na poranną kawkę:-)No dobra,resztę dziewczyn też,tylko nieprzestraszcie się bałaganu.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×