Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Monia powodzenia! Odpisałam na maila. Przy takiej determinacji i pozytywnej energii będzie dobrze. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki. Powiem Wam szczerze, że doczekać się już nie mogę :-) ...tego wyjazdu. A teraz idę polegiwać bo ja mam anemię :D i wymówkę jak mi się czegoś robić nie chce :D I nikt się nie czepia. Raj na ziemi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tylko wymowka ale naprawde musisz o siebie dbac:-),no a ja zbieram sie juz do pracy. Milego dnia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) A ja się dzisiaj wybieram na poludnie Polski obejrzeć pewną działkę,na ktorej kiedyś być może stanie dom:) Napiszę po powrocie .Teraz szybko się przebieram. 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Naduś trzymam kciuki....Dom, duża działka, psy, koty i....koza - ubzdurała mi się koza ale teściowa nie chce :O Fakt faktem...my pojedziemy a koza by została :D Ale to takie fajne stworzonko. Roboty nie skończyłam i nikt pretensji nie ma. Jak to fajnie mieć tą anemię :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz myślałam Nadd, że Ty tez wyjedziesz, ta nauka angielskiego.. No ale dobrze, że ktos zostaje. Chociaż szczerze mówiąc gdybym nie była tu uziemiona to mimo wszystko pewnie też bym się jeszcze zdecydowała. Synuś też coraz bliższy tej decyzji, zarabia trochę lepiej od Twojego kuzyna Monia, ale co to jest. Ledwo starcza na benzynę, jakieś normalne ciuchy(niewiele) i czasem na kino z dziewczyną. Dobrze, że nie wynajmuje mieszkania i nie musi się sam utrzymywać. Kiedy zmieniał pracę i powiedział, że ze względów finansowych, pani była bardzo oburzona, że chce zarabiać niewiadomo ile i jakim prawem. Oczywiście znalazł gdzie indziej, pocieszające jest tylko to, że jednak tej pracy jest coraz więcej, bo dzwonili do niego z kilku miejsc. No ale warunki marne. Dziewczyny, byłam na zakupach i kupiłam małże. Lubimy, ale nigdy sama nie robiłam. Na razie się moczą, zrobię tuż przed podaniem, bo to moment. Ciekawa jestem efektu, od dawna za mną chodziły. I są niedrogie, a w knajpach już nie bardzo. No i tyle z mojego arcyciekawego durnego życia. Teraz idę posprzątać i może trochę poprać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiski ciekawa jestem jak przyrzadzasz malze i czy smakowaly.O wyspach to nawet nie wspomne bo juz od dawna chce wyjechac ale z drugiej strony mysle sobie ze moze MM ma racje ze nie chce wyjezdzac.Sama nie wiem co lepsze chociaz nie boje sie nowych wyzwan i wiem ze nie byloby zle.No coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, z małżami przedobrzyłam, a właściwie popsułam nie trzymając się przepisu. No bo chyba dlatego były trochę gumowate. Posoliłam od razu, a pewnie to tak jak z mięsem. Usmażyłam dymkę, kilka sztuk, ale tylko tak żeby zmiękła, dodałam czosnek, liść laurowy, tymianek, pieprz, dodałam białe wino i jak się chwilę pogotowało wrzuciłam małże. Gotowałam kilka minut, aż się wszystkie pootwierały. Posolić powinnam na końcu. Smaczek dobry,ale.. No i przestawiłam meble, tzn. rękami M, bo telewizor waży ze sto kilo. :p Ale musiałam, bo stał w polu związków (pamiętacie feng shui) i to jest jedyne miejsce w domu, w którym ten sprzęt nie powinien stać. No ale wtedy kiedy zajął to newralgiczne miejsce jeszcze o tym nie wiedzialam. ;) No i co za tym idzie czeka mnie mnóstwo roboty, muszę umyć wykładzinę, bo przy kanapie się zabrudziła strasznie. A kanapa powędrowała w inne miejsce. Pokój zrobił się jakby większy, ale jednocześnie ubyło ścian. Od razu jestem szczęśliwsza i mam nowe pole manewru. Chyba tylko Malibu mnie zrozumie. No i wierzę, że zaraz radykalnie poprawi się w \"związkach rodzinnych\". ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po przerwie! Dziewczyny wyjeżdżacie...ale czy będziecie na Kafe ? Ja wróciłam, a Wy wyjeżdżacie. Hi,hi...:D Czuję się świetnie:D,:D,:D Mama się wspaniale mną opiekuje, czasem nawet za bardzo. Ale to pierwsza wnuczka/wnuczek więc się jej nie dziwię. Odpoczywam, czytam ale same wesołe książki. Termin porodu to...25 pazdziernik! Boże jak jeszcze daleko...... Zyczę Wam kochane duzo humoru, słonecznego weekendu i wszystkiego NAJ. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniał-----> własna firma to jest COŚ!!! Trzymam kciuki!!! Pozdrawiam. Foletko ---> nie piszesz maili, ale rozumiem, przygotowania do wyjazdu są teraz najważniejsze. Przekazuję Ci pozdrowienie od M. Bardzo miło Cię wspomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam,że Fizz już będzie i napisze co tamu Malibu:-Dale chyba głowkają boli:-) Mnie dziś strasznie łupie a dziś w domu imprezka.M ma urodziny(33) i muszęprzygotowaćwszystko.Wczoraj mialammały sajgon bo wynosiliśmy nasze meble kuchenne do piwnicy a wnosiliśmy właściciela mieszkania.Możecie sobie wyobrazić co się działo.Monia ja nie wiem jak Ty dajesz radę.❤️ Whisky---podziwiam cięz tymi małżami.Nie wiemczy by6m się skusiła na coś takiego,chodzi o jedzenie:-) Turkus---wiem,że powinnamnapisaćdo M ale jestem zaganiana i szczerze mówiącnie bardzo wiemco mogła bym jej napisać.No ale po niedzieli skrobnę do niej. Anka---piłuj M na wyjazd.Sama widzisz co tu się dzieje.Może on potrzebuje czasu by dojrzeć do tego. Dobra ja spada bo mam huk roboty a wszystko w lesie.Miłego weekendu.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki Następna partia gratów wyjechała z domu :-) W dużym pokoju mam teraz tylko stół, dwa krzesła, kanapę, TV (na podłodze) i wieże (też na podłodze) :D Ponieważ nie mam już żadnej szafy w domu :D (oprócz szafy Młodego ale tam jego ciuchy są) to nasze leżą na podłodze - pieknie im kocyk podłozyłam i z kupy się ciuchy teraz zbierać będzie :O Jeszcze nam został pokój Młodego do uprzatnięcia i kuchania - ale tu bez problemu bo meble stare i idą na opał do pieca :D. MM je porąbie i finito. Foletka---u nas MM wziął młodych łebków do pomocy (zapłacił im oczywiście) bo ja (jak wiecie) mam anemię :D i nie mogę dzwigać (mezuś nie pozwolił). Mówię Wam...taka anemia to dobra sprawa - nic nie robisz albo niewiele i nikt słowa nie powie ;-) Umiem się ustawić, co??? :D Znajomy---no to wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i przede wszystkim życzenia szybkiego połączenia się rodzinki - bo pewnie na to teraz najbardziej czekasz. 100 lat, 100 lat niech żyje, żyje nam 🌻🌻🌻🌻🌻 Turkusik---zobaczysz...ten czas do października zleci. W sumie najgorzej wlecze się ostatni miesiąc bo już niewygodnie jest, dzidek duży i przykopać umie zdrowo. Ja pamiętam do dziś jak mi kiedyś Młody (jeszcze jako mieszkaniec mojego brzuszka :-) ) kopa sprzedał w żebra - aż usiadłam :D A młodszy nieustannie czkawki miewał - nie lubiłam tego. Za to jak już większa dzidzia wystawia łokieć albo pietę i na brzuchu robi się takie dziwne \"wybrzuszenie\" to paść można - ze śmiechu. Zdróweczka Ci zyczę i Maleństwu.... Whiskuś---no się rozpisałaś :O Naduś 🌻 Anka 🌻 Fizz---do raportu.... :D Już powinnaś być w domu. Malibuś---po powrocie również do raportu :D Wchodzę dzisiaj na kompa a tu....zamiast mojej ślicznej tapety....Euro 2012 :O No niech już se Młody ją ma... Dzisiaj pani w szkole powiadomiła klasę, że Młody wyjeżdża, że bedzie zorganizowane pożegnanie dla niego....a trener już do mnie dzwonił, że szkoda talentu i żebym przyszła bo może tam by kontynuował treningi...Tylko, że Młody na nożną chce się przerzucić. Dobra...anemia anemią :D a gary trza pozmywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz w \"poważny temat\" uderzmy :-) Tak myłam te gary i o naszym topiku sobie myślałam..... Trochę się cofnęłam, poczytałam.... Takie my wszystkie tu jesteśmy miłe, słodkie i radosne....Czy naprawdę taka jest prawda? Czy drzemie w nas coś ciemnego? We mnie czasem drzemie i się budzi :O Chciałabym, abyśmy spotkały się na żywo - bo ja ideałem nie jestem i....czy wtedy też będę akceptowana? Cholerka...mnie czasami zbiera na takie \"filozofie\".... Nikt nie jest ideałem - ja na pewno nie.... Jestem pyskata, mam swoje zdanie i go bronię do śmierci wręcz, ciężko mi iść na kompromis, nie umiem dyplomatycznie spraw załatwiać - walę \"prosto z mostu\" :O Bywam też złośliwa i umiem \"szpilę\" wsadzić.... Z dobrych cech to jestem na pewno lojalna, prawdomówna i umiem trzymać \"gębę na kłódkę\"....Trochę mało psiakostka! Palec w drzwiach sobie przytrzasnęłam - to chyba za karę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim 🌻 Życzę wszystkim milego dnia, a więcej napiszę później, bo mam nocującego gościa. Oczywiście macie uściski od Malibu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Fizziaczky Ty jak zwykle w biegu :-) Gardło mnie boli :-( Miłego dnia - reklamówka z dokumentami MM nam się zgubiła :O Jasny gwint!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reklamówkę i dokumenty znalazłam :D Kaszle jak stary gruźlik :O Ide sobie bo zadnej z Was nie ma ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póżniej się odniosę do wszystkich wpisów(a jest tego malutko:-) ).Narazie muszę dom ogarnąćpo wczorajszej imprezce,a za chwilę będę mieć gości na kawce. Nie wiem czy to spacja mi strajkuje czy nie potrafię jej już używać.Piszę wyrazy razem.:-( Najważniejsze,że głowa mnie nie boli:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki i Znajomy 🌻 Znajomy dużo, dużo szczęścia, radości i aby spełniały się wszystkie plany ! 🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻 Mam chwilkę, więc coś napiszę :) Whisky, nie lubię takich rzeczy, więc podziwiam tych, co jedzą. I na pewno nie bylo tak źle. Choć faktycznie za wcześnie osolone może byc gumowate jak polędwica wolowa, czy kalmary :( Nadd, wspaniały pomysł.:):):) Ciekawa jestem gdzie to jest i jakie dalsze plany, ale oczywiście nie chcę być wścibska. Foletko, to dobrze, że głowa nie boli i mylisz się, że nas bolała :D Pewnie jesteś szczęśliwa. I tak trzymaj. A czas biegnie nieubłaganie.:) Monia, Anemiczko :D, ale masz teraz wymówkę :D, choć nie zazdroszczę. Widzę, że ten wyjazd bardzo Cię napędza i daje dużo dobrej energii. To bardzo dobrze i o to właśnie chodzi. Fajnie, że klasa będzie żegnać Młodego. Sympatyczne. I ja chcę też mailika względem Twoich planów. Anuś, tak mało piszesz. Ciągle w biegu. I Monia ma sporo racji. To, co nieodwracalne nie wróci, a żyć trzeba. I inne zwierzę może byc szczęśliwe ❤️ Turkus, dobrze, że masz taką świetną opiekę i tyle radości w sobie. Twój dzidziuś o tym wie :) Malibu dziś będzie w domu :) tzn.w angielskim domu. No co Wam będę pisać :D Bylo super, tylko czasu mało dla siebie, ciagle mało. I poznałam ciepłe, przemiłe osoby z bliskiej rodziny Malibu i zobaczyłam, jak tam jest pięknie. Tyle lasów, jezior i wspaniałe krajobrazy. A Malibu w brązowych włosach /choć już ponoć nie takich brązowych/jest świetnie. No i właśnie mnie wołają. Przyjechał przyjaciel MM ze studiów. Później podeślę Wam jakieś zdjęcie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) wczoraj wieczorem wrócilam.niestety działka już sprzedana-a szkoda ,bo duża i w fajnym miejscu.Ale nic to-wierzę,że to nasze miejsce jeszcze gdzieś na nas czeka:) Whiski🌻nie planowałam i nie planuję wyjeżdżać z Polski.A angielski po to żeby moc podrożować i nie tylko oglądać ale i rozumieć świat:)Chociaż z moimi marnymi zdolnościami i brakiem systematyczności nie szybko to chybanastąpi:D Fizzialku🌻wiesz jak wczoraj wracalam,to przed Rzeszowem na przystanku zauważylam kobietkę na przystanku,która mi się wydała bardzo podobna do Ciebie.To byla tylko chwila gdy ją zobaczyłam i nie wiem skąd taki pomysl:DAle fajnie Wam z Malibuuu-i fajnie,że sobie odpoczęłaś i naładowałaś akumulatorki:) A Foletka:)to dopiero ma naładowane akumulatorki.I smuteczki gdzieś się rozwialy przy M:)A niehc żyje nam STO LAT🌻🌻 Monialku🌻ja też czekam na mailika.I kto by pomyślal,że anemia to taka dobra sprawa:)Oczywiści żartuję -jedz dużo wątróbki i zdrowiej szybko. Ania🌻ja bedę upierdliwa i znów spytam czy szukałaś nowej pracy?Pracując w takim systemie często nie masz już czasu i sił pewnie dla rodziny-a jak pisały dziewczyny szkoda życia. Turkusie:)mamuśku ty to się wysypiaj póki możesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizziałku a czemu tak nieszczęśliwa buźka na koniec?:) Mam nadzieję,żę kolega sympatyczny. Moniał a wiesz,żę tą kozę to będziesz musiała doić:DNo chyba,że pozostawisz ją w wiecznym dziewictwie-bo capka nie radzę-faktycznie capi okropnie:D Fizz-a jak się sprawuje pierwszy terrortysta 4 Rzeczypospolitej?:) Ja dzisiaj zaczynam swój dyżurkktóry bedzie trwał do wtorku.Dziewczyny trzymajcie kciuki żebym i ja dotrwała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnoszę wrażenie, że nam zlikwidowano 353 stronę. Zdawało mi się, że jeszcze coś Nadd pisała własnie na 353 stronie :( 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kazdym bądź razie ostatni wpis Nadd był poprzednio na 353 stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd, Premier jak to Premier ;) Szkoda, że z tą działką nie wyszło, ale najważniejszy jest cel i dążenienie do niego. A buźka taka, bo mnie odrywają i muszę gotować i takie tam inne, a chciałabym poleniuchować.A kolegę MM b.dobrze znam i lubię :) A takieeeeeeeego dyżuru nie zazdroszczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O.cześc Fizziałku:) Faktycznie zlikwidowali moj ostatni wpis,ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd, nie zlikwidowali, jest na poprzedniej stronie, a byl przedtem na tej. Dlaczego ???? Jak dyżur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to kogo tym razem zlikwidowanao?? Raz ja byłam \"wycięta\" ale teraz moje durnowate wpisy są :O Naduś---no to bym się nauczyła doić tą kozę :D Mleko kozie podobno zdrowe jest. Nie przejmuj się - nie ta działka to bedzie inna. Ważne aby duża i w ładnym miejscu. Ja na dzień dziesiejszy wolałabym dom nawet na wsi niż norę w bloku w mieście. Mam tak dośc blokowisk, że szoook... Pokłóciłam się z MM :O czy ja nie mogę tego pyska zamknąć??? Dlaczego ja zawsze muszę gadać, nawet jak tego nie trzeba? Teraz mi głupio i smutno a pierwsza nie pójdę przeprosić - chociaż raczej powinnam. Cholerny dzień.... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chwilkę to coś Wam opiszę.:) Jechałam do Malibu przez Gniezno i ponieważ podróż trwała dość długo musiałam skorzystać z toalety. No cóż sprawa przyziemna :) Wucecik malutki na dwa dworce PKS i PKP, styl lata 50-te czyli głęboka komuna, tyle tylko, że byl papier toaletowy, z kranu leciała woda i była...suszarka do rąk. Ogólnie smutno, obskurnie choć nie brudno. Skorzystałam i podaję pani klozetowej opłatę przez te niby-drzwi, bo prawdziwych drzwi nie bylo. Dopiero potem myję ręce. Pani pieniądze wzięła i zaczęła na mnie wrzeszczeć, że powinnam jej jeszcze raz zapłacić, bo tu jest fotokomórka i każde \"przejście przez drzwi\" jest zarejestrowane i trzeba płacić. No faktycznie napisy byly, nawet jakaś strzałka, ale wystrój tego przybytku i jego wygląd byl tak mizerny, że ten fakt tak zaskakiwał, że nawet babie nie odpyskowałam, bo dla mnie to był szok, powiedziałam, że niech nie liczy, że jej drugi raz zapłacę. No to ona jeszcze bardziej się rozdziamgotała, że musi dokładać do interesu i takie tam. Wrzeszczała, krzyczała, marudziła, a ja nic. Umylam ręce, ona dalej. I wtedy wzięłam aparat, który na szczęście miałam przy sobie i zaczęłam robić zdjęcia. Tak ja zamurowało, że się zamknęła:) I nawet się schowała :D. No i prześlę Wam dwa z cyklu zdjęć toaletowych. A potem, jak o tym gadałyśmy z Malibu, stwierdziłam, że można by otworzyć stronkę polskich toalet publicznych.:):):) Kilka następnych też sfotografowałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×