Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

schaboszczaki tzn. pokroić na plastry grubości ok 1cm posolić, popieprzyć, można też troszkę jarzynki opanierować w jajku i bułeczce i smażyć na oliwie jak schabowe mają być lekko twardawe, nie takie rozlazłe podawać z pieczywkiem. Bakłażany bardzo dobre są też z grilla - posypane przyprawą do grillowania i ułożone na tacce aluminiowej To i tamto wyżej skopiowałam z jakiegoś forum, ięc powinno byc sprawdzone. I wygląda łatwo i szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Whisky. Ty to wszystko wiesz. O siemieniu nie pomyślałam. Ale ona sama sobie nie doda. Wiesz stary człowiek ma swoje przyzwyczajenia. Wie, że najlepsza sliwka i już. A siemienia nie lubię. Brrrr... Zresztą jestem uczulona. Takie lecznicze i też uczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z policyjnych seriali, to lubię właśnie \"Odwróconych\" i zerkam w niedzielę na \"Prawo miasta\" A te dwie blondyneczki to chyba ze \"Sfory\", co to Kruk /Żmijewski/ miał dwie panienki i z nimi mieszkał. Ale na koniec sobie poszły :D U mnie MM ogląda policyjne i dlatego bywam w temacie. Teraz własnie sobie pomyślałam, że napiłabym się takiego kompotu z suszu. Narobiłam sobie apetytu.W domu mam tylko jabłka, zresztą własne i takie byłoby mi nawet szkoda na kompot, bo są świetne na przegryzkę. Co roku suszę dość dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Wiesz te blondyneczki to w osobnych filmach, jedna była wczoraj, (odziedziczyła po ojcu, Lindzie, agencję ochrony), a drugi to może z Pazurą? juz miałam zmienić nick żeby nie było, że sama ze sobą piszę. I muszę puścić M do kompa, ale mam nadzieję, że nie na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta, co odziedziczyła agencję to Weronika Książkiewicz, a film \"Prawo miasta\" Ja oglądam w niedzielę o 22-ej. A aktorzy to w różnych serialach ci sami i się myli. Żmijewski w \"Odwróconych\" to Sikora, a w \"Sforze\" nazywał się Kruk. Tu przestępca, na drugi dzień w innym serialu ten sam łapie przestępców. Ja się gubię... Może dlatego, że nieregularnie oglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🌻 Miłego, słonecznego, przynoszącego dobre wieści i dużo dobrej energii weekendu Wam życzę. I biorę się za prozę życia. Dziaiaj flaczki z indyka, sprzątanko, zaległe telefony i ogród. Oczywiście będę zaglądać, ale nie wiem, czy będziecie pisać. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeeść! Jak weszłam poczytać to myslałam, że bedę pierwsza :D:D:D:D bo jeszcze nie było wpisu Fizziaczka, ale potem dla pewności odswiezyłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja Cię!!!! Napisałam mały elaboracik, wcisnełam przez pomyłkę jakiś przycisk i wszystko poszło się bzykać :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie od rana wiadomości nie najlepsze.:( Dobrze, że choć pogoda ładna. Wybieram się do ogrodnika, może znowu parę kwiatków na te smutki dosadzę. Bardzo pięknie rozwijają mi się rododemdrony /żeby nie zapeszyć/ Przymrozki zaszkodziły tylko temu nawcześniejszemu, już oberwałam kwiaty i to, co przymarzło. Malibu, Ty masz klimat na te rośliny, pomyśl. Pokilku latach są przepiekne. Jak się rozwiną, przyślę zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie bardzo spodobał mi sie \"imam zemdlał\" - szczególnie nazwa, bo opis dania juz mniej :p:p:p. A z filmów, o których pisałyscie znam tylko tytuły i .....już. Akurat wczoraj MM stwierdził, że w tym tygodniu w ogóle nie ogladał telewizji - więc to chyba rodzinne :):):) Zaczęłam sie nawet zastanawiać po co niedawno zakupił LCD :D:D:D:D:D Chociaż nie - dzieciaczki lubią szklany ekran, zwłaszcza mała swoje kanały bajkowe. Syn z kolei najczesciej oglada Discovery. No i Rodzice coś tam ogladają - ale chyba bardziej z nudów, bo pogoda nie sprzyja spacerom - co też lubia i uprawiają. Pisałam Wam wczoraj, że kupiłam Małej w ksiegarni internetowej klasykę basni. Są to takie fajne wydania, że jest wersja polska znanej bajki a na sasiedniej stronie wersja angielska - i to w dwóch czasach: present simple i past simple / teraźniejszy i przeszły/. A dodatkowo słowniczek obrazkowy na kazdej stronie. Trzy ksiazki kosztowały 48 zł a koszty przesyłki 56 :):):) Tak, że sobie raczej nic nie bedę zamawiała :(:(:( Może już niedługo będzie mozna poczytać powieści w necie?..... Muszę Wam się jeszcze przyznać, że dzisiaj spałam jak super grzeczne niemowle - bite 12 godzin!!! Połozyłam sie ok. ósmej z ksiażka pod kocykiem, przeczytałam moze z pół rozdziału i odpłynełam w objecia Morfeusza... Koło północy MM mnie rozebrał,dał tabletke i popitkę, wkulał pod kołdrkę i spałam do ósmej rano :D:D:D Pogoda u nas taka sobie, ale chociaz nie pada. Walnę pranko, trochę ogarnę i wybywam z córą na religię. Trzymajcie się cieplutko i skrobnijcie małe co nieco. Buziaczki 😘😘😘 i papatki 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizziaczku czy te nienajlepsze wiadomosci dotyczą stanu zdrowia Cioci? Tak sobie pomyslałam, ze dzwoniłas...Utulam Cię mocno cokolwiek by to nie było. Kwiatki to ja bym bardzo chciała, ale naprawdę znam sie na tym tyle, co wilk na gwiazdach.... A poza tym to wolałabym takie, które bedą sliczne od razu, najlepiej nazajutrz :D bo za kilka lat mam nadzieję mieszkać juz w innym (czyt. swoim) domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu, kwiaty można tu mieć, one sobie rosną i rosną, co roku kwitnąc. Potem wyprowadzasz się do innego domu, a duże już krzewy zabierasz. I od razu u siebie masz DUŻE ! Macie duuuuużo całusów on Moni. Właśnie z Nią rozmawiałam. Oczywiście cały czas się szykuje. I chialaby się spotkać z tymi z nas, które będą mogły być na popczątku czerwca w W-wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu, czy gdybym ja Ci wysyłała książki, przeze mnie kupione normalnie, to nie będzie taniej... Chyba tak. Myślę, że taka przesyłka to ok. 12 zł. Jakbyś coś potrzebowała, to napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. U mnie pogoda ładna bo świeci słoneczko.Jest wiaterek ale nie wim czy ciepły czy zimny:-( No proszę jak pieknie wczoraj popisałyście.A z tymi oponkami,nogami i \"celulitisem\"To chyba wszystkie tak mamy.Powiem wam szczerze,że bardzo podziwiam Ankę.Ona jedna chyba z nas ma tyle siły i samozaparcia jeżeli chodzi o diety i odchudzanie.Brawo Ania,tak trzymaj.Twoje wypowiedzi i wasze też dały mi do myślenia i chyba też się wezmę za siebie.Wyjątkowo w tym roku przytyłam w zimie i jakoś nie mogę tego zgubić.M jak przyedzie po nas to się przerazi i zacznie mnie ganiać do okoła jeziora:-D:-D:-D Wczorajsza wyprawa po paszporty mnie wykończyła.Pogoda okropna a dzieci zabrałam jeszcze do Macdonalda.One poleciały na plac zabaw a matka musiała odeprać zamówienia,walczyć z kurtkami,5parasolkami i 4balonami,które coróż uciekały.No myślałam,że oszaleję.a do tego moja torebka i torba córki.Horror. Fizz---a kiedy Monia będzie w Warszawie?Może udało by mi się wpaśc w sobotę i z Wami spotkać gdzies na kawce.Musiała bym tylko znać termin kiedy będziecie w tej Wawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ u mnie też piękne słoneczko. Ale macie werwę od rana. :) ja tam jestem jeszcze trochę przymulona. Strasznie późno zasnęłam. Czy myslicie, że uda nam się spotkanko, jakoś juz w to mniej wierzę. No ale myślmy optymistycznie. I tak sobie myślę, że z tym naszym wyglądem to też jest tak różnie. Zależy kto na nas patrzy. Dla dzieci jestem gruba, dla grubszej koleżanki - baaardzo szczupła, dentystka mówi o mnie \"drobniutka kobieta\"(potrzebuje mniejszej dawki znieczulenia). No ale sama widzę, że trochę by się przydało zgubić. Widzę, że przy takiej dawce wiadomości zaczniemy oglądać to co dobre w tv. Aha, juz wiem! Fizz, to Oficerowie i Katarzyna Cynke, świetna moim zdaniem. http://www.filmweb.pl/Katarzyna+Cynke+filmografia,Person,id=204194 Ale film już się chyba skończył, bo dawno na niego nie wpadłam. Chociaż trochę częściej oglądam jednak tv od Malibu. W dodatku anteny wysiadły i odbiór fatalny. Fajnie, Foletka, ze paszport w trakcie. A kwiatki w Anglii to na pewno nie problem. Kupujesz na targu cudne kwitnące, możesz też wieloletnie. I kwitnące krzewy. Klimat też sprzyja. To było do Malibu, ale do Foletki też wkrótce. Piszę z dziećmi na plecach. Prawie jak Foletka w MC Donaldzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę Whisky, że przynajmniej częściowo się uda. Dobrze by było, żeby Anuś i Nadd powiedziały, co o tym sądzą. Chodzi o pierwsze dni czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja nie żyję. Tak się narobiłam w ogrodzie, że jutro chyba nie będę mogła się ruszać. Teraz MM kosi podkaszarką /u nas nie można normalną kosiarką, bo nierówny teren/ i na pewno nie będzie miał kto tego zgrabić. Czy padnie na mnie ??? :( Zrobiłam pychotkowe flaczki z indyka, a na kolację chyba omlety...mam ochotę na taki puszysty z konfiturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się trochę zmęczyłam. Ale tak przyjemnie, bo byłam na długim spacerze. Upał i brak kondycji dały znać o sobie. Na obiad były żeberka miodowe, mniam i krupnik, ale dobry, bo taki wiosenny. I kompot z truskawek. No i buraczki. Trawnik skoszony przez M, teraz mamy kosiarkę z workiem, to już nie trzeba się męczyć z grabieniem. Przez to kosiarka cięższa, nie wiem czy sama dam radę kosić. No i już jestem głodna, a później zdziwienie, że coraz grubsza. W ten sposób wyjdzie u Ciebie taki dwudaniowy obiad w dwóch ratach, drugie danie na kolację. Napisz koniecznie co wykombinujesz z bakłażanami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bakłażany jutro. Zostawiłam trochę przesmażonej startej na wórki marchwi, pietruszki selera /z tych, co dałam do flaczków/ przesmazyłam cebulę, mam troche mięsa z indyka. Z tego na pewno zrobie farsz. Dodam ryż, czosnek, jakies ostrzejsze przyprawy... i zobaczymy. Może na wierzch dam tarty żółty ser. Ale Ty miałaś pychotkę. Te żeberka. Bo krupnik to akurat niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, dużo posadziłas kwiatów. Ja trochę tak, ale mniej niż zawsze, będzie mnie tez pracy. Pewnie latem będę rzadziej w domu. Ale ten jaśmin jest coraz większy i ładniejszy, zaczęły sie otwierać kwiatki. Myślę, że te wszystkie rośliny trzeba będzioe bardzo zasilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To\" dużo posadziłaś kwiatów \" miało być ze znakiem zapytania. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem jednak skleroza. Whisky, listonosz do Ciebie. Ale Ty pewnie odpoczywasz po spacerku. Ja chciałam dzisiaj na noc po muzeach, ale MM już przepracowany i ja też nie bardzo mam siłę. Głupio zrobiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz---poczta odebrana i wysłana.:-) Dziewczyny--dziś fajny film na TVN o godz.21.40."Żony ze Stepfort".Grają Nicole Kidman,GlennClose,Bette Midler.Taki mały relaksik przed TV każdej się przyda.Noo i może panowie wyciągną jakieś wnioski dla siebie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mam ochotę te \"Żony...\" oglądać i to na leżąco. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialabym byc taką idealną żoną:-DSzkoda,że do tego są potrzebne jakieś mikro czipy w głowie:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piękny znajomy
słońce,dla mnie jesteś idealną żonoą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×