Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Whisky, śliczne/bardzo mi sie podoba/ i koteczka też, dopiero weszłam i muszę się wyłączyć. Koszmarna burza sie zbliża. Wole nie mysleć, jak się boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny, czyli może tak zostać? Co do koteczki to byłam pewna, że Wam się spodoba. :) Dorośleje, czasem sama pcha się na kolana i chodzi za nami jak piesek. Wieczorami wpada w szaleństwo, straszy nas, biega i tratuje wszystko po drodze. No i wszyscy jesteśmy w niej zakochani. Fizz współczuję burzy, ale sama widzisz, że musimy sie z nią oswajać. Miejmy nadzieję, że przejdzie szybko bokiem. Nadd, to super, że już masz urlop, pojedziesz gdzieś teraz? Odpoczywaj i wysypiaj sie do woli. Tak mi się nie chce iść do kuchni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Siedziałam pół nocy, bo było tak okropnie. Myślałam, że umrę ze strachu. Waliło ze wszystkich stron, a tak lało, jakby miał być potop /dobrze, że bez wiatru/Wyłączyli nawet linię telefoniczną. Rano interweniowałam, włączyli. Ale siedzę i ryczę. Właśnie się dowiedziałam, że lekarza nie ma, bo sie zwolnił, z badań tylko EKG za darmo... Nawet nie wiem, czy mam jechać, ale chyba pojadę. Dobrze, że w ogóle zadzwoniłam, zeby się upewnić.. W dodatku MM nawalił, zgubił dla mnie ważne dokumenty.. jestem już wszystkim zmęczona i dowiedziałam się, że to moja wina, bo nie przypilnowałam. No, co ja Wam mogę dziś wiecej napisać. Chce mi sie kląć i kląć. Dla Was miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie się dowiedziałam że zginął Jacek Chmielnik porażony prądem we własnym domku letniskowym. Tragedia..przeznaczenie.? .To chyba jednak dobrze, że wyłączają u mnie prąd. Zaraz wychodzę ...jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Fizz, od rana takie smutne wiadomości i niewesołe nastroje. Też w nieciekawym dziś wstałam, więc to wina pogody i już! Z lekarzem to w zw. z tymi całymi strajkami? Dokumentami się na razie nie martw(jeśli to nie teraz do lekarza są potrzebne), albo się znajdą, albo jakoś w końcu odtworzysz. Skąd ja to znam, ostatnio dziecko wyrzuciło całą torbę ważnych rzeczy, m.in. dokumentów, w ramach nagłego porywu sprzątania. A stały sobie długo spokojnie i czekały na rozpakowanie do nowej szuflady. I przydałyby się.. No tpo teraz trzeba by coś pozytywnego, może ktos coś wymyśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja juz posprzątałam w ogródku, zrobiłam jakiś lekki porządek na podwórku, pranko schnie a obiadek dochodzi (do siebie :D) Whiskuś---koteczka przecudowna.... Moi sąsiedzi mają kociaka, który często odwiedza nasz ogródek :D To taki zwykły rudy dachowiec ale bardzo przymilny. Ma szczęście, że mój Norton został w Polsce :D :D Fizz---owocnych badań u lekarza - matko...jak ja nie znoszę chodzić do lekarzy!!! Emmi---doszedł mój mail do Ciebie? Bo wysłałam na tą skrzynkę, którą masz podaną pod nickiem. Wczoraj dostałam eska od Foletki. Ma się dobrze, życie płynie spokojnie a net będzie miała do 10 września -więc pisać, pisać....bo Foletka zrobi z nami porządki :D :D Z tego co wiem to mieszkają na nowym osiedlu i tam trzeba dopiero podłączyć wszystkie media...więc to się trochę ciągnie. Dzisiaj mam dużą energię do rozładowania - pozytywnie bo nasza młodzież szuka mieszkania i w końcu bedziemy sami.....niegościnny moniał się cieszy i już!! Idę znaleźć sobie coś do roboty :D (Na upartego to mam robotę - prasowanie ale nie znoszę tego a w ogóle jest za ciepło na prasowanie i tego...idę wyrywać chwasty...chyba, że powyrywam jakieś kwiatki :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tragedia z tym Chmielnikiem....Dzisiaj masz człowieku świat przed sobą a jutro....jutra nikt z nas nie zna. Dlatego przestałam przejmować się głupotami - żyję dniem dzisiejszym, cieszę się tym co mam... Ot...taka refleksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza tu jak...nie powiem jak gdzie... :O Wypiłam dwie seteczki \"Scotch Whisky\" to i humor mam jak ta lala :D :D Załatwiłam pannie następną robotę - pełny etat...Jak to znowu rzuci to błagam...powstrzymajcie mnie przed następnymi działaniami . Już mówiłam,że koniec, że dośc....znów żal mi się zrobiło.... No nic...niech dziewczyna sobie pracuje....nie zazdroszczę takiej pracy ale cóż :P Eeee...to nieważne... Ważne co innego - Malibuś mi eska wysłała.... miała kłopoty z netem - z Angolami tak zawsze :P, zawsze kłopoty :D :D.Teraz jest w Polsce, pojechała po dzieciaczki (aż do 29 w Polsce jest i to bez netu :-( ) i przesyła buziaki dla Majówek :D :D Sama z sobą mam pisać??? :O Aż tak mi nie odbiło....chyba ;-) Aaa...nie - to te dwie setki :D :D MM mnie spił :D :D Niedługo koniec wakacji i będziemy w dawnym składzie...a nawet w szerszym bo Emmi nam doszła :D :D Idę rozrabiać gdzie indziej :D ....może mnie nie zbanują :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌻 Dooooobra jesteś Monia. Jeszcze Ci żal ??? Ale może wreszcie coś się zmieni. I tego Ci życzę. A długo jeszcze będzie u Was mieszkać ? Pannica oczywiście. Ja dziś znowu 3 godziny łączyłam się z netem i nie wiem, na jak długo. Złożyłam reklamację. Facet był okropny, ale się rozłączyło/?????/ potem sympatyczna kobitka. Niewykluczone, że coś jest nie tak i może tak być, ze przyjedzie do mnie ekipa i przez chwilę nie będę miała netu. Tak, jakbym teraz go stale miała :) Rozłącza się do 20 razy dziennie. Wczoraj był potworny upał i ledwo dzień przeżyłam. Dzisiaj jestem w domu, dopiero w przyszłym tygodniu we wtorek do lekarzy..... Szkoda, że Malibu się nie odzywa....:( Bardzo Jej brakuje i Jej poczucia humoru. Ale może jeszcze kiedyś??? Whisky, jakie plany na weekend? Ja wyciągam książki z biblioteki. MM powiedział, że pomaluje /???/ Nadd, jesteś w domku, czy wyjechałaś ? Rozumiem, że jak wyjechałaś, to się nie odezwiesz.:) Dobrego, prawdziwego wypoczynku Ci życzę. Anka, Ty pewnie znowu zapracowana :( A kiedy malujecie mieszkanie? Myslę, że dopiero teraz będziesz miała mnóstwo spraw na głowie. Szkoda, że Foletka cały czas bez netu. No cóż, trudno. Za to, jak wróci, to zrobi porządek :D. Najważniejsze, że u Niej wszystko w porządku, jest zadowolona i z M. Emmi, jak rozwiążesz problem ze szkołą syna. Bo rozumiem, że będzie tam chodził, ale Ty chyba jeszcze się nie przeprowadzisz. Skoro jesteś taką alergiczką, nie powinnaś ryzykować. Mnie homeopatyki pomagają, biorę też \"normalne\" leki, ale same \"normalne\" , to za mało. Dziewczynki, mam nadzieję, że się odezwiecie, a ja będę mogła Was poczytać i dopadać... Miłego dnia !!!! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ przez nocną burzę jestem niewyspana, a wczoraj byłam w kłótliwym i wojowniczym nastroju(ale tylko w gadaniu:) ). Planowałam, wzorując się na Fizz, upranie wykładziny, tzn. tych najgordzych miejsc, bo jest wydeptana ścieżka, ale przy tej pogodzie odpada.. I dobrze, bo mi się nie chce.. Monia nie chcę źle wróżyć, ale skoro robota nieciekawa, to pannica długo tam miejsca nie zagrzeje. Fizz, ja na razie nie jestem za bardzo rozmowna, ale postaram się rozkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Whisky 🌻 A ja mogę pogadać, dzięki temu mniej będę robić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pustą bibliotekę, tylko komp..... Teraz zdzieranie tapety i \"malen machen\" Najpierw sufit, oczywiście. Widzę, że pusto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dzisiaj chyba tylko machnę Wam :D bo jestem wykończona....Pracę dla panny chyba znów szlag trafił. Nie mam już sił - czasami mam ochotę uciec z tego domu :O Chyba mam zły dzień....bywa.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wiem jak się czujesz Fizz, odcięta od świata z braku prądu i netu. Wprawdzie tylko nie miałam netu(burze!!!), ale już było niełatwo. Humor przepadł, życie zdezorganizowane, jeszcze bardziej nic się nie dało zrobić. ;) Koszmar. A w ogóle jakoś nastroje gorsze i wszystko do kitu. Córka źle sie czuje, brzuch, ale też głowa i plecy, moze przewiana w pracy(klimatyzacja), no i czymś się pewnie struła. Przez to nie wiem już co zrobić na obiad. :o Po południu idziemy do znajomych na grilla, tam jest duuużo piwa i wina(ja), ale dziś nie mam ochoty. Napiszcie coś Dziewczyny, to może się trochę przejaśni. Może i u Ciebie Monia się uzdrowi atmosfera. A Malibu to dopiero odcięta od świata była bez netu! Emmi to pewnie na budowie, Nadd na wakacjach, Anka w pracy? Foletka, hmm, chyba już się uporała z rozpakowywaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim No tak, net włączyl się po 4 godzinach. Piszę szybciutko, żeby sie nie rozłączył, a teraz nie chcę żadnych fachowców, bo w tym bałaganie... Nie myślałam, że remont tego pokoju, to taki problem. Przede wszystkim książki, które zajmują pokój kominkowy, jest ich naprawdę dużo.. Kanapa po środku i te wszystkie półki. Ogólnie sodoma i gomora. Jesz cze nie malowanie, po zdjęciu tapet, troche ubytków, więc gipsowanie itp. A to nie jest dla mnie dobra pora na takie roboty, ledwo dycham. I chyba tak szybko to się nie skończy. Whisky współczuję marnego samopoczucia, ale w gościach sie poprawi. Popij sobie winka, nie szalej z jedzonkiem, jeśli nie służy. Zawsze z ludźmi inaczej. Mam nadzieję, że ludzie mili. Nie wiedziałam, ze w W-wie taka burza była. U nas nic, nawet nie popadało. Może ostatnio limit sie wyczerpał. Ale było b.duszno. Moniał, Ty naprawdę masz świętą cierpliwość. Nie daj się tak wykorzystywać. Wykorzystaj swój temperament tak, żeby się wyprowadziła, pracowała, albo nie, jak nie chce, tylko niech przestanie na Tobie żerować. W głowie się nie mieści. Mnie się nie mieści. Widocznie mam głowę za małą :D, a inni mają większą :D. Dziewczynki uśmiechnijcie się wszystkie. Whisky, proszę o uśmiech ! I miłego dnia życzę. Z totalnego bałaganu pozdrawiam wszystkie, które mają w domu normalnie :) Emmi, Ty w jednym domu masz normalnie :) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, przykro mi z powodu córci. Wiesz, te różnice temperatur faktycznie są straszne. No i jeśli jada nie tylko w domu, to też trudno się dziwić, że coś może zaszkodzić jeszcze przy takich pogodach. Ale znając Ciebie, szybko Ją wykurujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, właśnie latam z góry na dól, z herbatkami, kleikami, lekarstwami itd. sama też ledwo żyję, wcale nie chce mi się jechać, ludzie mili, ale jak dziecko w domu chore to tak nie bardzo. Nic się nie napiję, bo sami pojedziemy i chcę w kązdej chwili móc wrócić. Fizz, za to po malowaniu będziesz miała super porządek. Ja to nigdy nie mam normalnie, remont czy nie to zawsze jak po przemarszu wojsk radzieckich. Ostatnio przecież wszystko odgruzowałam, ale juz schody są zawalone, torby, buty, jakieś szmaty, wszystko się kładzie, bo najblizej i najłatwiej. Ech... Dodatkowo doszedł nowy element dekoracyjny, chłodnica do samochodu syna. miejmy nadzieję, że niedługo wymieni. A u Ciebie Nadd co teraz stoi w domu? Widzisz więc Fizz, że niełatwo ze mną konkurować. ;) Monia, jedyna metoda to wyznaczenie obowiązków panience. A czy jej chłopak pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mogłam się oprzeć :) muszę to wkleić.. Mąż nago... - Jest po prostu za gorąco, żeby włożyć ubranie - powiedział mąż wychodząc spod prysznica. - Jak sądzisz kochanie, co powiedzieliby sąsiedzi, gdybym w takim stanie wyszedł strzyc trawnik? - Prawdopodobnie powiedzieliby, że wyszłam za ciebie dla pieniędzy - odpowiedziała żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) nadal wykańcaamy, nerwów tyle, że szkoda gadać... pozdrawiam wszystkich :)🌻 Poodpowiadam na pytania jak będę miała więcej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Czy nie macie netu? czasu? chęci? Tylko pierwsze tak naprawdę usprawiedliwia.:) Emmi trzymaj się. Miłego dnia dla wszystkich. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky-x //:) Goń ile wlezie!!! Po prawie 3 dniach nieobecności na topiku, wczoraj nie mogłam go znaleść... miałam go w ulubinonych, ale mój roczniak coś tam wcisnął na klawiaturze i namieszał... :O Dzisiaj jestem w domu i nadrabiam tu zaległości... dlatego tylko macham do wszystkich Kurcze, dziewczyny trzymajcie kciuki za nas, aby udało nam się wszystko robić, to co mamy w planach w ramach ,,minimum,, bardzo Was proszę :) Wierzę w pozytywną myśl wielu osób, że ona cuda potrafi zdziałać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja to chyba nie mam o czym pisać :O Zachciało nam się zmiany samochodu i teraz szukamy sobie czegoś ciekawego :D My to takie dziwolągi jesteśmy, że wszystko nas ciekawi, wszystkiego musimy \"dotknąć\" więc szukamy sobie autka....jakiego jeszcze nie mielismy :O Jedno co na pewno mamy z MM wspólnego :D :D to pewna \"zachłanność\" na życie - jak najwięcej zobaczyć, jak najwięcej wypróbować itd... Nie chodzi mi o zachłannośc w sensie materialnym (chociaż nie pogniewałabym się o wygraną w tutejszego lotka..... :D) tylko...o skorzystanie z róznych opcji w życiu. Pogmatwałam - jak zwykle :D Emmi---trzymam kciuki!!!!! Zobaczysz, że wszystko się ułozy... Uciekam...MM mnie woła - będziemy dzwonić :D :D :D Coś tam wynalazł....chyba, że znów o kolor się pokłócimy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wlasnie wrocilam z pracy i ledwie zyje.Mialo byc od dzisiaj ochlodzenie ale znowu prognozy zawiodly.Czekam z utesknieniem na deszcz ,moze wreszcie lepiej sie poczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że Fizz ma problem z netem, bo przecież by się odezwała.. Anka, a kiedy planujecie malowanie? Jak M pojedzie to nadal będziesz tak intensywnie pracować, czy trochę zwolnisz? Uda się? Emmi, trzymamy kciuki i wierzę, że uda Wam się wszystko. Czy podłoga już cała położona? Moniał, fajnie, że się dobrze układa i macie takie wspólne zainteresowania. :) Udanego dnia. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×