Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Whisky--w Polsce też jest taki makaron,ma ksztalt kokardek.W ogóle jest bardzo duży wybór makaronów jeżeli chodzi okształty. Ja jestem zmęczona a jutro czeka mnie ciąg dalszy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu takie pustki?U mnie słoneczko ale znowu pobolewa mnie głowa a dziś impreza:-( Miłego dnia wszystkim wbrew wszystkiemu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, dzieki Wam ❤️ Nie gniewajcie się, odezwę się trochę później. Słonecznego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) U mnie śliczne słoneczko na zewnątrz(bo w środku niespecjalnie). Trzeba się za coś zabrać ale wcale a wcale mi się nie chce. Foletka, wiem, ze są kokardki, sama czasem kupuje, ale jakos łazanki kojarzą mi sie z takimi kwadracikami. W końcu skoro Ty robisz z kokardek to ja też mogę. A Monia jak sama robisz, to jakie kształty? Ja namoczyłam groch - rychło w czas - na grochówkę, zrobię jakieś grzanki, trochę mięsa mam, ziemniaki i kompot z jabłek, który uwielbiamy zimą. Nie chce mi się za bardzo teraz pisać, ale wymyśliłam sobie taką teorię. Może później się rozpiszę. Foletka a co Ty robisz? I jak z głową? Reszta rozumiem, że albo rodzinnie, albo zajęta, albo zaczytana. Fizz🖐️👄:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sprzątam-tzn.dyryguję wszystkimi i sprawdzam co i jak jest zrobione:-DUrzęduję w kuchni,M dużo mi pomaga (mięsiwa robi) Whiski-zaintrygowałaś mnie tą teorią:-) Fizz---czy mogę jutro do Ciebie dryndnąć?Dziś nie bardzo mam czas a jakoś dziwnie odczuwam potrzebę pogadania z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja jestem \"slomiana wdowa\" - Mm na tydzien do Polski pojechal. Ale nie ma tego zlego....mam wiecej czasu dla siebie. Rano bylam z chlopakami w centrum na zakupach, teraz szybkie zarlo zrobilam i....spokoj ;-) Fizziaczku---caly czas mysle o Tobie, trzymam kciuki abys szybko z tego sie wygrzebala. Jakby co - pamietaj co Ci pisalam (to nadal aktualne!!!!) Foletka---udanej imprezki i niech glowa przestanie bolec!!! Whiskus---w Polsce mozna kupic gotowy makarom w ksztalcie lazanek - zyli takich cienkich rombow. Ja wole zrobic po swojemu - troche maki, jajko, szczypta soli i ciut wody, zagniesc, rozwalkowac po lekkim przeschnieciu i pociac na paski a te paski na romby. Wrzuca sie na osolony wrzatek - pycha!!!! A u nas dzisiaj pogoda wiosenna - wobec czego z centrum na piechote sobie wracalismy. Miedzy innymi przez park poszlismy i .....chcecie wierzcie lub nie wierzcie na niektorych krzaczkach juz malenkie, zieloniutki paczki sa!!!! Az mi sie lepiej zrobilo i cieplej od razu - chociaz lezlismy w rozpietych kurtkach, splywajac potem ;-) Jakby mi tak ktoras dala kopa na rozped, abym sie za porzadki wziela to bylabym calkiem wdzieczna :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane z Was dziewczynki.:) Foletka podoba mi się twoja organizacja pracy. Trochę dziś było u mnie podobnie, ale tylko trochę, dzieci włączyłam do pomocy przy obiedzie. Syna łatwiej zaangażować. Foletka masz dzisiaj jakąś uroczystość? Monia liczyłam, że i u nas szybko nadejdzie wiosna, ale niestety podobno znów ma być śnieg, chociaż wolałabym nie. Z nas wszystkich chyba jedynie Fizz lubi zimę. Popatrzeć to i ja lubię, ale już jeździć samochodem po lodzie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo, zebrałam się w \"kupę\" i jestem Foletko, zawsze możesz zadzwonić i nie tylko Ty. Każdy telefon i wiadomość od Was jest dla mnie bardzo miły i wtedy czuję, że JESTEM. U mnie w domu też się robiło łazanki /domowe/ z kapustą. Kiedyś kupiłam do grzybowej na Wigilię, ale mimo tego, że gotowałam i gotowałam, to ciągle były al dente /??? aldente???/ Ja ciągle w szlafroku, ale może zmobilizuję się i chociaż umyję głowę. MM w papierach, zawalony po sufit. A zimy ni ma. To co jest, to ni to, ni owo, dobrze, ze choć troszkę słoneczka było. Dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizziaku ❤️ jak dobrze Cie widziec 👄 Ja bym pewnie tez jeszcze w szlaforku sie paletala ale obiecalam wczoraj chlopakom wyjscie po zakupy - jeden chcial gry na PS, drugi....zadna zagadka - pociag oczywiscie :D Wiec musialam rano sie zebrac, ubrac i wylezc z domu. Nie narzekam bo tak jak pisalam - pogoda cudna (noo...teraz juz troche mniej ale ujdzie ;-) ) MM pojechal, nie ma mi kto glowy zawracac :D i...troche nudno... Ze to czlowiekowi nigdy sie nie dogodzi, cholerka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka, cholerka ..... Człowiek to dziwny stwór, twór, ale i wór. Takie mam brzydkie skojarzenie z worem i nie chodzi o jedzenie/ bo niektórzy worki bez dna/ raczej na to, co w człowieku... Okropne, jak nastroje, stroje, troje, roje, oje, je, eeeeeeeeeeeeee... Popie.... a jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky--- impreza w ramach podziekowania jednemu Irladczykowi za pomoc jaką okazał M przy sprawie z tamtym mieszkaniem.No i okazja do spotkania z zaprzyjażnionymi kolegami M z pracy.Polakami.Szkoda,że jedna para się wykruszyła bo teraz będę jedyną kobieta w tym towarzystwie:-( Fizz ❤️ Moniał----Ty to się masz z tymi pociągami:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz Monia może będziesz miała więcej czasu dla nas. A zamówiłaś sobie jakieś książki u M, czy nie będzie miał czasu? Ja też dzisiaj do południa łaziłam w piżamie. Teraz dałam się zabrać na krótkie zakupy, bo trzeba cos jeść jutro. Z synem to nawet nie zajrzałam wczoraj do spożywczego, mierzył niezliczoną ilość marynarek, bo stwierdził, że maturalny garnitur nie nadaje sie na studniówkę. Idzie z koleżanką. Zakup bez sensu, bo w garniturach nie chodzi nigdzie poza tym. Oczywiście nic nie znaleźliśmy, bo na długich chudych raczej trudno. To fajny wieczór Ci sie szykuje Foletka, wyobrażam sobie jak zaskoczysz Iralndczyków gościnnoscią. A ta para to ta wiadoma? Fizz, no nic nie powiedziałaś jak tam nowy telewizorek, gdzie stoi, jak działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nudzi mi sie :O Jasny gwint....jednak bez tego chlopa zle troche ;-) Co by tu wykombinowac???? Whisky---a jak Twoja noga??? Bo u mnie sie jakies dziwy dzieja - zaczyna mi puchnac...no tak \"w gore\" juz tak z 5 cm ponad kostke mi spuchla.... Zadnych lekarzy!!!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MM dzwonil - nasz Norton posikal sie z radosci jak pana zobaczyl a gruby podobno....tesciowka go spasla z milosci, ze dupsko ma trzy razy jak leb... Matko...jak mi go tutaj brak!!!!!!! Wszczepie mu tego czipa, wyrobie paszport i zabiore..... Dom bez zwierzaka to nie dom!!!!! UWAGA!!!! Dzisiaj moge marudzic bo sama jestem to mi nudno, smutnawo i troche pusto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomi ;-) cos tam chyba "rozpijaja" bo ciut glosno na gorze...... A ja "tabsy" biore to musze na trzezwaka wieczory spedzac - oj losie, losie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo...to za Hamleta dzisiaj sie machnelam - monologi wyglosilam :D Ale....dobrze, ze jest gdzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia Ty tu tak sama buszowałaś i żadna z nas nawet nie zajrzała. Mam nadzieję, że już smacznie śpisz, zwłaszcza po tym spacerku. Spokojnych snów Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim, napiszę więcej potem. Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Słoneczka kochane :D U mnie również piękna, słoneczna pogoda. Już miałam odwiedziny koteczków ;) ale za ciepło na dworku, to nie chcą siedzieć w murach, nie dziwię im się :D Nasze plany się udały, cały dzień spędziliśmy z synem w Wawce. Odwiedziliśmy ulubione miejsca, jak ukochane muzeum dinozaurów ;) Trochę szkoda , że junior jest za mały na takie wycieczki, ale latem myślę, będzie już na niektóre w sam raz... Poczułam wiosnę, więc zamierzam zrobić plan wiosenno-letni wypadów kulturalno-rozrywkowych. Tego roku musimy zaliczyć wreszcie muzemu Techniki, a z juniorem chciałabym pójść do muzem kolejnictwa, myślę, że powinno mu się podobać :) W przyszłym tygodniu niedżwiadek pójdzie do teatru z dziadkiem... rok zaczyna się pasjonująco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję coś napisać, choć komp zajęty. MM pracuje nieprzytomnie.I dalej nie ma z kim pogadać. Wychodzi na to, że tylko ja leń jestem. Nawet się dzisiaj ubrałam, co już jest sukcesem. Emmi, bardzo się cieszę, że jesteś w tak dobrym nastroju i masz super plany. To najważniejsze. Ja też lubię, a nawet uwielbiam mieć plany, choć nigdy nie planuję na daleką przyszłość, bo wtedy zawsze\" wszystko bierze w łeb\" Foletko, jak goście, mam nadzieję, że udany wieczór, a że byłaś jedyna kobietą, to chyba nie problem ;) Moniałku, jak sobie radzisz bez \"połówki\", jak humorek... Whisky, a Ty tylko machasz ..... zmęczona, zniechęcona czy brak czasu. Nadeńko ❤️ dużo myślę o Tobie.. Anuś, do Świąt niedaleko, pewnie liczysz dni...i nie dziwię się. Malibu, nie będę się powtarzać...Nagan/a/ :D , ale wszystkie myślimy. Ja się mobilizuję, a co z tego wyjdzie.... Dzisiaj znowu zaliczyłam gadanie ciotki, zupełnie jakbym sama pchała się w jakąś otchłań, dół, studnię, w każdym bądź razie w miejsce co najmniej niebezpieczne dla życia. I nawet mam tego świadomość. No i co ? Wielkie NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, no widzę, że po staremu. Lepiej żebyście były bardzo zajęte, no bo dostęp do kompa macie wolny. Napiszcie cokolwiek. Żadna nie ma nic specjalnie ciekawego, ale pamiętacie jak czasem nam sie wykluwa niechcący bardzo ciekawy temat. Niezbyt dobrze mi się spało i w ogóle nastrój ostatnio kiepawy. Był - bo trzeba myśleć pozytywnie, pamiętacie, że wystarczy podnieść kąciki ust do góry i już. :) he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskus---a jak te kaciki ust za cholere w gore nie chca sie podniesc tylko opadaja w dol (ja biust sflaczaly :D) U mnie opadaja bo mam taki bajzel w domu, ze wstyd i sodoma i gomora :D A checi na sprzatanko jakos brak.... Co by tu zrobic - aby nie narobic sie a troche ten dom ogarnac???? A moze....moze ktoras z Was ma dzisiaj chetke na sprzatanko??? :D Heeeehhhh....marzycielka ze mnie wylazla ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak biust mialo byc....no same widzicie - zle ze mna, oj zle!!!!! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Słoneczka moje kochane :D U mnie piękna pogoda, wygląda jak wiosenny dzionek, no przedwiośnie, bo jeszcze gdzie niegdzie śladowe ilości śniegu, czy zamarznięte kałuże. Fizz//:) 👄 Cieszę się, że dochodzisz do siebie. U mnie plany takie ogólne, w związku z pracą pana męża i w ogóle w związku z charakterem pana męża nie mam co planować , tak bardzo dokładnie. Co roku planuję sobie ogólnie jakieś ciekawe wyjście chociaż raz w miesiącu, jak się trafi częściej, to fajnie. Poza tym... a nawet głównie, impreza typu teatr wiąże się z niemałymi wydatkami, więc tego typu impreza jest dla mnie rarytasem. Na szczęście stolica oferuje mnóstwo darmowych imprez, począwszy od dni otwartych w muzeach, jak przepięknych, klasycznych koncertów. Mieszkając w Wawce, korzystałam z repertuaru teatru na wodzie w Łazienkach, wiadomo, że komfort otoczenia dużo słabszy niż w teatrze, ale zawsze była to jakaś pociecha dla duszy :) Teraz nie wiem czy uda mi się być na bieżąco. Jednak aby wyłapać różne atrakcje kulturalne trzeba być na miejscu. Bardzo często one nie są reklamowane. Ale zobaczymy. moniał🌻 whisky🌻 Nadd🌻 fizz🌻 Malibu🌻 ania🌻 foletka🌻 osoby czytające 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D a może biust się podniesie razem z tymi kącikami?;) Monia żebyś Ty wiedziała jaki ja mam bajzel, już nawet noga mnie nie tłumaczy, bo kuśtykając też można coś zrobić. A noga jeszcze trochę spuchnięta, też przeszło to wyżej, a jak Ty teraz Monia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×