Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Ale niespodzianka:):) Czeeeść:) Czyli widzę, że Znajomy w całkiem dobrej formie. To ja już straciłam rachubę kiedy Foletka lecisz do domu, tzn. tu. Fizz jak fajnie, ze masz juz kompa, ale czemu Cię jeszcze nie ma? Chyba nie wysiadł znowu? Ja znowu po kiepskiej nocy, kocica jednak ma ruję i mimo, że grucha i zawodzi cichutko, to o 4-5.00 nad ranem bliska juz byłam morderstwa. W dzień jest spokój i nic nie zapowiada nocnych atrakcji, przez to nie poszłam do weta. Miałam wczoraj iść bardzo wcześnie spać, wszystko już miałam porobione, ale dopadła mnie nasza klasa:o. Dziś jestem ledwo żywa. Ania jak Ty wytrzymałaś te kocie atrakcje, czy już miałaś powtórkę? Miłego dnia Dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łaaaał.... a tak to moj syn mowi :D Ale niespodzianka!!!! Znajomy - Ty jestes niemozliwy :D Foletka---udanych zakupowych szalenstw i kuruj Znajomego ;-) Whiskus---a widzisz jak ta \"nasza klasa\" wciaga :-) Mnie sie udalo juz tyle kontaktow odnowic - ludzie wrecz z calego swiata pisza - i z Polski i z USA iz Islandii...no i ja - z UK ;-) Fizziaku---odgon meza od kompa i chodz no do nas :D I dla calej reszty po 👄 Aaaaa....u mnie dzisiaj tez piekna pogoda, zreszta tu juz wrecz wiosna - krzaczki z zieloniutkimi paczkami, sloneczko przez chmury sie przebija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia:) ale ona mnie dopadła dosłownie i zadzwoniła do mnie, uczucia mieszane, bo klasa była połączona z dwóch i przez to niezżyta. Z cudownej rodzinnej niemal atmosfery z przecudownym wychowawcą, zrobili straszny twór po połączeniu z inną klasą. Najfajniejsi odpadli niestety, w sumie wcale nie zależało mi na żadnym kontakcie, w dodatku dowiedziałam się, że przyjaciółka( w tamtych czasach) nie żyje, rak.. Eh, tak mnie to wczoraj roztroiło. Planują oczywiście spotkanie, z jednej strony było to miłe, z drugiej takie trochę plotkarskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D Whiskus---ale co by nie gadac "nasza klasa" wciaga. Ja z niektorymi ludzmi odzyskuje takie dawne, przyjacielskie kontakty. Cieszy mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem, tylko nie spałam całą noc i rano bylam nieżywa. MM wcześniej niz zawsze do pracy, a ja nasenny /nagana dla mnie/ i do łóżka. Pól godziny temu wstałam i dalej jestem nieżywa, ale choc serducho nie boli. Nieznajomy, ale miła niespodzianka. Foletce przyda się wyjazd i odskocznia od codzienności, ale najpierw się solidnie wykuruj, żeby nie musiała się o Ciebie martwić. Pozdrawiam i życzę zdrówka. Whisky, a Ty wczoraj nawet nie zajrzałaś.... Moniałku ❤️ Foletko fajnie, że w dobrym nastroju. U mnie też nieśmiałe, uśpione słoneczko. A co z reztą koleżanek Anuśka ❤️ odezwij się, choc machnij, ja nie masz czasu. Nadd ❤️ Emmi, co u Ciebie :) Malibu ??????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pol dnia z bratem na gg stracilam :D Brat mlodszy a madrzejszy :O A nie ....sorki....w sklepie bylam :D Jak ja nic nie robie ostatnio!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę marnie się czuję. MM ma mi załatwić wizytę u kardiologa, zaniedbałam te sprawy. A w sobotę chyba imprezka. Oj, nie wiadomo, co będzie.... Na razie poleguję. Wiecie, to POGODA, wylącznie wina pogody ;) Później napiszę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiziaku----wazne ze TM dba o Ciebie - reszta sie rozwiaze!!!!! Fizziaczku martwie sie o Ciebie :-( Dlaczego ten kardiolog???? Chyba juz mnie dzisiaj nie bedzie ale....bede o Was myslec ;-) Takie moje zwariowanie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz to serce to tak ze zmęczenia, z niedosypiania? Wróciłam z galerii, syn mnie zawiózł i kupiłam sobie dżinsy(miały być dla mnie Foletka:) ) i przeraźliwie fioletowy golf,:). Wpadłam w ferwor latania po sklepach, wczoraj zaczęłam i jutro też się wybieram, bo dziś mialam tylko dwie godziny. ;) Po wczorajszym telefonie pomyślałam sobie, że muszę sie odchudzić, tzn. brzuch i uda, he he. Z jednej strony kolega mi uświadomił ile to czasu minęło od matury(też coś!!), a z drugiej poczułam młodość;) spotkanie mi się specjalnie nie marzy, bo z tymi z którymi bym się chciała zobaczyć to i tak czasem się widujemy. No ale kto wie. Monia Ty to masz dobrze z tym bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie No tak ,życie jest pełne niespodzianek-z mojego wyjazdu za ocean wyszedl wyjazd do Krakowa.Z różnych względów musiałam jednak zostać w Polsce. Jutro idę do pracy-najlepszy sposób na niemyślenie. Dzisiaj nie popiszę,bo łeb mi dosłownie pęka.. Ściskam Was bardzo❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd ❤️ dobrze Cię widzieć, choć niedobrze, że plany nie wyszły, ale pewnie były powody.... Przykro mi, że nie najlepiej się czujesz. Rzeczywiście praca, zwłaszcza dużo jej, jest często lekiem na smuteczki i niemyślenie. Ale masz jeszcze nas. Jakby co... Pamiętaj o czym rozmawiałyśmy. 👄 Whisky, Tobie, to chyba dobrze we fiolecie i modny kolor, mnie zawsze bylo fatalnie, ale teraz jestem urodą /???? urodą?/ coraz bardziej zimowa, to może w jakimś takim lekkim, jasnym. Kiedyś wyłącznie dobrze się czułam w ciepłych kolorach, nawet rudych włosach, dziś w rudych, gorzej niż źle. Serce zaniedbałam. Wykańcza mnie służba zdrowia. Powinnam zrobić nowe badania. A nieprzespaną noc przy zmianach ciśnienia odchorowuję. Myślę, że to tylko to. A w ogóle to nas trochę zaniedbujesz, czyżby przez naszą klasę. I znowu słyszę o odchudzaniu. Ale niedługo 40-dniowy post :D, więc możesz sprobować. Myślę, ze najlepiej jednak pomogłyby najbardziej regularne ćwiczenia. Szkoda, że nie mieszkam tam, gdzie Ty, albo w pobliżu. razem łatwiej się zmobilizować. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe mojego rozgadania telefonicznego. Ja długo nie mogłam dojść do siebie po tym horrorze z soboty na niedzielę. nie pamiętam takiej wichury, gradobicia i burzy w styczniu i konsekwencji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nadd:) jak fajnie, ze już jesteś. Pogoda jest rzeczywiście trudna, nie wiem czy te zmiany, rano mgła później słońce i tak w kółko, chyba nas roztrajają. Fizz kiedyś bardzo chciałam miec rude włosy, ale jak w końcu spróbowałam to wyszło fatalnie. Może powinny być ciemniejsze. Teraz też zrobiłam sobie nie taki jasny blond, są bardziej podobne do moich naturalnych(kiedyś), ale nie wiem czy nie wrócę do jaśniejszych. Coś Ty naszą klasą wcale nie mam zamiaru być zajęta, to mnie w ogóle nie ciągnie, w moim pprzypadku to grupa całkiem obcych ludzi, zostały ze dwie bliższe kolezanki, które widzę raz na kilka lat i to wystarczy. Niewykluczone, że ktos teraz okazałby się fajny, ale wcale nie mam ochoty na kontakt. Nie była to miła klasa i tym bardziej jestem zdziwiona, że podjęto takie próby. Jedynie chciałabym zobaczyć kolezankę, której już nie ma. A wiesz, że ja to zupełnie nie rozeznaję sie w tych zimach/latach w zw. z kolorami. Wybieram raczej intuicyjnie, przymierzam, patrzę w lustro i widzę. Są takie których nie cierpę, mam jakiś uraz i chociaz wcale nie jest mi w nich źle po prostu nie noszę. Mam swoje ulubione i już, ale to tez sie zmienia. Czasem. A gadało nam się b. fajnie i miło było, że zadzwoniłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś na pewno byłam jesień, teraz jestem mieszana, ale już mi źle w rudościach, butelkowej zieleni itp. Nieźle się czuję w czerwieni, czerni, bieli i połączeniach właśnie takich, ale i ecru, żółty. Jako blondynka wyglądam mdło, chyba, że umalowana dość wyraziście. Dlatego włosy mam ciemne, takie miałabym naturalne /miałabym ;)/ ale nigdy nie wiadomo, czy mi nie odbije. Ostatnio podobają mi się kolory lawendy /choć nie wiem, jak bym wyglądała/, oczywiście nie na głowie. A Ciebie w ciemnych włosach sobie nie wyobrażam. Ty chyba jesteś wiosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę spać, tzn. spróbuję, kotkę zamknę chyba w jej wiklinowym domku, tak zrobiłam nad ranem i był wreszcie spokój. Teraz śpi na stoliku, ale zaraz ułoży się na schodach na górze i będzie gruchać. Najlepsze jak tak z nami rozmawia, kto powie łry/hry/mrrry, to ona mu odpowiada, zwraca się odpowiednio do każdego. :D Tylko, że w nocy to nikt nie ma za bardzo ochoty na te pogaduszki. Mówisz Fizz, że wiosna, muszę o tym poczytać. Nie lubię zielonego(poza khaki) i niebieskiego, bordo też nie i zółtego raczej nie. To do jutra Dziewczyny, kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, tak późno, a to ja jestem pierwsza?????? Się narobilo... Foletko, wczoraj wysłałam do Ciebie maila z zapytaniem, bo potrzebna mi Twoja rada. Mam mnóstwo zaległości we wszystkim, a czas przecieka między palcami, ale czy na pewno między palcami... Co u Was? Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hmmm.....jak zwykle jedynie Fizz na posterunku ;-) Nadus---fajnie, ze jestes ale nie fajnie ze plany sie nie powiodly....No ale....takie to zycie czasami bywa. Dzisiaj ja po nieprzespanej nocce jestem, w dodatku pogoda sie popsula i.....znow nic mi sie nie chce :O Ranyyy....czy ja w koncu rusze te cztery litery i cos zrobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Whisky, Ty możesz być mieszana wiosna z latem :) W zieleniach rzadko komu jest dobrze. A niebieski to kolor dla facetów. Mało rozróżniają kolory, może poza Jacykowem/ choć nie wiem, co on rozróżnia, a czego nie :D/, a niebieski lubią. Ja nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos ostatnio doszlo do tego, ze to ja otwieram nowe stronki.... Zupelnie jak nowe rozdzialy :D :D Czesc Whiskus :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu dopadła mnie migrena:-(Dopiero dochodze do siebie.M wziół wolne z pracy i zajął się domem i dziećmi. Fizz zaraz sprawdzę pocztę.Wczoraj nie miałam dostę pu do kompa przez nowe gierki M i synusia:-) Nadd❤️ Jak dojdę do siebie całkowicie to się ustosunkuje do wszystkiego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka :-( Lepiej juz??? Fizziaku---dzieki ❤️ A jednak.....to bedzie takie pozostawienie do zastanawiania sie - jak komus sie zechce.... Łoooo matko - co ja klepie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu pol dnia na gg z bratem \"stracilam\".... A Wy nic nie piszecie - Foletka usprawiedliona bo ta migrena :-( Ale reszta.... Eeeeee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Monia pracuję na kompie dla MM, ma zaległości, muszę pomóc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Miło poczytać... ja nie bardzo mam co pisać, bo to co chciałabym napisać nie nadaje się na to ,,otwarte,, forum jest zbyt osobiste. W sumie niewiele jest tego ,,nieosobistego,, o którym mogłabym tutaj napisać :O gorąco Was pozdrawiam :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka U mnie cudna pogoda... miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×