a w sercu ciągle maj...

A w ogole to na razie "kloce sie" na tzw. szkolnym topiku - nie klasowym :D :D

Mniemam, ze znalazłam. Mogę zadać kilka pytań pomocniczych? 1) nie masz zdjęcia? 2) nazwisko panieńskie na literkę "B"? 3) podane dwa miasta - oba na "W"? już więcej nie pamiętam itd,itd.... I wcale nie mamy zamiaru Cię "wyskubać" tylko kulturalnie zaprosić do swojej listy znajomych :D:D:D. Tylko musiałabym wiedzieć, czy dobrze trafiłam.... A o Foletkę bym się nie martwiła - na pewno też się cieszy na spotkanie!

Malibus--- :D cwaniaro na kazde pytanie, odpowiedz TAK!!!! Jednak mnie "wyskubalas" :D

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

No to teraz ja idę na łowy na NK:-D:-D A ta minkę z okiem to chyba się robi tak;-)

Malibu-musisz użyc tego klawisza gdzie jest dwukropek ale to z przecinkiem i kropką,potem kreska i nawias.Chyba jasno wytłumaczylam:-D

no minka jak ta lala tylko dalej nie wiem jak ją zrobić ;p

;-)

poprawka tego z jęzorem ;p

echhh, zowu nie wyszło , po prostu sklera.... ;P

Dobra, poddaję się i w końcu chyba wezmę się za nikomu itp., itd....

Malibus....oj, Malibus :D Nie mam obiadu dla dzieciakow - na dzisiaj \"szybki\" przeznaczylam, to i szybko bedzie.... Tylko odkurze jeszcze \"dol\" - tak w sumie ....dla \"jaj\" :-) Czasami zlosliwa bywam.... :O

-Ale gdzie jest dzisiaj Whisky????!!!! -Pewnie myśli, że jak nie ma Fizz to topik leży i kwiczy :D:D:D

A jednak nie poszły!!!! Ja już też zmieniłam plany oiadowe :D:D:D a i za odkurzacz musiałabym się chwycić....

nie poszły:-) coś mi dziś kafe wariuje.pare razy pisalam i nie mogłam wysłać bo się zawieszało:-(Nawet nie wiem czy teraz pójdzie:-(

Foletka :D Odkurzylam \"dol\" bo po co reszte???? :D Jeszcze troche...... ;-)

A w ogole...to kto stad poszedl??? Hmmm.... :D :D

Normalnie nie wierzę, chyba powinnam zniknąć żeby Malibu pisala :D Dzieki za zyczenia !!! Ciesze się, że jesteś U mnie gdyby nie Majóka byłoby bardzo beeee... ALE TO TAKIE CUDEńKO I MAM TALENT W USYPIANIU BEZSTRESOWYM. Chyba jutro pojadę z ciocią do Tarasow, bo ją nigdy nigdzie teraz nie zabiera... No cóż..trochę mnie to nie dziwi I na pewno nie wróce do domu ze zdrowym sercem..;) Whisky, mam nadzieję, ze inspekcja sie uda. Gdybyś miala czas i ochotę, po prostu daj znać. Może się uda.... Ogólnie wolę być oczywiście tu , gdzie jestem teraz, ale tam obowiązek.. Ściskam wszystkie mocno Odezwę się, jak bedę mogła i miała kompa pod ręką.

Yuuuppiii!!! Witaj Fizziaczku!!! I nawet tak nie myśl, nie mówiąc już o pisaniu podobnych bzdur!!! Po prostu taki zbieg okoliczności - ja w końcu mogłam wrócić a Ty musiałaś wyjechać.... Cieszę się, że zajrzałaś. Tęskniłam za Wami....

Cześć dziewczynki:):) jak miło:) Nie spodziewałam się oczywiście takiego tu ruchu, ale niespodzianka super!:) Fizz fajnie, że Ci się udało dostać do kompa, ale że Ci sie chce tłuc z uroczą ciocia do tarasów zamiast ze mną?;) Nie wiem do kiedy tu będziesz, ale nie widzę wielkich szans z Twojej strony. U mnie wizyta w zawieszeniu, kiedy i czy/nastąpi nie wiem, ale jeśli, to lada chwila.

witajcie kobietki Malibuśdobrze,że jesteś. Ja jeszcze w pracy i tak tylko na chwilkę

Whisky Nadd A ja dziś na wywiadówkę do syna, więc też uciekam... Papatki!!!

Życzę miłych snów :) W końcu nie poszliśmy na spacer , bo się rozpadało. Udało mi się tylko powalczyć trochę z podjazdem. Ale więcej popiszę już jutro ;) dobranoc

Witajcie Majówki-poobudka:)Kawka już na stole,a może dla kogoś zielona?

Na razie tylko się witam, bo zaraz zawożę dzieci do szkoły. Zajrzę później...

Cześć, dołączyłam z kawką ale chyba zbyt późno. Pogoda jest jaka jest, powiem tylko, że gdyby było słońce to bardziej by mi się chciało. Cokolwiek.;)

Witaj Whisky!! Ja się z Tobą chętnie napiję kawki, bo też dopiero teraz sobie sparzyłam... Nadd - dzięki za kotka, jest zarąbiasty!!! :D:D:D:D:D Emmi a co Ty za walki przeprowadzałaś z tym Twoim podjazdem?! :) Coś mi laptoczek szwankuje :( . Pisane znaki pojawiają się z chwilowym opóźnieniem - trochę to wkurzające. U mnie też pogoda do bani , chociaż nie pada ale jest ponuro. Wczoraj z wywiadówki syna wróciłam zadowolona - bardzo też podoba mi się tutejsza organizacja takich \"imprez\". Nie jest to jak u nas spęd Rodziców w jednej klasie na jedną godzinę i praktycznie spotkanie z wychowawcą a innych nauczycieli trzeba dosłownie dopadać. Tutaj można przyjść o dowolnej porze między 17 a 20, na wejściu dostajesz kompletny raport na piśmie o swoim dziecku ( tzn. opinie wykładowcy z każdego przedmiotu, oceny, nieobecności, spóźnienia itp.,itd.). A nauczyciele siedzą w auli przy osobnych stoliczkach z krzesełkami dla Rodziców( dostajesz nawet plan, gdzie kto jest) i podchodzisz sobie do kogo chcesz na indywidualną rozmowę. Bardzo mile mnie zaskoczył matymatyk ( fakt, że oni są tutaj aż do przesady mili, ze nie powiem brzydko d....włazy), ale stwierdził że Młody jest wyjątkowo zdolnym matematykiem i jest dla niego przyjemnością uczyć takie dziecko. Możecie wiedzieć jak mamuśka urosła! :D:D:D Ostro też mnie namawiał, żebym przekonała Syna, żeby poszedł dalej w kierunku matmy bo ma ogromne możliwości po temu. Ale cóż, Synuś, jak to pewnie teraz większość nastolatków (przynajmniej płci męskiej) preferuje informatykę. Chociaż po rozmowie ze mną stwierdził, że gdyby mu się nie udało z tą informatyką to pójdzie na matematykę. Aczkolwiek nie omieszkał wtrącić, że matma go nie kręci, po prostu ją umie. A komputery Go kręcą - nawet nie macie pojęcia jak bardzo!!! Już niejedna awantura przeszła nad naszym domem o kompa właśnie :):):) A dzisiaj idę do szkoły Córki na uroczyste wręczenie certyfikatów. To takie dyplomy za osiągnięcia, nabycie nowych umiejętności. Wieczorkiem zaś zawożę moją Pannę do szkoły na walentynkowe disco. Pamiętam jak bardzo się bałam o Nich, jak tu przyjechaliśmy. Czy odnajdą się w nowym środowisku, czy zaakceptują szkołę. Jak widać strach ma wielkie oczy. Przepraszam, że tyle Wam natrułam na ten temat, ale myślę, że mi wybaczycie i troszkę rozumiecie, że nie mam za bardzo komu się wygadać. Wszyscy gonią za swoimi sprawami, a papier, nawet w wersji elektronicznej, jest cierpliwy ;-);-);-). A teraz może w końcu się zabiorę za porządki i może nawet te nieszczęsne gołąbki....

Aha! I pisać mi tu proszę, bo będę dopadać :D:D:D:D:D

Malibuś, też jeszcze się za nic konkretnego nie wzięłam, herbatka przy kompie i tv, tak ten czas ucieka. Fajna ta Wasza szkoła, można tylko powzdychać. No ale ja juz mam to całkiem za sobą, więc nawet nie ma co wzdychać. O rety trzeba chyba się jednak ruszyć.