Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Witajcie Majowe Panienki i Panie:D Jak dobrze znów być wśród was🌻 Ja niestety szybko-dlugo mnie w pracy nie bylo i teraz muszę nadrobić zaległości.Byliśmy w Bieszczadach w majowy weekend i widziałam 3 salamandry:DA potem złapalam jakiegoś wirusa i siedzialam na zwolnieniu. Whiskuś🌻faktycznie trudna decyzja.Ale jaką byś nie podjęła to tak żebyś tego nie żałowała ,żę nie spóbowałaś.No,ale Ci pomoglam:D Emmi🌻jak dobrze,że jesteś i strzeżesz tego topiku❤️ A wieś jest ładna-szczegolnie wiosną-ale ja najbardziej lubię jesień-jak pachną ścierniska i potem ziemia po wykopkach.Miastu mówimy nie:D Fizziałku❤️przepraszam,że tak wyszło z tym spotkaniem.Ale to tak zawsze jest jak coś sobie zaplanuję.Dużo,dużo sił dla Ciebie Dobry Duszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie PISZĄCE i też nie też ;) Jestem jeszcze poza domem i mam chwileńkę. Przykro mi Nadd :( z powodu choróbska, ale wypadu zazdroszczę Uwielbiam Bieszczady. Ty chociaż masz blisko. Tez lubię jesień, bardzo i jej zapachy. Nie mówiąc już o kolorystyce, a jestem wzrokowcem i żadna pora roku nie jest w całej masie roślinności tak kolorowa, nawet wiosna i lato ze swoimi kwiatami. Mam nadzieję, że Ty już wydobrzałaś. Whisky, plany są jakie są, pracy dużo. O pomoc raczej trudno, przynajmniej tu, ale chcę wszystko zrobić u siebie... Ze zmywarki jestem b.zadowolona, choć nie tak często \"piorę\". Rzeczywiście to ta bratanica. To raczej nie zakończenie sprawy, ale MM i ona bardzo do siebie lgną. Zresztą jest śmieszna i miła, gaduła. Jestem zadowolona ze względu na MM. Sama jestem trochę ostrożna, nie jesli chodzi o nią. ale o całą sytuację związaną z jej mamą itp. Ale jeśli to będzie pozytywna strona tego całego koszmaru, to będę mówiła, że nie ma tego złego.... Emmi, cieszę się, bo widzę, że odżywasz i w dodatku podtrzymujesz nasz topik. Dzięki Ci ❤️ Dzisiaj wieczorem wracam do domu /chyba/, wczoraj jeszcze byłam na sprawie w sądzie jako świadek. Trudno się rozerwać...Wzięłam tyle leków antyhistaminowach, żeby nie dostać ataku, że po południu już nie kontaktowałam /działają nasennie i \"przymulają\"/ Dobrego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuuuziaczki :D:D:D:D Nad//:) Miło Cię widzieć :) fizz//:) Mam nadzieję, że będzie Cię więcej ;) Wpadłam tak na chwilkę, bo bardzo ostatnio zalatana jestem. Jak zwykle :P Ciągle coś robimy, jeszcze teściowa do nas przyjechała, to już wszystko wiadomo ;) dla wszystkich 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ Pogoda ładna, trochę jestem zmęczona i niewyspana, ale najważniejsze żyję :D. Pewnie z rozpędu. Na razie się tylko witam, bo zaległości w domu... Miłego, słonecznego, ciepłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Wczoraj wrocilam do swojego domku.Sorki,ze nie pisalam jak bylam w Polsce ale naprawde nie mialam czasu.Caly czas w drodze,bo tylu ludzi trzeba bylo odwiedzic,mase spraw pozalatwiac.Bylismy juz tak zmeczeni,ze w polowie pobytu marzylismy o powrocie do domu. Widze,ze jakos dajecie rade pisac:-)Dzieki wielkie dla Emmi❤️ Monia-wiem,ze masz klopoty-odezwij sie jednak. Whisky--cos tam doczytalam,ze szykuje Ci sie jakas praca a Ty jak zwylke w rozterce:-) Fizz---to mowisz:-),ze bratanica fajna dziewczyna i ma dobry wplyw na M?!Mam nadzieje,ze Ty rowniez sie z nia zaprzyjaznisz i polubisz mimo calych tych okolicznosci. Ja nie wiem jak bedzie z moim pisaniem ale postaram sie choc raz dziennie zajrzec.Jak wiecie przywiozlam z Polski moja Mame(jest zachwycona:-) )i 9letniego bratanka.Beda u mnie do konca maja. Trzymajcie sie cieplo i nie dajcie umrzec naszemu topikowi. Acha zanim wyjechalam to widzialam wpis kogos,kto chcial do nas dolaczyc!I co?Przestraszyla sie nas czy jak ,bo nie czytalam jeszcze tych DWOCH stron!Dobra,ja spadam bo rodzinka sie mnie domaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :D Wreszcie udało mi się wyciagnąć kosiarkę :) Sorki, że tak z miejsca o niej, ale od połowy kwietnia chyba przymierzałam się do skoszenia łąki na działce i ciagle miałam mokradła. Co pare dni ciepłych było to nagle luneło i mokro :O Dlatego , jak wczoraj zobaczyłam, że chociaż załużmy ;) w około domu jest sucho to ciach za kosarkę. Dzisiaj mam zamiar kontynuować. Wykosiłam wokół krzaczorów olch-wieżb- brzózek, to od razu tak ładniej się zrobiło. MM kręci głową i nie bardzo widzi sens w koszeniu działki, ale u niego to normalka. Przestał marudzić, jak zauważył, że skoszone poletka radość mi przynoszą i nawet jakieś słowa pochwały nad działką wychodzą z moich ust, więc zamilkł, na zasadzie, ,,rób babo co chesz, tylko przestań jęczeć , że Ci tu źle,, ;) No to jak koszę, to mi nawet jest dobrze, nie wiem co to będzie jak mi sznura zabraknie do koszenia całości :P Bo ja koszę te 3 tys swoją malutką kosiareczką elektryczną :P ale bardzo dobrze sobie obie radzimy :D foletka//:) Fajnie, że już jesteś :) Dzięki za serduszko :) 👄 Mnie raczej nie uda się bywać codziennie, bo jakoś tak nie podrodze mi do kompa, a potem jestem zmęczona. A Tobie się nie dziwię, że jak wyrwałaś się w rodzinne strony, to nie miałaś głowy do kompa, przed kompem to nasiedzisz się teraz, jak wróciłaś, prawda? whisky//:) tak każda jakieś swoje ,,trzy grosze,, wcisneła pod kątem tej Twojej rozterki związanej z pracą, ja siedziałam na uboczu, bo za bardzo nie wiedziałam co Ci napisać... i teraz tak mi przyszło do głowy, że może to Ci coś pomoże. Patrząc przez pryzmat samej siebie, tak sobie myślę, że jak nie pojedziesz, to możesz potem żałować, że mogłaś/miałaś taką a taką okazję, natomiast myślę, że jak to się okaże lipą, to raz zdobędziesz jakieś kolejne doświadczenie, które przyda Ci się przy podejmowaniu kolejnen tego typu decyzji, albo po prostu zrezygnujesz i wrócisz. Tam chyba nikt na siłę nie będzie Cię trzymał, prawda? Jesli tak, to chyba warto spróbować? fizz//:) 👄 zaległości w domu... o masz Ci babo placek, to znów nam przepadniesz :O Nadd🌻 moniał🌻 Malibu🌻 ania🌻 i osoby nadal nas jedynie czytające 🌻 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:) ho ho ho... i od Ciebie dostałam serduszko... :D Ale jestem zaserduszkowana :D:D:D dzięki :) 👄 Czy dzisaj ktoś tutaj zajrzy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Slonka 🌻 Pomalu wracam do \"zywych\"... :-) \"Pod niebem jest pięknie dziś, Od westchnień i próśb, Pod niebem jest szaro od ... Od naszych żalów i gróźb. Pod niebem jest pięknie tak, Od życzeń, ich barw, Pod niebem ulotnie jest Od marzeń jak ptak. Czasem spadnie nam deszcz, Jakby pękły te chmury łez. I poczujesz jak ja, Że ten smak dawno znasz. Więc znowu do nieba wznieś Westchnienia i żal, To miejsce jedyne jest, Gdzie mieszczą się nam. Więc znowu do nieba wznieś Skrzydła twych próśb Tam będzie im dobrze, gdy, Gdy tu zabraknie ci słów. A tu życie jak las, Wśród odartych z marzeń pni, Ile trzeba mieć sił, By tak żyć, by tak żyć... Nie budźcie marzeń, gdy śpią Po ciężkiej nocy. Choć bez nich gorzkie są dni, Jak cierpki ocet. Nie budźcie marzeń, gdy śpią. Potrzebne będą przed snem, Gdy w środku nie ma już nic. Pod niebem jest pięknie dziś, Od westchnień i próśb, Pod niebem jest szaro od... Od naszych żalów i gróźb... Pod niebem jest marzeń na tysiąc lat, Że aż je czytać wstyd. Pod niebem, w niebie, lecz gdzie to jest? Może w sercu i w snach? Nie budźcie marzeń gdy śpią po ciężkiej nocy. Choć bez nich gorzkie są dni, Jak cierpki ocet. Nie budźcie marzeń gdy śpią. Potrzebne będą przed snem, Gdy w myślach bieda...\" Postaram sie pisac jak najczesciej.... Buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) to i ode mnie masz serduszko Emmi, skoro Cię to tak cieszy❤️:) Jak dobrze, że jest juz nasza Monia i Foletka, no bo Fizz to nieustająco i niezawodnie. Tez dla Was❤️🌻 Emmi dzięki za dobre rady, ale już podjęłam decyzję na \"nie\", z różnych względów... Masz rację, ale ja tę pracę znam, więc wiem co mnie ominęło. Rozważyłam wszystko i kiedy wreszcie zdecydowałam sie na odpowiedź poczułam ulgę. Jedyne co było w tym dobre to to, ze odżyłabym;) nabrała wigoru(jeśli nie całkiem padła), no i nabrała dystansu do codziennych kłopotów. Z daleka widzi sie wszystko inaczej i problemy słabną. Poza wszystkim sęk w tym, że pracowałabym dla kogoś kto kiedyś pracował dla mnie/mojego biura i łatwy w kontaktach nie był. Wprawdzie, dla dobra sprawy i swojego zdrowia psychicznego \"zaprzyjaźniłam się\" z nimi i było całkiem OK, ale niesmak pozostał;). Ale nie to zaważyło.. Kiedyś mi napisałaś Foletka, że może cv mam nie takie jak trzeba i na pewno masz rację. Zrobione pod kątem jednej pracy, w dodatku nie mam zdjęcia, a zrobić takie, na którym będę jakoś wyglądała, nie wymagam żeby lepiej, ale chociaz tak jak naprawdę.. eh.. no i potem je jeszcze wmontować do tego cv. Nie to już ponad moje siły. W ogóle brak mi sił do czegokolwiek, wykańczają mnie kłopoty wszystkich wokół, nie umiem lżej do nich podchodzić. No to sie rozpisałam, ale nie tak jak byście chciały. Dziś idę na imieniny, moze właśnie pójdę na piechotę zeby się trochę napić, ale że idę sama to wolę samochodem.. i masz babo placek:D No to miłego dnia Wam zyczę. I piszcie co się działo jak was nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Dla wszystkich ❤️ Ja cały dzień bez prądu, chyba jutro też. Polska buduje się na potęgę. Niedługo będzie tu dom obok domu... Nie wiem, czy się cieszyć.../???/ Monisiu ❤️ Wracaj do życia 👄 Emmi, no proszę, jaka energia. Podoba mi się. A jak się to ma do Twojej alergii, bo ja na takie prace nie mogę sobie pozwolić. Foooooletko, jak dobrze, ze jesteś i wyobrażam sobie, że szczęśliwa, bo z mamą. Ale chyba to dziecię. to nie to z ADHD ? A może jednak... Nadd, zapracowana ? Ale zaglądaj, albo choć machaj ! Whisky, no to mnie zdziwiło, myślałam, że się zdecydujesz... A tak znowu proza życia... Ale choć jest ciepło i zielono, to pewnie nastrój nie jest zły. Ja może jesienią pojadę do...Izraela. są realne szanse i tanio. Oczywiście na krótko, a nie do pracy :D Whisky, miłej imieninowej imprezy:) Ja nie mając prądu, wody itp. skończyłam dziś lustro. Jeszcze muszę ramę zabejcować i MM oprawi. Trochę mnie martwi, że nie mogę szyć, bo jeszcze obraz patchwork dla Majowej Panienki nie jest skończony. Muszę zrobić wszystko do wtorku, bo wtedy zakupy i do roboty, zaczynam od spodów na torty, zaprawiania mięs... itd. Nie wiem dlaczego ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę, a jak jeszcze coś wypadnie, jak ostatnio, to robi się horror, dnia mało, a ja się rozrywam. Jakaś porąbana jestem. Zawsze byłam mało systematyczna, ale i tak szło mi wszystko szybko, a teraz, jak krew z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ Szybciutko się pokazuję, bo pewnie zaraz mnie wyłączą, mam nadzieję, że dziś nie będzie to trwało cały dzień. Trochę się chmurzy, jak nie bedzie prądu pojadę do miasta... Zapomnialam Wam napisać, że znowu walczę z pocztą i przesyłkami prioretowymi, zamawiam od czasu do czasu takie drobiazgi do biżu i oczywiście przesyłka leży na poczcie, ja nie dostaję awiza. a na przesyłce jest napisane, że adresata nie zastano. Kiedy mnie nie było to wiem, ale wiem też. kiedy jestem. Najfajniejsze, że to ten sam listonosz, co kiedyś. Ciekawe jak się skończy... Teraz bez emocji, bo nie chodzi np.o sąd. Żeby choć dziad zostawił awizo w naszej skrytce na poczcie, ale nie..... pewnie wyrzucił. Dobra kończę, bo mogę już nie wysłać. Whisky, jak po imieninkach, z czy bez samochodu ;) Dla wszystkich ❤️🌻👄 Miłego dnia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ I powiedzcie mi czy ja mam sie smiac czy plakac??? :D Los bardzo o mnie \"dba\" i nudzic mi sie nie daje ... (a czy ja prosilam tego barana o to??? :D ) Ja nie urok to.... (nie pisze co bo mnie wykasuja ;-) ) Jeden dzien (slownie: JEDEN!!) byl \"normalny\" - teraz Maly jest chory (podziebiony...to glupstwo!) a dodatkowo ma jakies...uczulenie czy \"cus\".... Ma cale czerwone i szorstkie policzki :-( Akurat z tym nie mialam z nim nigdy problemu (ze starszym....owszem :D....ten los! ;-) ) durnieje..... skad mu sie to wzielo? Wykasowalam mu z diety wszelkie czekolady, czipsy itd...I mam tu sajgon - jeden sie w sklepie drze, aby mu \"to\" kupic, drugi (glupawe to jeszcze w koncu :D ) sie drze bo w domu \"NIC\" nie ma - macie (albo mialyscie?) ten problem??? Lodowka pelna a dziecko - \"co ja mam zjesc, nic tu nie ma\" :O I kombinuje sie jakowes zarlo z tego co w lodowie.... RATUNKU!!!! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) moniał//:) Miło Cię widzieć :D jestem przelotem, bo zaraz wychodzimy, tyle co przeczytałam tak po łebkach, aby znów się nie wydurnić jakimś wpisem w jakimś trudnym temacie :O który akurat jest poruszony. W prawdzie mam czas co drugi dzień, ale może uda mi się jeszcze dzisiaj zajrzeć :)' miłego dnia, na wszelki wypadek miłego weekendu życzę 🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Dla wszystkich ❤️ Zmęczona jestem po wczorajszym dniu. Ale mam już wszystko do ubrania stołu. MM ma koszule i krawat, tylko ja nic :( Sorki, że tak o sobie,ale wiecie...rozumiecie... I jeszcze kłótnie z ciocią😠 Wygląda na to, że tylko ja się wszystkim przejmuję... tzn. tym chrztem. Monia, współczuję... Dlaczego tak jest, że jak coś sie zaczyna prostować, to wiatr nie tak zawieje i \"od nowa Polska Ludowa\" Jesli starszy ma uczulenia, to może jest skłonność u młodszego. Jesli pokarmówka, to tym gorzej, bo dziecko często nie umie sobie czegoś odmówić i nieświadomie może zjeść to, co nie powinno. Emmi, a wyjazd to traki weekendowy, czy po prostu w sprawach. Tak czy owak miłego dnia. Ja idę dziś do ogrodnika po kwiaty na taras. Poprzednio były jeszcze b.malutkie i nie było, co brać... Miłego dnia dla wszystkich i zdrowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Zjadło mi posta :O krótkiego bo krótkiego ale zjadło... witam się i na razie znikam :) fizz//:) Ja w weekend siedziałam w domu, ale my ciągle mamy coś do roboty i dlatego zaglądam tak rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ta pora roku chyba nie nastraja do pisania,chociaż to przecież maj:D Ale jest zielono,ślicznie-chociaż teraz trochę deszczowo. Fizziałku-widzę,że Ty w wirze przygotowań.Tylko nie zapominaj w tym wszystkim o sobie-odpocznij czasami❤️ Emmi,wykosilaś trawnik:)Mam nadzieję,że Juniorek zdrowy a Ty w dobrym samopoczuciu🌻 Moniałku-bardzo współczuję.Ale wszystko kiedyś musi się skończyć ,te zle chwile też;🌻 Foletko-pewnie zaganiana🌻 Whiski-najważniejsze ,że podjętej raz decyzji nie będziesz żałować.I tak trzymaj! Ja wczoraj trocę pojeździłam na rowerze-zdążyliśmy jeszcze wrócić przed deszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alle już mi się ta 511 strona strasznie nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi Nadd :):):) Faktycznie, przykro mi ale jestem zagoniona. Prawie skonczylam obraz patchwork dla Małej, jest slodki a skrzydła sa różowych piórek... jeszcze muszę ramę z materiału zrobić. Jutro zakupy itp... Moniałku odezwij sie troszkę, ja cały czas o Tobie myślę i nie tylko ja. No i mysle o Was wszystkich, ale na razie tylko myslę. W przyszłym tygodniu już będę mogła byc więcej. Szkoda, że nas tak mało sie pokazuje. Ściskam Was dziewczynki wszystkie i machajcie, pokazujcie się. Nadd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrego, słonecznego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja cały czas jestem, choć naprawdę b. zajęta. A Wy drogie Majówki? Whisky się nie odzywasz, nie wiem, czy u Ciebie wszystko w porządku.. Ciekawe, jak syn Ani. Chyba już zniknęła na zawsze :( jak Malibu... Monia też milczy... :( No cóż, szkoda Pogoda parszywa, pracy moc, może i dobrze. MM pewnie latem wyjedzie w świat. Zaprosił go jego były uczeń i student, który ma się doktoryzować w temacie bliskim MM. Nie będzie go co najmniej 2-3 tygodnie. Chciałabym wtedy być z moimi bliskimi, i raźniej i weselej. W ogóle też mam różne plany, ale wszystko zależy od wielu innych spraw. No to póki co do roboty ! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) a może załóżmy nowy topik, tzn. przenieśmy się - te piszące jeszcze czasem, na nowy, inny, wtedy jest szansa, że sie rozkręci, ktos dołączy. Tu, nawet jeśli ktos próbuje, to nie znajduje odzewu, musiałby tak długo czekac na jakąkolwiek odpowiedź, że rezygnuje. To taki tylko luźny pomysł, bo widzę, że marnie z pisaniem. Fizz, u mnie OK:) słoneczko dobrze nastrajało, trochę zajęta byłam, w weekend goście. Jutro planowaliśmy jakiś wspólny wypad, ale pogoda brrr.. Strasznie zajęta jesteś, ale piszesz, że nikt się tym nie przejmuje, więc Ty tym bardziej nie powinnaś. Sama urządzałam huczne uroczystości, ale juz się chyba z tego wyleczyłam, zwłaszcza gdy widzę jak inni to olewają. Postanowiłam nie dać się wykorzystywać. A co!!:D Monia pokazuj sie częściej. I kto to mówi:D samej mi sie nie chce. FFoletka zajęta chyba bardzo, skoro tu nie krzyczy na nas;) Emmi nasze pogotowie ratunkowe też jakoś ostatnio nas zaniedbuje. Nadd też rzadko bywasz:( A reszta?... jest milczeniem?;) Aha Fizz, będą fotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniałku ❤️ Whisky 🖐️ no proszę ktoś się odezwał :) Wcale nie czuję się wykorzystywana, raczej potrzebna, tylko ciocia niepotrzebnie robi różne takie...eeeeeee lepiej o tym nie gadać. Chyba nie może znieść, że to ja żyję :( Koniec weekendu ma być ładny, mam nadzieję. A jakie fotki ???? Teraz kończę sobie kiecę, jeszcze obrazek nie ma ramy, a wieczorem muszę upiec 2 spody tortowe. Piszę w trakcie jedzenia. Dobrze, że MM ma trochę wolnego/cały weekend/, to trochę pomoże /???????/ W piątek jeszcze chciałabym jechać na rynek kupić jakieś kwiatki do posadzenia w ogrodzie. Po deszczach jestem w lepszej formie /w związku z astmą/ Teraz u mnie cały czas LEJE i to solidnie. Nawet się boję o te kwiaty już posadzone. Wczoraj rano było tylko 2 st., dzisiaj już 10 st. Do P.jedziemy w sobotę po południu. Potem ja zostanę do piątku i w piątek wracam. O tym, co napisałaś już dawno myślałam.... Nie wiem, co inne z nas o tym sądzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam dluuuugieeegooo posta i mi wcielo :O Szlag by to!!! Jak ten nowy topik bedziecie tworzyc to dajcie \"cynk\" :-) A ja wracam - wyklocac sie telefonicznie o swoje sprawy. Durni Brytole!!!! PS: Sorki, ze ja tylko o sobie ale nie mam sil odniesc sie do wpisow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×