Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Dzięki , dzięki za pomysły i przemyślenia, nie ma to co ,,burza mózgów,, :D:D Coś na pewno wymyślimy :) Ja jestem już po obiadku, u mnie też ryba :D I surówka z kiszonej kapusty z marchewką i jabłuszkiem :) fizz//:) Jakie roślinki kupiłaś na balkon? Wracając do przystrajania posesji , to też mnie właśnie to bardzo zdumiało, bo do tej pory zawsze były, a tutaj? hym... tak dziwnie. W ogóle tak jak patrzę na to wszystko, to jakieś to takie ,,sztuczne,, Rozbawił mnie sąsiad, to tak na przykład ;). Zielone Świątki, ja jak to ja w rabatkach i pikuję sobie warzywka. Nie to żebym nie czciła dnia świętego ;) ale tak dla ukojenia nerwów. Podchodzi sąsiad i zwraca mi uwagę, że dzisiaj święto i nie powinno się pracować. Ja do niego, a jakie to święto? A on, że nie wie :D:D:D Z trudem powstrzymałam śmiech, no bo po co jątrzyć, ale pomyślałam sobie, że znalazł się pobożny od siedmiu boleści :P ech... tak jak wspomniałam, tutaj wszystko ubrane w pozory :O moniał//:) Mnie właśnie podoba się taki klimacik babciowy ;) Właśnie kotary, serwety... może uda mi się coś takiego kiedyś stworzyć, chociaż pomysł na sypialnie przeczy temu całkowicie :O. Ja to taki misz-masz :P Niby podoba mi się ten rustykalny styl a zaraz w parze z nim widzę coś bardziej wspólczesnego, albo wręcz bombę nowoczesną :D:D Ciężko trafić za mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:p ,,jedynie do szkocji,, o żesz misiu :D:D:D Chciałabym tak ,,jedynie do szkocji,, :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie dziur nie wypowiadam się więcej. Mam same :D holik, kuchnia, kominkowy i stołowy, wszystko bez drzwi. I tak lubię. Monia 👄 no, tylko do Szkocji.... Za kotarami nie przepadam. W poprzednim mieszkaniu praktycznie jej nie używałam, a jak już to zapachy kuchenne też przechodziły. A parawany uwielbiam i mam na nie mnóstwo pomysłów, przy małym dziecku rzeczywiście niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:D no bez drzwi jest super, też mi się podoba... ale... no muszę coś wymyślić, bo je obgryzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym chciała do Szkocji:) Też mi się podoba łączenie starego z nowym, czyli wnętrza eklektyczne:) kiedyś widziałam w tv mieszkanie, chyba Majki Jeżowskiej, urządzone przepięknie, staroświecko ale w sposób uroczy. Nie napuszone, tylko lekkie i eleganckie, w przepięknych ciepłych kolorach, z cudnymi tkaninami i meblami. Otwarte przestrzenie też lubię. Ciekawa jestem jak to jest w praktyce z parawanami i z ich celowością. Pamiętam, jak przez mgłę, był u cioci staroświecki parawan i gdzieś u znajomych też. Zrobił na mnie wrażenie:) Teraz w sklepach są i bambusowe i z płótna pokrytego malunkami. Pewnie sprawdzaja się w dużych wnętrzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra.... ja juz na temat dziur tez nic nie gadam :D Swoje ostatnie trzy grosze jeszcze tylko wrzuce :D Z uporem maniaka - ja bym kotar nie wieszala tylko lekkie, przejrzyste a jednoczesnie zaslaniajace takie bambusowe \"zaslonki\"...Ale ja w ogole mam pierdolaca na punkcie wikliny, bambusa, rattanu itd - jak zwal tak zwal... :D Ostatnio bylam u znajomych, zrobili drobny remoncik i maja salon umeblowany rattanowymi mebelkami...Padlam tam u nich - oni dostali ataku smiechu, ja ataku lekkiej zazdrosci :D :D A wyjazd do Szkocji....:O dziewczynki kochane to jak w Polsce wyjazd z Mazowsza do Wielkopolski albo odwrotnie - zaden cymes :P Mnie to korci Londyn i \"moje\" tereny londynskie ;-) ......... Ide kota sasiadow z garazu wygonic - lubie to male \"scierwo\" :D :D przytulne takie ale garaz zamknac musze i potem chlopakow \"rozbroic\" i do wyrek poslac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wróciłam z kina, byliśmy na tym, na co wczoraj nie doszliśmy... coś tam coś tam ... w Las Vegas:) z Cameron Diaz i Ashton Cutcher, ten od Demi Moore.:) Ach jaki fajny film, pełen luz i relaks. Wyszłam w super nastroju, ach gdybym wczoraj jednak na niego poszła, to by całkiem inny dzień był wczoraj.. Swojej kotce aplikuję węgiel, bo do lekarza nie dotarłyśmy.:o Monia też chorowałam na rattan, ale zamawiałam i zamawiałam i nie docierała(właściwie wiklina, więc przeznaczenie kazało mi zrezygnowac;) co innego gdybym miała ogród zimowy na tarasie. Chociaz mój kuzyn ma w eleganckim salonie. Tyle, że ja nie mam takiego. Monia, a czy Ty sie wypowiadałaś w temacie narozników, sof i kanap wszelakich? Aa, tak! Przeciez to od Ciebie wszystko się zaczęło.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Tak na chwileczkę przywitać się :) Od wczoraj myślę o parawanach, o których pisała Fizz. Mnie parawany kojarzą się z tarasem, a tu nagle w domu :) Ciągle o nich myslę, ale tak ogólnie, technicznie. Bo nie wiem czy bym chciała mieć je w domu, to chyba nielada sztuka tak je wkomponować aby pasowały czy stworzyły jakiś zamierzony efekt... no właśnie myślę :D Bo ja to ciemna masa jestem zero duszy archtekta wnętrz, więc nawet nie umiem sobie wyobrazić tego parawanu u siebie :O Co nie przeszkadza, że ,,łazi mi po głowie,, :D:D:D:D whisky//:) Napisałaś , że sprawdzają sie w dużych pomieszczeniach. I własnie tego nie rozumiem. Jak ma się duże pomieszczenie, to po co wstawiać parawan, przecież on zmniejszy tą przestrzeń... no mówiłam, że ze mnie d... a nie architekt wnętrz :P Wyjaśnijcie mi przydatność parawanów :) pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiis :D moniał//:) No pewnie z Twojego punktu to żadnen rarytas taki wyjazd, ale dla nas... :D:D:D Czyli rozumiem, że temat ,,dziur,, został zamknięty. Bardzo dziękuję za wypowiedzi 👄, będe teraz nad nimi myśleć :D:D:D No chyba że odezwą sie zaginione osóbki, albo Wam się coś odmieni i zrobicie nagle odwrót koncepcji, ale mnie to nie przeszkadza :D:D:D Chociaż szlak mnie trafi jak już coś wymyślę :D:D:D:D:D:D:D Rattan jest niesamowity, też zawsze przykuwa moją uwagę :) Dobra... miało być na chwilę a robi się z tego duuuża chwila i już MM się niepokoi, bo mamy plany. Znikam i zyczę miłego dzionka :) Gdzie jest Foletka?????????????????????? I Nadd????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,jestem Emmi:D wlasnie wróciłam od porodu u krowy-mamusia i \"maleństwo\"mają się dobrze:D Tematu \"dziur\"nie podejmę ,bo nie mam w tym żadnego doświadczenia niestety🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka w biegu :) Jak miło. że nadal żyjemy :D Choć ja chyba nie.... Rattan uwielbiam, miałam, ale to nie przy temperamencie moich psów. krzesła fruwały. Gratuluję cielaczka Nadd. Whisky, jaki to film, i jaka książka o Ktorej pisałaś. Ciągle sie miałam zapytać. Emmi, jaki Ci zazdroszczę tego urządzania, uwielbiam to.... Moglabym ciagle sie remontować itp. Monia, jak dzieci??? Dobra spadam.... padam, adam, dam /?/, am , m....:D Miłego slonecznego..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd//:D:D:D Fajnie , że jesteś :) No i taką matką chrzesną cielaczka zostałaś :D:D dużo masz już na swoim kącie tych chrześniaków? ;) Przepiękny zawód... naprawdę przepiękny :) Sama kiedyś o tym marzyłam, tak samo, jak bawiłam się w panią nauczycielkę :D W lekarkę nigdy... nauczycielką też nie zostałam :O A Wy? w jakie zawody się bawiłyście i co z tego wynikło? Ot taki frywolny temat :) Aaa! Nad, tak jeszcze wykorzystam niecnie twoje doświadczenie i zapytam, coś się dzieje z uszami moich kotów, robi się łyse ucho. Kumpela mówi , że to świąt, czy to możliwe? Mam weta w pobliżu, ale przyjmuje w takich godzinach, że trafić do niego nie mogę no i tak jak Ty często jest chrzestnym ;) bo zostawia ciągle karteczkę , że jest w terenie :D Tutaj bogato w krowy i konie, to chrześniaków w brut :D:D:D:D Więc może Ty mi coś podpowiesz. fizz//:) to nie zupełnie tak, jak się zdaje :O. Owszem urządzam ale raczej w głowie, albo na papierze :P Brak kasy :) brak kasy i mogę sobie tylko pomysleć, poszukać, pokombinowac i tyle. Cała góra stoi. Mam , owszem deski połozone w najmniejszym pokoju ale nie wykończone, ani niepocyklinowane, ani niepolakierowane 😭 na reszcie pomieszczeń straszy beton i to jeszcze jest tak fajansiarsko położony , że już odpryskuje :( Tak to się kończy jak się g... weżnie zamiast pożądnej ekipy :(. ech... w każdym razie, mogę sobie narazie poplanować i pomyśleć co bym chciała :) W sumie dobre i to, bo mam czas i mogę myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi-faktycznie może to być świerzb.I ze wzgledu na dzieci spróbuj jak najszybciej zlapać lekarza.A cielaków i tych zrobionych i odebranych już bym nie policzyła. wiesz ja nigdy nie marzylam o tym zawodzie-w sumie zadecydował przypadek.Ale jak każdy zawód ma swoje plusy i sporo minusów:) Fizziałku widzę ,że jesteś w swoim żywiole🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniale zabierz nas ze sobą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) tytuły podam później jak sprawdzę, a teraz życzę Ci Fizz miłej zabawy i zagoń wszystkich do pomocy, a zwłaszcza do podawania i sprzątania talerzy!;) T bądź szefem kuchni i w ogóle..:) Miłego dnia Dziewczynki🌻 popiszę później, bo dopiero weszłam, myślałam, że namierzę syna na gg.. Pogadałam z psiapsiółą sprzed lat, nie widziałysmy się z dwadzieścia:( i to jest ta zła strona mojej decyzji, bo mogłybyśmy sie widywać co tydzień. Ale nie ma tego złego, może pojedziemy z kolezanką na tydzień na wakacje! Byłyśmy teraz na naszej giełdzie i koleżanka kupiła sobie fajne ciuchy, ja nic nie trafiłam, ale nasyciłam się oglądaniem i wyszukiwaniem:D a firmy były przeróżne. Teraz proza życia... czyli;)...M obiera ziemniaki. Ja poszefuję trochę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiski a jak się czuje Twoja koteczka?W razie czego masz mój nr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dzień Dobry:D A gdzie Wszyscy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko :) Znów zaświeciło słoneczko... pojawia się i znika :D Ale jest szansa, że może jednak zaświeci ładnie dzisiaj i będzie taki słoneczy dzień, pochmurna aura już mi się znudziła. Znów przede mną od groma pielenia :( Żeby to co się chce tak piorunem rosło, jak chwaściki :D:D:D Nadd🌻 widzę, że dzisiaj Ty jesteś dyzurną ? :D Dzięki za info, no to muszę zapolować na weta, a Ty nie możesz mi czegoś poradzić? ale pewnie i tak by było na recepte :O Zapoluję... Zajrzałam na momencik, mam mieć obiad na 14, ziemniaczki ugotowane, mięsko czeka, suróweczkę raz dwa zrobię, więc złapałam taką chwilkę na necik :) To zaglądam, aby pomachać miłego dnia zyczę 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba waszyscy się dobrze bawia na koniec weekendu.Ja go zupełnie nie czuję-przynajmniej nie wypadnę z rytmu pracy:D Emmi,chetnie bym Ci pomogła gdybyś tylko była bliżej.A tak to trzeba najpierw obejrzeć a dopiero potem zaordynować leki🌻 Fizz napisz jak się udała impreza? Whiski🌻 Moniał🌻 Foletka🌻 Ania🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Nadd//:) No to szkoda, bo myślałam, że może jest jakaś standartowa maść, czy coś ;) Wlaśnie, co porabiacie? U mnie dzisiaj śliczna pogoda, siedzę na tarasie i łapię lenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mam pytanie -kwiatek zaczął mi usychać,także rozwijające się liście-a na ziemi w doniczcce zauważyłam takie małe ,białe robaczki-coś jakby mszyce ale mniejsze-i łazą tylko po ziemi.Wiecie co to może być-albo czym to wytepić? A ja zbieram się do pracy. Dobrego Dnia Wszystkim Majówkom🌻 witaj Kawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd//:) cokolwiek to jest, to do najbliższego sklepu po środek na owady ;) Proponuję także, zakupić pałeczki przeciw owadom, które wkłada się do ziemi :) kawa rozpuszczalna 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Emmi:D A zapytam się ,gdzie reszta?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wypiłam taką popołudniowa kawę - rozpuszczalną:) chociaż zwykle piję tylko rano. Cześć🖐️:) załatwiałam coś, właściwie mnóstwo rzeczy, dopiero niedawno wróciłam. Co się dzieje w mieście!? Nie da się opisac tych korków i tego tłoku. Emmi ciesz sie spokojem, który tam masz. Naprawdę, warto czerpać coś z tego co się ma, cokolwiek, znaleźć jakiś pozytyw. Tobie już się udało. Nie szukałam na wnętrzach tych zasłon, a raczej drzwi suwanych, bo kotar to raczej nie widziałam. Ale tak dla orientacji mogłabyś pooglądać. Parwany tez były. Wiesz jak ktoś ma ogromny salon, czy sypialnię, to wydziela sobie np. kącik do pracy, komputer. Nadd, dzięki, kicia lepiej, trudno z tym węglem, bo nie rozpuszcza się w wodzie. Kłopot będzie się powtarzać, bo wtedy zjadła liść konwalii, który potem zwymiotowała w dwóch kawałkac(wielkich), a wczoraj złapałam ją jak połykała liscie peonii, z wazonu. Po gonitwie po całym domu wypluła go. Chyba brak jej witamin.. no ale jak sie je tylko te suche świństwa, ew. czasem perz to tak to jest.. :o Monia jest w Szkocji, Fizz zajęta. A Foletka pojawi się jak Mama wyjedzie. Ania? hmm, o Malibu już nawet nie wspominacie. :( Kawa rozpuszczalna mogłaby cos więcej napisac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim 🌻 No i jestem w domu, trochę zmęczona, bardzo zadowolona. Wszystko wyszło super. Jestem też niestety przejedzona, zwłaszcza goloneczki były pyszne. Wszyscy byli mili, sympatyczni, tylko ciocia robiła mi kuku... Nic nowego. Lecę zrobić sobie kawkę. Dzisiaj odpoczywam, pogoda super. Napiszę więcej później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa rozpuszczająca
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) a herbaty przypadkiem nie ma?;) Fizz, fajnie, że tak się wszystko udało, ciocię trzeba chyba ignorować i tyle. A nie pisałaś przypadkiem, że będziesz do piątku? A może coś mi się pomyliło. Słoneczko i aż chce się żyć.:) mam mnóstwo planów, a co z tego wyjdzie?.. Na razie siedzę z kawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×