Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

No widzę,że coś się ruszylo na naszym topiku i to jakie cyferki hihihi A ja sprzątam ale narazie niewidzę efektów. I wiecie co: moje dzieciaki dochodza do siebie.Nie kaszlą już tak jak wczoraj a bylo tragicznie.To chyba ten nowy lek tak zadziałał. Whisky,ja nieszykuję wielkiej wyżerki na te Święta.Trochę się wypstrykalam z kasy a poza tym niebędziemy miec gości więc niemuszę szykować nic ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie latamy w ferworze przedświątecznych porzadków i przygotowań!! Ja zaraz biorę się za okna. Chciałam skrobnąć parę słów z pracy, ale akurat jak się obrobiłam z zaległościami po chorobowym to wjechał prezes na kawkę. Wiecie...Dostałam super prezent od prezesa i kolezanki z pracy (głównie to od Niej) - 2 dni urlopu przed Świętami gratis. Ona powiedziała Mu, że bierze w czwartek i piątek wolne - a On spytał czy ja też nie chcę. Na to ja, że chętnie - ale mam za mało urlopu bo już wykorzystałam 3 dni na urodziny a pozostałe 10 potrzebuję za tydzień jak pojadę do MM. Więc koleżanka zaproponowała, że moze mi oddać ze swojego - i wiecie co? Prezes się na to zgodził!!!! Więc jeszcze tylko jutro i mam wolne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,że mówicie o jedzonku!! Przypomniałam sobie,że chcialam was prosic o przepis na zupę czosnkową. O ile dobrze pamietam takie pysznosci sie tu pojawiały a nie moge tego znaleźć. Wracam do pracy, bo tak sie ostatnio rozleniwilam,ze 3 papierki to dla mnie natłok roboty i 12 godzinna zmaina nie starcza zeby sie wyrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu,fajnie,że masz wolne.Mi by też sie przydał urlop ale taki tylko dla mie,bez zadnych obowiązków w domu,bez dzieci.Nie mialam takiego wolnego od prawie 7lat i bardzo by mi się przydał.Chyba jednak zdecyduję sie pojechac do M tak w czerwcu. Ide działac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🌻 Wreszcie moge spokojnie zajrzec i poczytac.Bylam ostatnio bardzo zabiegana , zapracowana i oczywiscie zestresowana .Wszystko juz wrocilo do porzadku dziennego i moge troche poleniuchowac. whisky 🌻ja tez bede robila pasztet bo bardzo wszyscy lubimy [wiadomo co sie je i przynajmniej moze polezec],zrobie tez galantyne z kurczaka .Dostalam nowy przepis na salatke i zamierzam wyprobowac. Malibu🌻 jestem za.......mam na mysli oblanie strony i wpisu .Dzisiaj ja sobie zafunduje piwko ale pozniej ,bo dziala na mnie usypiajaco i niewiele bym zrobila. foletko🌻 ciesze sie ze dzieciaczki czuja sie lepiej...wystarczy juz im tego chorowania a Tobie zmartwien. fizz 🌻moja rzezucha juz wzeszla ,tez robie sama stroiki swiateczne ,bardzo to lubie i wkladam w nie wiele serca. Agosia🌻 monial🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wszystkie ulegamy powoli gorączce przedświatecznej, tzn. lepiej chyba powiedzieć \"nastrojowi\". Agosia, zupę czosnkową najlepiej robi Fizz, ja z kolei muszę znaleźć przepis na orzechowca (chyba nie zapisałam), mam nadzieję, że nie będę Cię znowu męczyć Fizz. Anka, a jak się robi galantynę? jadłam i bardzo mi smakowała, no i byłoby to coś innego. A co to za tajemnicza sałatka? z nazwą kojarzy się zupełnie coś innego. Czy umiecie robić mazurki? Odetchniesz nareszcie Foleta, cudownie, że z dziećmi lepiej.:) Przydałby Ci się faktycznie taki odpoczynek. Malibu, a Ty to tak całkiem niepostrzeżenie wydobrzałaś. :) Fajnie wyszło z tym urlopem. A co z Tobą Moniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz to ja w takim razie prosze o ten przepis na zupke czosnkową. Mój Kochany Mąż był ostatnio ma służbowym obiadku i jadł własnie zupke czosnkową. Nie potrzebnie się przyznałam,że rozmawialyśmy o tej zupce....:) Co to jest galantyna?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeczytałam pół topiku żeby znaleźć przepis na tego orzechowca, chyba jest na 72 str, ale już zapisałam, pewnie zresztą drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky caly problem w galantynie tkwi w umiejetnym obraniu kurczaka z kosci przy jak najmniejszym otworze na brzuchu.Reszta juz idzie gladko,obrane udka i skrzydla wpycha sie do srodka ,otwory zaszywa.Przez otwor w brzuchu wklada sie dodatkowe udko lub piers i uzupelnia farszem...mozna tez dac jajko na twardo .Naprawde jest pyszna i pachnaca pewnie dlatego ze do farszu daje sie duzo natki pietruszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czosnokowa: rozgniecione ząbki czasnku gotuję na kostce bulionowej, dodaję serki topione śmietankowe tak długo aż się całkowicie rozpuszczą, dodaję śmietanę /22% szefa kuchni/, ew. mleko, łyżeczkę mąki, albo mniej, solę, pieprzę, ew.wegetuję, cedzę, może być z grzankami... ale przepisów jest mnóstwo, jak wejdziecie w net, to zobaczycie... Ja tak jak kurczaka robię też kaczkę, trochę na słodko z rodzynkami i morelami. Ale i jedno i drugie tnę na grzbiecie, żeby się pozbyć kości..../?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz mysle ze o wiele latwiej ciac na grzbiecie i szybciej trwa obieranie ale wtedy sa szwy po obu stronach.Mnie tak nauczyla jeszcze mama i nigdy nie pszyszlo mi do glowy ze mozna inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki,jestem wykończona dzisiejszym dniem.Idę spać.Dobranoc wszystkim. I proszę mi tu niewyjeżdżać z pysznościami bo mi ślinka leci.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak wydrążonego kurczaka nadziewam mięsem mielonym z indyka, albo cielęciną, też z pietruszką. Tylko, że nie przecinam, a tnę po kościach - b. ostrym nożem, zostawiam prawie samą skórę i to wypycham. Wygląda jak mały prosiak ;) Rzadko to robię, bo wymaga precyzji i cierpliwości, której raczej mi brakuje. Ale robi wrażenie i jest dobre. A galantynę jadłam z foremki (?), tak trochę jak pasztet pieczoną. Mój pasztet dopiero się piecze, bo wcześniej nie mogłam. Boję się czy nie przesoliłam, zawsze trudno mi złapać smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też będę robiła pasztet, ale dopiero w czwartek i chcę zrobić schab z figami. Widziałam taki przepis i podobał mi się. Może wyjdzie z tego cos dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Whisky, ale tak zmęczona, że przed chwilą, jak umawiałam sie telefonicznie ze znajomymi, co mają przyjść w drugi dzień na pożegnanie powiedziałam..\'\'no to do niedzieli\'\'. A jakie ciasta pieczecie, ja na pewno tort i nie wiem co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky ja tez wlasnie tak tne po kosciach i wyjmuje caly szkielet,zostaje skora i mieso w srodku. foleto ....kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, jak to wytłumaczyć, wsuwasz nóż pomiędzy skórę i kości, np. grzbiet i stopniowo przesuwasz ostrze... Anka, nie denerwuje Cię to? Ja kiedyś tak ładnie to zrobiłam, pusty kurczaczek leżał sobie na desce i wtedy synuś (jeszcze wtedy mały) złapał nóż i zaczął siekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz nad ciastami jeszcze nie myslalam ale mazurka pewnie kupie .Nikt go u mnie nie lubi ale zeby tradycji stalo sie zadosc zawsze malego kupuje.Nie wiem czy sie z ciastami wogole wyrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schab z figami brzmi ciekawie, lepiej niż ze śliwkami, prawda? A jak smakuje? chyba nieźle :) dobrze, że są Święta i takie różne pychotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już rozumiem to po kościach..hihihi :D No własnie ten przepis mi się bardzo spodobał, zwłaszcza, że lubię figi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja spróbuję zrobić jakiś mazurek tym razem. Ale jakiś prosty żeby był zjadliwy, niekoniecznie jakiś bardzo strojny. Anka, no Ty to nie masz kiedy tego wszystkiego robić. Fizz, co dziś robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky no wlasnie ciezko to wytlumaczyc ale to takie skrzybanie po kosci bardzo powoli i ostroznie .Najgorzej jest na grzbiecie bo tam skora styka sie z koscmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×