Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

A u mnie pól dnia pogoda była do kitu a teraz pięknie4 świeci słoneczko,niema wiaterku ijest na term.22stopnie.Ciekawe jak będzie jutro. Posiedziałam trochę nad angielskim,odwaliłam małą drzemkę a z nauki nic nie pamiętam.Muszę chyba kupoić jakieś kartki kolorowe i pisać na nich słowka i rozwieszac na ścianach.Tak mi się utrwali szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki.......oj wiem wiem...trudno zrozumiec to co pisze o tych dzieciakach....ale nie napisze ładniej.....to biedaki .owszem...ale czlowiek jest dla NICH...CHCE IM POMAGAĆ, ale one odrzucają.......Placze dzisiaj caly dzien z powodu tego trudu jaki mnie czeka....bo juz wiem jaki bedzie....i.. -a rozmawialm z moimi poprzedniczkami w tej grupie......i wiem od nich - a to dobre i wartościowe osoby....ONE NIC NIE MOGŁY ZROBIĆ. Grupa jest 15 osobowa...mysle ,ze z połową miało by sens...ale nie z taka ilościa ludzi....eh....powaznie dziewczyny - dobilam brzegu w nauczaniu.Poprzednio szlo super.Sukcesy w kontaktach, we wspolpracy , a pracowalam z młodzieżą, teraz już na stępie , nie liczę na coś dobrego.Trudno. Muszę ten stan zaakceptować. Ale wiem, nikt nie rodzi sie zły.Jednak upośledzenie dyktuje inne warunki nauczania....opieki, szczególnie ,że są to dzieci z domów patologicznych w większości.Dosyć. Juz lepiej nie mówmy o tym. Moj syn już ma bilet i wyjeżdza w poniedzialek. Jedzie autobusem.Podróż 24 godziny.Jedzie sam .A dzisiaj baluja aż furczy....Żegna się ze wszystkimi..i w pracy..i na podworku... Wolalabym wyjechac niz uczyć.....Musi mnie tam ściagnąć...ja chce....tak tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki.......oj wiem wiem...trudno zrozumiec to co pisze o tych dzieciakach....ale nie napisze ładniej.....to biedaki .owszem...ale czlowiek jest dla NICH...CHCE IM POMAGAĆ, ale one odrzucają.......Placze dzisiaj caly dzien z powodu tego trudu jaki mnie czeka....bo juz wiem jaki bedzie....i.. -a rozmawialm z moimi poprzedniczkami w tej grupie......i wiem od nich - a to dobre i wartościowe osoby....ONE NIC NIE MOGŁY ZROBIĆ. Grupa jest 15 osobowa...mysle ,ze z połową miało by sens...ale nie z taka ilościa ludzi....eh....powaznie dziewczyny - dobilam brzegu w nauczaniu.Poprzednio szlo super.Sukcesy w kontaktach, we wspolpracy , a pracowalam z młodzieżą, teraz już na stępie , nie liczę na coś dobrego.Trudno. Muszę ten stan zaakceptować. Ale wiem, nikt nie rodzi sie zły.Jednak upośledzenie dyktuje inne warunki nauczania....opieki, szczególnie ,że są to dzieci z domów patologicznych w większości.Dosyć. Juz lepiej nie mówmy o tym. Moj syn już ma bilet i wyjeżdza w poniedzialek. Jedzie autobusem.Podróż 24 godziny.Jedzie sam .A dzisiaj baluja aż furczy....Żegna się ze wszystkimi..i w pracy..i na podworku... Wolalabym wyjechac niz uczyć.....Musi mnie tam ściagnąć...ja chce....tak tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Róża, nie myślałam, że to młodzież upośledzona, myślałam tylko, że trudna, mniej zdolna i z patologicznych rodzin. Jeśli jednak jest choćby trochę upośledzona, to chyba wychowawcy powinni mieć jakieś specjalne przeszkolenie. Nie znam się na tym, ale taką mlodzież na pewno trzeba traktować inaczej, ale też trzeba wiedzieć, jak...No cóż trudne zadanie przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie wytrzymam!!!!!!! Napisałam, jak zwykle elaborat i mi go zjadło!!!!! A pisałam o szkole młodego, o książkach i o tym, że mam doła emocjonalnego i trudno mi sklecić parę słów do Was....Tak sie sprężyłam, że napisałam jak zwykle dużo a tu masz. Nie dam rady teraz tego odtworzyć, mam pusty łeb. Wychodzą mi stresy ostatnich dni związane z dzieciaków szkołami - ale Młody też zadowolony, na pewno napiszę wiecej na ten temat ale nie teraz. Wybaczcie... Teraz Was mocno pozdrawiam i slę buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu, co się dzieje. Piszesz, że dziećmi w porządku, że syn zadowolony. Czy to tylko stres, który narastał przed pójściem dzieci do szkoły, czy coś więcej ? Trzymaj się, będzie wszystko dobrze !!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz- to dzieci upośledzone i to w różnym stopniu. I ja mam przeszkolenie tak zwane. skończyłam w tym kier. studia, a teraz zaczne jeszcze dalej sie kształcić...do pracy z głębiej upośledzonymi.tzw. oligofrenopedagogika. Ale to nie o to chodzi. Kwalifikacje a zaplecze i warunki to dwie różne sprawy. Przecież na poobiedzie dla tych dzieci , a w sumie jest ich ok 60 mamy cirka 250m kwadratowych.na podwórku...wiec jakie zajecia poobiednie? warunki są niezbyt przystosowane do wymagań. I wtedy wychowawcy mają zgryz....jakoś musza sobie poradzić... Jednak muszę się dostosować, nie ma rady. Dzisiaj juz poodpoczywalam, jutro ide poplywać na basen, odpoczne i heja do pracy.Ile są wazne recepty od lekarza...może wiecie? miesiac może?? dobrze by było...bo musze zrealizować i nie wiem czy termin nie upłynął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no leń mi miną,dopiero wrócilam:)mam nadzieję na spokojną nockę. Za chwilę film z Robertem Redfordem:) Fizz na figurę polecam żółtaczkę,wyrostek a potem dietę beztłuszczowa-5 kg wypada niewiadomo kiedy:) Różo dasz radę,tylko nie podupadaj na duchu! Malibu🌻 dużo sił dla Ciebie i optymizmu. Whiski:) nie zapomnij o Amolku na noc Foletko:)z początku to nic nie zostaje w głowie z nowych slówek,potem jest tylko lepiej. Idę spać.Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No i dalej mamy lato...To dobrze. Mam nadzieję, że Wy też. Nadd 🌻 jak nocka ? To ja dziekuję za taką dietę. Ale może teraz powinnaś się lepiej odzywiać. Tylko, jak to zrobić, gdy idzie się na długi dyżur do pracy :( Whisky 🌻 jak dzisiaj się czujesz? No i już mnie wołają. Sniadanie trzeba robić i zjeść. Dla wszystkich [kwiat[🌻🌻 Miłego słonecznego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Pogoda zapowiada się piękna. Uuufff!!!! Bo wczorajsza jesień mnie dobiła. Młody stwierdził, że nie ma sensu zbierać śmieci. Jak coś będzie potrzebne na daną lekcję to się przeleci po okolicznych śmietnikach i spoko :D Whisky---to co fajne dla 7 latka to oburza już \"poważnego\" :D 11 latka....Zresztą jeden z tych mądrali, przy 13 punkcie powiedział,że lepiej aby pani powiedziała co można wyrzucać - szybciej będzie :D Foletko---takie karteczki z wypisanymi słówkami to wcale nie jest zły pomysł. Masz to cały czas przed oczami i w końcu \"samo się zapamiętuje\". Będzie dobrze! Malibu---skrobnij parę słów. Tylko zanim wyślesz, skopiuj sobie aby znów Ci nie uciekło :D I co to za dołeczki? Ja rozumiem, że to po prostu zmęczenie i odreagowanie stresu ze szkołą. Zgadza się? Idę robić śniadanko. Po pół godzinie stania przed otwartą lodówką moi chłopcy stwierdzili, że mają ochotę na jajecznicę z kiełbaską i pomidorami. Idę więc jaja tłuc :D Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc koleżanki....milego dzionka....słoneczka!!!!!!!!ciepelka!!! o 12 ide poplywać na basenie.Szkoda ,ze w jeziorze nie moge , bo wole...ale pogoda troche za zimna, u nas przynajmniej na zachodzie tak jest.no to przyjemności i spadam robic sobie kawkę....pa:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Pogoda faktycznie zapowiada się ładna.Mam nadzieję,że dzieciaki pobiegają po podwórku trochę a ja ogarnę dom i usiąde do tego angielskiego. Malibu prosimy napisać nowy elaborat,wyrzycić wszystkie smuteczki.Sama widzisz ,że wszystko dobrze się skończyło.Dzieciaki zadowolone.Będzie tylko lepiej.Za jakiś czas ty też będziesz pracować.A co z tym twoim kursem masażu?Masz szansę pracować w tym zawodzie?Orientowałaś się już jak to wygląda? Nadd---ja też ci dziękuję za taką dietkę:-DA Fizz ma rację,zacznij się dobrze odrzywiać bo wyschniesz nam na wiór.A siły do tej pracy musisz mieć. Róża---czy ja dobrze pamiętam,że ty jesteś z Gdańska?Swoją drogą jakie to niesprawiedliwe.Remontuje się biurowce kuratorium,oświaty a chore dzieciaki nie mają porządnego podwórka do zabawy i wielu innych rzeczy.Polityka naszego państwa.Wierzę,że dasz sobie radę.To poprostu pierwszy szok.Nie miałaś do tej pory do czynienia z takimi dziećmi i nic dziwnego,że się przestraszyłaś.Wierzę jednak w ciebie.Dasz radę.Będziesz się kształcić dalej w tym kierunku także będzie dobrze.Miłego pływania. Fizz---mam rozumieć,że M jest w domu i nie za bardzo będziesz miała dostępdo kompa?A kiedy on jedzie na to wesele?Jak będziesz mieć wolne od M to zrób sobie dzień piękności----Maseczki,kompiele itp.Całkowity relaks:-D Whisky----jak się czujesz?Wypierasz się dziś na grila.Uważaj na siebie i dobrze się ubierz,żeby znowu cię nieprzewiało.Jak ja ci zazdroszczę. Agosia----długo cię nie ma?Co z dziećmi,dalej chorują?Przykro mi z tego powodu.Niema nic gorszego niż chore maluchy. Anka----jak tam poszukiwania innej pracy?Podziwiam cię dziewczyno.Ja bym tak nie dała rady.A nie możesz poszukać pracy w jakimś sklepie odzieżowym,chemicznym a nie w spożywczym?To zawsze lżej no i wolne weekendy.Nie wszyscy pracodawcy chcą zatrudniać młode dziewczyny z tak zwaną prezencją.Same wiemy jak one czasami potrafią obsłużyć człowieka. Ok,ja idę ogarniać dom ale będe dopadać.Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam o Moniał. Twój syn ma szalone pomysły.:-Dnie pozwól mu latać po tych śmietnikach bo znowu życzliwi sąsiedzi naślą ci policję.Sama wiesz jak to może się skończyć. A taką jajecznicę to sama bym zjadła.M mi serwował taką angielską w Belfaście na bekonie,z pomidorkiem i startym serem.Pychotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Majówki:)Zwolniłam się z pracy wcześniej,o 17 mam pociąg do Poznania,na miejcscu będę ok.4.Do zobaczenia we wtorek:) Słoneczka dle Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sobie poplywalam,,,ale cudnie bylo. teraz obiadek i ide po lekarstwa do apteki...ale to wymowka , po prostu chce mi sie przejść. A jestem z miasta na ziemi lubuskiej niedaleko Zielonej Gory....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ właśnie wróciliśmy. Cieszę się, że udało mi się jeszcze dzisiaj wpisać. Było super, takie spotkanie po latach, ale jutro napiszę więcej, bo zmęczona jednak jestem. Jak Wam minął dzień? Życzę dobrej nocy i kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Widzę,że sobie wczoraj niepopisałyśmy.Ja też dzisiaj znikam.Może wpadnę wieczorkiem jak nie będe bardzo zmęczona.Wybieram się do kuzynki,tej co zimą kupiła dom.Pogoda niezbyt piękna ale dzieciaki trochę pobiegają po ogrodzie a ja spokojnie wypiję kawkę i może coś jeszcze i poplotkuję sobie:-D Miłego dnia wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, tylko się witam. Mam niespodziewnych gości. Pewnie nie uda mi się zajrzeć. Pozdrówka i miłego popołudnia..🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌻 Fajnie, że mamy dalszy ciąg lata. U mnie zapowiada się pięknie. Mam do obrania i zagospodarowania wielki kosz grzybów i to pewnie zajmie trochę czasu. Poza tym jadę do miasta...Nie wiem, kiedy się pokażę. Whisky, fajnie, że udała się imprezka. Mam nadzieję, opowiesz coś więcej. Odbyła się u Was ? Dużo osób ? Jak długo się nie widzieliście ? Jakie jedzonko ? Foletko, dobrze, że możesz zrobić sobie taki relaks od codziennej bieganiny. A i ploteczki odstresowują...:) Agosia, kiedy się pokażesz, jak Twoi chlopcy i jak sprawy biznesu. Anka, też uważam, że może powinnaś poszukać innej pracy. Dwa wolne dni w miesiącu to stanowczo za mało. W dodatku taki system pracy. A przecież masz na głowie jeszcze dom i dzieci. Musisz być ciągle zmęczona. Ja bym nie dała rady. Nadd, jak udała się wyprawa do Poznania ? Malibu teraz to już chyba zacznie się rutyna, dzieci do szkoły, Ty w domu i w szkole. No właśnie, kiedy załatwisz tę szkołę? I w ogóle, dlaczego nie piszesz ? Różą, syn już wyjechał ? Jak sobie dajesz z tym radę? Rozumiem, że drugi jest na miejscu, to jest Ci łatwiej. A to, że pracujesz, to chyba lepiej, nawet, jeśli to trudna praca. Moniał, a my /a ja na pewno/ czekamy na jakieś zdjęcie od Ciebie. Wiesz ...te mikołajki czekają Narazie kończę. Mam ciężki dzień i w ogóle ostatnio nastrój nie taki.... MIłego dnia Wam życzę 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Zrobiło się ciepło i nas tu jak na lekarstwo:-D Whisky chyba wypoczywa po spotkaniu ze znajomymi przy grilu:-)Napisz jak było,bo że fajnie to już wiemy.Proszę o więcej szczegułów. I co słychać u reszty pań.Malibu znowu wcieło,Anka zapracowana,Agosia walczy z chorobą dzieci,Nadd wraca z Poznania,Róża po basenie niema na nic siły:-) A Fizz trzyma w wielkiej tajemnicy kto nawiedził jej dom:-D Wróciłam wczoraj od kuzynki z mieszanymi uczuciami.Byłyśmy zawsze jak siostry,najlepsze przyjaciólki.Mówiłyśmy sobie wszystko,chwaliłyśmy jedna drugą za ciuch,fruzurę,dzieci,dom.Ja wczoraj zachowywałam się normalnie,tak jak zwykle.Moja kuzynka nie.Nic nie powiedziała na temat mojej fryzury a widziała mnie pierwszy raz w niej,nieskomentowaqła moich kolczyków,które dostałam od M(są takie same jak pierścionek zaręczynowy,robione na zamówienie).Powiecie,że jestem przewrażliwiona ale mi było trochę przykro.Gdyby chodziło o kogoś innego to miała bym to w nosie.Nierozumiem jej zachowania.Niewiem co mam o tym myśleć.No dobra,wyżaliłam się:-D Zaczął się nowy tydzień i znowu kierat.Dobrze,że to tylko 10m-cy:-) Idę ogarnąć dom bo za godzinę wychodzę zaprowadzić córkę do szkoły i odebrać małego z przedszkola. Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczynki, dopiero wstałam i to strasznie nieprzytomna, jestem chyba trochę przeziębiona. W dodatku grill mi nie pomógł, tyle godzin na powietrzu. Wprawdzie byłam dość ciepło ubrana i okryta kocem, ale jednak.. Zaraz napiszę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już piszę dalej, na grillu byliśmy u znajomych, zaprosili jeszcze inne małżeństwo, którego nie widzieliśmy od wielu lat, no i była jeszcze jedna para, kórą widujemy co jakiś czas. Fizz, jedzonko było takie typowo grillowe, ale dobre, nie spieczone, mięciutkie mięsko, oprócz tego różne zieleniny. Panowie pili dobre piwko, a my wino, tzn. tylko ja z gospodynią, bo pozostałe dziewczyny robiły za kierowców. Ja miałam komfort, bo zawiózł i odebrał nas syn. Nie powiem już ile tego wina wypiłyśmy, ale wyjątkowo było dobre. No i nie wspomnę już jak bolała mnie wczoraj głowa, a mieliśmy jeszcze urodziny dziecka w rodzinie. Było bardzo miło, wszyscy bardzo serdeczni i kochani. Kiedyś widywaliśmy się bardzo często, nie wiem czemu to tak ustało. No i już są plany na następne spotkania. Wychodząc od nich postanowiłam wziąć się za ogród i dom, bo mają wychuchane. No ale mają do sprzątania panią, która przychodzi co tydzień i nie ma w domu dzieci, które najwięcej brudzą. Ja nie wiem co bym robiła to i tak nie nadążam, bałagan robi się szybciej niż ja zdołam sprzątnąć. Foletka, szkoda, że tak się dzieje i nie wiem dlaczego. Też mam takie przypadki i też jest mi wtedy przykro. Nie wiem co to jest, czy zazdrość, czy ludzie nieświadomie tak postępują. Spróbuj się nie przejmować. A może powinno się wprost pytać, zamiast potem się męczyć, sama nie wiem. Też tak miałam, że odwiedziła nas rodzinka po przemeblowaniu, przemalowaniu i od razu zaniemówili. Wolałabym oczywiście żeby nawet skrytykowali coś, niż w ten sposób reagowali. Przecież zawsze można coś powiedzieć, poza tym ja lubię słyszeć różne sugestie, zawsze może się to przydać, można wykorzystać czyjś pomysł. To samo było z moimi malunkami, ani słowa, nawet jeśli im się bardzo nie podobało, to mogli się chociaż zdziwić, bo nie widzieli żebym wcześniej malowała. Mnie by zainteresowały przynajmnie farby, technika. No i to, że jest to \"coś z niczego\". Oczywiście mnóstwo jest takich przykładów podobnych do Twojego Foletka, cóż powinnyśmy się uodpornić. A wydawałoby się, że tak łatwo jest byc po prostu miłym dla kogoś. Fizz, myślę już o kupieniu, jednak, grzybków. Skoro tyle ich jest, to aż szkoda... I co z Wami kobitki??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki, wcale nie piszecie, tylko Foletka i Whisky. Mnie nie było długo i jestem bardzo zmęczona. No i te grzyby zrobiłam. Foletko, doskonale Cię rozumiem. Lepsza złość, niezadowolenie niż obojetność. Ale jesteśmy tylko ludźmi. Nie przejmuj się, bo nie warto. Whisky, fajne są takie spotkania po latach. No i dobrze, jeśli zaowocują na przyszłość. A jeśli się przeziebiłaś, to mnie nie dziwi, bo wieczory są chłodne. Ranki też i to bardzo. Przecież to koniec lata... U mnie byli znajomi, którzy mieszkają w górach. Wracali z Łodzi i zadzwonili, że chcą się zobaczyć. No i było miło. Też kidyś byłam u nich nawet kilka dni. A tak naprawdę, to znajomi MM /razem studiowali/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i proszę, niespodzianka - ktoś się wpisał. Oczywiście Fizz, a co z pozostałymi?? Teraz pogadałyśmy sobie z koleżanką przez telefon, zajęło nam to prawie godzinkę, a mieszkamy blisko siebie, ale tak trudno się spotkać. Dziewczyny odezwijcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w porządku, dzięki, chociaż dzień leniwy, nic mi się nie chciało robić. Aż się tym martwię, to lenistwo za długo trwa, i ogólne zniechęcenie. Muszę się za coś zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że lepiej. Ja też zmęczona, kładę się spać.Ostatnie dwie noce prawie nie spałam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!! Tylko się witam 🖐️ i spadam. Mam ogrom roboty. Laski!! Dzięki za meile i foteczki :) Pozdrawiam. P.S. Jakos tak lakonicznie wyszło. :D Całuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×