Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Asia wiesz co? to moje studiowanie to tak dla zabicia czasu jest, nie interesuje mnie jakoś specjalnie to co studiuję, no ale cóż, uczyć mi się po maturze nie chciało i na jakieś porządne studiwa zdawać tym bardziej :( głupia kupa byłam, że po 1 roku się gdzies nie przeniosłam. poza tym to sama nie wiem, co ja po tych moich studiach będe miała, bo w zasadzie uczą nas wszystkiego i niczego :( jak tam dziewczynki w ogóle żyjecie? ja się nudze piekielnie:( dzisiaj poszłam do lasku na jagody i uzbierałam sobie kubeczek no i mama mi jutro bułki upiecze hihihihi :) za dużo tych krwiopijców lata po lecie i cichają jak cholera wrrrrrr no ale jakoś wytrzymałam... od jutra zaczynam pracować nad mięśniami brzucha i nad talią, której nie mam :) dobra zmykam, poćwicze troche na steperze :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:)ufff jestem juz po sesji:),ale ostatnio niestety sie zapuscilam:(ani cwiczen ani diety ani zadnych masazy i kremikow antycellulitowych buuu-przez to wszystko rezygnuje z wszelakich wyjsc na miasto wypadow nad wode itp,nie umiem sie przemoc wiem ze nie wygladam tragicznie ale jednak waze 10 kg wiecej niz dawniej i to mnie dobija...obiecalam sobie ze jak tylko zdam sesje to zabiore sie za siebie choc czasu i tak niewiele bo pracuje cale wakcacje:(ale jak mus to mus,musze stracic chcociaz troche cialka:)kupilam herbate slim figura,herbate czerwona zaopatrzylam sie tez w pieczywo WASA i teraz nie pozostaje mi nic innego jak dac sobie ostry wycisk na orbitreku i trzymac diete:)zobaczymy co z tego wyjdzie ale postarm sie:)buziaki wam wszystkim:) Asia 2006 dziekuje za wsparcie:)! Aniseed dolaczam sie do ciebie a propo\'s zmagan o sliczny brzuszek:) zla dzieffczyna zycze milego i udanego pobytu korzystaj z takich pieknych wakacji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniczka
witajcie 1 raz weszlam na ten topik prawie 3 miesiace temu -dokladnie 13 kwietnia:) startowalam z wagi 69 kg teraz mam 60 !! 9 kg mniej a ja czuje sie jak krolewna ,,, faceci ogladaja sie za mna jak misie za miodem :P wreszcie wchodza na mnie stare ciuchy rozmiar M, niektore S i w te ktore kupowalam na wyrost -w oczekiwaniu "a nóż widelec niedlugo schudne " pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci zazdroszczę!!! w tak krótkim czasie tyle schudłaś??? jakaś dietę stosowałaś, czy co? kuleczkaaa ten mój brzuch to moja zmora:) tam tłuszcz to już w ogole oporny jak nie wiem co :( a mi sie marzy kaloryferek :D kurcze...niech to lato się już kończy... ;) pozdrawian 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny no ja sie zabije...moj chlopak namawia mnie na wyjazd nad morze widze jak bardzo chce jechac ale ja NIE CHCE!!,nie wyobrazam sobie jak moglabym wbic sie w stroj kapielowy i paradowac na plazy z takim wygladem przy tylu zgrabnych laskach...poza tym moje dwie kolezanki ktore by jechaly sa cholernie zgrabne i szczuplutkie wiec wiem ze czulabym sie jak szafa trzydrzwiowa...:(jednoczesnie mam ochote na taki wyjazd ale nie z moim obecnym wygladem...plakac mi sie chce kiedy patrze na niepocieszona mine mojego faceta...pyta mnie dlaczego a mi glupio i wstyd udzielic odp....on i tak by nie zrozumial..co robic??......chcialam ten wyjazd odlozyc na nastepny rok do czasu kiedy schudne ...wiem ze to glupi pomysl ale innego wyjscia nie widze...ajjj juz sama nie wiem co tu robic:(:(:(...zaden stroj kapielowy nie przykryje mojego tluszczu a kompletnym bezsensem jest pobyt nad morzem bez kapieli w morzu...cholera mam dosc siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczkaaa nawet nie wiem jak Cie pocieszyc :( jakby mnie nad morze ktoś zapraszał, to bym się zachowała tak samo jak ty, bo rzygam na swoj widok i predzej bym sie zapadla pod ziemie, niz pokazala ludziom w stroju kapielowym. do tego tez mam ten sam \'problem\' [nie wiem jak to nazwac] bo tez mam kolezanki super laski i sie z nimi glupio czuje, zajebiscie zgrabne, szczuple, ladne, gladziutka skora, elegancko ubrane, a ja co? wstyd....😭 pogadaj z kochasiem, wyjasnij mu o co chodzi. zreszta jak masz tylko problem z lekka nadwaga to sie tak nie stresuj, bo czasami nawet na plazy zdarzaja sie wieloryby i wcale tu nie mówię o Tobie :) ja Ci powiem, ze wolałabym wazyc te 10 kg wiecej ale mieć gładką skórę.... :O ide spac, bo nie mam co robic.....💤 buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana poza tym, sa takie stroje kąpielowe ze spodenkami i zawsze mozna taki wdziać....kurde no nie wszyscy muszą paradowac w skąpo wyciętym bikini.... :O albo owinąć się taka zwiewną chustą....i po kłopocie, przynajmniej nie bedziesz się za bardzo wystawiała na szkodliwe działanie promieninowania :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniczka
anisheed to naprawde jest osiagalne :-) 9 kg w 3 miechy to nie jst tak bardzo duzo ..srednio 3 kg na miesiac:-) ale jesli uprawia sie sport i stosuja metode Mż to naprawde waga leci jak szalona... przeczytaj moj post z kwietnia to dowiesz sie dokladnie co i jak ... ja caly czas chudne a naprawde jem wszytsko ... ylko ze z umiarem... kilka lat pracowalam nad tym zeby sie tego nauczyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam ochoty zupełnie na nic... wszystko mi sie przewróciło do góry nogami.......wszystko moi rodzice chyba sie rozejdą.....juz minął miesiąc odkąd ostatnio ze sobą rozmawiali, mama nie chce wrócic do domu, wczoraj wróciłam z Kołobrzegu od siostry....jest jeszcze gorzej niz było..... nie wiem jak dalej bedzie wyglądało moje zycie.......bo wcale nie chce mi sie zyc...... z moim facetem tez juz nie jest różowo...od jakiegos czasu zastanawiam sie nad sensem naszego związku, nie wiem czy on jest ze mną z miłosci czy h......wie z jakiego powodu ale jakos mało mnie to obchodzi....w ogóle nic juz mnie nie obchodzi wszystko sie psuje jak tylko moze nie pamietam juz kresu w swoim zyciu zeby było fajnie, bezstresowo, zebym choc na chwile miała spokojny umysł i chyba juz tak nie bedzie...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllla
co sadzicie o glodowce? albo o przejsciu na diete warzywna?? poradzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwen
Yasmin, nie możesz się zamartwiać... Pamiętaj, że jesteś potrzebna, nam, tutaj na forum, dodając nam sił i motywacji do dalszej walki z tłuszczem. Już wiele razy zaczynałam dietę, ale po dwóch dniach bez słodyczy, w misce ze słodyczami akurat pojawiał się batonik, którego "musiałam" zjeść... Dzięki przeczytaniu waszych wypowiedzi na tym forum stwierdziłam, że koniec z tym. Wezmę się wreszcie za dietę... No i ćwicznia. Zanim tu trafiłam, nie wiedziałam, że mają taką "moc". Od jutra (powinnam zacząć dzisiaj, ale cóż, już trochę za późno) walczę z tłuszczykiem. Wierzę, że za jakiś czas też nie będę się wstydzić swojego ciała :) W tym momencie: wzrost: 160 cm (jeszcze rosnę) waga: 50 kg Na początek chciałabym schudnąc koło 5 kg. Potem pomyślę nad dalszą dietą :) CZekam na wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Arwen:) przepraszam za to moje ględzenie na forum....... ale jakos tak ostatnio ciągle cos sie w moim zyciu nie układa. Liczę jednak na to ze i dla mnie zaswieci kiedys słoneczko....juz niedługo:) taką mam nadzieję:) Arwen......walka z tłuszczykiem nie jest prosta, ale na pewno dasz rade. To tylko kwestia czasu. Jak się zaweźmiesz....to nie ma takiej siły zebys nie dała rady:) Codzienne cwiczenia, dietka pod tytułem MNIEJ ŻREĆ i kg zaczną leciec w dół:) zobaczysz. To jest najlepsza moim zdaniem dieta. Ja tam nie uznaje innych, za duzo zachodu:) A tak to moza jesc praktycznie wszystko, ale z umiarem. Ograniczyc jedynie spozycie węglowodanów i niezdrowych tłuszczy. Teraz jest taka piękna pogoda....można pobiegac, isc nad jeziorko popływac....jest naprawde wiele mozliwosci a dla chcącego nic trudnego;) Życzę Ci powodzenia i opisuj na forum jak Ci idzie. A ja i ine dziewczyny trzymamy kciuki:) Co do głodówki bo padło takie pytanie........ ja nie za bardzo jestem ZA. Nigdy tego nie próbowałam i uwazam ze są lepsze sposoby na pozbycie się zbędnych kg. Większosc ludzi którzy zaczynają głodówke szybko z nią kończą bo robią się słabi, głodni, no i z reguły konczy sie to tym ze ląduja przy lodówce dokanczając wszelkie zapasy zywnosci:) a to nie tak ma byc. Mało kto umie głodówkę przeprowadzić prawidłowo....i zdrowo przede wszystkim. A to łatwe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwem
Dzięki, że jesteście. Co prawda odchudzam się tylko jeden dzień, ale wszystko idzie jakoś łatwo. Byłam dziś na basenie i rolkach, wracając z rolek zobaczyłam niedaleko domu sklep ze zdrową żywnością! To jak znak, żeby dalej dietować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwen
Dzięki, że jesteście. Co prawda odchudzam się tylko jeden dzień, ale wszystko idzie jakoś łatwo. Byłam dziś na basenie i rolkach, wracając z rolek zobaczyłam niedaleko domu sklep ze zdrową żywnością! To jak znak, żeby dalej dietować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ostatnio nie mam siły, chodzę jak cień :( nie mam siły ruszyć ani ręką ani noga, nie wspominajac już o jakichkolwoei cwiczeniach :( nie wiem co mi jest...ciśnienie jak zwykle niskie...ale dawno sie taka wypompowana nie czułam...od tygodnai mam wakacje i mam juz ich serdecznie dość, ta nuda jest chyba bardziej mecząca niż wszystko inne :( jutro znowu jadę do lekarza, bo mi potworne uczulenie wywaliło na obu rękach i na szyi :(...pewnie tym razme już dostane jakies prochy 😭 😭 😭 co do głodowek, to ja bym odradzala:) jak już takie drastyczne metody ktoś chce stosować, to myślę ze najpier trzeba by się spotkać z dietetykiem, a tak samemu to raczej nie radziłabym porywac się na taką głęboką wodę. w ogole dla mnie odchudzanie sie za pomocą głodówek to głupota. jak to yasmin napisała, NIE MA nic lepszego jak dieta MŻ i dużo ruchu :) zapominamy o słodyczach, fast foodach, czipsach, słodkich, gazowanych napojach...i ćwiczymy :D yasmin trzymaj się :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja 🌼 co u was kobietki słychac w taki piekniuchny dzień?? ja musze siedziec jak zwykle w pracy.....ale myslami juz jestem na urlopie:-D Dziś w pracy koleżanka ma imieniny, przyniosła pyszne ciasteczko......tak więc 1 sniadanie mam juz za sobą, nie mogłam sie oprzeć...zresztą teraz- mogę sobie na takie grzeszki pozwolić, całe szczęście. Bo jeszcze pamiętam okres kiedy odmawiałam sobie wszelkich łakoci, zapomniałam jak smakuje czekolada, pączki i inne bomby kaloryczne. I tak mało jem w ciągu dnia, nawet powiem szczerze ze nie mam na to czasu. Wczoraj na przykład zjadłam sniadanie o 8 rano......a potem małego hot doga własnej roboty :-D i to było wszystko. A to dlatego , że jest zbyt gorąco.....i kompletnie nie mam apetytu, a po drugie- ciągle gdzies biegam a nie za bardzo preferuję jedzenie na mieście, poza tym muszę teraz oszczędzać co sił ze względu na tą wycieczkę.Ale nie żałuję....nie ma mowy nawet o tym:) Wszyscy mi mówią dookoła, że jestem zbyt szczupła......ale szczerze powiedziawszy--niech sobie mówią co chcą. Poraz pierwszy super czuję się we własnym ciele, reszta jakos mało mnie obchodzi:-) I mogę wbić się w najbardziej skąpe krótkie spodenki lub bikini i dumnie paradować przez plazę ;-D Dlatego teraz nie żałuję że tak ostro nad sobą pracowałam, ćwiczyłam, prowadziłam solidną dietę. I doszłam do tego co mam teraz. Opłacało się. Naprawdę :-D Warto czasami się poświęcić.....bo efekty są piorunujące. Życzę wam kobietki tego samego, aby wasza cierpliwość i ciężka praca nad sobą zostały szybciutko nagrodzone. Wiadomo czym:-D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff wróciłam już od lekarza, jakąś alergie mam stad chyba te moje problemy ze skóra itp. :( dostałam prochy, musze kupić odpowiednie kosmetyki i zobaczymy co będzie dalej :) kupiłam sobię gąbeczke do masażu ciała, która likwiduje cellulitis :) zobaczymy, czy się sprawdzi :) wieczorkiem zrobię sobie peeling z kawy i wypróbuję gąbeczkę :) nom ...muszę być jędrna jak brzoskwinka :D zaraz spadam z psem do lasu, póxniej sobię trochę poćwiczę, bo się dzisiaj lepiej czuję :) wczoraj się jakoś zmobliziowałam i poszłam pobiegać, trochę po lesie i później po osiedlu :) po biegu troche mi się w głowie kręciło ale jakoś wytrzymałam :) kurczaczek, yasmin jak Ty mnie mobilizujesz:) ja już prawie zapomniałam jak smakuje czekolada hihihihi i dobrze mi z tym:) na słodko to ostatnio troche miodu zjadłam, bo uwielbiam miód...no i jakoś tak wyszło....no i loda zjadłam, ale nic innego nie tykam....nic nie kupuję, żadnych wafelków...ostatnio tylko mama ciasteczka orkiszowe mi upiekła i tyle...żadnej chemii w siebie nie ładuję :) nawet nie pamiętam kiedy ostatnio pepsi piłam, czy coś w tym stylu :) :) :) :) pozdrowka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom.........gąbeczka do masazu super sprawa :-D ciałko jest potem takie jędrne i napięte. Ja sobie teraz sprawiłam balsam do ciała St. Ives, ten nowy o konsystencji bitej smietany do suchej skóry. Po takim masażu i wysmarowaniu się tym kremikiem mam skórkę gładką jak aksamit:) Używam tego balsamu naprzemian z tym z firmy AA Oceanic, o dzialaniu antycellulitowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anisedd---ja tez jestem alrgikiem, niestety. Nie fajna rzecz. jaknie biore leków puchna mi oczy, łzawią, jestem kompletnie nie do zycia. No i mam zatkany nos. Ale odkryłam naprawde fajne tabletki, bez recepty, są dość drogie ale w koncu okazały się skuteczne-----CIRRUS. Są dośc drogie bo wystarczą na 2 tygodnie a kosztują 25 zł. No ale w końcu nie cierpię na zatkany nos i swędzące oczy. No iuzywam jeszcze spray do nosa, Otrivin alergy. No ijak narazie to zapomniałam, że mam alergię :-D Szkoda tylko, że w dalszym ciągu nie wiem na co. Czas wybrac się na testy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam chyba jakąś pokarmową tą alergie:( w każdym bądź razie na bank mam uczulenie na pryskane owoce itp. w niedziele zjadłam kawałeczek pomaranczy, bo się zapomniałam i co?...w poniedziałek na szyi, na nosie i na rękach plamy czerowne, swędzące, bąble z wodą czy co to tam jest :( słońce takie a ja nie moge tego wystawić, bo sie robi aż bordowe :) yasmin, powiem ?ci szczerze, że chyba wolałabym mieć oczy zapuchniete czy coś niż miec takie cos na skórze jak mam teraz, po prostu rzygac się chce :( nos mam zapchany cały rok, non stop, dzisiaj robilam wymazy z gardla i nosa i zobaczymy czy sie tam jakie paskudztwo nie zalęgło.... wracając ze szpitala przechodziłam koło różnych sklepów z ciuchami i aż mi łzy w oczach stanęły i zobaczyłam takie fajne bluzeczki na ramiączkach, koszulki, krótkie spodenki....FUCK ja sobie czegoś takiego kupić nie moge 😭 musze nosić t-shirty i to męskie, bo damskie mają za bardzo wycinane rękawki :( żebym się tak do końca kijowo nie czuła, to sobie tą gąbke poszłam kupiłam i bede masować sie aż do czerwoności, kupie maske siarczkową i dosłownie zacznę sie modlić, żebym w końcu kiedyś wyglądała jak człowiek. buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich serdecznie a w szczegolnosci yasmin. czytam ten topik prawie od poczatku i nie mialam jeszcze odwagi napiac. podziwiam was dziewczyny ze jestescie takie wytrwale i pelne zapalu zeby schudnac. ja nie jestem gruba mam 165 cm wzrostu i waze 50 kilo. ale tak to jest, urodzilam 3 lata temu córke i mam zastrzezenia do mojej figury nie duzy ale jednak jest celulitis brzuch tez nie jest juz taki jak kiedys jakos nie moge sie zebrac zeby cos z tym zrobic. moze to praca, brak czasu i zmeczenie nie pozwala mi na to by wziasc sie za siebie. kiedys (przed urodzeniem dziecka) mialam ladna figure wazylam 45 kilo nie mialam celulitu i sliczny plaski brzuch, w ciazy utylam 25 kilo teraz waze 50 wiec 5 mi zostalo. moze wreszcie sie za siebie wezme dzieki wam, prosze zmotywujcie mnie bym nabrala checi. pozdrawiam was serdecznie. buziaczki dla wszyskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj żyletka 🌼 witamy Cię na naszym forum. Słuchaj Ty masz naprawdę nieduży problem z tego co czytałam.....i niewiele do zrzucenia! 5 kg to wcale nie jest az tak dużo! pomyśl...są kobietki, które borykają się ze znacznie większym problemem......np. 10-15 kg nadwagą. One to mają dopiero co zrzucać :-D Żyletka------troszke cierpliwości i wiary w siebie i pozbędziesz się tych dodatkowych kg. Przede wszystkim dużo się ruszaj, ćwicz, przebywaj jak najczęściej na powietrzu, korzystaj z pięknej pogody i jedz gdzies nad jeziorko popływac----nic tak jak woda nie rzeźbi ciała. A co do cellulitu----i na to jest rada:) po pierwsze: ćwiczonka, po drugie: masaże. Kup sobie gąbkę do masażu ciała, nawet taką zwykłą do mycia ciała gdzie jedna strona jest ostra a druga gładka. Ja taką mam. I codziennie przy kąpieli wymasuj nią całe ciało. To pomoże Ci ujędrnić skórę i sprawi że będzie naprawdę miła w dotyku. Sama szybko zobaczysz różnicę:-) Grunt to nie poddawać się. Lekka dietka tez nie zaszkodzi ale zadna tam jakas wymyslona specjalnie, po prostu jedz mniej, ogranicz węglowodany i staraj się nie jesc na noc. A jezeli masz juz ochotę na jakąś kolacyjkę- to niech to będzie coś lekkiego. Ja wczoraj zrobiłam okropny błąd.......wypiłam 2 pivka, zrobiłam się potem taka głodna ze z moim M wylądowalismy na małym kebabie. I dziś załuję:( bo całą noc nie spałam, bolał mnie brzuch...a dzis jeszcze czuję, że cos mi lezy na żołądku, mdli mnie masakrycznie, ledwo się dowlokłam do pracy. Tak to jest kurcze----żołądek nieprzyzwyczajony a ja mu takie rarytasu funduję o godzinie 21:30:( Zbuntował się. A dobrze mi tak teraz:( Mam nadzieje jednak ze szybko mi przejdzie..... Anised------gwarantuję Ci ze nie chciałabys miec problemów z oczami w czasie alergii. Jestes wtedy kompletnie nie do zycia, tak sie nie da normalnie funkcjonowac:( oczy Ci łzawią, puchną, swędzą, masz wrazenie ze zaraz je sobie wydrapiesz:( okropieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie cześć Żyletka ta gąbeczka jest rewelacyjna:) wczoraj się tak mocno wyszorowałam nią, że aż czerwona byłam ale później czułam się tak lekko :) naprawdę pomaga! ja mam paskudną skórę ale po szorowaniu tą gąbeczką jest jakaś taka inna w dotyku, taka milsza :) zamówiłam wczorają maskę siarczkową i zobaczymy jak się u mnie sprawdzi :) wyczytałam, że pomaga również w walce z cellulitem i rozstępami :) więc jak znalazł dla mnie :P ja kiedyś czytałam, ze na cellulit dobry jest olejek brzozowy, a na rozstępy jojoba, chociaż osobiście nie próbowałam :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah yasmin, ja Ci powiem, że po 2 piwkach to ja się dopiero rozkręcam. Jak z kolezanką wyskoczymy na browar, to tak balujemy, ze później ledwo jesteśmy w stanie dojść do domu :( ale od dzisiaj zaczynam brać leki na alergie i wyczytałam w ulotce, ze kuracja trwa kilka tyg. i w tym czasie nie wolno pić alkoholu, więc się może trochę uspokoję i przestane wlewać w siebie hektolitry piwka, które tak uwielbiam :) że o innych trunkach nie wspomnę :P kuleczkaaa gdzie jesteś?? i jak w końcu jedziesz nad morze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! mam 22 lata i 59 kg wagi :) ostatnio sie zatrulam, wiec samistnie przeszlam na diete. Przecytalam opowiesc yasmine, jakbym siebie czytala. Kiedys bylam szczuplutka, gibka, zwinna, o pieknych smuklych ngach, a teraz ze mnie klocek. Mam 1,6 wzrostu i chce wazyc 47 kg, jak za dawnych czasow. Wtedy wygladlam najlepiej i najlepiej sie czulam. Jak tylko odzyskam sily po zatruciu - zaczne cwiczyc. Teraz jem po 300 kcal na zien, bo inaczej laduje w kiblu :( dziewczyny boje sie tylko, ze braknie mi silnej woli. jak radzicie sobie ze slabosciami? Z tymi wstretnymi chwilami zwatpienia, z chwila niemcy i zalamania? Jak sobie radzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:),czesc aniseed:),tak jade nad morze....niestety i stety...chetnie wyrwe sie na urlop bo mam juz dosyc wszystkiego,co prawda ze szkola na razie game over ale za to teraz praca ciagle;/...,niby mam wielka ochote na ten wyjazd ale kiedy spojrze w lusto od razu odechciewa mi sie wszystkiego....:(:(:(wygladam okropnie i nie mam juz sily walczyc...chyba schowam sie w jakis worek po kartoflach i przycupne gdzies w zacisznym kaciku tam na plazy....powinnam sie cieszyc z wyjazdu a ja sie doluje....jakos to bedzie....pozdrowka dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polny motylek
Cześć! Mam 21 lat i 62 kg. wagi. Wymiary to: 88-70-95- czyli jestem trochę nieproporcjonalna:-Pwzrost-170. W udach...58 cm:-O Już od dawna noszę się z zamiarem diety,ale już postanowiłam- pora zabrać się za siebie. Nie liczę na jakieś super rezultaty tego lata, ale nie martwię się tym:) Bo wiem,ze w końcu mi sie uda:) Od jutra 1000 kcal i ćwiczonka. Buziaki dla was i mam nadzieję,ze przyjmiecie mnie do swojej grupy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku...z calym szacunkiem...ale z czego ty chcesz sie odchudzac z taka waga przy takim wzroscie..??bo mysle ze przesadzasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle sie napisalam i wszystko mi zniklo:(( witam wszystkich i dziekuje za mile przyjecie. musze powiedziec ze sie dzisiaj objadlam chodz nie robie tego na codzien, raczej jem nie duzo(nie mam czasu) ale dzis bylam na dzialce i duzo zjadlam, moze dlatego ze jestem przed okresem i apetyt sie wzmaga? co do celulitu, to mialam taka maszyne do masazu (pasy masujace tylek) i musze powiedziec ze mi nie pomoglo, moze dlatego ze nie masowalam sie regularnie, wiec ja sprzedalam. ale za to robilam sobie pilingi z kawy i maseczki i sa bardzo fajne, skora gladka i mila w dotyku. czytalam na jakims forum ze dziewczyna uzywala odkurzacza do masazu i jej celulit zszedl:) mnie by chyba naczynka na nogach popekaly, i kto by potem placil za prad:) papa dziewczynki odezwe sie jeszcze:))):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×