Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

kurczaczek...chyba za duzo zjadlam...odpoczne troszke i zmykam do lasu pobiegac :) Asia:) nie boję sie kleszczy :) kilka razy sie do mnie doczepiały ale teraz ostatnio nie...teraz to albo juz ich nei ma albo jest mniej :) na poczatku wakacji moj piesek przynosil po kilka kleszczy a teraz nic :) mnie denerwuja muchy latajace nad głowa...a reszta owadow do przezycia :D naleśniczki...mniam mniam...dawno nie jadalm ale jakos nie mam ochoty :) ale lubie z serem a najbardziej z miodem :) nie wiem dlaczego ale ja zawsze moglam zjesc max 2 nalesniki, wiecej jakos zmiescic nie moglam :) z czekolada nie probowalam chociaz pewnie wysmienite sa....ale ja czekolady nie moge wiec o nalesnikach z nai moge zapomniec :D yasmin kochana :) jedz cos, bo nam znikniesz :( niech Ci kochas pokroi nalesniczki w mini kosteczki i takie jedz:) ja pamietam jak mi mama tak robiła hihihi jak jeść nie chcialam hihihihi :) Asia :) wiesz co? ja tez sobie kminie nad jakas dietka...i chyba sie zdecyduje na montignaca. w tej diecie mozna jesc owoce :) poczytaj sobie -> http://montignac.miniportal.pl/ a gdzie reszta dziewcząt??? hejjj bebeczki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nikogo nie ma :(... pobiegałąm sobie ale jak wróciłam do domu, to popełniłąm małe grzeszki :( a miałam nci nie jeść :( moja mama ma dzisiaj imieniny no i....ojciec kupił wielgachna czekolade i miód pitny :) czekoladki wziełam pół kawałeczka...wiem, nie powinnam! odcierpie to jutro 😡...kilka herbatniczków dodatkowo pochłonęłam no i of kors miodu pitnego odmówic sobie nie mogłam :o kurde....ale zaraz bede cwiczyc :) hihihi dziewczynki macie moze na kompie program do wybierania fryzur cosmopolitan virtual makeover? podobno był dołaczony do jakiejs gazety :) dobar spadam ciaoooo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwen
Ja jestem :P Wróciłam z samby, jestem wykończona, salsa już się skończyła, było naprawde super. Po 4 dniach niejedzienia słodyczy zjadłam w końcu loda, ale mam nadzieje, że nie wyjdzie mi na tak złe, jak się obawiam :P Już przytyć nie moge :P Tylko schudnąć :) Więc trzymajcie kciuki, ide na taniec brzucha... Ach, padam, padam. W poniedziałek wyjeżdzam na miesiąc ale jadę do lasu pod namiot w góry, więc schudnę na pewno :P Już się nie moge doczekać powrotu... Tryumfalnego mam nadzieje :) No i wtedy też zacznę ćwiczyć. Teraz nie mogę- jak kończę taniec to trudno mi doturlać się do domu. Ćwiczenia to byłby jakiś kosmos, a astronautą jeszcze nie zostałam :) Ale mam już wszystko pościągane, 8. min na wszystkie partie ciała toe bo, cindy crowford itp. Lecę na Taniec Brzucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spojrzalam niedawno na zdjecie sprzed kilku lat ,bylam wtedy swiezo po 4 miesiecznej diecie schudlam 13kg,alez bylam szczuplutka a teraz??...:(o rany ile trzeba ciezkiej pracy wlozyc w to zeby ladnie wygladac...nie wiem czy znajde w sobie tyle sily...to walka z wiatrakami...gdzies zaginal moj zapal ostatnio nic praktycznie robie oprocz tego ze marudze...czuje sie jakby cala energia do dzialania ze mnie wyparowala... Asia masz racje nad morzem wypoczelam i naladowalam akumulatory tylko chyba na krotko..bo jakies dolki mnie lapia...a jak tobie idzie dietka??:)teraz ty zasuwasz na orbitrku a moj tylko stoi i sie kurzy,a ja zerkam na niego z ukosa....i jakos nie moge sie zmobilizowac aby do niego podejsc i sie z nim ,,przeprosic,,,moze po prostu pora w koncu zaakceptowac siebie z naddatkiem ponad 10 kg:(...a buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczkaaa nie ma mowy, nie będziemy udawać, że się akceptujemy :-) Skoro tu jesteśmy, to znaczy, że chcemy schudnąć i już.... Nie mam pojęcia ile to potrwa, bo pisałam już o moim lenistwie, ale nie poddam się, chociaż czasami też mam wrażenie, że to walka z wiatrakami...:-) A co do diety, to na razie odpadłam...i dlatego chcę coś zacząć. Muszę pojechać na basen w Czechach i to już w sierpniu:-) Ćwiczę sobie na orbitreku, na zmianę z ćwiczeniami na różne partie ciała :-), ale za mało, oj za mało. Niby ćwiczenia zajmują mi godz., a orbitrek najmniej pół, ale i tak uważam, że powinnam więcej, bo nie widać efektów :-( Aniseed, widziałaś ile tych wag z biedronki jest na Allegro? Wykupili pewnie za grosze i teraz sprzedają :-(, to ta: http://www.allegro.pl/item115294560_waga_lazienkowa_super_cena_przesylka_gratis_.html Poczytam sobie montignaca, słyszałam już o tej diecie, może akurat ....:-) Ty widzę też masz zamiar CHUDZIELCU, ciężko mi będzie z Tobą rywalizować.....ale zobaczymy, może spróbuję :P No kochana, widzę, że się strasznie ogjadłaś hehe...i po czym Ty masz wyrzuty sumienia :-)? A co do programu z fryzurami, to coś miałam, ale nie wiem, co to było. Żałosny jakiś, był na płycie dołączonej do Komputer Świata. Arwen jak ja Ci zazdroszczę tego tańca.... Jeju, jak parno jest, buuuuu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos mi dzis tak smutno troche wczoraj zdałam sobie sprawe ze chyba czas najwyzszy szukac innej roboty. Czuje sie tutaj jak 5 koło u wozu. Zle sie tutaj czuję....od pewnego czasu to tak narasta i narasta:( przychodze z pracy, kłade sie spac...tak juz od tygodnia. Mój M jest zdołowany bo nawet z nim nie gadam tylko zasypiam zaraz po przyjsciu a budze sie po 21. Wczoraj tez tak było. A ja .......po prostu odpoczywam----i fizycznie i psychicznie...od tego wszystkiego :-O czuje sie tu jak jakies pomiotło, nie mam zbyt odpowiedzialnego stanowiska, kazdy o tym wie dlatego kazdy wykorzystuje mnie jak chce, od kazdego dostaje po trochu jakiejs jego roboty. Bo kazdy wie ze albo w danej chwili nie mam nic do roboty a jak mam to praca moze poczekac :-O do kitu z czyms takim. kazdy chce sie czuc w pracy potrzebny, szanowany........... ja sie tak nie czuje niestety :-O Potrzebuje szkolenia z Photoshopa, nikogo to nie obchodzi. Mam sobie sama poradzic. Czasami mam ochote pieprznąć to wszystko ale wiem ze narazie nie moge. Mam dosc bycia kims od brudnej roboty....od \"śmieci\" jest mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jejku jak tu u was smutno sie zrobilo wszyscy narzekaja. Przysiadlam tylko na chwile poczytac co u was i widze ze nie najlepiej kuleczkaaa wtedy dalas rade schudnac to teraz nie mow ze to walka z wiatrakami sama wiesz ze cie na to stac a orbiteka raz dwa przepraszaj bo on sie na ciebie obrazi hi hi a yasmin skoro uwazasz ze praca nie jest twoim spelnieniem to nie patrz na nic tylko ja zmien i usmiechnij sie nie mozesz byc smutna bo jestes tu nam bardzo potrzebna no przyznajcie dziewczyny przesylam ci troche dobrego humorku yasmin lap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ yasmin kochana uśmiechnij się :-) jeszcze tylko miesiąc i urlop, a potem dopiero zacznij szukać nowej pracy/szkoda byłoby tracić możliwość wyjazdu :P/. Nie możesz przesypiać swojego życia, obiecałaś, że nie będziesz i co? Postaraj się wychodzić gdzieś na spacerki ze swoim facetem, ja też nie lubię, jak mój W. zasypia po przyjściu z pracy. Ciągnę Go wtedy gdzieś do parku, poopalać się, potrzebuję trochę czasu spędzić z Nim. Zmobilizuj się kochana, bo znowu coś będzie nie tak. Trzymam mocno kciuki....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellou lejdiz 🖐️ kuleczkaaa :) nie załamuj się! nie poddawaj się! każdej z nas jest tutaj ciężko :o ja już walcze z tymi moimi kilogramami 4 rok...no i jest tego mniej i w ogóle lepiej od ćwiczeń wyglądam :) ćwicz! ćwicz!! cwicz!!! i nie poddawaj się! dla mnie najlepszym lekarstwem na depresje jest bieganie! :) uspokja mnie :) czuje się taka lekka po nim :) poza tym podczas biegania wspaniale się chudnie i spala tłuszcz :) więc jak masz gdzie biegac, to pobiegaj :) chociaż troszeczkę :) no i wsiadaj na orbitreka!!! niech się nie kurzy! bo jak się zdenerwuje, to przyjade do Ciebie i go zabiorę dla siebie :D Asia :) uooo ale zdziertusy :) ja jednak poczekam na promocje w biedronce :) na razie się waże na tej mojej wspaniałej wadze, która za każdym razem inaczej wskazuje :) raz mi wskazała 15 kg, raz 50 kg, kiedyś 113 kg :D buahahaha ale jeszcze działa :) mnie to już jakaś mania ogarnęła, bo czasami staję na niej 2 razy dziennie :o zjadłam wczoraj kawałeczek tej czekolady i co? już po kilku godzinach mnie obsypało :( ja nie wiem który składnik czekolad ma taki zły wpływ na moją skórę :(...moment a ja już w syfach cała :( buuuuuu 😭 😭 😭 nawet cukierka w czekoladzie zjeść nie mogę :( Arwen :) jak ja Ci zazdroszczę tych tańców :) sama bym z wielka chęcia poszła :) jak nie na tańce, to może na jakieś sztuki walki :) [kiedyś kolega mi powiedział, że dobrze boxuje hihihihihi bo go kiedyś pobiłam:P] moi sąsiedzi to pewnie już mają mnie dość :) tych moich podskoków w pokoju i innych wygibasów przy muzyce :) hehehe ale ja mam to gdzieś :) ćwiczyć musze i już :D yasmin :) szukaj sobie jakiejś innej pracy, bo się wykończysz :) nie ma to jak miła atmosfera w pracy, szkole, czy gdziekolwiek, no nie? człowiek wraca do domu zrelaxowany, spokojny :) a nie cały w nerwach :) wyciągnij na spacer swojego M :) do parku, czy nad jakieś jeziorko, stawik :) no nie wiem, co Wy tam macie :P pospacerujcie, ptaszków posłuchajcie i sie zrelaxujcie...albo poleżcie razem na zielonej trawce :) albo znowu na basen się wybierzcie i do sauny :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kobietki za dobre fluidy 👄 🌼 prace zmienię i to na pewno...ale jeszcze nie teraz. Wycieczka juz zaklepana, nie moge teraz wszystkiego odwołać. Nawet nie chcę. Przeczekam jeszcze. A po powrocie bede myslec i działac w kierunku zmiany pracy. anisedd----nie waz sie kilka razy dziennie bo to nie ma sensu. Pamietaj ze w ciągu dnia waga troche skacze, zmienia sie. Najlepiej wazyc sie raz w tygodniu. Ja tak robię. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem yasmin :) ale jak się nudze, to wyciągam wagę i sprawdzam co mi tam wskazuje :) wielkie ważenie i mierzenie u mnie jak zwykle 26ego :) zobaczymy, czy ubyły mi jakieś cm :) pozdrawiam pa ide oglądać tour de france, bo ileż można siedzieć przed kompem i plaszczyć ten tyłek? wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hann
Czesc dziołchy moje kochane , dawno mnie tu nie było. Powiem szczerze ze juz nie chciałam pisac bo i tak prawie nikt ze mna nie rozmawiał. Ale co tam napisze. Aha Yasmin bo przyjade i dam Ci klapsa za ten dół. Nie można tak podchodzic do pracy musisz mieć większy dystans, wiem bo sama to przesżłam.No jak sie nie poprawi to się zjawię:A wtedy nie będzie tak kolorowo:P. No a ja tak troche jestem na diecie troche nie. I to mnie wkurza, ja chce juz schudnac i basta. A najlepsze jest to ze nie chce mi sie cwiczyc buuuuuuuuuuuu.Ratunku!!!!!!!! Chyba sie na basen zapisze, wrr złoszcze sie na siebie hehehhe. Może macie spis indexu glikemicznego czy jak to sie pisze z diety south beach? Oki Pozdrawiam serdecznie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello 🖐️ hann przeczytaj sobie na necie co mozna jeść w tej diecie, a czego nie a nie bedziesz sie tam bawiła z IG :) IG trzeb apilnowac w 3 etapie, musi być mniejszy niż 50 :) o ile dobrze pamietam, to na stronie o diecie montignaca są spisy z indexami :) wiec zerknij jakby co :) zreszta kuleczkaaa już podawała taką stronę z IG, nawet nie wiem, czy to nie Ty się o nią wcześniej pytałaś :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje kochane kobietki za slowa wsparcia i motywacje do dzialania...nie wiem skad bierze sie u mnie takie marudzenie..to chyba typowo babska przypadlosc..przymierzam sie wlasnie do cwiczen na moim zakurzonym orbitreku:)siedze dzis sama do wieczora w domku wiec nadrobie zaleglosci w cwiczeniach i wszystkich tych zabiegach kosmetycznych ktore sprawia ze moze nie zmienie sie w pieknosc jak za dotknieciem rozdzki ale pozwola poczuc sie lepiej tzn pofarbuje sobie wlosy naloze maseczke na pyszczek it itp:P:) Yasmin nie martw sie praca,nie ogladaj sie na innych rob to co do ciebie nalezy i juz,moja praca tez nie jest szczytem moich ambicji ale kazdy grosz jest potrzebny wiec chowam dume w kieszen zaciskam zeby i pracuje....sprzedawanie ubran to naprawde zadna radocha ale wierze ze kiedys bedzie lepiej i ty tez w to uwierz:),po cichu marze o pracy prezenterki radiowej bo swego czasu zajmowalam sie tym przez 2 lata w rozglosni lokalnego radyjka ale wiem ze nie od razu zisci sie moja marzenie...i czy w ogole sie spelni:)czas pokaze;) buziaki dziewczyny:*:)papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pidzamka
semano. Dziewczyny czy wedlug was77cm w pasie przy wzroscie 1,60 to duzo??? bo wieciewg mnie tak tzn. jak stoje to mam nawet plaski ten brzucholec ale jak usiadeto mam oponke heh..niewoelka, jakbym schudla 1cm w pasie to juzbymjej nie miala. Wiecie moze co zrobic zeby w szybkim tepie schudnac o 1cm w pasie?? prosze pomozcie mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pidzamka czy jest sens walczyc z 1 cm w pasie?.....jesli masz plaski brzuch to ok:)brzuch przy pozycji siedzacej zawsze sie ,,marszczy,,wiec nie widze powodu walki z 1cm ...jesli tak bardzo ci to przeszkadza to rob brzuszki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja juz wrocilam z biegania....przy takiej pogodzieni zrobienie kilku kóleczek po lesie to nie lada wyczyn dla mnie :( ledwo oddycham teraz ufff zaraz zabiore się za ćwiczenia, a potem peeling i inne zabiegi kosmetyczne :P powinnam sie wydepilowac dzisiaj ale mi się już nie chce :( kuleczkaaa:) ja uwielbiam być w domu sama, jestem typem samotnika i czuje komfort jak nie ma w chacie nikogo :) marzy mi sie własne mieszkanie :) mmmm kurcze jak ja bym chciala już warzyc mniej niz 60 kg :) doczekac sie nie moge. potem i tak trzeba sie bedzie pilnowac, zeby znowu nie przytyc :( zebym tylko nie stala sie niewolnica wlasnego ciala :( buu pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
Witam was moje kochane!!! Yasmin rozumiem cię jesli chodzi o pracę ja właśnie zrezygnowałam z jednej ze swoich juz nie wyrabiałam z tymi ludzmi, z organizacją i z tym że nie miałam ani chwili dla siebie chodziłam cały czas poddenerwowana, sestresowana i ciagne wpadałam w gniew a myślałam ciagle o spaniu tak jak ty teraz tylko że ja nie mogłam spac bo nie było na to czasu, ale bardzo dobrze cię rozumiem mam nadzieje ze wytrzymasz do urlopu, a potem poszukaj czegoś nowego bo naprawdę nie ma sensu pracować w miejscu gdzie człowiek czuje się źle bo poprostu wtedy się wykańcza wiem to ze swojego doświadczenia trzymam za ciebie kciuki bo wiem że napewno cisię uda to co postanowisz:) Arwen ja tez tak bardzo ci zazreoszczę tych kursów tańca ja tak kocham tańczyć... hann nie mów tak przeciez rozmawiamy z tobą:( a jeśli odczułaś brak zainteresowania twoją osobą to najmocniej przepraszam i obiecuje poprawę :) a basen to dobry pomysł bo przyjemne z pozytecznym:) ja też bym chciała ale jestem za gruba i byłoby mi wstyd ubrac się w strój którego zresztą i tak nie mam:/ kuleczka wiesz że strasznie przypominasz mi moja koleżankę która mieszka w gorzowie wlk. bo ona też ciągle marudzi ale to właśnie jej urok i bardzo ją mimo to lubię tak wiec nie przejmuj sie a twoje marudzenie tak naprawdę cały czas cię motywuje tak wiec marudz ile wlezie :) aniseed nawet nie wiesz jak mi imponujesz tym że ciągle ćwiczysz i biegasz że wylewasz takie hektolitry potu dla zgrabnej sylwetki jestej BOSKA jak czytam ciebie to jakos tak chętniej podchodzę do ćwiczeń:) a teraz bede miała wiecej czasu na to wiec tym bardziej twoja mobilizacja mi się przyda:) dzieki u mnie z diety nici jakoś nie mogę sie zabrać za to i chyba nie zabiorę za nic konkretnego poprostu jem mniej i tyle a ostatnio przez stres bardzo mało jadłam oczywiście dobrze dla mojej wagi ale ogólnie żle dla zdrowia zamierza pozostać przy takiej ilości jedzeniea niewielkiej bo i tak już trochę skórczył mi sie żoładek nie ważyłam się ale widzę po sobie że moje ciało jest jakieś takie inne ładniejsze i jakoś tak mam może trochę mniej brzuszka i boczków i pośladki takie jakby bardziej napięte tak wiec napewno coś się dzieje poza tym ciagle chodzę ze wciągniętym brzuchem i wyprostowana (wpadłam w taki nawyk:P) daje to duży efekt i z cała pewnością lepiej wtedy wyglądam pozdrowionka dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
👄 miały być ale mi nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
hiphip hura udało sie 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
jestem ciężko kapująca ale wkońcu umiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hann
Hello! Margrit dziękuję , Niechciałam żeby to az tak smytno zabrzmiało. :) JA dzis umieram zgorąca, posżłam sie troszkę poopalac , pojezdziłam na rowerze, a teraz padłam jak mucha. Nic mi sie ni e chce nawet jesc, co w sumie wyjdzie mi na dobre::P Margrit przestan myslec o swoich gabarytach, ja tez Pamela Anderson nie jestem ale własnie poprzez basen daze do szczuołej sylwetki. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane kobietki:),wczoraj dalam sobie ostro popalic na orbitreku,przejechalam 40 min zrobilam serie brzuszkow itd a dzis mam lekkie zakwasy,mimo to niebawem znow zabieram sie za pedalowanie na orbitreku:) margit84 wiem ze ostatnio moje wypowiedzi na tym topiku ograniczaja sie glownie do narzekania ale postaram sie to zmienic,bo szczerze mowiac ja sama nie jestem osoba ktora narzeka i nie lubie takich ludzi,na codzien staram sie usmiechac i dostrzegac pozytywne aspekty zycia,jedynie trudno mi sie powstrzymac przed zrzedzeniem jesli chodzi o moja figure i problemy z nia zwiazane...zdaje sobie sprawe ze to moje marudzenie moze byc nudne i meczace tak wiec postaram sie je ograniczyc:) zla dzieffczyna czekamy na ciebie tutaj:)mam nadzieje ze wspaniale sie bawilas i odpoczelas:) buzka dziewczyny zmykam cwiczyc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno, haan-ani mi sie waz opuszczac tego topiku, chetnie z toba pogadamy:)i wymienimy nasze raz lepsze raz gorsze doswiadczenia w dietowaniu i cwiczonkach albo w objadaniu sie i nic nie robieniu:P;)jak rowniez w kazdej innej kwestii;)buzkaaaaaaaa!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
jestem właśnie po ćwiczeniach z cindi crawford i czuję się świetnie:) spociłam się jak szczur ale o to mi właśnie chodziło:) teraz juz jestem po prysznicu i musze troche oddtajać bo chcem iśc jeszcze z psem na spacer i wtedy mogę iść spać albo jeszcze poczytam książkę przy pysznej herbatce:) jak cudownie mieć chwilę dla siebie i robić to na co ma się ochotę, powoli zaczynam wracać do życia i bardzo się z tego powodu cieszę:) trzymajcie się dziewczynki🌻 👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki 🌼 weekend upłynął na pivkowaniu ze znajomkami ;-) fajnie było....ale zaczynam łapac doła bo jutro poniedziałek i znowu musze isc do tej głupiej pracy :-O o dziwo Photoshopa juz opanowałam, z obróbką zdjęc daje sobie swietnie rade, moja kumpela graficzka jest w szoku ze w przeciągu niecałych 40 minut zakmiliłam o co w tym chodzi :-D ale to pewnie i tak mi w pracy nie pomoze......nie wiem zobaczymy ale marne raczej szanse. bede wam na bieżąco zdawała relacje :) wlasnie obejrzałam półfinały Miss Polonia. szczerze powiedziawszy-----straszna porażka :( myslałam ze dziewczyny będą fajniejsze a tu sie okazuje ze na ulicy mogłabym znaleźć ładniejsze, takie co mają cos w sobie. A te były po prostu przeciętne. zazwyczaj nie oglądam takich programów ale dzis obejrzałam to z nudów. A Wy co sądzicie?? :-D hann------basen to najlepsza rzecz na walke z uporczywymi kg !!!! wystarczy nawet ze ograniczysz się tylko do pływania i sama zobaczysz jak sylwetka sama się pięknie kształtuje! to super pomysł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arlethaa
czec Yasmin i reszta! wkoncu doczytalam temet do konca strona po stronie i postanowilam cos napisac.Tak wogle dzieki bardzo nie masz pojecia jak mnie twoje wypowiedzi motywoaly do cwiczen.Wole super atmosfera na tym topiku jest wszyscy mili i sie na wzajem wspieraja. Mam 28 lat 165 i 6o kg-niestety boczki duze biodra 101 weszsza talie 69-70 i duzo dupe.Od miesiaca zapisalam sie na fitnes i staram sie chodzic 5 razy w tygodniu na rozne zajecia step, trampoiny i tp. Staram sei ograniczyc jedzenie no i slodycze(jest ciezko)Najgorsza zmora to wieczorne piwkowanie ze znajomymi pogoda tak a ladna w ogrodzie wieczorem za milo posiadziec. Zastanawiam sie ile mi zjamnie zeby bylo cos widac? Musze przyznac ze juz widac lekkie wysmuklenie figury brzych anie ma jak sie stoji al ejak usaide koszmar.Zostalo mi troche po ciazy szczegolnie ponizej pepka trudno zgubic.Jak myslisz Yasmin czy to wystarczy takie cwiczenia bo robimy wsumnie bardzo podobne do tych ktore ty podalas.Nie lubie sama cwiczyc bo mi nudno dlatego musze z grupa.Chodzilam tez na aqua areobik ale ni wydawal mi si e zbyt intensywny wiec zrezygnowalam Pisalas ze woda bardoz dobrze wplywa na sylwetke ja najgorzej boje sie plywania na glebokiej wodzie dlatego nie plywam . ok dbaj o siebie Yasmine i juz nie chudnij!powodzenia wszystkim dbajacym o figure

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny 🖐️ witam nowe forumowiczki 🌻 ja padam, u mnie w chacie jest 30 stopni, nie ma czym oddychac, do tego mama placek piecze...ufff sauna dosłownie :(..przynajmniej za free :P pobiegałam troche, upociłam się jak dzika świnia, cała bordowa do chaty wróciłam i mokra...te upały mnie zabijają na stojąco...nawet sobie porządnie pobiegać nie mogę :( Arwen :) dziękuję pikęknie za miłę słowa :) aż mi się lepiej na duszy zrobiło :) ja się musze tak wypocic, bo chcę w końcu wyglądać normalnie :) nie akceptuję sibię taką jaka jestem obecnie i musze to zmienić :) zaraz zabieram się za ćwiczenia, a potem szorowanie ostrą gąbką :) yasmin :) ja nie oglądałam wyborów miss, nawet zapomniałam :) znając siebie to i tak bym się dołowała widokiem takich lasek, bo dla mnie to one i tak wszystkie laseczkami sa i to niezłymi :) ja sie swego czasu katowałam oglądaniem fashon tv - tam to dopiero pieknosci chodzily...ale na szczescie wyłaczyli mi ten kanał :P hann :) basen to zajebista sprawa :) woda swietnie wyciąga :) jak masz okazję i chęci to pływaj, pływaj i jeszcze raz pływaj! ja tez bym z chęcia pochodziła na pływalnię ale nie mogę :( wstydze sie. kupiłam sobie kostium, czepek ze 2 a moze i 3 lata temu, wrociłam z zakupów, władowałam na półke stroj i do tej pory leży nietknięty :( no na razie nie mogę sobie pozwolic na pływanie....zresztą obawiam się, ze jakbym się w koncu odważyła i poszła na pływalnie, to by mnie wyprosili :( Arlethaa :) ćwicz kochana ćwicz :) ćwicząc najlepiej bedziesz widziała efekty :) zadne dietki nie zrobią z Ciebie szczupłej i zdrowo wyglądajacej dziewczyny :) ja już widze efekty swoich ćwiczen ale ciągle mało :o moim koszmarem jest brzuch! no straszny jest! zresztą ja mam obsesję na punkcie super wyćwiczonych brzuszków i pewnie stąd ten moj stosunek do mojego sadła feeee :( ciągle za duzo na nim tłuszczu, jeszcze tak z 5-8 cm i będzie w miarę ok. dobra, to ja odpalam music i zabieram się za gimnastykę buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×