Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Oczywiście..jak zwykle nawalił mi komputer..wczoraj juz sie z nim coś działo ale zrobiłam formata..a tu nic..zero i komp do wymiany..grr szkoada gadać ale w piątek miałam fajny wieczór wreszcie odragowałam wszytskie stresy związene z chemią majcą i fizyką czyli ze studiami:) śpiewałam karoke opiłam sie troszczkę..doszłam do wniosku że jak biegam to strasznie sie męczę a z nosa mi sie leje no dosłownie..postanowiłam zetem iść szybkim krokiem przez 40 minut..nie wiem czy chodzienie coś daje ale zawsze to ruch.. Mam nadzieje że Któraś z Was się odezwie..chcialabym tutaj zglądać wczęsniej ale nieststy nie wiem co będzie z kompem.. Całusy,odezwijcie się🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ LASKI JAK WAM IDZIE KRĘCENIE BO JA OD 3 DNI ZNOWU CWICZE I ZARAZ TEZ POJDE WCZORAJ 1,5 GODZINY A DZIS WSZYSTKIE MOZLIWE MIESNIE MNIE BOLA PISALAM DO WAS ZE DUZO SCHUDŁAM DZIEKI HULA HOP OSTATNIO TROCHE PRZYTYŁAM ALE NIE CHCIALO MI SIW Z TYM NIC ZROBIC ALE PO PRZECZYTANIU WASZYCH WYPOWIEDZI ZMOBILIZOWAŁAM SIE I ZNOWU ZACZEŁAM ZWŁASZCZA ZE UMIEM TO ROBIC MAM DO WAS DZIEWCZYNY PROŹBE NIE ZAWSZE MOGE USIASC DO KOMPA(MAM3 BRACI) I JAK TO ZROBIC ZEBYM WIEDZIAŁA ZE KTÓRAS Z WAS JEST NA FORUM BO BYM SOBIE POGADAŁA A LE NIE ZE SAMA SOBĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIECH SIE KTOS POJAWI BO MI NUDNO TAK DO SIEBIE CZYTAŁAM WASZE OPOWIESCI I WYDAJE MI SIE ZE JESTESCIE SPOKO BABKI JA TAKA ZŁA TEZ NIE JESTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwam Cię Pipcia bo ja bym chyba sie zkichała zanim bym ukręciła coś hula hop...w zyciu tego nigdy nie umiałam..ech musze lecieć do nauki..bo jutro kolos..z majcy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JAK FAJNO ŻE SIE KTOŚ ODEZWAŁ AŻ MIŁO SIĘ ZROBIŁO JA NASZCZĘŚCIE NAUKE MAM JUŻ ZA SOBĄ CHOĆ LO MIŁO WSPOMINAM JA NA POCZĄTKU TEŻ NIE UMIAłam jak POKRĘCIŁAM 10 MIN TO UWAŻAŁAM ZE TO SUPER WYCZYN A TERAZ DAJE SOBIE RADE MOJA MAMA SIE SMIEJE ZE POWINNAM W ZAWODACH WYSTARTOWAĆ DZIŚ JUŻ NIE POKRĘCE BO NIE MAM SIŁY ALE NAPRAWDE ZACHĘCAM DO HULA HOP JA ĆWICZE NA TAKIM ZWYKŁYM I EFEKTY WIDAĆ SZYBKO TYLKO TRZEBA CHCIEĆ NO A MI NIE ZAWSZE SIE CHCE.... ŻYCZE POWODZENIA NA MATMIE A HULA HOP NAUCZYSZ SIE TO NIE TAKIE TRUDNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zanim się pożegnam (idąc w Wasze ślady), muszę coś napisać. Zupełnie nie rozumiem, co się stało. Było miło, normalnie i nagle coś pękło:-(. Gdyby ktoś kogoś obraził, widać by było jakieś złośliwości, to ok., ale tak nagle bez podania powodu, jakiegokolwiek, znikacie jedna za drugą. Jestem rozczarowana Waszą postawą, czuję się zawiedziona, oszukana. Wydawało się, że będziemy tu istnieć, w miarę upływu czasu, bardziej się zaprzyjażnimy, wiemy przecież jak wyglądamy, miało być spotkanie....nie mogę w to uwierzyć!!!! Cóż....tak naprawdę Yasmin, to Ty zaczęłaś ten temat i tak naprawdę to Ty zakończyłaś:-( Ja również życzę Wam wszystkiego dobrego. SZKODA🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdalam egzamin, chociaz nie wiem czy mam sie tu jeszcze z kim cieszyc :( Nie bylo mnie bo mialam sporo nauki, tym razem nie chcialam zawalic, a tu takie cos. Asiu 2006 tez takie wrazenie odnioslam. Bylo super, nie zapowiadalo sie na koniec..... Niestety nie moge tu bywac dziennie, bo pracuje tez duzo, a wieczorami jak nie mam spotkania zarzadu, to mam kurs, albo inne :( Smutno mi.... To wobec tego tez sie pozegnam, bo nie widac tu iskierki nadzieji. Zycze Wam w kazdym razie wszystkiego najlepszego. Bylo naprawde milo. I czy mi wierzycie czy nie, to wspieralyscie mnie wszystkie nie jeden raz. I za to Wam przeogromnie dziekuje. Bedzie mi Was brakowac. Sciskam Was kochane!! Zajze tu jednak czasem, bo moze akurat.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też wcale nie chcę odchodzić, spróbujmy jednak dalej tu pisać, teraz zrobiło się smutno, ale przeciez po burzy zawsze wychodzi słońce... jeżeli ktoraś z dziweczyn nie ma ochoty dalej dzielić się swoimi osiągnięciami i porażkami to trudno jej wola ale te króre nadal chcą utrzymać te forum niech się wpisują jesli będą miały czas:) chciałam odejść bo się wkurzyłam że tak sytuacja wygląda, tym bardziej że przeciez nic się nie stało, nie uważam że coś przemineło i się skończyło, bo nadal niektóre z nas chcą tu być, dlatego jednak nie odejdę choćbym miała pisać do siebie, a ponieważ studiuję dziennikarstwo poddawanie się nie leży w mojej naturze jedynie chwile załamania dziewczyny spróbujmy zachować tą resztkę która została, może uda nam się stworzyć coś nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj miałam pierwsze kolokwium, które zaliczyłam, choć z marną oceną, spodziewałam się troche wiecej ale co można wymagać od chorego:P ktory przez cały czas kaszle i sam się rozprasza:D tak to właśnie ja sama sie rozpraszałam i nie mogłam sie skupić na pisaniu, no cóż w miarę ambicji spróbuje to poprawić, stan mojego zdrowia i ocenę:) superblum gratuluję zdania egzaminu:) widzisz można wszystko, naprawdę się cieszę bo wiem dopiero teraz jak trudno jest być studentem:P i że trzeba naprawde poświęcić swój czas na naukę, tak więc GRATULACJE!!! Asiulku nie żegnaj się pozostań chociaz dla mnie:) przeciez nie chcesz odchodzic tak samo jak ja, wiec zostań i wpadaj na chwilkę, na tyle ile pozwoli ci czas pipcia ja jak byłam mała to dobra byłam w hula hop:P ale teraz za chiny ludowe nie potrafię tego zakręcić:P niestety, ale w sumie i tak nie miałabym na to miejsca wiec nie żałuję, ale tobie życzę powodzenia bo z tego co wiem to jest dobra zabawka nieźle kształtuje figurę:) cinosta powodzenia na kolokwium:) a no i szybki marsz jest jak najbardziej wskazany, jeśli ktoś nie lubi biegać to chodzenie calkowicie starczy, trzeba wyznaczyć sobie jakąś trase i pokonywać ją codziennie z zegarkiem w ręku, bo po jakimś czasie skruci się czas na przejście tego odcinka i o to chodzi:) tak wiec jeśli lubisz chodzić to do dzieła ide do pracy dziewczynki papa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ ja jestem i nie mam najmniejszego zamiaru odchodzić, no chyba, że wszyscy odejdą, to i jak:) taki fajny topik :0 moglby trwac dluzej. w zasadzie to co si estalo, ze chcecie odejsc??? yasmin??? hmmm...??? do tej pory tego nie rozumiem:( w taki sposob sie nie konczy!!!!! 😡 margit:)kochana, Ty troszke porpacuj nad odpornością organizmu:) bo te chorby Cię zniszczą!!! superblume:) gratuluje!!!!! mowilyśmy, że będzie dobrze!!!! :) Asia:) nie odchodz:) nie rozumiem sytuacji, ktora tutaj zaistniala.... dziewczyny zarzuciły focha i tyle.....:( 😠😠 Cinosta:) gdzie Ty studiujesz, ze mas ztakiego fajnego pana od fizy???? moj tam fajny nie jest, nie ma na oczym oka zawiesic:( ja te zbym chciala cwiczyc na hulahopie ale no nie umiem, poza tym pies mi je ciagle niszczy, bo uwielbia sie tym bawic hihihi :D pipica:) witaj:) fajny pseudonim:P nom dziewczynki ja zmykam na ćwiczonka.... buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) dziewczyny ja jestem i cały czas was podczytuje. Teraz nie było mnie 3 dni wiec nie mogłam sie odezwac. Byłam u rodziców. A teraz jeszcze w pracy wzięli mnie do sekretariatu na zastępstwo wiec nie zawsze moge cos napisac. Poza tym......zle sie czuje. Boli mnie od kilku dni brzuch, odstawiłam tabletki anty i teraa cierpie. Juz sama nie wiem...czy jestem w ciąży....czy to tylko rekacja organizmu na taką zmiane:-O musze isc do lekarza bo bole podbrzusza nie dają mi normalnie funkcjonowac:-O niech zrobi jakies usg , cokolwiek zeby tylko zobaczyc czy wszystko ok. Bo zaczynam sie denerwowac. I nie zakonczyłam tematu wcale. Po prostu zniknęłam na chwilę. Musiałam. Mam troche problemów do rozwiązania, zabierają mi one czas, czasami sobie w ogóle z nimi nie radzę i musiałam poprosic o pomoc psychologa:( bo juz przestałam nawet sypiac w nocy. Dlatego nie miejscie do mnie pretensji...proszę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 👄👄👄 Jest zdecydowanie lepiej, cieszy mnie to bardzo, jestem szczęśliwa, że jesteście. Mam nadzieję, że po takiej burzy, będzie po prostu lepiej:-) superblume - gratuluję zdania egzaminu. Zazdroszczę Ci, że jesteś taka zapracowana. Ja jakoś za nic wziąć się nie mogę:-( margit - Tobie również gratuluję zaliczenia kolokwium:-), co tam ocena, na studiach najważniejsze jest przesuwanie się do przodu. Dla komfortu psychicznego nie warto mieć niczego \"w plecy\". Wiem co mówię, bo przez strach, nie podejście do egzaminów, olałam studia. Mam oczywiście wurzuty sumienia, jest mi głupio przed samą sobą. Może jeszcze kiedyś wrócę:-(, ale nie tam gdzie byłam. Tak więc czasu na bycie tutaj, to ja mam dużo, ale nie zawsze nastrój pozwala. Często mam doła. Jakos tak nie radzę sobie ze wszystkim. pipcia - kręcenie hula hop mnie \"nie kręci\", a poza tym, nie potrafię tego robić. No i zupełnie nie mam miejsca w pokoju, zaraz bym się o coś obiła. Cierpię z powodu braku przestrzeni, niestety:-( Cinosta - naprawiaj ten komputer i wpadaj częściej. No i powodzenia na tych wszystkich kolokwiach, zaliczeniach itd:-) Karaoke, to musi być niezła zabawa, co? Też bym kiedyś chciała spróbować, zwłaszcza, że śpiewać nie potrafię:-) aniseed - ja chciałam odejść, bo wszystkie sobie gdzieś poszły, sama nie zostałabym przecież:-( yasmin - tak jest zdecydowanie lepiej, napisałaś, że masz problemy i dlatego nie masz ochoty, natchnienia, potrzeby(jakby tego nie nazwać)pisać. No i wcześniej nie było mowy, że znikasz na chwilę, tylko, że nie masz ochoty tu być i tyle:-) Teraz jest ok. Co do problemów, to może jakoś potrafię Ci coś doradzić, jak nie tu to na maila możesz pisać. Wiesz, że u mnie również nie jest ciekawie. Ty jesteś dzielną, mądrą kobietą, wiem, że sobie poradzisz. To, że prosisz o pomoc psychologa, nie jest oznaką Twojej słabości, tylko mądrości. Wiesz kochana, że Cię za to podziwiam:-) Pędż do lekarza, z tymi bólami, bo na pewno jest wszystko ok, ale dochodzi Ci kolejny stres, lepiej to wyjaśnić i mieć spokój. Trzymaj się dzielnie:-) Wiecie co, byłam wczoraj na hali sportowej i się załamałam cenami. Tyle się mówi o tym, że społeczeństwo polskie mało się rusza, żadnego sportu nie uprawia, ale za co ma to robić kiedy większość osób zarabia ok 800zł?????? Przykładowe ceny: Godzina tenisa ziemnego 80 zł!!!! Pół godz. badmintona 30zł aerobic 10 wejść 95zł Kupiliśmy sobie z moim W. sprzęt do badmintona, bo jak byliśmy tam ostatnio, to godz. kosztowała 12 zł. Zainwestowaliśmy więc w rakiety, jedna 65 zł, buty dla mnie (bo nie miałam), a tu szooook. Będziemy oczywiście chodzić, ale chyba żadziej niż planowaliśmy, no a latem, to gdzieś na łące grać będziemy! Może trzebaby w szkole pod domem zapytać, czy można by pograć, no sama nie wiem, co robić?:-( Dzisiaj idę na lodowisko, trzymajcie kciuki. Bardzo chciałabym umieć jeżdzić na nartach. Potraficie? W mojej rodzinnej miejscowości jest wyciąg narciarski, całkiem fajny, poza tym do Czech niedaleko, a tam mają jeszcze lepsze trasy narciarskie. No, ale ja nie potrafię jeżdzić buuuu, boję się prędkości. Dobra dziewczynki, będę póżniej, tzn. wieczorem. Kupujecie prezenty mikołajkowe? Pozdrawiam Was🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Czesc. Mi dieta idzie swietnie, moj chlopak jak mnie zobaczyl to zdębial i byl zszokowany efektami. Milego dnia, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSIA GRATULUJE !!!!! MI IDZIE TAK SOBIE RAZ LEPIEJ RAZ GORZEJ WŁAŚNIE ZBIERAM SILY ŻEBY IŚĆ POKRĘCIĆ HULA HOPEM A NA WIECZÓR UMÓWIŁAM SIĘ NA BIEGANIE NIE WIEM DLACZEGO ALE TYM RAZEM JEST MI SIĘ CIĘŻKO ZMOBILIZOWAĆ DWA LATA TEMU WAŻYŁAM 65 KG PRZY WZROŚCIE 165 CM PRZEZ 2 MIESIĄCE SCHUDŁAM 15 KG I CZUŁAM SIĘ ŚWIETNIE OD CZASU (OD MARCA) JAK POSZŁAM NA STAŻ PRZYTYŁAM 10!!!!!! TERAZ CO PRAWDA SCHUDŁAM 4 KG ALE IDZIE MI TO CIĘŻKO WYSTARCZY JAK JEDEN DZIEŃ SOBIE POFOLGUJE TO NA NASTĘPNY DZIEŃ ZAPOMINAM JAKBYM BYŁA NA DIECIE I TAK TYDZIEN ZA TYGODNIEM CZASAMI JUŻ MAM DOŚĆ CO PONIEKTÓRZY MYŚLĄ ŻE NIE MAM W CZYM CHODZIĆ BO CIĄGLE W TYM SAMYM A JA UPARŁAM SIĘ ŻE SCHUDNE I DOPIERO WTEDY SOBIE COŚ KUPIE CHYBA TO GŁUPIE......DZIEWCZYNY I PROSZE WAS JESTEŚCIE JEDYNYMI OSOBAMI KTÓRE JAK MYŚLE MNIE ZROZUMIEJĄ A WY CHCECIE ODEJŚĆ INTERNET MAM OD NIEDAWNA I PIERWSZE CO TO SZUKAŁAM TAKIEJ STRONY WIEM ZE JESTEM TU WŁAŚCIWIE NOWA ALE NIKOMU INNEMU TAK SZCZERZE NIE POWIEM O MOICH PROBLEMACH Z WAGA NIE ODCHODZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOBRA TO IDE NA HULA HOP JAK MI POSZŁO TO JESZCZE NAPISZE POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE TO PAAAAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Jezeli Wam zalezy to moge sie czasem udzielac na forum. Jednak juz teraz widze ze to nie bedzie to co kiedys... Dieta mi idzie az podejrzanie dobrze, nie ciagnie mnie do slodyczy a efekty sa nieziemsko widoczne. Chyba powinnam sie cieszyc ale ostatnio jakos juz mi tak nie zalezy na chudnieciu. Ostatnio w ogole mi na niczym nie zalezy.. Wlasnie oswiadczylam mamie ze pod choinke sobie zycze nowy telefon.. i cos mi sie widzi ze go dostane.. Ide sprzatac. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faaaaajnie, ze nie odchodzcie:) ja wlasnie wrocilam z zajec i zajadam sobie kefirek z otrebami:) potem na orbitku musze sie pomeczyc:) musicie sie tu udzielac, bo ja chce jeszcze schudnac ze 3 kg! a bez Was jest ciężko!! to dzięki Wam schudłam :) za co jestem bardzo wdzięczna:) 👄 🌻 dla każdej z Was:) Asia:) co sie dziwisz, u nas w kraju zawsze wszystko bylo na opak:( a potem tylko gadaja, że Polacy malo książek czytają, do kina nie chodzą, sportów nie uprawiają. jak tu wszystko takie drogie:( nieporównywalnie drogie w stosunku do płacy:( sama chciałam pograć w tenisa ale odstraszyły mnie ceny:( ysamin:) pędz do lekarza żeby wyjasnic wszystko:) mnei sie wydaje, ze to przez odstawienie tych tabletek anty tak sie źle czujesz. w koncu takie tabletki to sztuczne hormony :( wszystko co sztuczne jest niezdrowe:( ale spoko, nie bój żaby:) najwyzej zostaniemy wirtualnymi ciociami:D trzymajcie sie!!!! buźka jutro odpuszczam sobie poranne zajęcia, muszę sobie pospac:) buuuźka 👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anised i Asia...dzięki za słowa otuchy:-) 🌼 ale morduję się naprawde strasznie:( wlasnie pochłonęłam całe opakowanie NOS-PY bo juz nie wiem jak sobie pomóc:( boli strasznie:( w srode ide do lekarza ale nie wiem czy wytrzymam...jesli nie to chyba pojde gdziekolwiek prywatnie........rozrywa mnie normalnie w całym podbrzuszu...czuje sie tak jakby mi tam wszystko spuchło:( wlasnie sie wykąpałam i ide sie polozyc. Jak jeszcze zjem troche tabletek przeciwbolowych to sie jutro nie obudze;-) ale mam czarny humor...hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YASMIN WSPÓŁCZUJE BO WIEM JAK TO BOLI JA W ZESZŁYM TYGODNIU PRZESADZIŁAM Z ĆWICZENIAMI I TEŻ TAK CIERPIAŁAM CAŁA SIĘ POOBRYWAŁAM MOŻE TY TEŻ JEŚLI TAK TO NAJLEPIEJ ZROBI CI CIEPŁE ŁÓŻKO I CIEPŁY OKŁAD NP Z BAŃKI NA PODBRZUSZE MI POMOGŁO PO 3 DNIACH BYŁO JUŻ OK JESLI MOGE COS CI PORADZIC TO NIE CWICZ AZ CI NIE PRZEJDZIE BO MOZLIWE TEZ ZE PRZEZIEBILAS SOBIE JAJNIKI A WTEDY CIEPŁE GACIE I TABLETKI WIEM TO OD CIOCI KTORA JEST PIELEGNIARKA I NIE RAZ MI POMOGŁA TRZYMAJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Chyba jednak Wam nie zalezy. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja sie cieszę ze jesteście:D Yasmin jak ja na miesiąc odstawiłam tabletki to też mnie bolało podbrzusze i ogólnie dziwnie się czułam, ale dobrze zrobisz jesli pujdziesz do lekarza, lepiej dmuchac na zimne:) aniseed wiwsz co jest zabawne, że po poprzedniej chorobie brałam leki uodparniające i co znowu jestem chora musze znaleźć inny sposób na odporność, ale ja zawsze byłam słabego zdrowia stworzeniem i tak mi zostało:P asia ja też bym chciała na lodowisko :( ale ja o tej poże roku to tylko choruję i nic więcej wiec marne szanse a szkoda😭 mysia gratulacje z powodu dobrych efektów odchudzania i odczywiście wpisuj się tak często jak bedziesz mogła:) nie przejmuj sie teraz zę czujesz ze na niczym ci nie zalerzy, bo to przejściowe a co do odchudzania no czasami zapał opada ale musisz się trzymać dzielnie ja dzisiaj po 13 godzinach pracy padam na twarz tym bardziej że jestem chora, ale mówie wam dawno nie miałam tak pozytywnego nastawienia i zwariowanego humoru:) ja dzisiaj plotłam takie głupoty że zastanawiałam sie sama co ja takiego brałam poza syropem na kasze:) mama nadzieję ze on nie ma jakichś dziwnych skladników:P bo to by wszystko wyjaśniało :] ta choroba tak działa że mi sie nie chce jeść to pewnie dobrze tylko ze z drugiej strony jak wyzdrowieję jest duże prawdopodobieństwo że potem na jedzenie się rzucę, ani tak ani siak, ale jakoś to bedzie dobre ide spać bo zaraz flegmą zapluję cały ekran:P obrzydliwa jestem wiem:P papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:)duzo tu sie dzieje...atmosfera jest raz lepsza raz gorsza ale nic nie dzieje sie bez przyczyny, Mysiu glownie dotyczy to Ciebie-rozumiem ze chcesz sie czuc wazna i podziwiana na forum-zreszta idzie Ci bardzo dobrze masz silna wole i starasz sie walczyc z kg-brawo dla Ciebie ale zauwaz ze jestes bardzo dominujaca w tym co robisz....jestes bardzo mlodziutka osobka i probujesz zwrocic na siebie uwage,nie odbierz moich slow zle nie chce bron Boze Cie obrazic ale nie tylko Ty tu jestes, nie badz tak mocno nastawiona na wlasna osobe jest nas tu sporo kazda ma jakies problemy nie domagaj sie tak ciaglego zainteresowania swoja osobka a wszystko bedzie ok;)troszke wiecej pokory:)pozdrowionka for you:) Yasminko kochana zycze Ci duzo zdrowka martwie sie mocno o Ciebie odezwij sie jutro powiedz jak sie czujesz:):*:*:* widze nowe osoby na forum:),mam nadzieje ze uda sie jeszcze wykrzesac z tego forum troche optymizmu-wierze w to:D!!! u mnie ostatnio nie dzieje sie najlepiej:(ale mam nadzieje ze przyjda lepsze dni. Asiu 2006 co u Ciebie??mam nadzieje ze wszystko w porzadku:) Aniseed Zla Margit Cinosta Superblume, buziaki dla was kobietki👄i calej reszcie 🌼 DOBRANOC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jeju, jak miło tu wracać, baaaaardzo się cieszę, że jesteście :-) Zacznę od siebie :-P. Słuchajcie, zaliczyłam dzisiaj lodowisko, godzinkę oczywiście i pół godzinki badmintona. Ale mi dobrze, chociaż nie mam siły i ręka mi drży od rakiety(wrócilismy około 24-tej). Na lodowisku (nieskromnie powiem) szło mi bardzo dobrze, chociaż raz się przewróciłam, ale widać bez tego nie da rady hehe. Zapragnęłam ćwiczeń na siłowni, bieżnia mi się marzy :-) Mysiu - super, że szybko chudniesz i z dietą nie masz problemów. Myślę, że w dużej mierze jest to związane z Twoim wiekiem. Młodemu łatwiej schudnąć:-) Muszę jeszcze dodać, że dziewczyny niestety mają rację, chcesz być w centrum zainteresowania:-( Nie możesz wymagać, żeby ktoś pojawiał się przy komputerze wtedy, gdy Ty jesteś. Każdy ma jakieś obowiązki, albo po prostu czyta, a nie ma ochoty pisać. Nie ma powodów do niepotrzebnych ciśnień. Mnie zirytowała Twoja pierwsza wypowiedż \"Jezeli Wam zalezy to moge sie czasem udzielac na forum. Jednak juz teraz widze ze to nie bedzie to co kiedys... \" aniseed - 3 kg? Ty chudzielcem już jesteś:-) yasmin - może masz dni płodne, do tego odstawiłaś tabletki i burza hormonów trwa?! Mam nadzieję, że sobie właśnie smacznie śpisz i nie czujesz bólu:-) margit - Ty rzeczywiście strasznie często chorujesz:-( Ja już nie pamiętam kiedy chora byłam. Może powinnaś zajadać czosnek, cebulę, nie wiem co tam jeszcze, ale żeby Twoja odporność wzrosła. Powiem Ci tylko skarbie, że na lodowisku jest fajowo, tylko w poniedziałki trochę tłoczno, bo o połowę taniej. Zapraszam:-) Pipcia - u mnie z motywacją też bywa różnie. Gdyby nie to, że mój Wojtuś naciskał na to dzisiejsze wyjście, to pewnie zaległabym przed telewizorem oglądając seriale. Co do ciuchów, to też tak mam. Zawsze sobie obiecuję, że nowe spodnie kupię dopiero jak schudnę. Nie zawsze tego dotrzymuję, ale staram się:-P kuleczkaaaa - buziaków miliony 👄👄👄 Widzę, że Ciebie też ciągle nękają jakieś problemy. Mam nadzieję, że znajdziesz wymarzoną pracę i wszystko się cudownie ułoży. A może już znalazłaś? Ja niestety ciągle siedzę bezczynnie, chociaż na nic nie mam czasu. Wkrótce wszystko się zmieni, zobaczysz:-) zła - ja chyba też nie potrafię żyć bez tego forum:-) Czasami mało piszę, ale czytam dzielnie. Cóż, czasami każdego jakiś dół dopada i na nic nie ma ochoty. Wspólnie damy radę:-) Jak to napisał sobie dzisiaj mój siostrzeniec w opisie gg \" bo czasem każdy ma doła...i czasem każdy myśli, że jest zerem\" - coś w tym jest:-) To chyba tyle na dzisiaj moje Panie🌻 Pędzę do łazienki, a potem zalegnę w łóżeczku z książeczką. Pozdrawiam Was cieplutko ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane!!!! Tak baaaardzo sie ciesze, ze znow jestescie!! Mialam cicutka nadzieje ze wszystko wroci do normy, a tu patrzcie, az milo!!!! Yasminko, tez odebralam Twoj tamtejszy \"ostatni\" mail jako pozegnalny. A tymczasem to sie bardzo martwie o Ciebie!! To co opowiadasz nie brzmi zbyt wesolo. Lepiej pedz czym predzej do lekarza i prosze jak bedziesz miala chwilke to napisz, co sie dzieje, bo mysle o tym duzo. Nie lubie jak cos dzieje zlego komus, kogo lubie:) Wierze jednak, ze wszystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki z calej sily!!! Pamietaj daj krociutko znac, oczywiscie jak mozesz. Asiu 2006, zaraz mnie tym zapalem do sportu!!! Jak to sie robi ?? :-P . Mysiu, a moze Ty masz jakas rade dla mnie? Anised, a moze Ty? Pamietam jak jeszcze przed miesiacem sobie dziennie cwiczylam, a teraz? Nic, tylko praca i praca.... :( Fajnie Wam jednym slowkiem :))) Margit, przebadaj sie dobrze, bo tyle chorobsk nie jest normalne. Cos jest nie tak i musisz sie dowiedziec co to takiego. Pisze tak, bo z mama nawet dzisiaj rozmawialam na temat mojego chrzesniaka. On chorowal non stop, mimo iz nie wychodzil tak na dwor, byl cieplo ubrany itd., a potem sie okazalo, ze to jakies uczulenie (niestety nie wiem jakie), dostak jakies zastrzyki uodparniajace i wyszedl z tego. Pozdrawiam Cie cieplutko :) Pipcia, ja tez wyciagne chyba hula-hop :) a potem porownamy efekty ;) Cinosta, zabieramy sie za nie razem? Kuleczko, pisz jak najczesniej, mimo problemow. Przykro mi ze Cie nekaja. Ja rowniez miewam takie schizy, ktore trwaja naprawde dlugo, bo 2-3 miesiace. Jak mnie dopadna to jest naprawde zle i wszystko wydaje mi sie pesymistyczne. Nic sie nie udaje, wszystko co mam wali, nie ma rzeczy pozytywnych, ktore by mnie jakos wzmocnily. Ale to nie jest tak do konca, bo one sa, tylko ze w tej \"fazie\" czesto nie chemy ich dostrzec, po zatym mysle sobie wtedy ze to minie. Wczesniej czy pozniej ale minie. Ja tez mialam tak nie dawno. Nie moglam za cholere znalezdz pracy. A ze studiuje, zylo mi sie ciezko i to naprawde ciezko. Nie mam przyjaciolek, do ktorych moglabym sie zwrocic. Na studiach tez nie mialam sie czym chwalic. Oczywiscie z chlopakiem automatycznie bylo gorzej. Mysl, ze ze bedzie dobrze i pamietaj: \"Nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo\". To przyslowie nigdy mnie nie zawiodla. Staralam sie nie zapomniec o tym. Mam nadzieje, ze rozumiesz choc po czesci, co chcialabym Ci przez to przekazac - jednym slowem - wszystko bedzie dobrze! Wierz mi! Piekne w tych momentach jest to, ze mijaja :) Zawsze mijaja. Nie boj sie ze popsujesz nam humorek, jezeli to nie stanowi dla Ciebie problemu, to pisz o tym. Jestesmy przeciez praktycznie anonimowe. A moze akurat na podstawie doswiadczenia, bedziemy mogly Ci pomoc! Do uslyszenia jak najszybciej! Kuleczka, Ty rowniez masz sie nie zamartwiac niepotrzebnie! Szkoda marnowac czas na takie duperele :)) Zla, to samo odczuwam, ciesze sie dziewczyny niezmiernie, ze trwamy dalej, ze mimo porazek i problemow, oraz nieporozumien, potrafimy wspolnie cieszyc soba. Ciesze sie, moc byc wsrod Was, dalyscie mi juz tyle wsparcia..szkoda byloby to zakonczyc :)))) Chcialam jeszcze podziekowac za gratulacje, dziekuje Wam za odpowiedzi, za to ze sie ze mna cieszylyscie. Same wiecie, co przezywalam. Buziaczki No wlasnie Aniseed, mnie tez to interesuje: dziewczynki jak prezenty, juz pokupione? A moze wykonane? Ja zrobie np dla mojego slodkiego kalendarz. Mozna taki kupic z pustymi kartkami - miejscami na wlasne kreacje. Tzn kalendarz jest, ale i duzo miejsca wlasnie na wlasne pomysly, mam nadzieje ze wiecie o co chodzi? Powklejam tam wspolne zdjecia... co Wy na to? Trzmajcie sie wszystkie cieplutko. Zycze kolorowych snow :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:D jak to db ze kryzys na naszym forum zostal zazegnany:)bardzo sie ciesze:) Yasminka jak sie czujesz??:)mam nadzieje ze lepiej 3maj sie cieplutko:* Asiu ja Tobie tez przesylkam buziaki👄👄👄👄👄, jezeli chodzi o prace to postanowilam przeniesc sie na dniach ze studiow wieczorowych na zaoczne aby wlasnie znalezc jakas robote, moj dotychczasowy tryb studiow uniemozliwial mi znalezenie jakiegokolwiek zajecia...a przez najblizsze kilka tygodni sypie farbki do takich malutkich karteczek i od jednej farbki mam 1 grosz....:(wczoraj walnelam okolo 1400 zostalo mi jeszcze 8600:P;)...(10 tys to jest 100 zl:)),smieje sie ze teraz dopiero docenie namacalnie kazdy grosz:),ale jakos musze zarobic na sylwestrowe wydatki:)tak wiec zaciskam zeby i oby do przodu:),Asiu ja Tobie rowniez zycze zeby wszystko sie ulozylo i abys nie miala podowodow do zmartwien bo jestes fajna kobietka:* zla odezwe sie do Ciebie na gadu jak znajde chwilke:) superblume zobacz jak to jest, kiedy sie nie ma pracy jest zle i dopadaja nas doly chandry i inne depresjopodobne...a kiedy praca jest narzekamy ze jej za duzo:):):)naprawde ciezko czlowiekowi dogodzic wiem cos o tym:),dzieki za wsparcie buziak👄 margit zycze Ci duzo zdrowka biedny chorusku:)i zarazaj nas dalej swoim optymizmem iskiereczko:) buziaki dziewczyny ide chyba strzele sobie kawusie bo ostatnich kilka nocy z rzedu nie moge spac...niezalezenie od tego czy jestem zmeczona czy nie sen nie przychodzi i przewalam sie z boku na bok do 2-3 w nocy wr...;/...milego dnia pappa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo i tak ma być wszytskie się wspieramy!!!Ja wczoraj padałam o godzinie 9 na łóżko i spałam raptem do 12..w nocy a potem wstałam zobaczyłam ze komp dalej nie chodzi więc stwairdziłam że nie ma sensu się męczyć i go wyłączyłam..To wstawanie poranne mnie normalnie rozdupca przepraszam za określenie ale jestem naładwana taki wkurzeniem na nasze krakowiskie autobusy dziś jechałam na uczelnię godzine 20 minut a powinno mi to zająć 40 minut..ech szkoada gadać.. PIPCIA- Strasznie bym chciała ale nawet hula hop nie mam w domu pozatym z Weidrem idzie mi coraz trudniej bo z dniami jest coraz więcej powtorzeń..wczoraj mój facet przyniósł mi cięzarki po dwa kilo..zobaczymy co z tego wyniknie..co do kupowiania ciuszków mam to samo..tylko ja mam większy problem z tym że nie mogę nic na siebie kupić..jak ubiore spodnie i są dobre w pasie to znów są krótkie w nogawkach..a jak dobre w nogawkach to złe w psie..ech..i to mnie tak strasznie denerwuje że wole na zakupy nie chodzić i sobie obszywać stare rzeczy..wiem głupie..no ale nie mam wyjścia.. SUPERBLUME -Gratuluje zdania egazminu!!! wiem jestem troszkę spóźniona ale to wszytsko przez kompa!!!Kalendarz jest świetnym pomyslem..ale ja mojemu kupie bluze szwedzkiego zespołu Hammerfall bo on to taki 24letni metalowiec w długich włosach:)ale kalendarz mnie zainspirowal ale On nieststy takich rzeczy nie używa..dobrze słyszeć takie słowa że wszytsko w końcu mija..i zawsze po burzy wychodzi słońce..aż ja się rozchmurzyłam:) margit84 - Ja miałam już dawno pierwsze kolokwium i tez nie ukonczyłam go z zarewelacyjną oceną ale zdałam i siwredziłam że o to chodzi walić to że sie zdało z niską oceną ważne że sie zdało i ma się to za sobą!!!,co do choróbska lecz się szybciutko bo sie coraz zimniej robi,szaliczek rękawiczki i czapeczka!!Zdrowiej!!! Asia 2006 Może Cię i nie znam ale nie chciałabym żebyś odchodziła..pamiętaj że razem zawsze raźniej!!Na karaoke było świetnie:) śpiewalam Brathanki a wogóle śpiewać nie umiem:Di o to chodzi nikt nie umie śpiewać a wszyscy to robią:)Co do hal sportowych ceny są prześmieszne..wole ćwiczyć w domku..chociaż w siatkówczkę bym pograła..albo na areobik poszła..a na lodowisko tez..tylko moj nie umie jeździć..i powiedział że nie pójdzie..może go jakoś przekonam..oo ale za to na nartach jeżdże kiedyś wiechałam na stoku w opalającą sie babę rany ale sie darla;D aniseed- No trafiłam w końcu na Agh..w Krakowie po tych wszytskich perypetiach związanych z maturą..zdawałam mature z histori i z wosu a jestem na studiach technicznych..ale mam nadzieje że tak mi los wybrałi że dobrze to zrobił:D,3 kilo to dla mnie marzenie..mam nadzieje że waider do wakacji mi pomoże w osiągnięciu celu..ale u mnie 3 kilo musi się zamienić w 20 kilo..:D yasmin Kochana szybciutko do lekarza bo może się dziać coś niedobrego!!!Mam nadzieje że rozwiążesz sowoje problemy..wpadaj do nas cześciej ja tylko czas Ci pozwoli,a co do psychologa naprawdę wzbudziałas mój podziw, dobrze jest czasem z kimś pogadać i ktoś Ci coś doradzi i ti bardziej konkretnie niż koleżanka czy przyajciółka.. kuleczkaaa Dziekuje za buziaczki:)własnie jak człowiek nie ma pracy to interesuje sie tym co nie potrzeba a to sobie znajdzie jakąś chorobę a tu coś tam..a i kawusie stawiam:) bo dziś taki senny dzień..mam nadzieje że zapaliła się w tobie iskiereczka słoneczka albo całe słonko zapłoneło optymizmem:) zla_dzieffczyna- Ja także lubię forum..można tyle powiedzieć komuś kto znajduje się kilkanascie kilometrow od nas..dużo serduszek i pozdrowionek dla Ciebie :*:*:*:) Mysia 89- No cóż..szkoda że to tak ujełaś..ale jak będziesz wpadała cześciej to napisz co u Ciebie.. Noo ale sie napisałam:) biegne teraz coś zjeść..i zanieść tacie jakiś rachunek..buziaczki kochane !!! słonka moje 🌼🌼 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Właśnie miałam wyjść z domu, ale muszę coś napisać:-) Cinosta rozbawiłaś mnie he he, wjechałaś na nartach w opalającą się babę, nieżle:-) Ale to musiało wyglądać. A na lodowisko mój W. chodzi jako osoba towarzysząca, stoi za bandą i się wymądrza! Jak ja osiągnę wyższy stopień wtajemniczenia, to wprowadzę Go na lód. Teraz się boję, że się połamie, ktoś musi zarabiać na mnie- darmozjada, nie:P superblume - ze mnie taki sportowiec, jak z koziej d*** trąba hehe (przepraszam za określenie, ale to o mnie:-P) W domu ciężko mi cokolwiek zrobić, może przynajmniej na hali ręką poruszam. Ale ceny mnie przerażają!!! kuleczkaaa - chylę czoła!!!!! Jeżeli tylko będziesz czegoś potrzebowała, wal śmiało! yasmin - odezwij się, jak tam Twój brzuszek🌻 Muszę wyjść, jadę po prezent, mam nadzieję, że ceny maszynek do golenia (męskich) mnie nie powalą, bo jeśli tak, to skończy się na worze słodyczy dla mojego W. i będzie obrastał w tłuszcz, na dodatek przyłożę do tego rękę. Chociaż oficjalnie to Mikołaj Go podtuczy, nie ja hehe:P Do wieczora🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny znalazłam coś fajnego i ciekawego nieraz zastanawiałam sie ile kcal trace w czasie cwiczen a oto prosty sposób na obliczenie dla kazdej z nas po cwiczeniach zmierzcie sobie puls a oto wyniki :::::: 80-100 skurczów na minute to od 2,5 do 5 kcal na minute ; 100-120 to od 5 do 7,5 kcal/min 120-140 to od 7,5 do 10 kcal/min 140 -160 to od 10 do 12,5/min no i problem z głowy wyliczyłam ze na godzine hula hopem to 600 kcal tyle co jazda na rowerze albo godzina na basenie rewelacja!!!!mam nadzieje że skorzystacie pozdrawiam was i dziękuje ze jesteście a jesteście super a co do tych małych nieporozumień to w końcu jesteśmy kobietami a kobieta zmienna jest wiec chyba wszystko z nami ok:-)))))pa pa do wieczorka moje piękne PANIE!!!!!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurcze az przyjemnie znowu wejść na stare dawne forum!!!!!!! jak fajnie:) niestety nie chciałam o tym pisac wczesniej bo pomyslalybyscie sobie ze mam jakies obiekcje w stosunku do Mysi. Nie......ale to ona zasiała ferment u nas na topiku. Nie widzi tu nikogo poza sobą i odpisuje tylko na posty gdzie ktos porusza jej osobę. Reszte totalnie lekcewazyła. O mnie juz nie wspomne ze g......obchodziło ją to co piszę i czy w ogóle jestem na forum. Sorki ze jestem az taka dosadna ale taka jest prawda. Niestety MYSIA świat nie kreci sie tylko wokół Ciebie i Twoich problemów. Nas jest tutaj duzo i byt wiele nas teraz łączy zeby teraz przez Ciebie topik miał ot tak po prostu umrzec. Więc bede szczera----albo się zmienisz Mysia albo nic z naszej wirtualnej znajomosci nie bedzie:-O kazdy jest tutaj mile widziany ale nie sądziłam ze az taka z Ciebie egoistka:-O nie obraz sie ale nie umiem kłamac. dziewczyny....wcale dzis ze mną nie jest lepiej:( boli mnie ten brzuch, całą noc przewalałam sie z boku na bok, zjadłam całe opakowanie nospy, potem zaczełam brac pyralginum bo juz nie wiedziałam jak sobie pomóc. Chyba dzis pojde gdzies prywatnie na wizyte bo nie wyrobie:( zaczynam sie bac:( dziewczyny.....nawet nie wiece jak bardzo jestescie dla mnie wazne:) zżyłam sie z wami. I bolało mnie ze topik tak się popsuł, zniknęło to ciepło i przyjaźń. Ale widze ze jest coraz lepiej:) i oby tak zostało juz!!! bo jestescie moją drugą rodziną!!!!!!!! :-) 🌼 ❤️ 👄 Asia 2006 🌼 superblume 👄 margit 🌼 kuleczka 👄 dzięki skarbie za wczorajszą rozmowe, jestes wielka!!!! pipcia ❤️ cinosta 🖐️ zła 👄 anised :) 🖐️ i cała reszta jesli kogos pominęłam:) a jesli chodzi o psychologa to nie podziwiajcie mnie;-) po prostu czułam taką potrzebę, musiałam z kims porozmawiac bo w pewnym momencie pomyslałam sobie ze oszaleję zaraz:-O mysli zawładnęły mną do tego stopnia ze juz nie dawałam rady spac, pracowac itd. Wyłączyłam się od swiata. Rozmowa pomogła......bo zazwyczaj tak jest ze sama rozmowa, wyrzucenie tych wszystkich problemów z siebie bardzo pomaga. ale dzięki za wsparcie kochane moje:) jestescie wielkie!!! Asia 2006----jak znajde chwilke napisze maila:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×