prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Jak mnie tu dawno nie było... Weszłam jakiś miesiąc temu, ale nie chciałam nic pisać, bo wtedy odchudzanie nie szło mi zbyt dobrze. Ale jednak postanowiłam wrócić, bo 1. Znowu zaczęłam dietę, i jak na mnie jest dobrze, bo trzymam ją już 2 dzień, i nie jadłam nic niedozwolonego (wiem ze 2 dni to nie zbyt dużo ale dla mnie owszem :P) 2. Propozycja zostania wirtualną ciocią była zbyt kusząca :P (GRATULUJĘ YAMIN) Idę biegać :) Miłego wieczorku :)

yasmin bardzo Ci wspolczuje wiem co czujesz... Moj tata zmarł 20 grudnia dzien przed wigilią byl pogrzeb... tata nie chorowal.. poszedl spac po noccnej zmianie i juz sie nie obudzil.. zawal w snie .. mial 45 lat :) Zostawil nas tak nagle... 20 marca minie 3 miesiace.. wiem co czujesz.... mam to samo.. kazda rzecz w domu.. mam wrazenie ze gdzies pojechal.. ale nad grobem schodze na ziemie.. mam prawie 22 latka o rok starsza siostre i 11 letniego braciszka.. Jakos z mama musimy sobie dawac rade.. ale to boli strasznie... buzka

yasmin i bardzo zazdroszcze Ci malenstwa... :) bedzie dobrze :) uwazaj na siebie

ja 2\\3 razy w tygodniu cwicze po godzince na biezni i dwa razy dziennie robie 30 porzadnych brzuszkow-weszlo w krew i w sumie normalnie pozwalam sobie zjesc tylko w niedziele i musze przyznac ze fajnie sie teraz czuje na codzien jem malo ale nie chce mi sie duzo jesc ze wzgledu na kawe..............

ratunku! słodycze moja zgubą nie radze sobie z nimi wogóle popołudniu musze zjeść cos słodkiego bo mam wrazenie ze mnie rozerwie ratujcie kobietki yasmin to wspaniały cud zycia, który jest w tobie to prawdziwe błogosławieństwo :) skieruj swoja twarzyczke w kierunku promieni słońca :)

yasmin - miłość Twoja do Taty była i jest wielka i nikt Ci tego nie odbierze:-), to co czujesz, to, że nie potrafisz się cieszyć dzidzią, też jest zrozumiałe. Każdy na Twoim miejscu myślałby właśnie tak, oddałby wszystko żeby zwrócić życie osobie którą znał, nawet jeśli miałoby nie być dziecka. Smutno, że Twojego taty nie ma. Kochaj jednak i dawaj do zrozumienia (już teraz) Twojemu dziecku, że jest ważne. To dar od Boga (wiesz przez co przeszłam)! Spróbuj się uśmiechnąć, jak myslisz o tej istotce, co:-)? W mojej rodzinie było kilka takich sytuacji, jak u Ciebie, np. umarła babcia, a zaraz potem urodziła się wnuczka. Tak czasem bywa:-( Pozdrawiam Kuleczka cindy_candy - ja też wpadłam w szpony słodyczy:-(, żyję w strasznym stresie ostatnio:-( Wszystkich pozdrawiam

Jello, ale tu się rozćwierkało :) witam wszystkie nowe dziewczyny, oraz załozycielkę topiku, która zaszczepiła nam motywację do działania Rozwiązanie konkursu z różami - mąż przestał kupować jakiekolwiek kwiaty :) można to więc podciągnąć pod Twoją odpowiedź Asiu, że się obraził :) Niestety w naszym konkursie samochód będzie tylko jeden, ale jak najbardziej realny :) Co ja bym dała Asiu za kręcone włosy. dlaczego tak zawsze jest, że chcemy cos co jest dla nas nieosiągalne, a nie doceniamy tego co mamy pod nosem. Kasik85 - podziwiam Cię, ja nie miałabym cierpliwości do trójki dzieciaków A duży biust lubi wiekszośc mężczyzn, ale nie wszyscy - niesety mój mąz się do nich ie zalicza :( Aniseed sniadanie jadłam weglowodanowe (płatki + maslanka) lub neutralne (owoce + kefir) obiad/lunch białkowy kolacja neutralna kończę dziewczynki, musze odbyc rozowę z moja druga połowa odn planów długo i średniookresowych papa

miało być \"oddałby wszystko żeby zwrócić życie osobie którą znał i KOCHAŁ\" z naciskiem na kochał oczywiście:-)

rtd:) to ja ezme z Ciebie przyklad:) na sniadanie znowu owsianka i do tego kefir:) on chyba tez neutralny jest, co???? bo ja sie spotkałam z dwoma wersjami: 1. produkty mleczne zakwaszane - neutralne 2. jogurty, kefiry, itp. białka a jak myslisz, jogurty owocowe, to juz raczej węgle, nie? przynajmniej tak wynika z opisu naopkaowaniu:) niestety moje jutrzejsze plany nie wypala, więc bede cały dzien siedzieć sama w chacie i się gapić w sufit....ech, a już się cieszyłam:( pa

łał! jestes swietna! podbudowalas mnie tym hehe:D no to woda i ruch i moze schudne z pare kilo do lata ?!;D

Witam, mam na imię Krzysztof, jestem otyły. Od pewnego czasu myślę o założeniu bloga redagowanego przez kilka osób zmagających się z otyłością. Każda z nich opisywałaby swoją własną - osobistą walkę ze zbędnymi kilogramami, dzieliła się informacjami na temat odchudzania, diet, ćwiczeń, innowacyjnych metod leczenia itp. Jeśli masz ochotę zostać współtwórcą tej strony, napisz do mnie na adres: krzysztof@szczuplej oto adres bloga: www.szczuplej.pl

witajcie! mam kryzysik, problem tkwi w mojej psyche. Cóż z tego, że mam niby motywację, energię do wiczeń, to tylko jakieś zdenerwowanie, problem rzucam się na to jedzenie jakby miało mi w czymś pomóc, psia krew. w czasie jedzenia jest jakaś ulga, ale zaraz potem takie wyrzuty sumienia, wstyd, poczucie słabości. kompletny brak władzy nad sobą. dołuje mnie to tym bardziej,że kończę psychologię, mam pomagac ludziom w rozwiązywaniu takich psychicznych pułapek,a potrafię pomóc sobie. a czytałam,że niezwykle pozytywne efekty przynosi dobrze prowadzona terapia osób otyłych,z "psychicznym przymusem jedzenia". ale tak trudno z kimś o tym rozmawiac. dziękuję,że mogłam się Wam wyżalic bezstresowo :) rtd- mam podobnie z tymi kwiatkami, teraz już praktycznie nie dostaję, bo "ośmieliłam" się powiedziec, że nie przepadam za różami... a jak już dostanę to też róża:/ to objaw tego,że ONI nie potrafią nas słuchac. ale to nie jest usprawiedliwienie! czemu ja bez problemu po jedynej uwadze pamiętam jak lubi pokrojone ogórki, ile słodzi, jaką książkę chciałby miec....itd. itp. a się rozpisałam :P i lepiej mi. pozdrawiam kobitki! a myślałyście, żeby zapisac się do partii kobiet? :)

Ewelina------az mnie zatkalo jak przeczytałam Twoj post. Nie wiedziałam ze tez przezywasz tragedie taką jak ja:-( jesli masz gg chetnie bym z Tobą porozmawiała. Moj nr 5083426.

cześć dziewczyny Wszystkiego Najlepszego z okazji Naszego Święta :) witam wszystkich nowych forumowiczów :) Yasmin, Ewelinka trzymajcie się dziewczyny! ściskam Was mocno :) Yasmin:) powodzenia na obronie!!!!! ja jeszcze nie zaczęłam pisac pracy, a czas ucieka:( buuu buźka

Ja również życzę Wam (nam) w tym pięknym dniu WSZYSTKIEGO CO TYLKO NAJLEPSZE, SAMYCH SZCZĘŚLIWYCH CHWIL

to ja jeszcze zapraszam do siebie na kawałek biszkopta z brzoskiwnaimi i galaretką:) i kawkę orkiszową :D dobra zmykam do lasku polatać sobie z piszczochem :P....a poźniej zajmię się \"produkcją\" domowych kosmetyków, zeby sobie jakoś czas wypełnic :) pozdrawiam milego dnia!

Dziewczynki niedługo wyjeżdżam na weekend, w niedzielę wracam i mam nadzieję, że będę miała co czytać:-) Kupiłam W. na urodziny perfumy, ciekawe, czy Mu się spodobają:P Moja siostra upiecze tort:-) Będę odpoczywać z dala od Wrocławia, może zacznę normalnie oddychać, wyciszę się, bo tutaj nie potrafię:-( Sobie w prezencie kupiłam Beta-Karoten, W. mnie zabije, bo z firmy która jest dla nich ogromną konkurencją:P Pozdrawiam Was gorąco

Z okazji DNIA KOBIET najlepsze życzenia: Zdrowia...pieniędzy... i powodzenia... Lubię Was wszystkie: i WIEDŹMY i JĘDZE No i NIEWIASTY ( bo te to są wszędzie)... Ale nie pora dzisiaj na morały... Zawiążmy związek - NA WIEKI WYTRWAŁY... Trzymajmy się razem - tak będzie wygodnie.... Niech chłopom na nasz widok opadają spodnie... Niech im się w porach to i owo wznosi... Nośmy głowy w górze; niech to ON poprosi, Niech nam się spełnią najskrytsze marzenia... Niech akcje podskoczą nie do pomyślenia... Niech na nasz widok drży męska połowa... Niech od oglądania się za nami boli chłopów głowa... Niech nam Pan Dyrektor da podwyżki duże... Niech każda z Was dzisiaj dostanie róże... Tego Wam życzy...Na chłopów nie liczy... Wasza koleżanka... (co ma też punkt słaby) TRZYMAJCIE SIĘ BABY ! moje kochane :))) buziaczki :):):):):

a ja dostałam słoneczniki:P Są piękne:-)

Yasim Ty kochanie m oje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! Cieszę sie bardzo i Ty tez sie ciesz widocznie to malenstwo wlasnie teraz miało przyjsc, więc nie smuć sie bo nawet taka fasolka czuje co myslisz, a napewno nie hcce odczuwac ze sie nie cieszysz, nowe zycie do Ciebie przyszlo. Roznie bywa w zyciu ale pamietaj czasem tak musi byc. Dziekuj Bogu za wszystko co Ci daje. Pozdrawiam serdecznie sciskam mocno. Buziaki Odezwij sie czasem na gg, mam nadzieje ze nie zapomnialas o mnie. Bo ja nie:)

Cześć Dziewczyny, Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta . Przede wszystkim zrozumienia. Bo jak juz sie rozmawia, słucha się i jest się słuchanym to każdy problem można rozwiązać - także ten, który zajadamy :) Yasmin, Ewelinko - nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżywacie, ale czas i wsparcie życzliwych osób leczy rany. Życzę jak najszybszego znalezienia serum na ukojenie tego bólu, abyście z radością mogły spoglądać w przyszłość.. Ja obecnie stoję przed trudną decyzją. Najprawdopodobniej jutro, a najpóźniej w środę chcę złożyć wypowiedzenie. Jest mi o tyle trudno, że ta decyzja o prawie rok przesunie możliwość pojawienia się dzidzi. Z drugiej strony w obecnej pracy jestem tak wyczerpana, że zajście jest równie mało prawdopodobne :( aniseed Nie jestem jeszcze biegła w tej diecie, ale wszystkie produkty mleczne zakwaszane należą do neutralnych, czyli kefir, maślanka i kwaśne mleko. Jogurt jest białkowy. Natomiast jogurt owocowy w zaleznosci od tego jakie zawiera owoce jest bialkowy lub białkowo-węglowodanowy (rodzynki, winogrona, banan, figi, słodkie gruszki) czyli zakazany. Aniseed jak się nazywa ta kawa orkiszowa i gdzie ja można kupić - jestem baaardzo zainteresowana :)

Kasia:) zajebsity wierszyk :D:D:D:D żeby się tak stało, to musimy dbac o siebie, dietkować i dużo cwiczyć :) wtedy te spodnie na pewno im będą spadac hahahahaha:D *lol* Asia:) ale masz fajnie, ja nie dostałam nic :) moze za rok coś dostane....no sama sobie kupie :P dzisiaj mi sie nie chciało wychodzić do kwiaciarni :P Rtd:) kawa orkiszowa to kawa orkiszowa:) tak się to nazywa:) ja kupuje w aptece zielarskiej:) najlepiej lubie expresową:)działa nawet na przemianę materii :) moja mama kupiła tez taką do gotowania:) ale tamta jest lepsza w smaku :) może uda Ci sie znaleźć lepsza prace, po której nie będzie taka wypompowana :) zycze powodzenia:) wezmiesz sobie urlop i wypoczniesz troche:) nabierzesz sił:) dobra ide po te sezamki...a co sobie będę załowała...w końcu dzisiaj świetuję :P buźka

Hogzilla psychiczny przymus jedzenia - moja babcia chyba mi to zaszczepiła (rodzice mnie do niej eksportowali na każde wakacje), a przedszkolanaka utrzymywala mnie w tym przez pozostałą część roku. Byłam jej ulubienica, bo zjadałam podwójny obiadek. Moja mama tez nie była lepsza, dopiero kilka lat temu zmądrzała - na szczęście mojej siostry :) Moja babcia jak nie zjem tego co ona mi zaplanowała to płacze. Dla niej jak nie zjem jest równoznaczne z tym, że jej nie kocham. Teściowa też nie jest lepsza, jej namowy \"spróbuj tylko to domowy wyrób\", albo \"upieklam ciasto orzechowe specjalnie dla Ciebie\" powodują, że gotuję sie w środku. Jak spróbuję jestem potem zła na siebie, jak nie spróbuje to ja jestem ta \"zła\", bo ona się starała (choć nikt jej o to nie prosił) a ja tego nie doceniam. :) mojego mązusia chyba olśniło popowrocie ze szkolenia wparował z 3 herbacianymi...tulipanami a dzisiaj dostałam jasno herbacianą (taka herbatka z cytrynką) różę :) czyli jak się chce to mozna... teraz dżemie, bo miał dzisiaj egzamin ale generalnie wczoraj miał usmiech od ucha do ucha jak się dowiedział, że chcę rzucic prace :) jest mi to straszanie nie na rękę - mieszkanie dostaniemy dopiero w lipcu, prace nad dzidzi bezskuteczne - plan był inny :) ale na myśl o tej pracy mam tylko odruchy wymiotne. Po prostu dla swojego zdrowia psychicznego muszę ją zucić.

uffff , skonczylam czytac :):) troche mi sie uzbierało przez ten tydzien . nie pisalam do Was poniewaz nie mialam internetu. Ale juz mam , wreszcie :) Dziewczynki jakos z dietka u mnie do dupki ale co tam , przyjdzie kiedys to natchnienie na odchudzanko :):) Yasmin ale sie ciesze z tego ze bedziesz miala niune :):) ja dzieckiaczki kocham i tez planuje w przyszłosci je miec :) a chcialam sie pochwalic ze wczoraj mojego Piotrka siostra urodzila córeczke :):):) normalnie tak sie ciesze ze cos :):):):):):) fotki do Was dziewczynki juz wysylam :) pozdrawiam goraco pa pa

Hej dziewuszki kochane :) zla_dzieffczyna - nie smutaj się... bo i ja się będę smutać... ja właśnie zaraz śmogam na kurs dla wychowawców kolonijnych- ciekawe, czy dzieci ze mną wytrzymają :P cały weekend 8-20 na kursie... skończę jak dętka :P no, ale przynajmniej nie będę myśleć o jedzeniu- tak myślę.. wczoraj byłam u kumpeli- ona ma w domu rowerek- no i w trakcie rozmowy z nią przejechałam 35 kilometrów :) fakt, rano troszku nóżki bolały,a le już jest dobrze :) buziaczki moje drogie!!!!

Witam Was Słońca Moje :):) tak na polku pochmurno ze az sie spac chce :( za chwile jade do Mojego Piotrka zobaczyc malusia niunke jego siostry bo dzis wyszła ze szpitala , juz sie nie moge doczekac. kupilam takie sliczne rozowe spioszki, buciki, skarpeteczki, sliniaczek i czapeczke ........... jakie te ciuszki w sklepach sa przepiekne :):) az mi sie dzidziusia zachcialo hehehe :) ale mam jeszcze czas :D a Co tam u Was słychac ?? czy moje fotki do Was dotarły dziewczyny ?? lece juz , pozniej sie odezwe pa pa

hej nie dozywalam sie wczoraj, bo sie zabralam za czyszczenie klawiaturki i mi nie chciala dzialac w calosci wrrrr...ale dzisiaj ponownie ją rozkręciłam i już wszystko dziala OK :D no i nareszcze mam czysciuteńką klawiaturkę, az miło pisac :P....5 lat jej nie czysciłam tak porządnie.....bleeee co się tam w niej znajdowało hehehe...wstyd mówić :) Natusia:) dostałam foteczki:) piękne sa! bardzo ładnie wyglądałaś! i sliczną miałas suknie!!!!!!! starsznie mi się podoba:) zła:) no patrz, my to mamy znowu coś ze soba wsolnego...tez jestem na ogół znerwicowana ale dzieci mnie lubia!!!! a to dziwne, bo ja za nimi nie przepadam za bardzo, a te się do mnie lepią :) synek mojej koleżanki wręcz za mną szaleje :D i w ogole starsze dzieci tez! takie spokojne są przy mnie i na kolana mi siadają:) dziwne nie???? Asia:) jak się bawiłas na urodzinach??? dobry był tort???? rtd:) u mojej babci tez tak jest, od progu, nawet nie zdąże sie przywitac, a tu już pytanie \"co byś zjadła?????\" wrrr...ale ja się buntuje:P w rodzinie nawyki zywieniowe zmieniłam, namówiłam mamę na odchudzanie! w koncu!!! wtykałam jej pod nos książki Tombaka i jakos tak poleciało:) a to do tych, którzy nie radza sobie ze słodyczami - probowaliscie sobie je jakoś obrzydzic???? no nie wiem, ze jakies robale po nich chodza??? moze to troche drastyczne ale działa:D :D :D u mnie wystarczyło jedno słowo ojca i od razu pdstawiłam czipsy :P dobra czas na obiadek:) a potem spacerek z pieszczochem:D buźka

jak to????? nie odpowiedział na żadne pytanie, czy co???? troche podejrzanie to wygląda:(

wiesz co? strasznie to dziwne, skoro dopuscili prace...a teraz tak udupiają przy odpowiedziach. poza tym widze, ze odpowiedział na 60% pytan więc jak nic 3.0 sie nalezy. poza tym w komisji siedzą 3 osoby, a nie jedna. ech jestem zdania, ze nalezy studiowac na panstwoych uczelniach....prywatnych sie naroilo jak grzybow po deszczu a tylko kase ciągną....w ogole u na w kraju wszystko jest jakie stakie popier****.....wstyd!!!!!! zła:) co Ci tam znowu nie wyszło?? gadaj????? i idz leczyc te depresje, bo Ci wcale z tym dobrze nie jest!

ale CHRZANISZ!!!!!!!! a co Ty mozesz wiedziec o tym, co Cie w zyciu czeka???? co Ty masz 70 lat i jestes schorowaną staruszka????? dziewczyno!!!!!! jestes mloda i cale zycie przed Tobą!!!! wiec bierz się do roboty!!!!!! i nie gadaj głupot!!!!!!!! zawsze moze być lepiej! i to glownie od nas zalezy jak bedzie :) nie wolno się poddawać!!!!!! nawet nie wiesz jak to fajnie obudzić się radosnym, uśmiechniętym!!!!! i nie pierd*** głupot, że Cię w zyciu już nic dobrego nie spotka!!!!!! gadasz tak, jakby jutro miał być koniec świata!! i powiedz mi, co w jedzeniu jest takiego przyjemnego???????? masz ode mnie dzisiaj porządnego kopa!!!!!!!!