wczesna ciąża -dolegliwości

hej dziewczyny, jestem chyba w 6 tygodniu ciazy ( zrobilam test i cos bylo widac na usg), do wczoraj pobolewaly mnie piersi, a dzis przestaly, za to boli mnie brzuch jak na okres,biore luteine dopochwowo.Codziennie pobolewaly mnie piersi a teraz cisza, czy jest opcja ze poronie? :/

a co powiedział Twój lekarz? skoro przepisał Ci luteinę to bardzo dobrze , a kiedy masz kolejną wizytę? o każde wątpliwości pytaj lekarza;-) on będzie wiedział najlepiej

powiedzial ze zdarza sie wiele poronien, to nie jest powiedziane ze ciaze utrzymam zwlaszcza jesli to pierwsza ciaza. wczoraj bardzo sie zestresowalam i moze to przez to. Niepokoi mnie wlasnie to ze przeszly te piersi,a i jeszcze prawy jajnik boli mnie tak okropnie ze jeszcze troche i chyba chodzic nie bede mogla :/ najpierw bolalo mnie tam gdzie macica na okres, a teraz ten jajnik :/ i zero innych objawow. Boje sie ze przez wczorajszy stres moglo sie cos stac :/

nastepna wizyte mam za tydzien, lekarz powiedzial ze jak nie dostane okresu to sprawdzi czy bije serce.

Jeśli nie masz dość cierpliwości by czekać do wizyty zrób badanie na BTHCG - jesli będzie wzrastać , znaczy że wszystko OK. Nie zamartwiaj się , myśl pozytywnie ;-)

ważny też jest progesteron

biore luteine 50 dopochwowo.bete robilam w poniedzialek i wynik ma byc za tydzien, wtedy gdy mam wizyte u lekarza. Nie martwie sie ale czemu to tak boli? ;/

zalozylam gdzie indziej inny topic dlatego innt nick*

a ja jechałam teraz samochodem to myslałam,że zaraz zwymiotuje dziewczynki..;/ i tak mam od jakiegos czasu ,ze wsiadam tylko w samochód i masakra ...;/

a mnie żadne mdłości od początku nie dopadły ... ale ponoć lepiej jak są , niż jak ich nie ma ;-)

ja takiego czegoś też wczesniej nie miałam ;).. w sumie to nie wiem jeszcze sama czy to jakis znak może;) ale juz nie długo zrobie teścik... ale myśle ,że chyba coś będzie. bo czuje się taka hmmm.. "pełniejsza" w śrdoku.. chyba wiecie o co chodzi :)

Aisha Nie daj sie! Faktycznie masz jeszcze czas, mloda jestes. Strasznie duzo tych badan, bieganiny po lekarzach itp. Sam stres. Musisz jakoś od tego sie oderwać, bo trwasz jakby w amoku. Ja wiem, ze to bardzo delikatna i wazna sprawa ale powinnas odpuscic troche. Na siłe to nigdy nie wyjdzie. Tak samo jak Dianakarina nie byłam nigdy na badaniach... I pewnie nawet nie wiem, ze mialam jakies zapalenia itp. A Ty to juz masz rozniste rzeczy ale tak jest... Jak człowiek zacznie sie leczyć to końca nie widać. Ja na twoim miejscu (łatwo mowic) zostawiłabym to wszystko, odpoczęła od tabletek, lekarzy i tego całego wiru. A przede wszystkim nie zaczynałabym wraz z nowym cyklem, zostaw pomiary, obliczenia itp. Chociaz z drugiej strony jak juz zaczelas to pewnie nie przerwiesz tych badan. Ale one tylko Was dołują. I jeszcze rodzina ktora tylko czeka na potomka... Z pewnoscią nie jest Ci łatwo. Mam nadzieje, że twoj mąż bedzie dla ciebie podporą, oby tylko sam sie nie zadręcza, bo na nic to. Trzymam kciuki, nie wiem jak pocieszyć, musisz wierzyc, ze sie uda.

Witam, jestem nowa na tym forum, ale mam nadzieję że jakoś wkupię się w Wasze łaski. ja z moim chłopakiem staramy się o dzidzię "już" od 3 m-cy. dodatkowo mam tyłozgięcie, co według niektórych lekarzy utrudnia a według innych nie rpzeszkadza w zajściu w ciąże. ostatni okres miałam 03.08.2011, cykle mam co 29-30 dni. wczoraj ewent. dzisiaj powinnam dostac okres. brzuch mnie bardzo boli, lewa strona dół, piersi jak dotykam są bardzo wrażliwe. tak bardzo nie chciałabym dostać @. :(

Dziewczyny dzieki za odpowiedzi. No jesli chodzi o odpuszczenie sobie to...nie ma mowy! Jest pewne ze naturalnie nie zajde wiec jesli chce miec dziecko musze walczyc, najwyzej sprzedam auto i jakos na to pierwsze in vitro sie uciuła. Zobaczymy jak wyniki meza, moze jeszcze nie bedzie az tak tragicznie, a nawet jesli bedzie, to i tak chce miec dzidzie wiec zrobie WSZYSTKO zeby byc w ciazy. Czytalam wczoraj duzo, oprocz zwyklego in-vitro sa tez jakby in-vitro lepsze, bardziej szczegolowe, no nie wiem jak to nazwac. Dlatego od razu zrobimy to "lepsze". Moj maz jest starszy ode mnie ma 27lat, Oby tylko do jego 30 lat sie udalo, bo potem spada plodnosc i juz w ogole moze byc lipa...Ja jestem mloda to fakt, ale mam juz od kilku lat takie zycie jak wszyscy "dorosli"-nie chce zebyscie mnie zle rozumialy- jestem mezatka od 3 lat, mamy wlasne mieszkanie, oboje juz na stale pracujemy, rozumiecie-normalne zycie. Oczywiscie ciesze sie, bo do 30-tki jeszcze mam 7 lat, wiec dluzej moge sie starac, ale wolalabym zajsc w podrozy poslubnej tak jak tego chcielismy, niz teraz uslyszec, ze czeka nas in-vitro....boze jak to brzmi....w zyciu bym sie nie spodziewala. Dzis mam wyniki hormonow tarczycy, wczoraj morfologie odebralam jest uwazam ok. Usg piersi tez juz mam-wszystko gra. Dzis moze zdaze cytologie zrobic, jak nie to w przyszly czwartek. Jedno badanie musze zrobic w @-przykazanie lekarki, no i prolaktyna w I fazie. Dziewczynki, ciesze sie z Wami waszymi fasolkami:) Diana jestes szczesciara, ze nie musialas chodzic do lekarza ;) A co z fasolka u Ciebie? Dopiero bedziesz wiedziala pod koniec wrzesnia jak dobrze pamietam? Oby sie udalo! Lawenda85- staram sie uspokoic, ale wszystko poki co bardzo swieze, jakos yo bedzie-przeciezmusi byc! Diana wiesz czego chcesz:) ;) niewiemm:( skoro test wyszedl ok i widac "cos" na usg to glowa do gory:):):):):):) Najwazniejsze, ze fasolinka malenka jest-teraz trzeba walczyc zeby z nami zostala. Sluchaj lekarzai duzo odpoczywaj:) No i popieram Lawende- zrob sobie btę, nedzie wiadomo:) Tylko jedna, a potem za dwa dni druga-jak bedzie ewidentnie roslo-to super:) Ja tez dostalam luteine 50- na te torbiele miedzy innymi...Dziewczyna20 no, no ;) To trzeba bedzie zrezygnowac z jazd ;) No, a na powaznie to mam nadzieje ze przejdzie. No i dawaj znac jak z tym testem:) kiedy masz zamiar zrobic? Sabkaa DZIEKI! :) No co do meza to ja tez staram sie bys dla niego podporą- wczoraj gadalismy...wiecie ze pomyslal o rozwodzie? (bo zebym mogla miec z innym dziecko i zebym nie cierpiala...), oczywiscie dostal najpierw dobry opier..., a potem mu powiedzialam, ze jakos przez to przejdziemy oboje! I sie troche uspokoil, bardziej zdeterminowany ode mnie jest ;) Sabkaa a jak u Ciebie? Anulak83, niemusisz sie wkradac- zapraszamy serdecznie:)):)) wpisz sie w tabelke diany, to bedziemy wiedzialy kiedy masz dostac@ ile cykli itd :) Bedzie latwiej:) Tez mam tylozgiecie i jakos tak mam przesunieta jame macicy czy jakos tak, ale moja (bardzo dobra) doktór, powiedziala, ze to jest najmniejszy problem, w pozniejszej ciazy (kolo ktoregos tam miesiaca nie pamietam juz), macica sie zacznie prostowac. Po ciazy prawdopodobnie wroci do tylozgiecia, ale spokojnie to ma bardzo duzo kobiet- taka nasza uroda:) Wierze, ze @ nie dostaniesz. Zaczekaj jeszcze chociaz kilka dni i zrob test:) I dawaj koniecznie znac jak wyszlo! Przepraszam dziewczynki, ze tak sie rozpisuje i zajmuje pol strony, ale ciesze sie ze WAS mam:):) milego dnia. Jestesmy w kontakcie:)

Aisha_23 dziękuję za miłe słowa. Strasznie współczuję Wam przez to co przechodzicie, ale wierzę że wszystko będzie ok. Głowa do góry bo grunt to się nie załamywać. fakt, też słyszałam że macica przy tyłozgięciu się obraca, ale u mnie jest taki problem, że ja już mam 3,5 letniego szkraba z byłym mężem, niestety on nie podołał roli ojca i męża i rozwiedliśmy się. Poznałam super faceta, jestesmy ze sobą od roku. poszłam do lekarza zanim zaplanowałam ze chcemy mieć dziecko i tam okazało się ze po porodzie zrobiło mi się tyłozgięcie. wcześniej na kontrolnych wizytach żaden lekarz mi o tym nie mówił. no ale także wierzę że wszytsko będzie dobrze. już mam takie schizo że co chwilkę dostaję okres i biegam w pracy do kibelka, koleżanki dziwnie na mnie patrzą ale co mi tam. Aisha_23 masz rację poczekam parę dni i zrobię test. pozdrawiam gorąco!

dziewczyny dopiszcie sie do naszej tabelki to bedziemy widzialy co i jak nick_______wiek______miasto______ile cykli staran____data@ Aisha_23___23lata_____Polska, Warszawa_36 cykli _____ 03.09.2011 asiula15__________28lat_____Dublin_______3__________20.09 .2011 dianakarina1983___28lat_____anglia_______2 _________ 21.09.201 Anulak83_________ 28 lat ______ wrocław_____ 3______01.09.2011

Test zrobie jak tylko mój men wróci z trasy ;) chce żeby też przy tym był;)... no ale nie robimy sobie wielkich nadziei ;) bo może być po tym rozczarowanie :) ale jak coś to dam napewno znać:) a Ty Aisha trzymaj sie ciwplutko i nie załamuj :) bedzie dobrze. wiem,że to napewno trudne dla Ciebie :) ale dasz rade :) nie załamuj się!!!! :*

wiec dopisuje sie i ja ;) nick_______wiek______miasto______ile cykli staran____data@ Aisha_23___23lata_____Polska, Warszawa_36 cykli _____ 03.09.2011 asiula15__________28lat_____Dublin_______3__________20.09 .2011 dianakarina1983___28lat_____anglia_______2 _________ 21.09.201 Anulak83_________ 28 lat ______ wrocław_____ 3______01.09.2011 lawenda85________26lat______zielona góra_____1_____04.2011

wiec dopisuje sie i ja nick_______wiek______miasto______ile cykli staran____data@ Aisha_23___23lata_____Polska, Warszawa_36 cykli _____ 03.09.2011 asiula15__________28lat_____Dublin_______3__________20.09 .2011 dianakarina1983___28lat_____anglia_______2 _________ 21.09.201 Anulak83_________ 28 lat ______ wrocław_____ 3______01.09.2011 lawenda85________26lat______zielona góra_____1_____04.2012 POPRAWIONA DATA @ ;-)

dziewczyna20 - czekamy na wieści ;-) pewnie lepiej zrób ze swoim M , lepiej jak o takich rzeczach dowiaduje się dwoje na raz - tak było u nas hihih ;-) Anulak83 witamy Cię ciepło ;-) Aisha_23 cieszę się ,że się nie poddajesz , wiesz czego chcesz i do tego dązysz , to najważniejsze ;-) bardzo podoba mi się Twoje podejscie. Nie przepraszaj nas , tylko pisz , my chętnie wysłuchamy , od tego nas masz ;*** ja nadal leże w łózku , 5 dni do mojej wizyty , za 5 dni (mam nadzieje) usłyszę serduszko mojej fasolinki ;)))))))))))))))))))))

Hejka, No ja mam fasolinke, w sumie to juz raczej sliwke:) 9tydz. I zero badan. Bylam znow w przychodni to powiedzieli mi zebym nie panikowala i czekala do wizyty z polozna, ktora mam 20sierpnia, a 22 pierwszy skan. W tym londynie nie ruszą cie przed 12-13tyg. i juz mi sie krew gotuje, za ten system. Wzdycham tylko czytając, że zafasolkowane słyszały serduszko albo robią poziom hormonow itp. Ja sie tylko modle zeby było ok. I zastanawia mnie fakt, ze jak np cos idzie nie tak z dzidzi to kobieta nawet nie wie. A w pl to luteiną mozna wesprzeć itp eh porazka. Ale za chwile spotykam sie z koleżanka, ktora ma rocznego chlopczyka, wiec sie popytam co i jak. Pewnie ma namiar na pol gina w UK. Musze iśc szybciej, bo moja ciąża opiera sie tylko na dwoch kreskach mojego testu...

Sabkaaa ja też bym nie czekała , tylko zapisała się jak najszybciej na wizytę prywatną do dobrego ginekologa ;) trzymam kciuki ,zeby się udało i wszystko było dobrze ;-) na pewno będzie ok , ale dla pewności lepiej idz do gina ;)

nick_______wiek______miasto______ile cykli staran____data@ Anulak83_________ 28 lat ______ wrocław_____ 3______01.09.2011 Aisha_23___23lata_____Polska, Warszawa_36 cykli _____ 03.09.2011 asiula15__________28lat_____Dublin_______3__________20.09 .2011 dianakarina1983___28lat_____anglia_______2___________21.09.2011 Zafasolkowane: Sabkaaa__________25lat_____londyn_______1 _________04.2012 lawenda85________26lat______zielona góra_____1_____04.2012 Dziewczynki uaktualnilam tabelke wedlug daty spodziewanej miesiaczki i lawenda jestes w zafasolkowanych :)

no dokładnie ;) on wraca juz jutro:) wiec mysle ,ze nie długo zagadka się rozwiążę :):)

hej dziewczyny, czy nagly brak objawow w 7 tyg ciazy to cos zlego? przedtem mrowilo mnie w piersiach a juz 2 dzien nic nie czuje, w ogole bylam senna, czesciej sikalam, a teraz sie nie dzieje nic... to cos zlego?

a wgl to znowu mi jakoś tak nie dobrze dzisiaj,... z lekka mnie mdli.. .;/

Witajcie dziewczyny .... Kilka dni byłam nieobecna, Witam nowo przybyłe widze ze nasze grono sie powieksza ... no i dobrze !!! Aisha bede kolejną koleżanka z forum która ci szczerze współczuje.... wierze ze sobie z tym psychicznie poradzisz, jakoś wytłumaczysz no i przede wszystkim nie poddasz!!!!! DIANA co u ciebie działacie już? odczuwasz juz dni płodne, bo ja jakoś nie za bardzo, 13 dzien w sumie dopiero, a u mnie czasem bywa ze i w 18 czy 20 dochodzi do owulki... ale tak jakoś juz bym chciała zacząc próby ze sie niecierpliwie. a ty zawsze odczuwasz dniu płodne po śluzie? u mnie w niektóre cykle jakoś śluzu mało w niektóre wiecej... dlatego temperature mierze !!! pytanie do dziewczyn które zaszły - Czy zawsze odczuwałyście dni płodne po śluzie? Czy musi go być naprawdę dużo żeby doszło do zapłodnienia? Czy może to być przeszkoda w zapłodnieniu, jeśli nie ma go zbyt duzo i nie jest najlepszej jakości? czekamy na opinie możecie, odpisywać ????

Tempke mierzyjałam przez jeden miech, bo pani od planowania rodziny karteczke musiala podbic dla ksiedza przed slubem, ten jeden raz wiedzialam kiedy mam owulke;) śluzu nigdy nie kontrolowałam... Nie wiem jak ale trafiliśmy za 1wszym razem;) wiec ja pomocna nie bede ale ktos mowił, że lepiej szybciej zacząć, bo plemnik jakąś żywotność ma i sie wbije kiedy trzeba, a owulke można przegapic. Hurrra ide w pon na wizyte z usg na 17.40 może sie po tym uspokoje.

ja okresu dalej nie mam. Ale nie wiem co jest grane, wieczorami brzuch mnie boli na okres, a okresu nie ma. śpię jak najęta, wczoraj po pracy od 16 do 19, a potem od 22 do 6 i normalnie nie mam sił, dalej mi sie chce spać. w sumie spóźnia mi się 2 dni, maksymalnie ile mi sie spóźnił to 6. rzadnych innych objaów nie mam. jak nie dostanę do poniedziałku rano to chyba zrobie test :)

Hej dziewczynki czytam sobie już od jakiegoś czasu to forum, bo również staraliśmy się z mężem o dzidziusia. Udało nam się za 5 razem, w momencie gdy wyczytałam coś o tyłozgięciu macicy i zastosowaliśmy sie do wskazówek dotyczących pozycji jakie mogą ułatwić zajście w ciąże. Co prawda nie wiem czy też to mam ale w tym cyklu kiedy sie nam udało tylko i wyłącznie stosowaliśmy właśnie te zalecenia tzn. pozycje tzw. ,,od tyłu" i obecnie jestem w 8tc :) Anulak83- dokładnie tak jak Ty miałam te pierwsze objawy, senność i zmęczenie i pierwszy test zrobiłam sobie już w dzień spodziewanej miesiączki i to po południu, już wtedy pokazała się druga ledwo widoczna kreseczka, za kilka dni powtórzyłam i juz była mocniejsza. Także wg. mnie możesz juz robić. Będziesz wiedzieć co i jak:) Jeśli chodzi o moje objawy to na początku nic oprócz tych powyżej, nawet piersi mnie nie bolały, dopiero potem zaczęłam je odczuwać. Później znów był moment że ból ustał i przez tydzień znów nie bolały, a teraz ciągle bolą zwłaszcza jak spię to je czuje. Mdłości mam już od 6tc, na szczeście bez wymiotów, zaczynam odczuwać większą ochotę na pewne pokarmy, a inne które bardzo lubiłam nie moge nawet na nie patrzeć nie mówić już o ich jedzeniu. Siusiu robie bardzo czesto, no i niestety mam już od tygodnia straszne bóle głowy, zawsze jak wstaje rano. Pozatym ciągle kłuje mnie prawy jajnik, ale wg. USG ciąża na tym etapie dobrze się rozwija, nic złego nie widać. We wtorek byłam właśnie u lekarza, potwierdziła ciąże, zbadała i zrobiła USG, gdzie słyszałam piękne bicie serduszka. Tak jak widzicie każda z nas ma zupełnie inne objawy, niby są podobne ale nie zawsze musimy mieć w tym samym czasie wszystkie z tych objawów, u każnej z nas jedne są bardziej silniejsze innych wcale się nie odczuwa. Pozdrawiam Was i bardzo mocno 3mam za Was wszystkie kciuki, jestem pewna że też wam się uda, ja powiem że już traciłam nadzieje, ale wyluzowałam, zastosowałam się do tych wskazówek j.w. i w końcu się udało. Bądźcie dobrej myśli- to podstawa!!!