mój chłopak jest kibicem- pomóżcie

Co zrobić z chłopakiem - kibicem? Nie wiem jak mam go już przekonywać, jakie użyć argumenty... Mój chłopak jest kibicem (piłki nożnej), wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego wyprawy z kolegami. Uwielbiają chodzić na mecze i bić się ile wlezie. Chyba tylko po tam tam chodzą. A ja się martwię strasznie za każdym razem czy nic mu się nie stanie :( Teraz jest zima to nadrabiają szukaniem kibiców z innych klubów - wiadomo po co. Proszę go i tłumaczę ale to nic nie daje. Oprócz tego nasz związek jest wspaniały, kocham go bardzo i on mnie też ale nie mogę dosłownie patrzeć na to jego "hobby"...

Rzuc chlopaka :O

nikt się więcej nie wypowie?

jakie masz wyksztalcenie?

średnie, jestem po maturze a właściwie policealne

przepraszam to ja napisałam tylko nie wiem dlaczego mi wskoczył nie mój nick

i to jeszcze jaki okropny nick :D :D :D

Tamten nick oddaje twój obraz. Jesteś nikim poprostu

ale to nie mój nick niestety i nie wiem na jakij podstawie tak uważasz :(

Znajdź sobie dobrego człowieka co nie krzywdzi innych.

tylko że on w stosunku do mnie jest cudowny no i zresztą jak tu poradzić na miłość... nie da się jej wyleczyć :(

twoja mama zna go ?

tak, zna

I co o nim sądzi ?

nie wie że on jest kibicem, bardzo go lubi

To powiedz jej że jego ulubionym zajęciem jest lanie innych w imię zasad "kto nie z nami ten przeciwko nam" Chyba że lubisz żyć w kłamstwie.

mojego brata pobili kobiole bo przyszedl do sklepu od strony "wrogiego" osiedla. On oczywiscie kibolem nie jest, nie prowokowal ich. Idz sobie zew swoim ukochanym na "wyprawe" - zobaczysz co robia z ludzmi to Ci milosc przejdzie.

on by mi nigdy nie pozwolił iść z nimi. Strasznie o mnie dba, dmucha i chucha :) jakby dwie osoby w jednym ciele :(

to ja oczywiście u góry :)

Ja słyszałem że kibice są tak zrzyci ze sobą że pożyczają sobie swoje kobiety. Dla nich trzymanie sztamy jest ważniejsze niż cokolwiec i ktokolwiek inny

Jak można być z takim prymitywem. Jak przeczytałem temat to pomyślałem że koleś sobie ogląda mecz i to ci przeszkadza. Ale z tego co napisałaś to temat powinien brzmieć "Mój facet jest huliganem"

to go sledz, nie wiem...Powinnas to zobaczyc. Moze Tobie sie to spodoba i bedziesz dumna ze swojego chlopaka !!

no nie, tu nie ma takiej możliwości. On mnie naprawdę bardzo kocha, strasznie o mnie dba, pokazuje to na każdym kroku. Z tymi kolegami jest faktycznie bardzo zżyty , znają się od dziecka ale on to tak jakby rozgranicza - sam się z nimi spotyka, a jak już ich gdzieś spotkamy to są zawsze mili- przypuszczam, że im powiedział że mają się do mie grzecznie zachowywać.

To bardzo mili i grzeczni chlopcy, ktorzy napierdalaja innych dla widzi mi sie :O Jesli jestes z kims takim - to jestes glupia.

Jakbyś miała rozwinięty umysł to by cię od niego odrzucało

wiesz co ja nie jestem jakąś wieśniarą która jest dumna że jej chłopak jest huliganem , on też jest w stosunku do mnie i moich znajomych zupełnie inny niż w towarzystwie kolegów, zresztą jest inteligentny, studiuje, itp. On ich zna po prostu od dziecka , wychował się z nimi ale ma też normalnych znajomych na studiach. To nie jakiś łysy huliganek z gimnazjum jak pewnie myślicie. Ale z drugiej strony ma też tamto towarzystwo, tych kolegów i tylko to pragnęłabym w nim zmienić. Ale widzę że on nie chce żebym ja ich nawet znała.

jak go poznałam to nie wiedziałam że ma "drugie oblicze" Dopiero potem mi o tym powiedział, jak byliśmy już ze sobą. A wtedy na miłość już nic nie mogłam poradzić...

jest kibolem i jego studia tego nie zmienia. Jest prostakiem i przestepca !! Wiesz, ze pobicia jakie zwykle uskuteczniaja kibole moga skonczyc sie smiertelnie? Wiesz czego Ci zycze, zeby ten Twoj ukochany idealny chlopak dostal na twoich oczach od swoich "wrogow". Kibole jak chca niech sie piora miedzy soba, ale dlaczego tykaja normalnych ludzi ?

Zobaczysz pewnie i drugie oblicze tej milosci jak go nerwy poniosa i sobie ciebie z kibolem innej druzyny w emocjach pomyli :O Nie wiem ile masz lat ale chyba niewiele bo nie rozumiem takiej glupty. Myslalas, ze my tu Ci bedziemy przyklaskiwac i mowic, ze milosc go zmieni, ze na milosc nie ma rady ? ja bym sie w takim skurwysynie nie umiala zakochac, a jakbym to zrobila nie znajac prawdy - to bym sie poznawszy ja odkochala!!

Acha -, jeszcze jedno!!! Nie mow o nim "kibic" - kibic to milosnik pilki noznej czy innego sportu !!! Nazywajac swojego chlopaka kibicem obrazasz prawdziwych fabow tego sportu !!! Twoje facet to parszywy kibol!!!