mój chłopak jest kibicem- pomóżcie

mam 24 lata , wcale tak nie myślałam , po prostu ja ich nigdy nie widziałam "w akcji" i nawet nie chcę sobie wyobrażać. Ale z drugiej strony nie wiem jak ktoś może mieć dwa tak różne oblicza. Bo on naprawdę nigdy mnie nie zawiódł, nigdy nie okłamał, w stosunku do mnie jest wspaniałym człowiekiem, jest czuły, kochany itp.

nie wiem , chyba potawię mu ultimatum. Nie będę go już więcej prosić tylko postawię jasno - będzie musiał wybrać.

Wreszcie madrze mowisz dziewczyno :D:D:D Teraz sie okaze czy Cie tak bardzo kocha:) Jesli tak- to wybor powinien byc prosty ;)

ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie go stracić. Ale przynajmniej bedę wiedzieć na pewno co dla nigo się liczy na 1 miejscu

Lepiej go stracic niz miec chlopaka morderce, bo wez pod uwage, ze kiedys moze kogos zabic w takiej bijatyce!!!

będę przynajmniej pewna :) ale to na pewno będzie trudne :(

wiem :( zawsze starałam się o tym nie myśleć w ten sposób, że to jest takie okrone, ale wiem że taka jest orawda. Jutro z nim porozmawiam - nie będę tego odwlekać :(

choć to na pewno będzie dla mnie bardzo trudne :(

Zmykam spac;) Powodzenia z ta rozmowa:) Nie odwlekaj jej bo to niewiele zmieni, a jeszcze miedzy czasie cos zlego sie moze stac :( daj znac jak poszlo :D Pozdrawiam

Nie pocieszę cię za bardzo. Miałam ten sam problem, tyle, że z bratem. Walczyłam z tym ja, rodzice i wogóle cała rodzina, bez efektu. Po 15 latach taliegop życia wyjechał do pracy do USA i tylko dlatego ten koszmar się skończył.

ALE GŁUPIE TEMATY WYMYŚLASZ, MIŁOŚĆ DO KSIĘDZA, TERAZ DO KIBICA, A WOGÓLE TO OCZYWIŚCIE TWOJA SZKOŁA FRYZJERSKA JEST NAJTRUDNIEJSZA HAHAHA :P:O głupia dziewucha !!!!

Może Cię nie pociesze, ale nawet z tym nie walcz, szkoda czasu. Ja miałem tak samo, musze iśc na mecz to jest silniejsze od wszystkiego. Moja żona to zaakceptowała. Nasze wakacje, urlopy, wyjazdy podporządkowane są pod mecze. Brzmi to głupio, ale naprawde można z tym żyć. Wiem że zaraz mi odpowiecie że to niepoważne itd. ale trudno.

zeby sprawdzic czy Cie kocha powiedz mu, ze w glebi duszy zawsze kibicowalas tej przeciwnej druzynie jak to przezyjesz tzn ze jest nadzieja ze beda z niego ludzie :P

mieszkam koło stadionu i jestem za karą śmierci, gnoi bym własnymi rękoma powybijała. a tak poważnie nie trac czasu - tego nie zmienisz. mój chłopak szedł z psami po parku i 3 kibiców go napadło , chciali mu telefon zabrać...... porażka, pijane bydło - niestety dla tych chłopców że nie wiezieli że mój kiedyś zawodowo podnośił ciężary;)

Kibic - dobre :D Zwykły element kryminogenny.

jakoś nie mogłam się zdobyć na rozmowę z nim bo wczoraj poprosił mnie żebym została jego żoną! :) Tak wszystko przepięknie przygotował, nie chciałam tego psuć. Totalnie mnie to zaskoczyło , nie spodziewałam się. Z jednej strony jestem strasznie szczęśliwa (zgodziłam się oczywiście) a z drugiej wiem że ta rozmowa nas nie minie. Przecież będzie musiał dojrzeć w małżeństwie, a jakbyśmy chcieli mieć kiedyś dzieci, jaki dawałby im przykład? Muszę się zdobyć na tą rozmowę bo wiem że jak z nim nie porozmawiam to to się nie zmieni. Jak człowiek może mieć dwie, tak zupełnie różne twarze?

ale z drugiej strony nie powino pozbawiać się kogoś jego pasji... Może mu powoem po prostu żeby tylko chodził na te mecze ale nic poza tym, co myślicie? Myślicie że człowiek może się zmienić z miłości - dla kogoś?

nikt się ni wypowie ? :(

Wspaniala pasja bicie innych ludzi

Wspaniala pasja bicie innych ludzi

ale nie chodzi mi o bicie innych ludzi tylko o te mecze no i czy mam prawo wymagać od niego żeby nie zadawał się z tamtymi kolegami?

Czy nikt nie miał podobnego problemu?

chyba za dużo Hooligansów się naooglądałas;)

ja myślę ze powinnaś z nim jednak porozmawiać jeżeli cię naprawdę kocha to zrezygnuje dla ciebie z tych znajomości

ja myśle że sie nie zmieni i moze potem sie okazac ze dla ciebie jest agresywny np po slubie

jesteś żałosna wiesz co robi twój chłopak ? bije ludzi dla zabawy dla mnie taki ktoś jest bezwartościowym kawałkiem gówna , otwórz oczy bo może być za późno .... myśl....

a gdybyś miałą brata ? i by go zbili za nic ? a może twój chłopak nosi kastet czy coś i kogoś juz zabił? Jak mozna być taką egoistką zależy ci na nim to się go trzymasz to jest potwór nie człowiek i przydałoby się go zgładzić

ech,biedna dziewczyno juz kiedys pisalam o tym ale powtorze jestem lekarzem,chwile temu pracowalam w pogotowiu,pare razy musiałam obstawic mecze,pare razy jechałam do awantur kiboli i naprawde nikomu nie zycze tych widokow,pocietej skory,połamanych kosci,urazow czaszki,urazów jamy brzusznej od kopniaków,plucie krwią itp,itd pomysl tak:"o ja powiem moim dzieciom ze kim był ich tata gdy gdy on pojdzie do pierdla za pobicie ze skutkiem smiertelnym,albo ktos przez niego zostanie kaleką co ja powiem moim rodzicą ze kim jest moj facet gdy on pojdzie do pierdla....jw i co ja powiem rodzinie tego zabitego,albo kaleki gdy on... a poza tym wg mnie to nie jest człowiek to nawet nie jest zwierz bo zwierzęta nie morduja dla zabawy to jest mutant bezmozgowiec,ktory powinien byc wyeliminowany fizycznie łeczenstwa

koncówka miła byc...."fizycznie ze społeczenstwa" dlatego radze ci młoda kobieto abys próbowała walczyc z tego jego koszmarnym "hobby"i sprobujesz wydostac go z tego g... albo przez całe zycie bedziesz obawiac sie telefonow po kazdym meczu na ktory on pojdzie