Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bluette22

Głodówkę czas zacząć...

Polecane posty

Gość bluette22

Odchudzam się z przerwami, czasami jem mało a są takie dni, że pochłaniam wszystko co jest pod ręką :) Głodówka to ostatnia szansa, ale ja chcę przeprowadzić eksperyment , mój metabolizm i tak już jest rozpieprzony... Wymiary: wzrost - 166cm waga - 55kg -->cel 50kg pas - 69cm biodra - 92cm udo - 55cm :( Dzisiaj idzie mi w miarę łatwo, boję się kolejnych dni. Zamierzam głodówkować co najmniej 7 a najlepiej 10 dni. Nie krzyczeć tu na mnie i nie pouczać!! Kto chcę niech się przyłącza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnąca słońcem
jestem chętna... za chwilkę odezwą się głosy,że to nie jest rozsądne, że nie korzystne dla zdrowia... ja to wszystko wiem ale kurcze zdesperowana jestem cholernie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Sama mam ochotę na głodówkę, ale w celu oczyszczenia organizmu. Jednak do tego trzeba się przygotować, nie róbcie tego z dnia na dzień. Zaraz poszukam jakichś porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Myślę że to co podałam wystarczy. Ja się zbieram nie pierwszy raz, ale prawdę mówiąc trochę się boję, b gdybym zasłabła, to nie wiem czy będzie miał kto się mną zaopiekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Rzecz w tym, że jeszcze tego nie robiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się przyłącze ale ja nie na głodówce... Od jutra zaczynam diete pszeniczna! przez tydzień mam zamiar zrzucić 5 kg tak jak pół roku temu!Mam nadzieje,że wytrwam razem z Wami🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
No to powodzenia :) Ta pszenicę to się chyba żuje, aż sie rozpuści, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,ale też zamiast pszenicy można jeść ryż np.z szuszonymi owocami,rodzynkami:Dufff bez tego bym nie wytrzymała...musi być ryż...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Hmm, ja sie kiedyś ze 2 tygodnie odchudzałam jedząc w zasadzie sam jogurt. Schydłam bardzo, ale tez bałam się, że coś mi się stanie, że zasłabnę albo coś. Oczywiście na nic się to nie zdało, bo potem znów przytyłam. Tak więc jak się nie zmieni radykalnie i na zawsze spoosbu żywienia, nie doda się systematycznego ruchu, to na nic się to nie zda. Ale krótkotrwałe diety i również głodówki moga być korzystne dla zdrowia - leczą, odtruwają itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale
AXA --- a ile schudłaś na tych jogurtach ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Nie miałam wagi, ale w pasie ubyło mi conajmniej 10 cm. Tych spodni które nosiłam wtedy nigdy już nie założę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynka
też bym się przyłączyła. ale ja ćwiczę 3 razy w tygodniu i nie wiem czy nie padnę. można ćwiczyć podczas głodówki.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitty20
no właśnie.Też mnie interesuje co z tymi ćwiczeniami. Ja jestem na głodówce od niedzieli.Tzn.właśnie nie na takiej zupełnej głodówce.No ale prawie.... I od niedzieli do dzisiaj schudłam z 74kg do 71 :)No i ćwiczę właśnie codziennie.Jak narazie nic mi sie nie dzieje,ale dzis robie sobie glodówke całkowitą,a przez nastepne dwa tygodnie planuje robic naprzemian,ze w jeden dzien nie jem nic,a na drugi ewentualnie startą marchewke z pietruszką.Żadnych owoców i innych produktów. Mam 174 cm i dąże do 57kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
A nie przesadzasz trochę? Koniecznie musisz miec niedowage? Skoro musisz to nie moja sprawa. W czasie glodówki trzeba spacerować, nie wolno leżeć, ale nie należy się forsować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitty20
To nie jest niedowaga ! Dwa lata temu ważyłam 55kg i wcale chuda nie byłam ! A 57 będzie w sam raz.Te wszystkie tabele ile kto ma ważyć są do kitu,bo to sprawa indywidualna i wiele zależy od budowy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluette22
Jak miło, że jest ktoś chętny :) Wczoraj trzymałam się super, ale dzisiejszy dzień wszytko popsuł a w niedzielę mam wypad z przyjaciółmi do baru i jak tu zacząć :( Stwierdziłam, że przez te parę dni, do końca tygodnia zrobię sobie tydzień przygotowawczy, będę wcinać tylko kisielki a w niedzielę pewnie dołączy coś mocniejszego a od poniedziałku jadę na całego z górki na pazurki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluette22
"tydzień przygotowawczy" - w którym zostały tylko 4 dni :) no, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Kisielki? Tym się jeszcze bardziej zamulisz, kisiel zwiększa ilość śluzu w organiźmie, i potem on będzie się go musiał pozbyc, a to nie bedzie przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóz......troche przykro czyta sie takie posty. Nie gratuluję pomysłu...........i nigdy bym tego na waszym miejscu nie zrobiła.Głodówki 1 dniowe- to rozmumiem bo te mają cos wspólnego z oczyszczaniem. Ale nie 10 dniowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. bedziesz wykonczona po czyms takim poniewaz twój organizm był przyzwyczajony do innego trybu 2. zniszczysz prace swojego metabolizmu.........przestanie spalać kalorie dzieki dostarczonemu pozywieniu, za to zacznie magazynowac tkanke tłuszczową w postaci wystających zza spodni \"boczków\" 3. po takiej głodówce- murowany efekt jo-jo spowodowany wzrostem apaetytu i zniszczona cera z powodu braku witamin Po co tak robić? z czystej desperacji?????????? czy naprawde tak trudno sie zmobilizowac wam do normalnej lekkiej diety niskokalorycznej i ćwiczeń????????? mi się udało........a z natury mam słomiany zapał do wszystkiego. Ćwiczyłam intesywnie, codziennie przez 40 minut przez 3 miesiące. Schudłam 11 kg, z wagi 62 do 51. Dzięki takiemu treningowi wyporacowałam przepiękną smukłą sylwetkę a co najwazniejsze- dzięki codziennej pracy nad każdą partią ciała- nie mam cellulitu, bo z reguły po nagłym schudnięciu pojawia sie cellulit i rozstępy. Czy naprawde jestescie az tak leniwe i chwytacie po najgrorsze z mozliwych sposobów????? dzięki ciwczeniom wasze ciało zmieni sie- bedzie jędrne i smukłe i bedziecie mogły pochwalic sie super kondycją. To nie jest wcale takie trudne. Wystarczy z dnia na dzień postanowić sobie- zmienię się, zdabam o siebie......będę piękna. To działa- nawet nie wiecie jak bardzo!!! Jeśli sie czegos bardzo chce- wszystko jest w zasięgu ręki, trzeba tylko umiec po to sięgnąć i na to zapracowac.Bo nie ma nic za darmo! Wystarczy wprowadzić drobne zmiany w swoim odżywianiu- zrezygnować ze słodyczy i jeść mniej kalorycznie. Zmniejszyć porcje posiłków i starać się jeść co 3 godziny. Pozdrawiam gorąco i licze na to ze jednak zmienicie swoją decyzje na mniej drastyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieno kurcze
czy ty Yasmin musisz sie wpinkalac na kazdy topik i wyglaszac swoje pouczajace kazania_?! Zreszta najpierw sama troche poczytaj na temet glodowek a dopiero sie wymadrzaj ! Fajnie ze schudlas,a teraz daj se siana i siedz cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Jak już wspomniałam, nie zamierzam się odchudzać głodówką. Odchudzać się należy innymi metodami. Natomiast głodówka jest stosowana jako metoda lecznicza i odtruwająca przez wiele osób, mnie to przekonuje, i z tego względu chciałabym spróbować. Nie ma to nic wspolnego z lenistwem, zwłaszcza że głodówka nie jest ani prosta, ani przyjemna. Więc nie wiem po co te kazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wygłaszam kazań...........po prostu podziwiam........waszą głupotę. I tyle. I chętnie poczytam wasze posty po tej waszej głodówce cud....zobaczymy jak wtedy będziecie ćwierkać. A o głodówce czytałam naprawdę mnóstwo książek i pouczać mnie nie musicie. Byłam także na konsultacji u lekarza, zapytać się jak to naprawdę działa i czy jest to takie dobre. No i się dowiedziałam. A jak czytam te wasze posty- Boże chce schudnąć....ale nie wiem jak............. albo- nie mam samozaparcia do diet i cwiczen- po prostu żal mi tego kto to pisze. Myslicie ze wszystko jest za darmo i ze schudniecie za jednym klaśnięciem dłoni??????????????? co za bzdura. Ok- każdy ma swoje metody na odchudzianie- szkoda ze większość z nich konczy sie wpadnięciem w bulimię albo anoreksję. Co wy wiecie na temat głodówek i diet?? NIC....kompletne zero!!!! Powodzenia w przybieraniu na wadze. Bo tak to się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuje wizytę u Pani dr Jerschiny w LUX MED-zie...ona pomoże wam schudnąć skutecznie i trwale, a głodówki wybije z głowy raz na zawsze! Głodówka nie pomoże...trzeba zmienić myślenie, a co za tym idzie styl życia, wtedy nie będzie zadnych problemów z nadwagą i samoakceptacją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kafetka- chylę czoła:-) zgadzam się z Tobą w 200%!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×