Yasmine - skutki uboczne!!!

cały czas o tym ostatnio myślałam.. nie wpadł mi do łowy żaden inny sposób antykoncepcji który by mi jakotako odpowiadał... wkładki są dla kobiet które rodziły..., plastry i krążki też zawierają hormony, a ja się sczerze wystraszyłam, po tym dolegliwościach, niechcę mieć nic współnego z hormonami... antykoncepcja to wcale nie jest prosta sprawa... ps czytając poprzednie posty, doszłam do wniosku że i tak mam dobrze, ponieważ skutki mam od niemal od razu a nie po np paru miesiącach jak niektóre z was... zraziłam się do tabletek, to moje pierwsze, i niechcę wiecej, boję się że po innych będzie podobnie.

słuchaj, ja się reklamą nie zajmuję, ale mi lekarka poleciła yaz, z najmniejszą dawką hormonu. mi nic po nich nie jest i z tego co tu czytałam to chyba nie powodują aż takiej katastrofy, przynajmniej nie trafiałam na taką wypowiedź.

a co ze współżyciem? Bo ja od kiedy biorę te tabletki nie mam ochoty na oprawianie miłości .

jak tylko jest okazja, to jest i ochota :))

a mi po yasmine nic nie jest. nic mnie nie boli, nic mi nie drętwieje, poprawiła mi się cera, nieznacznie powiększył mi się biust. podczas okresu przestał boleć mnie brzuch, mam większą ochotę na seks, piersi przestały mnie boleć :):):)

Trzy dni temu podjęłam decyzje o odstawieniu Yasmin i wierze ze była to słuszna decyzja. Po przeczytaniu tego topiku wkońcu zrozumiałam gdzie leży przyczyna wszystkich moich dolegliwości. Od ponad pół roku strasznie wypadają mi włosy, przetestowałam chyba wszystkie tabletki, odżywki wzmacniające włosy i nic:( do tego doszły straszne bóle nóg, wejście po schodach do sypialni kończy sie bólem mięśmi i zadyszką. Zrobiłam wszystkie badania krwi, poziom hormonow tarczycy i co?.... wszystko w normie. Anemia wykluczona, problemy z tarczycza też wiec uważam że w moim przypadku po trzech latach brania Yasmin moj organizm zbuntował sie. Teraz nie pozostało mi nic jak czekać aż włosy i paznokcie zaczna mi odrastać, no i muszę pomyśleć o nowej nieco zdrowszej metodzie antykoncepcji:)

Witajcie, Przez 4 lata bralam Yasmin, potem przez rok Yasminelle. Skutki uboczne - -zmniejszone libido, -koszmarnie wypadające wlosy, -czeste zmiany nastrojow, -depresje... Nie wszystko naraz i nie wszystko od razu, ale jednak. Najlepsze to co po odstawieniu -jak na razie brak miesiaczki przez 2 miesiace mimo wywolywania, okropne pryszcze !!! Zanim zaczelam brac tabsy mialam male problemy z cera, ale teraz - to jest horror. Czytalam, ze dziewczyny musialy 5-6 miesiecy czekac, az unormuje sie im organizm po odstawieniu tabsow. Miejmy nadzieje, ze bedzie to trwalo krocej w moim przypadku. Pozdrawiam.

Brałam Yasmine przez rok. Po kilku pierwszych tabletkach troche bolala mnie glowa, ale jak dobrze pamietam po 3 dniach przestała (lekarz uprzedział mnie, ze początkowko mogę bole glowy, nudnosci, plamienia ale ze to przejsciowe), mialam tez przez pierwszy cykl plamienia. Przy drugim cyklu minely mi wszystkie doleglowosci, czyli w moim przypadku, bardzo silne bole brzucha - czasami musislam brac dzien wolny w pracy z tego powodu, piersi od polowy cyklu mialam takie bolace, ze kazdy nawet najmniejszy bdotyk powodowal u mnie silny bol. Po Yasminie wszystkie te doleglowsci minely, dla mnie to byla nowa jakosc, miesiaczki regularne (wczesniej co 32 - 54 dni), czułam sie tak dobrze jak nigdy przez moje 15 lat miesiaczkowania! schudlam 3 kg, nie bylam ociazala. Dla mnie rewelacja:) Odstawilam tabletki tylko dlatego, ze zapmonialam wziac ich ze soba na urlop, a ze myslalam juz wczesniej o dziecku to za wszelka cene nie staralam sie ich zdobyc. zaczal mi sie juz drugi cykl bez tabletek, miesiaczka pierwsz jak w zegarku, tak jakbym brala nadal tabl. z tym, ze samopoczucie niestety gorsze, niestety bez ketonalu sie nie obeszlo, humorki znowu mam okropne, jestem marudna i placzliwa przed okresem. Mialam dobrze dobrane hormony i dlatego tak dobrze sie czulam. Aaa zapomnialabym, libido, raczej mi nie spadlo, czulam sie troszeczke bardziej wyciszona, ale to chyba przez ogolne utrzymywanie hormownow na stalym poziomie, mam ogromny temperament wiec mi nie zaskodzila yasmne;) Troche mi sie przytylo, znaczy sie dokladnie te 3 kg, ktore zgubilam wczesniej, znowu czuje sie ociezala. Cera bardzo mi sie poprawila przy braniu Yasmine, teraz jest troszke gorsza. Mialam wczesniej tradzik wiec jakby sie wyleczyla, zobaczymy co bedzie pozniej, na razie to dopiero 3 m-ce przerwy. Troche sie przestraszylam zakrzepica, o ktorej pislayscie, nie wiem w co mam wierzyc, w co nie. Ja nie mialam skutkow ubocznych, zdecydowanie przeciwnie, czulam sie o niebo lepiej:) Jesli kiedys zdecyduje sie na antykoncepcje, na pewno bedzie to yasmine. Ps. Nie bralam nigdy wczensiej innych tabl. ant. Pozdrawiam serecznie:)

Yasmin, a uczulenie , wysypka, opuchlizna oczu, twarzy. Wziełam 3 opakowania yasminu, zaczęłam czwarte i przerwałam. Pierwszy miesiac tabletek ok w miare, po miesiącu dostałm uczulenia na twarzy, karku, szyi i dekoldzie wysypki, opuchnięte oczy i tak było jeszcze kilka razy w ciągu nastepnego miesiąca. Zastanawiające było iż najsilniejsze ataki opuchlizny oczu i twarzy oraz czerwonej wysypki, były cykliczne, następowały jak w zegarku pod koniec siedmiodniowej przerwy i na poczatku nastepnego opakowania. Te objawy przypisywałam mojej alergi na roztocza, pyłki, ale nigdy wczesniej nie występowały one na twarzy i w ogóle z taką siłą. Wcześniej brałam Minisistion, Cilest, Cerazette jak karmiłam, ale nigdy nie miałam tak dotkliwych objawów. Odstawiłam yasmin natychmiast w trakcie opakowania i na razie goi mi się twarz po ataku uczulenia, zobaczymy czy się to powtórzy, jeśli nie to znaczy, że tabletki miały takie skutki uboczne, akurat dla mnie tak się to skończyło. Czy ktoś miał podobne objawy przy zażywaniu yasminu, proszę dać znać pomoże mi to ustalić przyczynę moich uczuleń. Pozdrawiam

Wzięła pigułkę – do końca życia będzie niepełnosprawna Antykoncepcja skazała 16-letnią Celine na niepełnosprawność. Szwajcarska nastolatka, która doznała ciężkiego uszkodzenia mózgu wskutek stosowania antykoncepcji hormonalnej, wywołała największą od lat debatę na temat szkodliwości \"pigułek\". Koncerny farmaceutyczne zwykły wmawiać kobietom, że jedynym skutkiem stosowania antykoncepcji jest „ochrona przed niechcianą ciążą”. Tymczasem zażywanie pigułek może skończyć się tragedią. Pokazuje to historia obecnie 18-letniej Szwajcarki, która będzie upośledzona do końca życia, gdyż zażyła tabletkę Yasmin. Pod koniec 2007 roku szwajcarska nastolatka Celine otrzymała od swojego ginekologa receptę na tabletkę antykoncepcyjną Yasmin. Cztery tygodnie później w wyniku choroby zakrzepowo-zatorowej nastąpił u niej zator w płucach. W następstwie zatrzymania oddechu i funkcji serca, mózg w wyniku niedotlenienia został ciężko uszkodzony. Pigułka w Szwajcarii – zakazana? Od tej pory młoda kobieta jest upośledzona i musi być pod nieustanną opieką. I to do końca swojego życia. - Nigdy wcześniej nie słyszałam, że mogą nastąpić tak straszne powikłania - mówi mała dziennikarzom matka ofiary. - Wprawdzie na opakowaniu jest napisane, że tabletka może doprowadzić do zakrzepicy, ale nikt nie jest świadomy, że może to mieć takie skutki - dodaje kobieta. Producent tabletki firma Bayer wypłacił Celine blisko 200 tysięcy franków zadośćuczynienia. – Nie udowodniono, że zator powstał wskutek zażycia naszego preparatu - stwierdziła jednocześnie rzeczniczka prasowa firmy. Jednak jej przypadek nie jest odosobniony. - Znane są mi inne przypadki kobiet, które ucierpiały z powodu tej samej tabletki - twierdzi adwokat rodziny Felix Ruegg. Historia Celine spowodowała debatę publiczną w Szwajcarii na temat szkodliwości antykoncepcji hormonalnej. Związek Organizacji Pacjentów zażądał nawet zakazu rozprowadzania Yasmin w kraju. Z kolei Rada Narodowa Szwajcarii chce zdyscyplinować Instytut Kontroli Leków – Swissmedic. Trzy tygodnie temu w czasie przesłuchania przed parlamentarną komisją zdrowia nie powiedziała nic na temat ponadprzeciętnych przypadkach zakrzepic wśród kobiet używających środków antykoncepcyjnych. - Swissmedic musi teraz działać i zebrać u ubezpieczycieli informacje na temat wszystkich przypadków zakrzepic. Ludzie mają prawo do informacji – uważa poseł największego ugrupowania w parlamencie, Szwajcarskiej Partii Ludowej, Jürg Stahl. Fakty o antykoncepcji - Wszystkie tzw. tabletki niskoestrogenowe powodują zwiększone ryzyko zakrzepicy. Jest ono 3-6 krotnie wyższe, niż w przypadku całej populacji – mówi ginekolog, dr Jerzy Rodzeń. U kobiet stosujących hormonalne środki antykoncepcyjne częstą formą zakrzepicy są żylaki na nogach. Ale nie tylko – tak jak w przypadku 16-letniej Szwajcarki, może to być także zakrzepica w płucach. Z kolei zakrzepica w innym obszarze układu krwionośnego może spowodować udar mózgu i niepełnosprawność. Oczywiście, jeśli nie doprowadzi do śmierci. Zmiany zakrzepowo-zatorowe to nie jedyne zagrożenie płynące ze stosowania antykoncepcji hormonalnej. Estrogeny, wchodzące w skład pigułek, są silnie rakotwórcze. Długotrwałe stosowanie antykoncepcji zwiększa ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy czy raka piersi. Niestety, wiedza na temat tych zagrożeń jest wśród polskich kobiet skandalicznie mała. Kobiety – kogo one obchodzą? - Zazwyczaj wygląda to tak, że lekarz pyta się kobietę, jaką ona chce antykoncepcję i taką właśnie przepisuje. Albo też przepisuje ten środek, który akurat zalecił ostatni przedstawiciel firmy farmaceutycznej, który go odwiedził – opisuje poziom etyki lekarskiej swoich kolegów dr Rodzeń. - Tak więc kobiety rzadko się informuje o niepożądanych skutkach, które niesie za sobą antykoncepcja. Z drugiej strony wiele kobiet to wcale nie interesuje. Mają tak wyprane mózgi, że nawet gdy przedstawia się im rzeczowe medyczne argumenty, to i tak robią swoje. Zakrzepica czy rak to dla nich zbyt odległe choroby, by się nad nimi zastanawiały – denerwuje się dr Rodzeń. - Co innego, gdy przedstawia się im argumenty, które trafiają do „klienta”, czyli że antykoncepcja może powodować nudności, ogólny zły stan samopoczucia, czy depresję. Albo spadek popędu seksualnego – twierdzi ginekolog. - Zawsze warto także przedstawić alternatywę, jaką jest np. metoda objawowo-termiczna – mówi dr Rodzeń.

Witajcie :), brałam yasmin przez pół roku, na pewno nie powoduje tycia, ale: -drazliwość, problemy emocjonalne -zmiany nastroju -strasznie, powtarzam bolesne piersi- ból nie do wytrzymania -boje się tych pigułek... Oczywiscie w/w skutki uboczne sa tylko i wyłącznie moimi delegliwosciami

Każdy lek, nie tylko tabletki anty, ale także każdy inny powoduje zawsze jakies skutki uboczne. Na jedno pomaga, na drugoe szkodzi. Nie ma jeszcze leku który byłby idealny. Kobiet często ie obchodzi to co się do nich mówi, i ja się nie dziwię, bo zyjemy w takim dziwnym świecie, że nikt tego nie dopuszcza do siebie, dopóki to jego nie spotka nieszczęście. Nieszczęście pod każda postacią: czy to chiroba, czy to niechciana ciąża. Ja uważam, że za mało się o tym mówi, że powinno się już młode dziewczyny uświadamiać. Nie tylko w sprawach seksu, ale też w sprawach antykoncepcji i tematów z nia związanych. Także skutków ubocznych i konsekwencji.

Witajcie, na temat skutków ubocznych tabletek Yasmin, mogę wam napisać najlepiej, bo właśnie wyszłam ze szpitala. Dzięki temy świństwu dostałam udaru niedokrwiennego pnia mózgu! Cud, że żyję. Mam 36 lat, dziewczyny odradzam przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych. W trakcie przyjmowania tabletek czułam się świetnie, zastanawiało mnie tylko jedno, dlaczego boli mnie głowa w trakcie przepisowemu 7 dniowemu odstawieniu tabletek. Prawdopodobnie mój organizm był już uzależniony od tego świństwa.Przed udarem nigdy nie miałam poważnych chorób, w mojej rodzinie nie ma też podłoża genetycznego, nie palę ... Poważnie zastanówcie się nad przyjmowaniem tabletek Yasmin i innych tabletek antykoncepcjnych, nasze zdrowie jest najważniejsze i pamiętajcie o konsekwencjach, bo niestety skutki uboczne i to bardzo poważne mogą się przytrafić każdej z nas.

Przeczytałem w kilku wypowiedziach powyżej, że leki starsze sa mniej bezpieczniejsze od nowych, OTÓŻ NIE! Leki starsze są dłużej w obiegu, więcej ludzi je zastosowało i są lepiej przetestowane. O takim leku wiadomo czy jest bardziej lub mniej bezpieczny. Nowe leki (a mam tu na myśli leki nawet 10-letnie) nie są zbyt dobrze sprawdzone. Firmy farmaceutyczne niejednokrotnie wypuszczają swoje preparaty "na prędce", w pogoni za byciem pierwszym na rynku, a to powoduje, że takie preparaty nie przechodzą wszystkich testów ani okresów próbnego stosowania. Po za tym są jeszcze kwestie rakotwórczości i innych szkodliwości. o których możemy dowiedzieć się dopiero za kilkanaście lat. Jeśli więc ktoś ma wybór pomiedzy lekiem nowszej generacji a lekiem starszym, dobrze przetestowanym i z przychylnymi opiniami, to lepiej poprzestać na leku starszym.

Od 2 tyg. biorę Yasmine. To moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne. Do 7 lat choruję na cukrzyce 1 typu. Nim ginekolog przepisał mi tabletki zrobił mi najpierw badanie i cytologię. Nie stwierdził przeciwskazań bym mogła je zażywać. Moja pani ginekolog też nie bo się z nia na ten temat konsultowałam. Przez pierwsze trzy dni barania tabletek było mi trochę niedobrze i bolała mnie głowa i okres się skrócił z 5 do 3 dni. A potem wszystko było dobrze. Wczoraj popołudniu mnie mdliło a dziś wieczorem zwymiotowałam. Bolą mnie piersi i pojawiło się jakieś plamienie. Po tym co przeczytałam na tym forum to się nieźle przestraszyłam. Ale nie zamierzam od razu odstawiać tabletek bo lekarz mnieuprzedzał że tak może na początku być nim organizm się przyzwyczaji do hormonów. Zauważyłam że wiele z was pisze o bólach głowy. Przyczyny mogą byc dwie. Odwodnienie lub podwyższone ciśnienie. Obstawiałabym to pierwsze biorąc pod uwagę fakt żę Yasmine może odwadniać. W tej sytuacji zamiast tabletki przeciwbólowej lepiej wypić conajmniej 500ml czegokolwiek. Co do bólów w lewym ramieniu które promieniują do palców połączone z dusznościami. Takie objawy towarzyszą przy zawale serca. Chyba najlepiej wtedy skontaktować sie z lekarzem. I to nawet ze zwykłym internistą a nie koniecznie czekać na wizytę u ginekologa. Nie to żebym chciała kkogoś straszyć ale jestem pielęgniarką i takich obiawów bym nie lekcewarzyła. Tym bardziej że na ulotce jest napisane że Yasmine może powodować zakrzepicę i nawet zawał serca w żadkich przypadkach.

Witajcie! Mam pytanko, może któraś z Was miała taki sam przypadek jak ja. Otóż zapomniałam o tabletce we środę w czwartek wziełam 2 naraz a w niedzielę uprawiałam sex oczywiście z gumką która na marginesie pękła ale wytrysk odbył się po za mną. Jak uważacie czy ochrona yasmine podziałała i nie doszło do zaplodnienia?

Witam! skończyłam dopiero pierwsze opakowanie yasmin, lekarz przepisał mi je ze względu na hirsutyzm i wypadanie włosów, tyle, że jak narazie włosy wypadają jeszcze bardziej i na twarzy wyskoczyło mi mnóstwo krostek:/ czy myślicie, że mój organizm musi się przezwyczaić do tych tabletek?? bo już się zastanawiam czy nie poprzestać na tym opakowaniu?? Czy zauważyłyście poprawe włosów po przyjmowaniu tych tabletek, bo to jest moim najgorszym problemem, boję się, że niedługo będę łysa;(

Hej Judi1988 Ja stosuję Yasmine od miesiąca i nie zauważyłam żeby mi się włosy pogorszyły lub poprawiły. Ale to pewnie i tak zbyt któtki okres czasu. W twoim przypadku jak masz takie problemy i zauważyłaś że ci się pogorszyło to bym nie czekała tylko udała się do lekarza. Każdy organizm jest inny. Może komuś te tabletki pomogły w przypadku wypadaniu włosów a u Ciebie może być wręcz odwrotnie bo lekaże często przepisują takie leki na chybił trafił. Pozdrawiam

zgadzam się z tym że Yasmin powoduje skutki uboczne, ogólnie biorę już tabletki anty przez 10 lat. Najpierw brałam Minulet przez ok 4 lata z przerwami, potem depo-proverę zastrzyki przez rok, po odstawieniu nie miałam miesiączki przez kilka m-cy, lekarz mi ją wywołał, potem zaczęłam zarzywac Yasmin. biorę już jakies 3 lata z przerwami, zauważyłam od pół roku takie objawy jak: bóle stawów (to już kilka lat), bóle głowy, bóle brzucha (jajniki), brak popędu, zawroty głowy, jestem strasznie nerwowa, jestem słaba jak babcia 70 letnia. Poszłam do lekarza ogólnego i zrobiłam badania, ogólne wyniki oki, wyniki tarczycy oki. Postanowiłam odstawic tabletki na dobre. Boje sie teraz czytajac wasze forum skutków po odstawieniu. Masakra

Ja też po przeczytaniu tego forum byłam pewłna obaw czy aby dobrze robię zażywając tabletki antykoncepcyjne. Tym bardziej że zawsze byłam bardzo sceptycznie do tego nastawiona. Ale w sumie bardziej obawiam się niechcianaje ciąży niż tych wszystkich skutków ubocznych. Chociaż mój facet bardzo chciał by mieć dzieci i jak bym zaszła teraz w ciąże to nie miałby nic przeciwko temu. Poza tym jest zdania że się truję tylko tymi tabletkam. Ale ja nie chcę mieć dzieci a zbyt wiele nerwów i stresu mnie kosztuje niepewność gdy się kochamy stosując tylko prezerwatywy. Więc z dwojga złego wybieram pigułki.

Ja brałam tabletki ok 7 lat i powiem wam że podczas brania wszystko było ok ale jak przestałąm wszystko sie posypało bardzo rozlegulowany cykl, okropne wypryski na twarzy no i rozwalona watroba. Radzę sie zastanowić ja tabletki zmieniłam na lady comp ta sama skuteczność na nie truje sie organizmu

microgynon 21

ja biorę yasmin 2 rok i niby wszystko ok ale ochota na seks zerowa... wogole jakby nie istaniał- wczesniej nie mialam nigdy tego problemu- myslicie ze to wina tabletek??wczesniej przez 4 lata bralam microgynom ale przytylam po nich 10 kg i mialam straszne bole brzucha(jak zmienilam tabletki okazalo sie ze 20 kg ubylo, bole brzucha zniknely wiec poznalam przyczyne)

Witam :) Zazywalam Yasmin przez 2 mies (to moje pierwsze tabletki) i czulam sie po nich swietnie, idealnie regularny okres zero bolesci, problemow z cera czy cokolwiek, ku uciesze chlopaka mialam wieksza chec na sex. Musialam przerwac bo jestem za granica i zbyt pozno mi siostra wyslala nowe. A teraz widze ze przytylam ponad 5 kilo (zawsze mialm jedna wage wiele lat) mam ogromny celulit chyba juz wszedzie, az wstyd i od 35 dni nie mam okresu bola mnie piersi, jajniki nocami ale nie widze zeby sie okres zapowiadal. Teraz czekam na okres by zaczac od nowa ale po przeczytaniu forum nie wiem czy powinnam bo choc niby swietnie je tolerowalam to dodatkowe 5 kilo... jak kiedys znowu przerwe? Nie wiem co robic!

odstspie 2 op yasmin za 40 zl. W 1 op brak 1 tabl terin do czerwca 2011. kontakt krecik16@tenbit.pl gdansk

witam:) Zaczelam pierwsze opakowanie tabletek ale od 2 grudnia caly czas plamie!:( Czy to normalne ???? Troche sie boje poniewaz juz kiedys takie cos przeszlam gdy zazywalam Regulon,malo nie wyladowalam na drugim swiecie....Czy ktoras z was tez ma taki problem? Odpiszcie.

Ja jak zaczelam jesc Yasmin to po 4 dniach okresu zaczelam plamic przez nastepne 4-5 dni innych obiawow ubocznych nie mialam. Po nastepnym okresie (ktory trwal 3-4 dni) nie mialam juz zadnych plamien! Moze tylko na poczatku kuracji sa plamienia!? pozdrawiam :)

jeśli plamisz to prwdopodobnie nie są to tabletki dla ciebie, ale właściwie to różnie może być na początku ponieważ organic musi się przyzwyczaić. Ja mam natomiast inny problem, nie mam plamień ale mam ciągłe mdłości kończe 3 opak. yasmin i przy tym opak. najgorzej się czuje miewam okropne mdłości, i tu właśnie jest coś dziwnego bo reaguje na konkretny zapach ktory tak mnie drażni że zbiera na mdłości, nie wiem czemu tak. no i czasem mam stany depresyjne. naszczescie to juz ostatnie opakowanie a pozniej sprobuje z yasminelle. jeśli ktoś miała podobnie niech pisze! pozdrawiam ;))

ja zażywam yasmine ponad 2 lata i czuję sie dobrze jak na razie nie zaóważyłam żadnych skutków ubocznych=)

Hej dziewczyny!!!Ja mam znajomego ginekologa i nigdy nie chciał przepisać mi yasmin,twierdził,że to jeden z najgorszych leków i widzę że sie nie mylił,ja cały czas biorę JEANINE i świetnie sie po nich czuje.W razie pytań piszcie!!!