Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black cashmere

??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

Polecane posty

tesknie za toba --> to jest okropne uczucie,wyczekiwac az napisze ... nie mozna sie wtedy na niczym konkretnie skupic :( ... Zawalilam nawet egzaminy przez niego :( ...Mam 2 poprawki ... do konca marca musze zaliczyc Historie ustroju Polski i III RP ... nie wiem,jak to zrobie,bo on ciagle umie mi zgotowac jakies \"niespodzianki\"niemile ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black--> ja chcialabym umiec powiedziec \"stop,juz dosc\" ... ale nie potrafie,mam ciagle nadzieje,ze on sie zmieni ... ze bedzie lepiej ... Tak bardzio bym tego chciala ... Szkjoda tylko,ze moje checi nie przekladaja sie na rzeczywistosc ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejeku Zawsze-> jakbym czytała o sobie, chyba jestesmy podobne emocjonalnie, ja tez wszystko zawaliłam, bo poprostu nie byłam w stanie sie pozbierac, otwierałam ksiazke probowałam czytac , ale łzy mi tak leciały, ze nic nie widziałm ,a tu godz, 23 potem 24, 1 a na drugi dizen egzamin.... jejku jak ja to znam, teraz mam o tyle lepiej, ze chociaz mam pewnien stały poziom stabilizacji - dla mnie to wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze -> do takich decyzji trzeba dojrzec samemu, niestety nikt mimo nawet najszczerszych checi Ci nie pomoze, sama podejmiesz decyzje i poniesiesz wszystkie konsekwencje, jedyne co to przyjaciele moga okazac Ci zrozumienie, no i zawsze jestesmy my tutaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu się pochrzaniła kafe 😠 ja zazdroszczę facetom, że potrafią w takim krótkim czasie otrząsnąć się i zaangażować w coś nowego... okropnie zazdroszczę, bo ja tak nie umiem, minęły 2 miesiące, a ja się boję, że z tych 2 miesięcy zrobią się 2 lata i ja nie będę mogła się zaangażować w nic nowego, bo ciągle będę miała nadzieję, że on się opamięta... serce mówi jedno, rozum mówi co innego i nie chcą się zgrać i myśleć tak samo ;) i bądź tu, kobieto, mądra :D ja prawie też zawaliłam, weszłam na jeden egzamin i od razu wyszłam, całe szczęście, że mama była i potrząsnęła mną odpowiednio wcześnie, bo zawalić semestr na 5 roku to wstyd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black dokladnie ..z tymi godzinami sie nawet nie pomylilas ... Ja tez tak mialam sie uczyc ,... I w ostatniej chwili zrezygnowalam z zaliczenia konkretnego dnia ... bo nie nauczylam sie nic przez niego .. lzy mi lecialy same ... A jesli chodzi o emocjonalnosc .. to jestem bardzo wrazkliwa ... cholernie latwo mnie zranic ( a konkretnie bliska osoba moze ) ...i przezywam nawet rzeczy,ktore sa obiektywnie - malo istotne ... Biorac pod uwage to,ze on jest dla mnie bardzo wazny - przezywam wszytstko cala soba ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black --> mam nadzieje,ze albo ja dojrzeje do decyzji o zapominaniu,albo on sie opamieta ... Pani Halinko - ja tez mialam problemy z kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinko - oj ja im tez tego zazdroszcze, zawsze chciałam byc taka twarda, ale nie jestem:( i moj były i moj obecny facet sa tacy twardzi własnie, wszystko dla nich jest do zaakceptowania, a ja nie umiem sie pogodzic z wielom sprawami, rozpamietuje to godzinami, moj obecny facet powiedział, ze jak chce go kopnac w d... bedzie na to przygotowany, ich nic nie ruszy a wiecie co najgorsze jest to, ze wszystcy faceci z ktorymi miałam kiedykolwiek, cokolwiek wspolnego dzis maja zony i dzieci.... a ja still alone ide o zakład, ze jak sie rozstane z obecnym z raok go spotkam z obraczka na palcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black --> wspolczuje :( ... Ja bylam w 3 letnim zwiazku z facetem(on o 8 lat starszy),ktory stracil zone i syna w wypadku,i mial syna z inna kobieta jeszcze ... I ciagle mnie to dreczylo ... Zdradzal mnie ... -wybaczalam ... A jak mnie 1 maja 2003 roku zostawil ( pamietam jak dzis) ... to potrzebowalam 8 miesioecy,zeby nauczyc sie zyc ... A teraz z tym terazniejszym( 2 lata mlodszy) ,czuje wszystko 10 razy intensywniej ... czyli juz sobie moge wyobrazic 10 razy dluzsze dochodzenie do siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze - kurcza, ja nie wyobrazam sobie siebie z facetem po takich przejsciach, chyba mam zbyt słaba psychike nie dała bym sobie rady z ta swiadomoscia Mam nadzieje, ze nie bedziesz musiała tego przezywac, musimy byc dzielne, chociaz nie wiem co by sie działo, ja nie pozwole juz sobie na taka wywrotke obiecałam to sobie i nikomu juz nie pozwole na to. Moze to głupio brzmi, ale ja sie wtedy tak jakby \"rozdwoiłam\" jakas mocniejsza czesc mnie chroniła ta słabsza, starałam sie byc swoja najlepsza przyjaciólka - wiem zakret ze mnie, ale nic lepszego chyba nie mogłam zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black ... ja juz sobie obiecalam - jesli to uczucie sie skonczy ... to juz bede sie bardzo bronila przed kolejnymi ... I jesli nawet z kims bede,to bede trzymala w glebi serca dystans,zeby juz tak nie cierpiec,bo chwilami to jest nie do zniesieia :( a wtedy,co bylam z tym facetem po przejsciach,to jeszcze nie znalam siebie,to byl moj pierwszy facet ... :(...ale z cala odpowiedzialnoscia moge stwierdzic,ze ten teraz jest moja prawdziwa miloscia .. do konca bedzie - czy bedziemy razem,czy nie ... Dziewczynki ,...pobudka ... ;) ... wracac tu na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie:D moja klasa z ogólniaka spotyka się teraz na gronie i sobie dyskutujemy :D porcja dowcipów :D \"Sprytny lisek\" W pewnej wiosce mieszkal sobie gospodarz, ktory mial kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pozeral jedna kure albo koguta, zalezy na co miał chrapke. I tak to trwało miesiacami, az pewnego dnia gospodarz schwytal liska i zapytał: - Czy to ty wyjadarz stopniowo moj drob? Na co sprytny lisek odpowiedział: - Nie! A tak na prawde to byl on... ------------------------ ---------------------- Motocyklista jadący z prędkościa 230 km/h zobaczył przed soba małego wróbelka na wysokości twarzy. Starał się jak mógł, żeby go ominąć, ale przy tej prędkości nic się nie dało zrobic. Uderzony ptak przekoziolkował i upadł na asfalt. Motocyklista, mając wyrzuty sumienia, zatrzymał się i wrócił po ptaka. Ponieważ wygladało na to, że wróbelek żyje, zabrał go z asfaltu. W domu umieścil go w klatce, włożył do niej troche jakiegoś pożywienia i wode w miseczce. Rano wróbelek ocknał sie... Popatrzył na wode, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed soba i mówi: - O kurwa! Zabilem motocykliste! ------------------------ ---------------------- Kobieta stoi przy garach i zeskrobuje nożem brud z patelni teflonowej. Do kuchni wchodzi maż i mówi: - Zgłupiałaś?! Czemu skrobiesz nożem po teflonie? - Sam jesteś poteflon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłam się wykąpać. przez godzinę siedziałam bez ruchu w wannie, az woda wystygła.kurde, no nie jestem w najlepszym stanie ale wiem, że kiedyś wyjdę z tego. może za miesiąc może za rok... och, dziewczyny, wszystkie czujemy podobnie. to jest miłość. mieszanka szczęścia i rozpaczy, setki pytań itp. wiem, że takich wątpliwych, nieudanych miłości trzeba siępozbywać, one tylko rozgoryczają jeszcze bardziej, ale wiem też, że tego nie da się zrobić tak po prostu. dopóki będzie w nas uczucie jeszcze dziesiątki razy wyślemy te smsy, będziemy skomleć o choćby spojrzenie, będziemy płakać, przeklinać marzyć. a chuj! nie ma się czego wsydzić. ja nie mam za wiele do opowiedzenia.facet, który mnie zawsze pociągał, wyznał mi miłość, ale ma dziewczynę. no i oszalałam. banał. wiem, że jest sensownym człowiekiem, znamy się wiele lat, choć nie za dobrze. no ale on twierdzi,że od tygodni nie mógł wytrzymać i musiał mi to powiedzieć,a ja byłam pod takim wrażeniem, że nawet nie spytałam co zamierza, tylko dałam do zrozumienia, że to nieodpowiedzialne. a teraz dostałam małpiego rozumu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dobrze mi było z nim czasem pogadać... po cholerę mi to powiedział! moje własne emocje w stosunku do niego nigdy by sie tak nie rozwinęły, a napewno bym się z nimi nie odkryła jeśli nie jest wolny.poza tym gdzie wyobraźnia? jestem samotna i on wie,że mi ciężko. jest naprawdę wrażliwym gościem po przejściach. no i co? no i nic, ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy już tu wklejałam ten dowcip, jak nie, to wkleję, jak tak, to też wkleję, tylko jeszcze raz przeczytacie jadą 2 blondynki na rowerach. nagle jedna staje - co robisz? - spuszczam powietrze w kołach - a po co? - bo mam kierownicę za wysoko na to druga odkręca siodełko i zamienia je miejscami z kierownicą - a ty co robisz? - zawracam, pierdolę, nie będę jeździć z taką kretynką :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zmykam do łóżka, muszę odrobić prasówkę z tego tygodnia, bo nie miałam czasu :) do jutra Dziewczynki, łebki do góry, cycek w przód i nie myśleć o dupkach :) 🖐️[kwiatek😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj czemu my jestesmy takie emocjonalne o oni tacy tepi, kto mi powie?? własnie sie spiełam z cudakiem, wkurzaja mnie jego znajomi jak szlag, gadałm z jego kolezanka, te ploty dziłaja mi na nerwy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×