??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

Łanna Natka, taką masz delikatną buźkę ;) tylko co to za wygibasy :D

Już frunie światłowodem ;)

Natka, to foto jest ciężko upozowane :D kosztowało mnie dużo zdrowia, jeszcze więcej nerwów i ból pleców :D jednakowoż dziękuję :D czy Wy wiecie, że ja dziś miałam poprawiać magisterkę, a nie zrobiłam prawie nic i zabieram się dopiero teraz :-o leniwe bydlątko z tej Halinki

Mamutem nie, zdjęć z Mamutem brak ;) z lubym poproszę też ;) niestety nie mogę się zrewanżować, bo aktualnie lubego brak, a wszystkie, które miałam z eksem wypieprzyłam :D

Natka, fajny ten Twój P., taki kruzowaty ;) Czy nikogo tu nie ma, kto by mnie rozerwał w tych ciężkich chwilach nad magisterką?

Kruzowaty w sensie, że takie kędziorki ma :D

W zeszłym tygodniu miałam oddać całą magisterkę. Ale komputer mi w jednym miejscu wydrukował nie to, co powinien, a zorientowałam się na wydziale. Myślę sobie - jak nic to znak, że powinnam jeszcze dopracować, super, mam tydzień. I z tego tygodnia zrobiła się de facto dzisiejsza noc :D uwielbiam to w sobie, wszystko zawsze na ostatnią chwilę :D

Tobie i sobie życzę dużo natchnienia :D

Witam Dziewczynki! Nastko, wysłalam Ci zdjecie, to samo co do Halinki.... to niestety nie Muta tam ze mna... z Mamutem sie jeszcze nie dorobilismy zdjecia przez 1,5 roku - szczegoł;).... własnie miałam mu to powiedziec, ze taka jest traba i nie mamy wspolnego zdjecia Natia a z Ciebie to taka dziewczynka.... ile masz tam latek, to nowe czy starsze zdjecie... to tylka ja tak wygladam jak stara traba:o dzis w autobusie zauwazyłam, ze mam zmarszczki- skadal w biały dzien.. to pewnie od tego, ze za duzo mysle;)

tam jestem troche chuda, bo to był własnie poczatek naszych problemow :o a ja oczywiscie cała z emocji jestem zbudowana, wiec troche mnie sie schudło.... potem mnie sie schudło jeszcze bardziej i niektorzy zaczeli mnie posadzac o anoreksje.....ale spokojnie az taka chuda to ja nie jestem... odrobiłam straty:p .... Mamut wie, ze mam pupke prawie niczym J. Lo;):P ..... i to pewnie na ta okazje własnie wrabałam 5 kanapek igarnek herbaty :o

Natia a to P. był? tacy młodziutcy( tak to sie pisze?) jestescie..... kurka a ja wygladam na trzydzieche

E tam, zaraz na trzydziechę, ja myślę, że wyglądasz na swoje lata :P wyleciał mi Twój nr z gadu, odezwij się do mnie na sekund pięć :D

to ile ma tych miłości być, się pytam. Bo według mnie tylko jedna.

A niech będzie i dziesięć, byle by były ekscytujące, o tak, ekscytujące! :D

Wszyscy śpią, a ja nie

Ja tez nie spie, bo zab mi sie ulamal i w nerwach jestem caly.

Jezus Maria, jak Ci pomóc?? ;)

Kciuki za mnie jutro , czy to juz dzisiaj , trzymaj.. Kuzwa jak ja nie znosze gabinetow dentystycznych !!!!

Oki doki, będę trzymać. Ty za mnie też trzymaj, jutro dzień naukowy ;) a u dentysty postępuj według mojego sposobu, ja biorę nawet znieczulenie od znieczulenia :D

Dobra, bede trzymal. A taki cool man bylem. A teraz moge robic za kasownik w tramwaju. Ide spac. Dobranoc Halinka. Nic sie nie martw nobla dostaniesz.

Dobranoc biedny uszczerbiony Samczyku :P :D nic się nie martw, jak Ci pani dentystka zasoli znieczulenie, to już nie poczujesz :P

Halinka nie badz sadystka. Jakie zasoli, co ty mowisz. Baba ma byc delikatna , a nie zasoli .

A moze byscie wszystkie zawizualizowaly na intencje, aby mi ten zab odrosl sam , bez pomocy dentysy. Please !

Jak ona się będzie z Tobą cackać, żeby Cię jak najmniej bolało, to to będzie trwało wieki. A tak to podchodzi, łapie Cię za żuchwę i ciach, Samiec znieczulony. Ja najbardziej nie lubię tego znieczulenia rozchodzącego się po dziąśle, okropieństwo :P

Wykonczysz mnie tymi opisami. Ide spac.

Idź, idź, niech Ci się przyśni coś miłego :P

wreszcie idę spać... ledwo żywa

o Halus widze zabalowała...z Samczykiem po nocy... ładne kwatki... jestem zazdrosna;) a ja dzis wsałam o 5 i zaraz jade do pracy, szlag by trafił te matury...:o jestem połprzytomna...przede mna długi dzien:o Buzka i miłego dzionka

Samczyk trzymam kciuki... jakos przezyjesz... tylko ten zapach i ten odsysacz pierunski.. ale co to tam dla prawdziwego Samca, no nie? :P nie takie rzeczy sie w przedszkolu robiło;)

koniec końców poszłam spać o 3.40 :D a o 7 wstałam, normalnie tryskam energią i mogę wszystko dziś :D