Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

to znowu ja ;) znalazłam wpis Kici do tabelki na 70 stronie :D ktoś później kopiował wcześniejszą dlatego gdzieś się ten wpis zawieruszył :) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............6............23.06 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............19.06 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........10............25.06 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzien misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8..........ok.31.01.07 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad przy okazji poprawiam Jej tydzień ciąży na aktualny ;) no to na tyle ;) idę sprzątać dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:D:D:Dzdałam-na 4+ :D:D:D teraz to już tylko z górki:D:D:D cieszę się ze u misiaczków już wszystko ok:) angela-oby staranka się powiodły i obyścierazem z Asikiem zobaczyły dwie tłuste krechy:) janiestety w tym miesiącu ich nie zobaczę-już czuję pobolewanie brzucha i czuję,ze niedługo-może jutro przyjdzie@...nawet aż tak bardzo się tym chyba nie przejmę,bo jeszcze sesja trwa,poza tym jakoś nastawilam się na bardzo długie i trudne czekanie... dziś mecz-mam nadzieję,że chociaż przegramy ładniej niż ostatnio...będę kibicować:) a teraz zmykam sobie na zasłużony odpoczynek:D pozdrawiam i buziam was🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się zarówno, ze Misiaczki czuja sie dobrze i że Reniolku zaliczyłas na tak superową ocenę a nie mówiłam, ze zdasz :) Dziś za parę godzin wraca moje kochanie dlatego kiedy będę to nie wiem. Buziaki Trzymajcie się i miłego długiego Weekendu...........:):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam-przyszła cholera,nie kazała na siebie długo czekać.....wredna małpa.... NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............6............23.06 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........10............25.06 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzien misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8..........ok.31.01.07 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad moja wizja tego,jak wyglądają starania o dziecko trochę się od września zmieniła....otóż doszłam do wniosku,że starania są bardzo długie i żmudne.Niezależnie od tego jak często,w jakich pozycjach i co się robi po przytulankach-i tak nic nie wiadomo.Dieta-nieważna.Myślnie czy niemyślenie-nieważne.Jak już jakimś dziwnym cudem się udaje-to w każdym momencie może się stać coś złego,w dodatku zupełnie od nas niezależnego....I tak przez całą ciążę-stres.Potem poród-też stres bo niewiadomo co i jak,zwłaszcza za pierwszym razem.Rzeczywiście zaczynam dochodzić do wniosku,że udane starania są wtedy,gdy przynosi się do domu zdrowego noworodka......BEZNADZIEJA..... Przepraszam,że tak pesymistycznie,to oczywiście wizja MOICH starań-wierzę,ze u was wszystko jest i będize dobrze,ale po tym wczesnym poronieniu i kolejnym bezowocnym cyklou zaczynam na prawdę być bardzo sceptycznie do wsyzstkigo nastawiona.... Jak się nie uda dokońca wakacji to mam iść do tego gościa od leczenia bezpłodności-przepisze mi jakieś leki delikatne żeby coś tam wspomóc... Ciekawe czy za rok gdy będę miała urodziny to będę już w ciąży.Nawet jeśli nie będę,to i tak nie będzie jakiś rekord-ludzie starają się po kilka lat-co nigdy mnie osobiście nie pociesza. Przepraszam,że tak smędzę,mam nadzieję,że nie zdenerwowało was to co napisałam-jestem po prostu zła,już nawet nie smutna ani rozżalona,tylko zła na to,że jesteśmy tak strasznie bezsilni. Nic to-upiję się dziś to może mi przejdzie.A w piątek mam zamiar wybrać się na poszukiwania dobrego gabinetu kosmetycznego,bo już na swoją \"buźkę\" nie mogę patrzeć...Angela-możesz mi podpowiedzieć na co powinnam zwrócić uwagę szukając dobrego gabinetu?Jest coś co powinno mnie od razu naprowadzić,czy to jest miejsce profesjonalne czy nie? Dzięki dziewczyny,że jesteście,nie miałabym gdzie tego wszystkiego napisać,bo męża nie chcę znów nakręcać,po co.Gdybym mu powiedziała,pewnie skończyłoby się na płaczu,a tak pisanie idzie mi zawsze łatwiej. Ale długaśny mi wyszedł-pozdrawiam i lecę przed tv:)trzeba się wreszcie zrelaksować po ciężkim dniu:) Sabcial-ale fajnie,że mężuś wreszcie wraca:D 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow-wczoraj ostatnia a dziś pierwsza:D mam nadzieję,że moja wczorajsza wypowiedź nie spowodowała braków...sorry-ja po prostu czasami źle znoszę takie starania w których od nas samych tak mało zależy...ale już będę grzeczna i nie będę tyle marudziś;) Szkoda że przegraliśmy wczoraj,ale myślę,że nasi bardzi ładnie walczyli-normalnie odczułam wreszcie jakieś emocje przy oglądaniu meczu. Zmykam na śniadanko,odezwijcie się dziewuszki,no chyba,że wszystkie wyjechałyściena długi weekend (jeśli go macie) na intensywne staranka:) Pozdrawiam was w ten piękny dzień🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ :0 dziś ja pomarudzę :O rano meżuś mnie wkurzył!!! kłócił się ze mną chyba z pół bodziny znowu zaczął mi gadać, że on się tu nie realizuje i chce wyjechać!!! w pewnym momencie tego stresu zaczął mnie boleć brzuch jak na @, oczywiście to może być moja autosugestia i choć logika mi podpowiada, że jeśli mam fasolkę to ona dopiero jutro lub w sobotę bedzie się zagnieżdżać to jednak wpadłam w dół, ze wszystko zmarnował!!! bo przeczytałam ostatnio w necie, że najważneijszy dla fasolek jest moment zagnieżdżania, że prawie połowa nie znajdzie dogodnych warunków i obumiera, a kobiety nigdy się o tym nie dowiadują!!! Jeju obiecywałam sobie, ze nie będę sie nakręcać!! a teraz jeszcze mam z tego powodu doła :O Reniolku ja tez czasami kiedy czytam, że dziewczyny potrafią sie starać i 9 lat bez skutku to zaliczam totalną załamkę...:O mam nadzieje, ze u nas nie będzie to dłużej niż 1,5 roku...;) przepraszam, musiałam sie wyżalić :( jest pięknie na dworze :) moze pójdziemy na jakis spacer :) miłego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie potop:( nienawidzę tego:( angela-no właśnie-mnie m.in.załamuje to,że możliwe,że już kilka razy byłam w ciąży,a nawet o tym nie wiedziałam...chociaż może to i lepiej,nie przeżywałam tych wszystkich strat tak bardzo. Nie martw się-myślę,że kłótnia nie była aż tak burzliwa,żeby to coś mogło zaszkodzić,głowa do góry:) Nic mi się nie chce,może by coś posprzątać... Dzwoniłam wczoraj do dyrektorki pytaćco z moim podaniem o pracę,a ona na mnie prawie z pyskiem,że ona jest teraz bardzo zapracowana,bo są egzaminy nauczycieli stażystów i że umawiałyśmy się na tel.w poniedziałek a nie wczoraj!A ja przecież pamiętam,że jej mówiłam,że mam egzamin, że nie wiem o której będę mogła zadzwonić i że ewentualnie będę gadała z babkami z sekretariatu.To ta gnida mi teraz będzie wmawiać że źle zrozumiałam jej gadkę.Dlaczego dyrektorzy to tak często mędy??? Brzych boli,na szczęście jak na razie najgorszego bólu udało mi się uniknąć-wzięłam tabletkę w dobrym momencie,teraz czekam na kolejny atak. Spadam sobie nicnierobić...chociaż mam wurzuty sumienia-mężuś dziś ma tak zapracowany dziń,że jak wróci o 20 to będzie wykończony. Pozdrawiam was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hohoho-widzę,że wszystkie panie odpoczywają gdzieś zdala od komputerów:) zazdroszczę i życzę owocnych staranek i porządnej dawki relaksu-przyda się:) To sama sobie popiszę,a co! Pogoda ładna,można przez jeden dzień sobie poleniuchować,więc korzystam z tej możliwości ile wlezie:D Pozdrawiam i tyle🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Widzę że Reniol dzielnie na posterunku:-) Gratuluję zdania egzaminu i to na taką dobrą ocenę!:-) I jednoczesnie strasznie mi przykro że ta cholera przyszła... Wiesz, ja też mam takie momenty że czuje po prostu wściekłość że nam się nie udaje, przecież tyle jest wpadek dookoła a my już tyle czasu chcemy i przecież nie zabezpieczamy się a wręcz przeciwnie, stajemy niemalże na głowie żeby zajść i nic. Cholernie to smutne i niesprawiedliwe ale mam nadzieję że już wkrótce los się odmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kobitki! Reniolku przykro mi, że ten wstrętny małpiszon się pojawił . Ocenka z egzaminku rewelka byle tak dalej . A co do staranek to w końcu muszą się udać ja w to bardzo mocno wierze przecież Misiaczkowej się już udało. Przesyłam fluidki 🌼🌼🌼🌼🌼 Angela mam nadzieje, że zakopaliście topur wojenny z mężusiem. Chyba wszystkie chłopy to łosie mojego to czasami oddałabym za paczke landrynek . Chciałabym się jescze pochwalić. Wczoraj przybyło nam 6 małych szczeniaczków. Są takie śliczne chociaż wyglądają jak kreciki. Misiaczki kiedy wracją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ :D topór wojenny zakopany został po pół godzinie, u nas panuje zwyczaj przechodzenia do porządku dziennego po kłótni... poprostu normalnie rozmawiamy i już ;) nie ma cichych dni ale też i przeprosin nie ma :O moja tempka piękna :D Reniolku tak mi przykro z powodu małpy :( i gratulacje z egzaminu :) Asiku jak się czujesz??? jak Twoja tempka??? Misiaczki czekaja na USG jeśli będzie ok to wracaja do domciu :D wczoraj duża Misiaczka miała pierwsze mdłości :) Jagulko wyślij następną porcję fluidków dla potrzebujących :) dziewczyny, czy wiecie coś na temat zmiany wygladu szyjki w fazie lutealnej cyklu? czy jest róznica w jej obrazie po owu, pomiedzy tym jesli doszlo do zaplodnienia a tym jeśli nie doszlo? :) ciekawam czy można po szyjce poznać czy doszło do zapłodnienia i czy zarodek się zagnieździł ? :) do napisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się że Misiaczkom już lepiej:-) Wiecie, co? Rozczuliła mnie informacja że Misiaczkowa miała pierwsze mdłości:-) Cudownie, aż się wzruszyłam:-) Może i to nie jest przyjemne dla tego kto te mdłości ma, ale niektóre z nas o nich marzą i stąd to wzruszenie:-) Angela- niestety na szyjkach to ja się kompletnie nie znam. Temp. staram się nie mierzyć wcale, ale wczoraj ok południa mi się zdarzyło nie wytrzymać i zmierzyłam to miałam taką nijaką, pośrednią między normalną a podwyższoną 37,8. Hmm i myśl tu człowieku co chcesz. Dzisiaj zaczynam kolejną dawkę duphastony bo to mój 16 dc. Angela- co ty na to, abyśmy pod koniec czerwca były najszczęśliwszymi kobietami na kafe?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela moja szyjka była i właściwie jest do teraz jakby miększa i rozpulchniona innych zmian chyba u mnie niema . Asik mój gin też się cieszył jak usłyszał, że mam mdłości. Mnie strasznie mdliło a on z uśmiechem na ustach powiedział, że to bardzo dobrze znaczy ciąża rozwija się prawidłowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo i Jagula wielkie dzięki 👄 Asik...noooo... też się wzruszyłam ;) :D ehhh chciałbym, żebyśmy to wzruszenie wspominały za dwa miesiące..., że niby \" z czego to się tak cieszyłyśmy, marzyłyśmy...żeby nas mdliło??? a teraz z domu ciężko wyjść, w autobusie nie mozna wytrzymać...bleee\" ;) oj ileż bym oddała, żeby tak było... rozmarzyłam się...:) obiecuję, że kiedy będzie mnie mdliło będę się tym cieszyc i znosić z uśmiechem na ustach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny-fajnie że już się pojawiłyście:0od razu mi raźniej:) jak przeczytałam,że misiaczkowa ma mdłości,to aż mi się uśmiech na na twarzy pojawił:) oczywiście ja też zamawiam na najbliższe misiące duuużo mdłości (no może bez przesady...) Asiku,angela-trzymam za was mocno kciuki,żebyście byłe najszczęśliwsze na świecie już niedługo:) jagula-zbieram fluidki,nawet te co mi pod biurko wpadły-co do jednego:) właśnie przed chwilą zrobiłam pierwszy raz w życiu zupę z botwinki:) no i chyba się udała-o 16 wielka próba-mąż będzie jadł.....no i pierwszy raz od chyba pół roku zrobiłam zupę,bo w czasie roku akademickiego gotuje w domu babcia.Może w końcu będize ze mnie kiedyś taka na prawdę porządna żona-co to i ugotuje i posprząta i będzie miała czas na dom-chciałabym,żeby tak się ułożyło:) Truskawki u nas już po 3,50:)hurra!!!!!!!będzie ciasto z truskawkami,i lody z truskawkami,i bita śmietana z truskawkami,i naleśniki z truskawkami...mniam,mniam.... ;) uciekam,trzeba się znów zmuszać do nauki...ale nic to-ostatni egzamin przed obroną i wreszcie wakacje po tym zakichanym roku akademickim:) Pozdrawiam was gorąco-🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol- życze powodzenia w zakuwaniu i na egzaminie, fajnie że już ostatni, na pewno poradzisz sobie z nim tak jak z dotychczasowymi:-) Już nie moge usiedzieć w pracy, jeszcze godzinka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my mamy dziś małe święto :) lewa dolna jedyneczka postanowiła wreszcie się ukazać :) skoro Wojtuś ma pierwszy ząb, to mógłby już zostać starszym bratem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu- no tak pierwszy ząbek zobowiązuje:-) To nieuchronny znak że czas zostać starszym bratem:-) Jeszcze pół godzinki i wracam do domku:-) Już usiedzieć nie mogę, juz nawet kwiatki podlałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki przesyłam fluidki 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼... mam nadzieje, że starczy i na te mdłości i ta tego starszego brata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagula- nazbierałam od ciebie fluidków na cały weekend! Taka ilość musi zadziałać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też też...!!! chcę!!! zbieram wszystkie!! :) Gruby misiu jak jedyneczka to duży chłop!!!;) rodzeństwo młodsze sie należy za tą jedyneczkę :) Reniolku zdasz!!! belferka Ci to przepowiada ;) Wy jutro wolne a ja do pracy na jeden blok, głupio mi poukładali ten plan :O idę na jeden blok od 14,40 do 16,10 :O niedziela wolna :) przyszły weekend jest ostatnim 😭 co ja bedę robic te dwa miesiace 😭 dobrze, że na przełomie lioca i sierpnia przeprowadzka, a we wrzesniu wczasy bo bym umarła z nudów... chyba, że pojawi sie fasoleczka...:) wtedy będę chodzic po sklepach i wypatrywać ciszków, siedziec na allegro i licytować ciuszki i ciuchy dla ciężarnych :) eeeechhhh rozmarzyłam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też cile zbieram fludiki!!!mam już 2 worki:) brawo dla Wojtusia za pierwszy ząbek!!! zmykam zrobić bitą śmietanę-ostatnio mam na nią straszniego smaka i pozeram ja w niesamowitych ilościach... miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja terz się rozmarzyłam kiedy mojemu dzidziusiowi wyjdzie pierwszy ząbek. Fluidki będę regularnie przesyłac. Reniolku u mnie też ochotka na śmietanke , truskawki , galaretke i coś mnie nosi ostatnio na bardzo kwaśne najlepiej jak najbardziej za niedługo chyba zaczne pić sok z cytryny. Zrobiłam w środe placek z truskawkami , bitą śmietana, galaretką i znowu bym zjadła kawałeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA SZEFOWA 2 w 1 NADCHODZI :D proszę kwiatki przygotować, mundurki poprawić :D oto i SĄ NASZE MISIACZKI 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dzieczątka :D Wypuscili mnie :) Najpierw chcę Wam bardzo podziekować, bo Angela przekazywała mi Wasze pozdrowienia i życzenia powrotu do zdróka i było mi bardzo, bardzo, bardzo miło, że pamietacie o mnie i przejęłyście się tą sytuacją :) Dziękuję że tak mnie wspierałyście. Dla Was 👄 ode mnie i jeszcze 🌼. Jesteście po prostu super!!!!! Angelo, mój kochany donosicielu 👄 U mnie dużo lepiej, mam zdjęcie Misiątka, ma jesli dobrze przeczytałam ze zdjęcia 12 mm :) Maleństwo moje kochane i już tak rozrabia ;) Na pożegnanie dali mi zastrzyk, kazali nie wracać aż do porodu i odpoczywać. Na razie ejstem nieźle wymeczona tym szpitalem i ledwo dycham. Opiekę miałam super, zapoznałam sobie parę kolezanek i broiłyśmy na oddziale ;) Reniol gratuluje zdania egzaminku i przykro mi, że menda przylazała. Myslę, że na swoje urodzinki to bedzie się dumnie wypinać brzusiem :) Zaczęły mi się mdłości w szpitalu, mam rano ale najbardziej pod wieczór, wtedy tak muli, że hej :) Teraz troszkę rzadziej będę sie wpisywać, bo muszę dużo lezeć i odpoczywać. Nie chcę ryzykować. Pozdrawiam Was cieplutko!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×